StoryEditor
Biznes
04.01.2024 10:43

Studentka Politechniki Lubelskiej zidentyfikowała kolor najmocniej determinujący zakup kosmetyku

Roksana Prantel zbadała preferencje zakupowe konsumentów i konsumentek w kwestii kolorów. / Politechnika Lubelska
Roksana Prantel, absolwentka zarządzania Politechniki Lubelskiej, zajęła trzecie miejsce w IX Ogólnopolskim Konkursie im. prof. Romana Głowackiego za swoją pracę z dziedziny marketingu, handlu i konsumpcji. W swoim badaniu korzystała z technologii eyetrackingu, aby zrozumieć, jak konsumenci podejmują decyzje zakupowe i co kieruje nimi. W swojej pracy zbadała między innymi jak kolor opakowania wpływa na zakup produktów kosmetycznych.

Roksana Prantel postawiła sobie za zadanie zrozumienie, czy kolor opakowania produktu ma wpływ na decyzje zakupowe konsumentów. W celu rozwiązania tego problemu badawczego zastosowała hybrydową metodę, łączącą tradycyjne ankiety z eksperymentem przy użyciu eyetrackera. Jej badanie polegało na prezentacji uczestnikom slajdów z różnymi kolorami opakowań produktów codziennego użytku, takich jak napój energetyczny, baton, chipsy, frytki oraz kosmetyki, takie jak krem, pasta, mydło i balsam. Opakowania te były w czterech różnych kolorach: żółtym, czerwonym, niebieskim i zielonym. Dzięki temu badaczka mogła określić, który kolor opakowania przyciągał najbardziej uwagę respondentów. Następnie uczestnicy wypełniali kwestionariusze, w których proszeni byli o wybór koloru, który im się najbardziej podobał, oraz ocenę skłonności do zakupu produktu o tym konkretnym kolorze.

Okazało się, że kolory przedmiotów, na które respondenci najczęściej zwracają uwagę, stanowiły ich późniejsze wybory w 75 proc. przypadków, potwierdzając istotność analizy skanowania wzroku w badaniach marketingowych [...] Badania wykazały, że w przypadku kosmetyków najczęściej wybieranym kolorem jest niebieski

- mówi Roksana Prantel.

Dr inż. Jan Laskowski, który jest promotorem i kierownikiem Laboratorium Zastosowań Neuronauki w Zarządzaniu i Marketingu Neurolab, wskazuje, że wnioski płynące z tej pracy mają znaczenie o dużej wadze zarówno dla naukowców badających zachowania konsumentów, jak i dla profesjonalistów z obszaru marketingu i wzornictwa przemysłowego.

Dr Laskowski podkreśla, że metody neuroobrazowania, takie jak eyetracking, mogą dostarczyć szczegółowych informacji na temat procesu podejmowania decyzji zakupowych, zwłaszcza preferencji konsumentów wyrażonych poprzez ich podświadome reakcje na konkretne bodźce. Te informacje mogą być wykorzystane do projektowania produktów, usług i strategii marketingowych, które są lepiej dopasowane do indywidualnych potrzeb klientów, co z kolei przekłada się na skuteczniejszą komunikację marketingową i większe zadowolenie klientów.

Organizatorem IX Ogólnopolskiego Konkursu im. prof. Romana Głowackiego było Polskie Naukowe Towarzystwo Marketingu.

Czytaj także: Reklama makijażu Rimmel zakazana za wykorzystywanie problemów z samooceną u dziewcząt

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
20.11.2025 14:28
Biostat: 14,2 proc. Polek i 3,4 proc. Polaków chciałoby dostawać kosmetyki jako upominki reklamowe
Kosmetyki jako upominki reklamowe? To dobry pomysł zdaniem istotnej części konsumentów i pracowników.Shutterstock

W wielu firmach gadżety reklamowe przez lata były traktowane jako obowiązkowa pozycja w budżecie – element przygotowań do targów, świąt czy jubileuszy, często pozbawiony strategii. Najnowszy raport BIOSTAT i OpenGift.pl pokazuje jednak, że upominki nie są jedynie „miłym dodatkiem”, lecz narzędziem realnie wpływającym na emocje i lojalność odbiorców. Z badania wynika, że aż 86 proc. respondentów lubi otrzymywać gadżety, a ponad jedna trzecia deklaruje to „zdecydowanie”. Co istotne, 74,8 proc. faktycznie z nich korzysta, co oznacza, że trafiają one do codziennego użytku i nie kończą w szufladzie. Tylko 0,8 proc. badanych przyznaje, że wyrzuca otrzymane upominki.

Czas „życia” gadżetów okazał się dłuższy, niż powszechnie zakładano. Ponad 54 proc. ankietowanych używa ich „długo”, a kolejne 42,2 proc. – „średnio długo”, co w praktyce oznacza miesiące, a nawet lata obecności marki w przestrzeni odbiorcy. Najczęściej używane są w domu (52,6 proc. wskazań) oraz w pracy (24,4 proc.). Jeśli spojrzeć na częstotliwość: 28,3 proc. osób sięga po gadżety kilka razy w tygodniu lub częściej, a 29 proc. – 1–2 razy tygodniowo. Dla marki oznacza to regularny, powtarzalny kontakt z odbiorcą w jego codziennych rytuałach – od porannej kawy, przez biurko, po torbę czy plecak.

Raport wyraźnie pokazuje również, że gadżety mają znaczący wpływ na wizerunek brandów. Ponad 84 proc. badanych ocenia ich oddziaływanie na markę pozytywnie – 30,2 proc. zdecydowanie pozytywnie, a 54,2 proc. raczej pozytywnie. Co więcej, niemal 70 proc. respondentów deklaruje, że ich nastawienie do gadżetów reklamowych w ostatnich pięciu latach się poprawiło. To sygnał, że rynek coraz bardziej docenia personalizowane i jakościowe upominki, które faktycznie rozwiązują potrzeby użytkowników.

W kontekście skuteczności jako narzędzia marketingowego gadżety wypadają wyjątkowo dobrze. Aż 51,9 proc. uczestników badania uznaje je za skuteczne, a 16,4 proc. – za bardzo skuteczne. Warto zwrócić uwagę na preferowane kategorie produktów. Najczęściej wskazywana jest elektronika (38,7 proc.). Na drugim miejscu znalazły się artykuły biurowe (18,6 proc.), a dalej kosmetyki i produkty z segmentu urody (11 proc.), czyli m.in. zestawy pielęgnacyjne i spa – szczególnie istotne dla branży beauty, z podziałem 14,2 proc. w przypadku kobiet i 3,4 proc. w przypadku mężczyzn.

Raport podkreśla również znaczenie profilowania gadżetów w zależności od grupy docelowej. Kobiety zdecydowanie częściej wybierają kosmetyki i produkty spożywcze, podczas gdy mężczyźni preferują elektronikę oraz gadżety sportowe. W praktyce oznacza to, że jedna „uniwersalna” kategoria upominków nie spełni oczekiwań wszystkich odbiorców. Firmy, które dobierają gadżety do profilu klienta czy pracownika, mogą liczyć na ich dłuższe użytkowanie i silniejszy efekt wizerunkowy, co potwierdzają przedstawione dane.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Targi i konferencje
20.11.2025 13:47
Rekordowa edycja Beautyworld Middle East 2025: strategiczne wnioski dla branży
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East / @ cristimitrea.com
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East / @ cristimitrea.com
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East / @ cristimitrea.com
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East / @ cristimitrea.com
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East
Gallery

W dniach 27-29 października Dubai World Trade Centre ponownie stało się główną sceną światowej branży beauty. Tegoroczna, 29. edycja Beautyworld Middle East 2025 - największa w całej historii wydarzenia – zgromadziła ponad 2 400 wystawców z 68 krajów oraz rekordowe 85 tysięcy odwiedzających ze 178 państw, co oznacza aż 31-procentowy wzrost ruchu międzynarodowego w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Była to edycja, która wyznaczyła kierunek dla branży na lata 2025/2026, potwierdzając jednoznacznie, że Bliski Wschód nie jest już naśladowcą globalnych trendów, ale dziś realnie je współtworzy i nadaje im tempo.

Rekordy, wzrosty i globalny zasięg: edycja 2025 bez precedensu

Jak wynika z oficjalnego komunikatu prasowego Beautyworld Middle East 2025, tegoroczna edycja odnotowała wzrost frekwencji o blisko 20 proc. względem 2024 roku. Szczególnie dynamiczne wzrosty zanotowały kluczowe rynki zagraniczne: USA (+60 proc.), Wielka Brytania (+31 proc.), Francja (+70 proc.), Indie (+53 proc.), Włochy (+12 proc.) i Hiszpania (+46 proc.). 

image
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East
@ cristimitrea.com

Organizatorzy podkreślają również rosnącą obecność nowych grup odwiedzających – m.in. z Wenezueli, Ekwadoru, Meksyku, Argentyny, Mołdawii i Kostaryki - co dodatkowo potwierdza, że Dubaj przyciąga już nie tylko region, lecz cały globalny sektor beauty. (Źródło: Beautyworld Middle East 2025/Messe Frankfurt Middle East)

Naprawdę przekroczyliśmy granice… Tegoroczne wydarzenie udowodniło, że to właśnie w Dubaju spotyka się globalna społeczność beauty, aby wspólnie kształtować to, co nadejdzie – podkreślił Ravi Ramchandani, Event Director Beautyworld Middle East.

Targi rozszerzono o sześć dodatkowych hal – łącznie aż 22 – co stworzyło największą w historii platformę dla innowacji w perfumerii, pielęgnacji, beauty tech, opakowaniach, personal care i segmencie profesjonalnym. W tej rozbudowanej strukturze szczególną widoczne były nowe strefy i formaty programowe, które wyraźnie uwypukliły międzynarodową skalę i ambicję wydarzenia.

Debiutujące Next in Beauty & Next in Fragrance Conferences zgromadziły ponad 150 ekspertów i 52 sesje tematyczne, tworząc przestrzeń dla dyskusji o przyszłości pielęgnacji, zapachów, surowców i emerging tech. Natural Notes, nowa strefa skupiona na naturalnych składnikach perfumeryjnych, odzwierciedliła globalny zwrot w stronę bardziej świadomych formuł.

Format First Editions wprowadził do regionu MENA sześć międzynarodowych marek debiutujących po raz pierwszy na Bliskim Wschodzie - wśród nich m.in. Juara, Instytutum oraz Day+, natomiast Beauty Beginnings wyróżniło 18 start-upów z nowatorskimi pomysłami i pierwszymi wdrożeniami produktowymi.

Dużym zainteresowaniem cieszyła się również nowa platforma edukacyjna Makeup Studio, oferująca masterclassy takich nazwisk jak Hung Vanngo, Nikki Wolff i Bassam Fattouh. Z kolei strefa Quintessence, skupiona na perfumerii niszowej, osiągnęła rekordową skalę ponad 100 marek, potwierdzając wyjątkową dynamikę globalnego rynku niche.

image
Beautyworld Middle East 2025 /Messe Frankfurt Middle East
@ cristimitrea.com

Nie mniejszą rolę odegrała strefa BeautyLIVE by Fresha, która powróciła w znacznie większym formacie, prezentując pokazy na żywo i międzynarodowe talenty w obszarze haircare, estetyki i innowacji salonowych. Jednym z najbardziej spektakularnych punktów tej strefy był rekord Guinnessa ustanowiony przez SMNT – 48 barberów z krajów Zatoki (GCC) i Libanu wykonało 190 strzyżeń brody w ciągu godziny, tworząc nową kategorię rekordową.

Bliski Wschód – siła napędowa globalnego rynku beauty

Beautyworld Middle East 2025 pokazało z pełną mocą, że Bliski Wschód nie jest już odbiorcą globalnych trendów, lecz jednym z najważniejszych ośrodków ich powstawania.

Rekordowa frekwencja, rozbudowany program edukacyjny, rosnąca obecność marek z kategorii premium i dynamicznie rozwijające się segmenty - od perfumeryjnej niszy po beauty tech – potwierdziły wyjątkową pozycję regionu w globalnym ekosystemie beauty.

To część świata, która łączy wysoką gotowość zakupową, otwartość na innowacje i wyjątkową świadomość estetyczną. Rynek Emiratów – będący naturalną bramą dla marek wchodzących do MENA – i dynamicznie rosnąca Arabia Saudyjska tworzą dziś środowisko, w którym rozwój nie wynika z naśladowania Zachodu, lecz z ambicji, kreatywności i konsekwentnie rosnącej kultury piękna.

Edycja 2025 pozostawiła jasny sygnał: Bliski Wschód jest jednym z najbardziej wpływowych i najszybciej rosnących centrów światowej branży beauty – kreatywnym, komercyjnym i kulturowym. Dla marek międzynarodowych oznacza to nie tylko szansę ekspansji, lecz konieczność przemyślanych, lokalnie zakorzenionych strategii, które łączą jakość, innowację i zrozumienie regionalnej tożsamości.

Kolejna edycja Beautyworld Middle East odbędzie się w dniach 6-8 października 2026 roku w Dubai World Trade Centre, zapowiadając dalsze umacnianie pozycji regionu jako jednego z najważniejszych punktów na globalnej mapie branży beauty.

Marta Krawczyk

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. listopad 2025 04:39