StoryEditor
Zdrowie
04.09.2023 15:32

Czy wizyta w gabinecie kosmetycznym grozi zarażeniem bakterią legionella?

Kolorowa skaningowa mikroskopia elektronowa (SEM) ze średnio dużym powiększeniem 5000X, przedstawiająca dużą grupę Gram-ujemnych bakterii Legionella pneumophila. / Janice Haney Carr; provided by CDC/ Margaret Williams, PhD; Claressa Lucas, PhD;Tatiana Travis, BS, Public domain, via Wikimedia Commons
Wzrasta liczba przypadków zakażeń bakterią Legionella pneumophila. Do tej pory potwierdzono wystąpienie zakażenia u łącznie 159 osób, co skutkowało tragiczną śmiercią 14 z nich. Ogniska choroby obejmują już mieszkańców czterech różnych województw. Według informacji podanych przez sanepid, zakażenia stwierdzono u pacjentów przebywających w szpitalach i placówkach medycznych w obszarach takich jak Rzeszów, powiat rzeszowski, Dębica, Przemyśl, Kolbuszowa, Łańcut, Sędziszów Młp., Jasło oraz Lublin. Pytanie, czy bakteria ta stanowi zagrożenie dla osób odwiedzających gabinety kosmetyczne, również jest aktualne.

Co to jest legionella?

Legionella to rodzaj chorobotwórczych bakterii Gram-ujemnych, do którego zalicza się gatunek L. pneumophila, wywołujący legionelozę (wszystkie choroby wywoływane przez Legionellę), w tym chorobę typu zapalenia płuc zwaną chorobą legionistów i łagodną chorobę grypopodobną zwaną gorączką Pontiac. Legionellę można uwidocznić za pomocą barwienia srebrem lub hodować na podłożach zawierających cysteinę, takich jak agar z buforowanym węglem drzewnym i ekstraktem drożdżowym. Występuje powszechnie w wielu środowiskach, w tym w glebie i systemach wodnych, zidentyfikowano co najmniej 50 gatunków i 70 serogrup. Bakterie te jednak nie przenoszą się z człowieka na człowieka; co więcej, większość osób narażonych na kontakt z bakteriami nie zachoruje. Większość ognisk ma swoje źródło w źle konserwowanych wieżach chłodniczych.

 

Gdzie można zarazić się legionellą?
image

Kolonie Legionelli rosnące na płytce agarowej, naświetlone światłem ultrafioletowym w celu zwiększenia kontrastu.

Smith Collection/Gado/Getty lmages, Public domain, via Wikimedia Commons

Infekcja jest przenoszona poprzez wdychanie aerozolu, czyli mikroskopijnych kropel wody, które dostają się do układu oddechowego podczas korzystania z prysznica, klimatyzatorów, nawilżaczy powietrza, spryskiwaczy ogrodowych oraz myjni samochodowych. Szczególnie wrażliwe na to zagrożenie są osoby, które regularnie używają podgrzewaczy do magazynowania wody, gdzie zakażenie może nastąpić nawet podczas codziennych kąpieli lub mycia rąk. Ważne jest jednak zaznaczenie, że choć bakteria Legionella pneumophila występuje w wodzie, to sam akt picia jej nie prowadzi do zakażenia, a kontakt z osobą chorą również nie jest źródłem infekcji.

Największe ryzyko zakażenia zachodzi w miejscach, gdzie instalacje wodne, wentylacyjne i klimatyzacyjne są rzadko czyścić oraz dezynfekowane, a woda w nich nie jest regularnie wymieniana. Oczywiście, kluczowe jest unikanie wdychania aerozoli, które zawierają wodę zakażoną bakterią Legionella. W okresie letnim, gdy panują upały, istnieje także ryzyko związane z miejscowymi kurtynami wodnymi, które rozpylają dużą ilość wody. Jeśli sieć wodociągowa, dostarczająca wodę do tych kurtyn, zostanie zanieczyszczona, może dojść do rozprzestrzenienia się infekcji na większą skalę.

 

Czy legionellą można zarazić się w gabinecie kosmetycznym?

Jak donosi portal infodent24.pl, woda obecna w jednostkach dentystycznych tworzy środowisko sprzyjające rozmnażaniu się różnych mikroorganizmów, w tym pałeczek Legionella pneumophila, Candida oraz Streptococcus, a także produktów przemiany ich materii. Szczególnie istotna jest obecność pałeczek Legionella pneumophila, które występują w około 10 procentach jednostek stomatologicznych. Naukowcy z Uniwersytetu w Amsterdamie przeprowadzili badania, analizując 60 prac dotyczących zakażeń krzyżowych, w których bioaerozole były źródłem problemu. Spośród tych prac, 16 oceniło ryzyko zakażenia krzyżowego w gabinecie stomatologicznym. W tym środowisku naukowcy zidentyfikowali aż 40 różnych typów mikroorganizmów, w tym wirusa opryszczki pospolitej HSV-1 oraz bakterię Legionella pneumophila. Interesujący jest fakt, że przypadki legionellozy częściej stwierdza się w zespole personelu gabinetu stomatologicznego niż wśród pacjentów.

Redaktor z gazety "Super Express" zwrócił się do eksperta z zapytaniem, czy osoby zakażone bakterią Legionella mogą dochodzić odszkodowania. Jak powiedział dziennikowi mecenas Bartosz Bednarek, "osoby zakażone pałeczką Legionelli mogą domagać się z tego tytułu odszkodowania i zadośćuczynienia od przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, o ile zakażenie wywołało u nich co najmniej tymczasowy rozstrój zdrowia".

Prawnik przywołuje również precedensowy wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie z 2012 roku, gdzie sąd orzekł odpowiedzialność wodociągów za zakażenie bakterią Legionella i przyznał poszkodowanemu zadośćuczynienie w wysokości 100 tysięcy złotych.

O ile gabinet kosmetyczny i stomatologiczny to środowiska różne, to nadal są pokrewne i charakteryzują się zasadniczo dwoma podobieństwami: zazwyczaj wysoką wilgotnością powierzchnia i/lub powierzchni, oraz dużym ruchem różnych osób — klientów lub pacjentów. Na przykład Legionella może rosnąć i rozmnażać się w wannach z hydromasażem/jacuzzi, które nie są odpowiednio dezynfekowane i czyszczone. Podobnie doskonałym środowiskiem rozwoju tej bakterii będą brodziki ze zbierającą się pod dnem wodą, niedoczyszczone unity klimatyzacyjne czy wilgotne przestrzenie za meblami.

 

Historia zakażeń bakterią Legionella w spa i pokrewnych miejscach

Historia zna przypadki zakażeń, które miały miejsce właśnie w spa czy gabinetach odnowy albo powiązanych przestrzeniach. W marcu 1999 r. w Holandii wybuchła epidemia podczas wystawy kwiatów Westfriese Flora w Bovenkarspel. Zachorowało 318 osób, a co najmniej 32 osoby zmarły. Źródłem bakterii była wanna z hydromasażem na terenie wystawy. W 2012 r. w AR Diamante Beach Hotel, dużym hiszpańskim hotelu wyposażonym w solarny system podgrzewania wody do spa i ciepłej wody użytkowej, doszło do 18 infekcji i 3 kolejnych zgonów z powodu choroby legionistów.

We wrześniu 2019 r. u 141 osób odwiedzających Targi Stanowe Górskie w Zachodniej Karolinie Północnej zdiagnozowano chorobę legionistów i zgłoszono cztery zgony po tym, jak podejrzewa się, że na wystawie wanny z hydromasażem rozwinęły się i rozprzestrzeniły bakterie. Co najmniej jedno dodatkowe zakażenie miało miejsce podczas Asheville Quilt Show, który odbył się kilka tygodni po targach w tym samym budynku, w którym odbywała się wystawa wanien z hydromasażem. W grudniu 2019 r. Departament Zdrowia Australii Zachodniej został powiadomiony o czterech przypadkach choroby legionistów. Zakażone osoby odwiedziły ośrodek Ramayana Resort and Spa na Bali w centrum Kuty.

 

Jak zapobiegać zakażeniu Legionellą?

image

Zaniedbane jacuzzi to raj dla bakterii Legionella.

Cloris Ying via Unsplash
W jaki sposób można uniknąć zakażenia osoby, która przyszła do gabinetu? Priorytetem jest utrzymanie odpowiednich standardów higieny i sanitarnych procedur. Blokady związane z pandemią COVID-19, na przykład, spowodowały problemy dla salonów ze względu na konieczność ich zamykania na tygodnie i miesiące. Kiedy salony nie prowadzą działalności przez jakiś czas, istnieje zwiększone ryzyko zastoju wody w rurach, co zapewnia bakteriom Legionella optymalne warunki do rozwoju i namnażania się.

Ważne jest właściwe zaprojektowanie systemów wodno-kanalizacyjnych. Kluczową rolę odgrywa stan techniczny tych instalacji oraz jakość materiałów użytych do ich wykonania. Konieczne jest oddzielenie rur z wodą zimną od tych z wodą ciepłą, aby uniknąć podgrzewania wody zimnej i stworzenia korzystnych warunków dla rozwoju bakterii. Przy kranach ważne jest, aby zapobiec rozpylaniu wody, co mogłoby sprzyjać tworzeniu się aerozoli z potencjalnie zakażoną wodą.

W przypadku urządzeń wentylacyjnych i klimatyzacyjnych, konieczne jest regularne czyszczenie, dezynfekcja i serwisowanie. Działania te przyczyniają się do utrzymania czystości i jakości powietrza, które krąży w tych systemach, minimalizując ryzyko rozprzestrzeniania się drobnoustrojów, w tym bakterii Legionella pneumophila.

Przykładowe dobre praktyki, umożliwiające profilaktykę rozprzestrzeniania się bakterii Legionella, to:

  • Utrzymuj temperaturę wody powyżej lub poniżej zakresu 20–50 °C, w którym rozwijają się bakteria Legionella
  • Zapobiegaj stagnacji, na przykład usuwając z sieci rurociągów odcinki, które nie mają odpływu (ślepe zaułki). Tam, gdzie stagnacja jest nieunikniona, np. gdy skrzydło hotelu jest zamknięte poza sezonem, systemy należy dokładnie zdezynfekować tuż przed wznowieniem normalnej pracy
  • Zapobiegaj gromadzeniu się biofilmu, na przykład nie używając (lub zastępując) materiałów budowlanych, które sprzyjają jego rozwojowi, oraz zmniejszając ilość składników odżywczych niezbędnych do rozwoju bakterii, które dostają się do organizmu
  • Okresowo dezynfekuj system za pomocą wysokiej temperatury lub chemicznego środka biobójczego i, jeśli to konieczne, stosuj chlorowanie
  • Skuteczne może być również uzdatnianie wody jonizacją miedzi i srebra lub światłem ultrafioletowym
  • Projekt systemu (lub renowacja) może zmniejszyć wytwarzanie aerozoli i zmniejszyć narażenie ludzi na nie, poprzez skierowanie ich z dala od wlotów powietrza w budynku.

Trwają intensywne działania w ramach dochodzenia epidemiologicznego, który ma na celu zidentyfikowanie źródła zakażenia. Dodatkowo podejmowane są różnorodne środki przeciwepidemiczne, w tym prowadzenie kontroli oraz pobieranie próbek wody do przeprowadzenia badań laboratoryjnych.

 

Jak rozpoznać legionellozę?

Ze względu na podobieństwo objawów legionellozy do symptomów grypy, istotne jest zwrócenie uwagi na okoliczności zachorowania. Warto sprawdzić, czy osoba chora przebywała w ostatnim czasie w klimatyzowanych pomieszczeniach, co może zwiększać ryzyko zakażenia, oraz podjąć dodatkowe badania, z których najbardziej skutecznym jest test laboratoryjny moczu.

W przypadku podejrzenia legionellozy, niezbędne jest natychmiastowe skonsultowanie się z lekarzem. Choroba ta niesie za sobą poważne powikłania i może prowadzić nawet do śmiertelnych konsekwencji, związanych głównie z niewłaściwą diagnozą i odpowiedzią medyczną. Utrzymanie śmiertelności na poziomie 25 proc. jest niepokojącym aspektem, który podkreśla potrzebę szybkiej i dokładnej identyfikacji choroby oraz odpowiedniego leczenia.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zdrowie
19.05.2025 13:00
Tydzień Godnego Porodu: o sile decyzji i prawie do szacunku
Tydzień Godnego Porodu: o sile decyzji i prawie do szacunkuMateriał Partnera

W dniach 19-25 maja 2025 roku w całej Polsce odbywać się będzie Tydzień Godnego Porodu – ogólnopolska inicjatywa organizowana przez Fundację Rodzić po Ludzku w ramach Międzynarodowego Tygodnia Godnego Porodu. Tegoroczna edycja odbywa się pod hasłem: „Plan porodu – poznaję moje potrzeby i prawa”, a partnerem ogólnopolskim wydarzenia została marka Mustela która od lat wspiera rodziców, inwestując w rozwój produktów opartych na bezpieczeństwie, delikatności i szacunku dla potrzeb kobiet w ciąży i dzieci.

Z potrzeby szacunku rodzi się zmiana

Choć Tydzień Godnego Porodu ma w Polsce stosunkowo krótką historię, to sama inicjatywa ma już ponad 20 lat. Od 2011 roku koordynację Międzynarodowego Tygodnia Godnego Porodu przejęła Europejska Sieć Stowarzyszeń Okołoporodowych (ENCA), której członkiem jest także Fundacja Rodzić po Ludzku od 2016 roku tworząca w tym zakresie przestrzeń do edukacji i wymiany doświadczeń.

Tydzień Godnego Porodu to znacznie więcej niż seria wydarzeń – to manifest wartości i przypomnienie, że każda kobieta ma prawo do świadomego porodu. W tym roku w centrum uwagi znajduje się plan porodu – dokument, który w polskim systemie opieki zdrowotnej jest z jednej strony formalnym narzędziem, a z drugiej, symbolem sprawczości i podmiotowości kobiety. 

Tydzień pełen spotkań, edukacji i ważnych rozmów

W trakcie TGP w całej Polsce odbędą się liczne spotkania z ekspertami – położnymi, doulami, doradczyniami laktacyjnymi, fizjoterapeutami uroginekologicznymi i innymi specjalistami, którzy na co dzień wspierają kobiety w ciąży i w połogu. W programach lokalnych wydarzeń znajdą się m.in. warsztaty z pozycji wertykalnych, technik łagodzenia bólu porodowego, zajęcia dla par przygotowujących się do porodu, a także projekcje filmów i spotkania dyskusyjne poświęcone jakości opieki okołoporodowej w konkretnych placówkach.

Nie zabraknie też tematów trudnych – o porodach traumatycznych, nagłych cesarskich cięciach, braku poszanowania intymności czy łamaniu prawa do informacji. 

Wspólnie budujemy kulturę świadomego rodzicielstwa

Tegorocznym obchodom towarzyszy zaangażowanie partnera ogólnopolskiego – marki Mustela. Obecność Musteli w tej inicjatywie nie jest przypadkowa. Marka z portfolio francuskiego laboratorium kosmetycznego, jest już znana z zaangażowania w działania wspierające wellbeing kobiet w okresie okołoporodowym. Jak podkreśla Magdalena Rzewuska (Marketing Manager w Laboratoires Expanscience): „Wspólna misja – budowanie kultury troski, empatii i odpowiedzialności wokół narodzin – czyni tę współpracę czymś więcej niż formalnym partnerstwem. To realne wsparcie dla zmiany społecznej, której od lat domagają się kobiety w Polsce.”

Warto wspomnieć, że wszystkie wydarzenia w ramach Tygodnia Godnego Porodu są bezpłatne i otwarte dla każdego – przyszłych rodziców, członków rodzin, personelu medycznego i wszystkich osób, którym bliskie są tematy świadomego rodzicielstwa. To przestrzeń dla dialogu, refleksji i działania – lokalnie, ale z globalną ideą w tle: poród może i powinien być doświadczeniem godnym, wspierającym i bezpiecznym.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
17.05.2025 19:53
Polscy konsumenci coraz częściej wybierają produkty “gluten free”
Dane Glovo pokazują, że dieta bezglutenowa nie jest już niszowa – stała się istotnym elementem codziennych zakupów spożywczych Polakówmat.prasowe

Polscy konsumenci zamawiają o 88 proc. więcej produktów bezglutenowych, niż rok temu – wynika z danych Glovo, przeprowadzonych z okazji Międzynarodowego Dnia Celiaklii. Jak zatem wyglądają zakupowe nawyki Polaków, związane z produktami bez glutenu?

Z danych platformy Glovo wynika, że kategoria produktów “gluten free” odnotowuje rekordowy wzrost popularności. W okresie rok do roku kupiliśmy ich o 88 proc. więcej w ramach  codziennych zakupów spożywczych. Najczęściej spośród artykułów ze znakiem przekreślonego kłosa wybieramy wędliny, pieczywo i słodycze.

Analiza danych Glovo z okresu maj 2024-kwiecień 2025 (w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej) pokazuje, że Polacy nie tylko zamówili o prawie 90 proc. więcej produktów gluten free, ale także o prawie połowę (45 proc.) wzrosła liczba użytkowników, którzy dołożyli taki produkt do koszyka.

Produkty bezglutenowe – nie tylko dla osób chorych

Celiakia to autoimmunologiczna choroba, na którą według Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej w Polsce cierpi około 1 proc. populacji, czyli blisko 380 tys. osób. Nietolerancja glutenu, będąca łagodniejszą formą reakcji organizmu, dotykać może nawet 6 proc. Polaków. Jednak znaczący wzrost zainteresowania produktami bezglutenowymi wynika nie tylko z rosnącej liczby zdiagnozowanych przypadków celiakii, ale także z popularyzacji diety bezglutenowej wśród osób bez medycznych przeciwwskazań. 

Dane Glovo pokazują, że dieta bezglutenowa nie jest już niszowa – stała się istotnym elementem codziennych zakupów spożywczych Polaków. Z drugiej strony, w odpowiedzi na ten trend rynkowy, coraz więcej producentów wprowadza do swojej oferty produkty bezglutenowe i odpowiednio je oznacza, co w efekcie przyczynia się do wzrostu statystyk sprzedaży tej kategorii.

Bezglutenowy koszyk Polaków: co się w nim mieści?

Najczęściej wybieramy bezglutenowe wędliny i pieczywo, a na trzecim miejscu znajdują się słodycze. Choć przetwory mięsne nie są kojarzone z zawartością glutenu, często zawierają jego dodatek w postaci wypełniaczy lub przypraw – z tego powodu odpowiednie oznaczenie wędlin ma kluczowe znaczenie dla kupujących.

Zobacz też: Dieta bezglutenowa przeniknęła do kosmetycznego świata

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. maj 2025 06:19