StoryEditor
Biznes
21.05.2025 14:49

WaterWipes edukuje rodziców: mniej znaczy więcej dla skóry dziecka

Chusteczki WaterWipes zostały zaprezentowane jako zdrowa alternatywa dla tradycyjnych produktów z tej kategorii.
Chusteczki WaterWipes zostały zaprezentowane jako zdrowa alternatywa dla tradycyjnych produktów z tej kategorii. / Agata Grysiak
Chusteczki WaterWipes zostały zaprezentowane jako zdrowa alternatywa dla tradycyjnych produktów z tej kategorii.
/ Agata Grysiak
Chusteczki WaterWipes zostały zaprezentowane jako zdrowa alternatywa dla tradycyjnych produktów z tej kategorii.
/ Agata Grysiak
Chusteczki WaterWipes zostały zaprezentowane jako zdrowa alternatywa dla tradycyjnych produktów z tej kategorii.
/ Agata Grysiak
Chusteczki WaterWipes zostały zaprezentowane jako zdrowa alternatywa dla tradycyjnych produktów z tej kategorii.
Chusteczki WaterWipes zostały zaprezentowane jako zdrowa alternatywa dla tradycyjnych produktów z tej kategorii.
Chusteczki WaterWipes zostały zaprezentowane jako zdrowa alternatywa dla tradycyjnych produktów z tej kategorii.
Chusteczki WaterWipes zostały zaprezentowane jako zdrowa alternatywa dla tradycyjnych produktów z tej kategorii.
Gallery

Podczas wyjątkowego eventu zorganizowanego przez markę WaterWipes, rodzice mieli okazję dowiedzieć się, dlaczego mniej składników w chusteczkach nawilżanych oznacza więcej bezpieczeństwa dla delikatnej skóry niemowląt. Wydarzenie poprowadziły dwie znane postacie świata parentingowego i mediów – Ana Krysiewicz, farmaceutka i edukatorka znana jako Matka Aptekarka, oraz prezenterka i influencerka Anna Dec.

Ekspertka w przystępny sposób przedstawiła informacje dotyczące wpływu substancji chemicznych zawartych w produktach higienicznych dla dzieci na ich skórę. Podkreślono, że skóra malucha jest znacznie cieńsza niż skóra dorosłego i łatwiej ulega podrażnieniom. Właśnie dlatego WaterWipes, zawierające zaledwie dwa składniki – wodę i kroplę ekstraktu z pestek grejpfruta – zostały zaprezentowane jako alternatywa wolna od zbędnych dodatków.

Event miał również wymiar praktyczny i rodzinny. Dla najmłodszych przygotowano strefę zabawy, w której dzieci mogły bawić się bezpiecznie i w spokoju, a rodzice uczestniczyli w interaktywnych eksperymentach naukowych pokazujących, jak różne substancje działają na skórę. Spotkanie sprzyjało wymianie doświadczeń i rozwiewaniu wątpliwości dotyczących codziennej pielęgnacji niemowląt. Podczas eksperymentów zweryfikowano między innymi zawartość detergentów i olejów w chusteczkach nawilżanych różnych marek, oraz ich odczyn pH.

Organizatorzy wydarzenia podkreślali, że celem spotkania było nie tylko promowanie produktu, ale przede wszystkim edukacja i wspieranie świadomych wyborów rodzicielskich. W czasach, gdy rynek przepełniony jest produktami o skomplikowanych składach, coraz więcej rodziców szuka prostych, bezpiecznych i transparentnych rozwiązań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
22.08.2025 15:37
Premium Beauty News: Komory walczą z wylesianiem w związku z produkcją olejku ylang-ylang
Ylang-ylang jest bardzo popularną nutą zapachową w perfumach i wodach toaletowych.Prenn, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Na wyspie Anjouan, najbardziej górzystej i najgęściej zaludnionej części Komorów, skutki wieloletniego wylesiania są dziś wyraźnie widoczne. Według ministra środowiska Abubakara Ben Mahmouda, kraj utracił aż 80 proc. swoich naturalnych lasów w latach 1995–2014. Przy gęstości zaludnienia przekraczającej 700 osób na kilometr kwadratowy, presja rolników na zdobywanie gruntów pod uprawy oraz tradycyjna produkcja olejku ylang-ylang znacząco przyczyniły się do degradacji środowiska.

Komory należą do światowej czołówki producentów ylang-ylang, obok Madagaskaru i Majotty. Produkcja tej wonnej rośliny, a także wanilii i goździków, stanowi znaczną część rolnictwa – sektora odpowiadającego za około jedną trzecią PKB kraju. Jak podaje raport zamówiony przez Francuską Agencję Rozwoju, około 10 tys. rolników zajmuje się uprawą ylang-ylang, głównie na Anjouan. Proces destylacji jest wyjątkowo zasobożerny – do uzyskania jednego litra olejku potrzeba 250 kilogramów drewna, co dodatkowo nasila problem wylesiania.

Część producentów stara się jednak ograniczać negatywny wpływ działalności na środowisko. Przykładem jest rolnik Mohamed Mahamoud, który dzięki modernizacji sprzętu i zastosowaniu stalowych alembików zmniejszył zużycie drewna o połowę. Coraz częściej drewno pochodzi także z drzew owocowych sadzonych specjalnie w tym celu. Alternatywy okazują się kosztowne – wykorzystanie ropy jest dwukrotnie droższe od drewna, a elektryczność w Komorach kosztowałaby nawet dziesięciokrotnie więcej, dodatkowo obarczona problemem częstych przerw w dostawach prądu.

Skutki deforestacji są widoczne nie tylko na zboczach gór, lecz także w hydrologii wyspy. Jak podkreślają eksperci, zanik lasów prowadzi do wysychania rzek, które dawniej zasilały lokalne społeczności. W 1925 roku na Anjouan płynęło 50 rzek o stałym przepływie, dziś liczba ta spadła do mniej niż 10. Odpowiedzią na kryzys są programy zalesiania prowadzone przez organizacje takie jak Dahari, które w 2024 roku rozpoczęły pięcioletnie kontrakty z lokalnymi rolnikami – tzw. „strażnikami wody”. Do pierwszej fazy przystąpiło 30 gospodarstw, które otrzymują rekompensaty za odłogowanie gruntów lub sadzenie nowych drzew. Rząd Komorów zapowiada, że wesprze te działania, aby ocalić resztki naturalnych lasów archipelagu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
22.08.2025 14:12
Były Produkciaki, będą… Biedroniaki? Biedronka lada dzień ujawni nowy gang maskotek
Jak będą się nazywać nowe maskotki z Biedronki? Sieć ujawni to już niedługoBiedronka/Biedronka mat. prasowe

Do sklepów z logo Biedronki za kilka dni zawita kolejny (już ósmy!) maskotkowy gang. Czy nowe maskotki z Biedronki, kluczowy element strategii lojalnościowej sieci popularnych dyskontów, wzbudzą ponownie silne emocje i naklejkowo-maskotkowy szał wśród klientów portugalskiej sieci? Wiemy już, kiedy pierwsze zabawki z nowej serii trafią do sklepów – i w ręce klientów.

Świeżaki, Produkciaki, Słodziaki… Teraz czas na Biedroniaka?

Najnowsza seria maskotek, które klienci Biedronki będą mogli zdobywać, robiąc zakupy w sklepach sieci, pojawią się najprawdopodobniej już w najbliższy poniedziałek, czyli 25 sierpnia.

Podczas poprzednich, podobnych akcji Biedronki, klienci mieli już sposobność zdobywać zabawki, należące do różnych “gangów” – mieliśmy słynne Świeżaki, były też Fajniaki, Swojaki, Bystrzaki, czy ostatnio Produkciaki. Jak zostaną nazwane zabawki z najnowszej serii?

Sieć oficjalnie nie ujawniła jeszcze nazwy nowych maskotek. Z ustaleń redakcji portalu Wiadomości Handlowe wynika, że najbardziej prawdopodobnym wariantem wydaje się Gang Biedroniaków. 

image

Nowy gang maskotek w Biedronce! Wiemy, kiedy w sklepach sieci rozpocznie się szaleństwo

Jak będzie naprawdę – klienci Biedronki dowiedzą się już za kilka dni.  Wiadomo, że Biedronka traktuje sprawę nazwy dla nowych maskotek bardzo poważnie, bowiem już w czerwcu zgłosiła do rejestracji w Urzędzie Patentowym RP trzy różne znaki towarowe: Gang Biedroniaków, Gang Spożywczaków i Gang Moneciaków. 

“Biedronka już kilka razy zastosowała manewr z rejestracją trzech nazw zamiast jednej. Przykładowo, w 2024 r. firma złożyła wnioski o rejestrację znaków towarowych Gang Fantastyczniaków, Gang Planeciaków i Gang Produkciaków. Następnie Biedronka podjęła decyzję o wyborze ostatniej ze wspomnianych nazw” – przypominają Wiadomości Handlowe.

Czy maskotki z Biedronki “zażrą” po raz kolejny?

Organizowane przez Biedronkę co roku akcje lojalnościowe, kuszące klientów możliwością zebrania kolekcji maskotek, stały się już pewnego rodzaju tradycją i marketingowym (oraz socjologicznym) fenomenem. Zbieraniu naklejek, które można było następnie wymienić na pożądane maskotki, towarzyszyły duże emocje, spory, a nawet walki wśród klientów.

Każda taka akcja przynosiła sklepom, należącym do portugalskiej grupy Jeronimo Martins, bardzo duże wzrosty sprzedaży. Z podsumowania ubiegłorocznej akcji “maskotkowej” wynika, że Biedronka w ciągu trwającej pięć tygodni akcji (z Gangiem Produkciaków w roli głównej) rozdystrybuowała wśród klientów ok.  800 tys. maskotek. Aby odebrać jednego Produkcie, klient musiał zgromadzić 60 naklejek.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. sierpień 2025 12:03