StoryEditor
Rynek i trendy
09.05.2019 00:00

C-Beauty – chiński sposób na nieskazitelną cerę

Po zachwycie japońskim i koreańskim pięknem, czyli K-Beauty i J-Beauty, czas na kolejną literę azjatyckiego alfabetu urody. To C-Beauty, czyli Chinese Beauty – naturalna chińska droga do perfekcyjnej skóry.

Zgodnie w podejściem Chińczyków zdrowie i uroda są ze sobą głęboko powiązane. Na promienną skórę, zdrowe włosy i piękny wygląd wpływa ich zdaniem zachowanie zdrowia na poziomie ciała, umysłu i ducha.

To holistyczne, organiczne, pozbawione toksyn, czyli zgodne z zasadami tradycyjnej chińskiej medycyny, podejście do zdrowia jest doskonałym początkiem. Tylko zdrowa, pełnowartościowa, odżywcza dieta, redukcja stresu, staranna troska o organy wewnętrzne i ich funkcjonowanie doprowadzą do prawdziwego piękna.

Jesteś tym, co jesz

Dieta ludzi Wschodu służy urodzie. Odmienne nawyki żywieniowe, składniki azjatyckiej kuchni takie jak np. wodorosty, ziemniaki, sfermentowane warzywa, dobrej jakości ryby i owoce morza, żelatyna i herbaty ziołowe wpływają dobroczynnie na wygląd. To jedna z tajemnic piękna z Chin.

Każdy region tego kraju ma pewien folklor i osadzony jest we własnych zwyczajach i procedurach beauty. Chińskie kobiety mają promienną porcelanową skórę i niesamowite błyszczące włosy. Produkty do pielęgnacji, których używają, są coraz popularniejsze w świecie beauty, bo zapewniają niezwykły blask skóry.

Gładka skóra

Świetlista cera jest znakiem rozpoznawczym C-Beauty. Chinki używają regularnie maseczek do twarzy, wykonanych z naturalnych składników, takich jak kurkuma, liście mięty i lukrecja, aby wzmocnić skórę i zapobiec zatykaniu się porów. Do makijażu podstawowego używają czystego podkładu, korektora pod oczy i kończą drobno zmielonym sypkim pudrem. Pomaga im to uzyskać nieskazitelne matowe wykończenie i gładką skórę, wiedzą zatem, jak uniknąć wrażenia „ciężkości” makijażu.

Według Sharon Kwek, analityczki Mintela, trend C-Beauty staje się popularny szczególnie w przestrzeni cyfrowego piękna i takich kanałów sprzedaży jak e-commerce i m-commerce. Konsumenci z Chin z rozmaitych regionów i o różnych poziomach dochodów wpłynęli na rozwój C-Beauty na świecie. Swój udział miały też rekomendacje celebrytów i influencerów zachwyconych możliwościami i efektami chińskiej pielęgnacji urody.

Naturalne odmładzanie

Odmładzanie skóry jest bardzo ważną częścią chińskiej pielęgnacji skóry, bo pomaga zachować naturalny wygląd. Chińskie kobiety zazwyczaj stosują mieszankę proszku z muszli ostryg z miodem i żółtkiem jajka. Pomaga to zamknąć pory, rozjaśnić skórę, zmniejszyć stan zapalny i zaczerwienienie oraz zlikwidować przebarwienia i zmiany pigmentacyjne pojawiające się z upływem czasu. Jednak puder z muszli ostryg może nie być łatwo dostępny, zatem można użyć perłowych masek na twarz, aby uzyskać taki efekt na skórze.

Olejki, tonizowanie i masaże

Kolejny sekret to stosowanie olejków eterycznych i olejków do twarzy, które są bardzo popularne w Chinach. Dzięki właściwościom esencji i olejków skóra twarzy jest nawilżona, co zapobiega pojawianiu się drobnych linii, kurzych łapek i zmarszczek.

Toniki do skóry są również bardzo ważną częścią chińskiej rutyny pielęgnacyjnej. Chinki używają głównie wody ryżowej do wzmocnienia skóry. Dodaje ona blasku skórze, przynosi widoczną zmianę, a także zamyka pory, odsłaniając nieskazitelną skórę.

Masaże twarzy stosowane przez Chinki są bardzo korzystne dla skóry. Pomagają zmniejszyć stres, poprawiają krążenie krwi, a także są pomocne w leczeniu zapalenia zatok i bólu głowy. Masaż twarzy pomaga również pobudzić mięśnie twarzy, a tym samym dostarczyć tlen do tego obszaru, który jest naturalną formą przeciwstarzeniowej pielęgnacji skóry. Delikatne masowanie okolic oczu zapobiegnie powstawaniu worków pod oczami i przebarwień.

Joanna Rokicka
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
29.12.2025 16:35
Wolt: Kosmetyki last minute na Sylwestra coraz częściej zamawiane z szybką dostawą
Na zdj. dostawca platformy Wolt.ChameleonsEye/Shutterstock

Zakupy kosmetyków „na już” stają się w Polsce coraz popularniejsze, szczególnie w okresach wzmożonych przygotowań, takich jak Sylwester. Z danych przywołanych w informacji prasowej wynika, że 65 proc. konsumentów zamawia kosmetyki przez internet, a decyzje zakupowe coraz częściej podejmowane są impulsywnie, dokładnie w momencie pojawienia się potrzeby. Trend ten wpisuje się w szerszy rozwój rynku beauty oraz zmianę nawyków zakupowych Polek, które nie ograniczają się już do tradycyjnych wizyt w drogeriach stacjonarnych.

Rosnące zainteresowanie zakupami z ekspresową dostawą widoczne jest również w wynikach platformy Wolt. W ostatnim roku wartość segmentu retail na tej platformie wzrosła o 56 proc., co pokazuje, że Polacy coraz częściej zamawiają nie tylko jedzenie, ale także kosmetyki i produkty codziennego użytku. Kluczowym czynnikiem jest czas – szybka dostawa pozwala uzupełnić kosmetyczkę nawet na kilka godzin przed wyjściem na sylwestrową imprezę.

Sylwester generuje szczególnie wysoki popyt na określone kategorie produktów. Do najczęściej kupowanych należą m.in. błyszczące cienie do powiek, eyelinery, sztuczne rzęsy oraz produkty utrwalające makijaż, które trafiają do koszyków zakupowych w trybie last minute. Na platformach szybkiej dostawy dostępna jest oferta drogerii i marek kosmetycznych takich jak Drogeria Jasmin, Cosibella czy Inglot, co znacząco skraca czas od decyzji zakupowej do otrzymania produktu.

Jednocześnie zmienia się sposób spędzania nocy sylwestrowej. Według badania opublikowanego przez Dziennik Internautów, 50 proc. Polaków planuje spędzić Sylwestra 2025 w domu. Z tej grupy 30 proc. deklaruje organizację domówki, natomiast 20 proc. zamierza spędzić wieczór w spokojnej atmosferze, np. przed telewizorem. Taki model sprzyja zakupom produktów do domowego SPA, takich jak maseczki, kule do kąpieli czy świece zapachowe, zamawiane z szybką dostawą.

Trend „beauty na już” jest elementem szerszej zmiany stylu życia i oczekiwań konsumentów, którzy coraz częściej wybierają rozwiązania elastyczne i dopasowane do tempa dnia. Szybkie dostawy nie zastępują klasycznych zakupów w drogeriach, lecz pełnią funkcję ich uzupełnienia – szczególnie w sytuacjach nieplanowanych lub w okresach wzmożonej aktywności zakupowej, takich jak końcówka roku. Rozwój tego segmentu wpisuje się również w długofalową strategię platform technologicznych, takich jak Wolt, działających globalnie po fuzji z DoorDash.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
29.12.2025 14:23
Perfume marinating – viralowy trend z TikToka, który ma przedłużać trwałość perfum
Perfume marinating to nowy tiktokowy trend, który może wpłynąć na sprzedaż zapachów.Karolina Grabowska Kaboompics

Dla wielu konsumentów trwałość zapachu jest jednym z kluczowych kryteriów przy wyborze perfum. W praktyce wiele kompozycji utrzymuje się na skórze jedynie kilka godzin, co skłania użytkowników do poszukiwania alternatywnych sposobów aplikacji. Jednym z najnowszych rozwiązań, które zdobyło popularność w mediach społecznościowych, jest tzw. perfume marinating – trend rozpowszechniony na platformie TikTok, polegający na aplikowaniu perfum bezpośrednio na ubrania i przechowywaniu ich w zamkniętej przestrzeni w celu wzmocnienia i wydłużenia zapachu.

Trend zyskał rozgłos dzięki użytkowniczce TikToka działającej pod pseudonimem @EarthlingSabi. W opublikowanym nagraniu pokazała ona, jak obficie spryskuje białą koszulkę perfumami Tom Ford Lost Cherry, a następnie zamyka ją w foliowym woreczku na całą noc. Film opatrzony hasłem „marinating my going out top” osiągnął 1,9 mln wyświetleń, stając się jednym z najbardziej komentowanych materiałów beauty ostatnich tygodni.

W dyskusjach pod nagraniem pojawiły się skrajne opinie. Zwolennicy trendu wskazują, że tkaniny – zwłaszcza naturalne, takie jak bawełna czy wełna – mogą zatrzymywać zapach znacznie dłużej niż skóra. Według relacji użytkowników aromat utrzymuje się na ubraniach nie przez godziny, lecz nawet przez kilka tygodni, co znacząco ogranicza konieczność ponownej aplikacji perfum w ciągu dnia.

Równolegle pojawiają się jednak ostrzeżenia dotyczące potencjalnych skutków ubocznych. Perfumy zawierają alkohol i olejki zapachowe, które mogą reagować z materiałem, powodując trwałe plamy lub odbarwienia. Ryzyko jest szczególnie wysokie w przypadku jasnych i delikatnych tkanin, takich jak jedwab, satyna czy wiskoza. Użytkownicy zwracają też uwagę, że niektóre kompozycje zapachowe rozwijają się wyłącznie pod wpływem ciepła skóry, przez co na ubraniach mogą pachnieć inaczej niż zgodnie z zamierzeniem twórcy.

Choć perfume marinating uchodzi za skuteczny sposób na zwiększenie trwałości zapachu, eksperci zalecają ostrożność. Przed zastosowaniem metody rekomendowane jest wykonanie próby na niewidocznym fragmencie materiału lub na ubraniu o mniejszej wartości. Dane z mediów społecznościowych pokazują, że trend osiąga milionowe zasięgi, jednak jego długofalowy wpływ na jakość tkanin i odbiór zapachu pozostaje kwestią indywidualną i zależną od rodzaju perfum oraz materiału.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
29. grudzień 2025 18:16