StoryEditor
Drogerie
25.03.2020 00:00

Teresa Stachnio, Jasmin: handel tradycyjny doskonale zdaje egzamin w czasach pandemii

– Dziś widzimy jak ważne są różne formy handlu i jak każda jest potrzebna. To jest czas próby dla handlu i w tych warunkach drogerie tradycyjne doskonale zdają egzamin – mówi Teresa Stachnio, członek zarządu sieci drogerii Jasmin. Zapewnia, że większość drogerii Jasmin pracuje cały czas. Oczywiście z zachowaniem wymaganych środków bezpieczeństwa.

Od samego początku wystąpienia zagrożenia koronawirusem niemal wszystkie drogerie Jasmin pracują, oczywiście przy zachowaniu maksymalnych środków ostrożności – informuje Teresa Stachnio. By zapewnić jak najlepszą komunikację na linii konsument-drogeria codziennie jest aktualizowana strona drogeriajasmin.pl, szczególnie zakładka ze spisem czynnych placówek. – Jest to ponad 90 proc. drogerii zrzeszonych w sieci Jasmin – informuje Teresa Stachnio. W zakładce można znaleźć najbliższą drogerię Jasmin sprawdzić godziny otwarcia, zadzwonić, spytać o potrzebny towar, zarezerwować i odebrać w odpowiedniej chwili. Drogerie umożliwiają też kontakt przez FB i inne komunikatory.

Obecny czas jest czasem próby dla handlu i w tych warunkach handel tradycyjny doskonale zdaje egzamin dojrzałości i odpowiedzialności – podkreśla Teresa Stachnio. – To w naszych drogeriach konsument kupi wszystkie potrzebne produkty, drogerie są bardzo dobrze zatowarowane. Drogerie Jasmin są dużym wsparciem dla konsumentów i producentów, jestem przekonana, że producenci zauważą i docenią pracę jaką wykonuje handel tradycyjny. Właśnie dziś widzimy, jak ważne są różne formy handlu i każda jest potrzebna. Jestem przekonana, że wspólnie przejdziemy przez nadzwyczajny czas próby, wyjdziemy z niego silniejsi, z utrwaloną pozycją zarówno u konsumentów jak i producentów – dodaje.

Dbamy, by konsumenci w naszych drogeriach mogli  kupić produkty pierwszej potrzeby – preparaty antybakteryjne oraz artykuły higieniczne. Staramy się, aby  jak najmniej odczuli skutki obecnej sytuacji – mówi Teresa Stachnio.

Drogerie dostały od zarządu sieci wskazówki, jak zachować niezbędne środki bezpieczeństwa.

Zalecamy by na sali sprzedaży drogerii do 100 mkw. były maksymalnie 3 osoby, w drogeriach większych o powierzchni powyżej 100 mkw. maksymalnie 5 osób. By usprawnić nawigację, w drogeriach zostały wydzielone strefy z najczęściej kupowanymi produktami. Przestrzegamy dezynfekcji terminali, czytników, kas, klawiatury komputerów – wszystkie drogerie posiadają środki odkażające. Zalecamy mycie podłóg preparatami ze środkami dezynfekującymi np. z chlorem. Zalecamy płatność kartą, by ograniczyć kontakt z gotówką. W większości drogerii stanowiska kasowe zostały odizolowane od konsumentów osłoną z pleksi. Właściciele dbają o personel, by zapewnić jak najlepsze warunki pracy. Zalecamy m.in. dostosowanie godzin pracy tak, by zminimalizować spotkanie się w jednym czasie wszystkich osób z personelu – wymienia Teresa Stachnio.

Drogerie Jasmin to franczyzowa sieć zrzeszająca około 300 placówek. Jej organizatorem jest firma dystrybucyjna PGD Polska. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
29.10.2025 09:49
DM Drogerie Markt wyznacza kurs odnowy: rekordowe wyniki i cyfrowa transformacja sieci drogerii
Niemiecka sieć drogerii rośnie w oczach.dm Drogerie Markt

Sieć DM Drogerie markt podsumowała rok obrotowy 2024/2025 hasłem „dm wyznacza kurs odnowy”. Firma odnotowała znaczący wzrost sprzedaży, która w całej Europie osiągnęła 19,197 mld euro wobec 17,749 mld euro rok wcześniej, co oznacza wzrost o 8,2 proc. Wynik ten stanowi solidną podstawę dla dalszego rozwoju i inwestycji w nowe obszary, takie jak sektor opieki zdrowotnej czy planowana apteka wysyłkowa. W Niemczech sprzedaż wzrosła o 6,5 proc., z 12,470 mld euro do 13,279 mld euro, natomiast w pozostałych trzynastu krajach europejskich o 12,1 proc., z 5,278 mld euro do 5,918 mld euro.

Zatrudnienie w grupie DM Drogerie Markt ównież wzrosło – na koniec roku obrotowego sieć liczyła 93 426 pracowników w całej Europie, wobec 89 197 rok wcześniej. W Niemczech zatrudnionych jest 63 648 osób, w tym 4418 stażystów. Każdego dnia w sklepach DM zakupy robi około 3,7 mln gospodarstw domowych w Europie, z czego 2,2 mln w samych Niemczech. Dynamicznie rozwija się też kanał cyfrowy – liczba użytkowników aplikacji DM Drogerie Markt osiągnęła już 12,5 mln, co potwierdza skuteczność strategii integrującej zakupy online i offline.

Według danych NielsenIQ, udział DM Drogerie Markt w niemieckim rynku produktów drogeryjnych wzrósł do 27,5%, wobec 27,1% rok wcześniej. W ujęciu wolumenowym wzrost był jeszcze większy – o 0,8 punktu procentowego.

Prezes Christoph Werner podkreśla, że za tym wynikiem stoi konsekwentna realizacja strategii wielokanałowej oraz utrzymanie stałej polityki cenowej, co wyróżnia DM Drogerie Markt na tle konkurencji, koncentrującej się na promocjach i ofertach specjalnych. Sieć nadal rozwija usługi takie jak odbiór zamówień online w sklepach czy dostawy DM Drogerie MarktExpress w niemieckich miastach.

Sprzedaż internetowa DM Drogerie Marktrośnie w tempie dwucyfrowym, przewyższając dynamikę sklepów stacjonarnych. W odpowiedzi na rosnący popyt sieć zapowiedziała otwarcie do lutego 2026 roku drugiego centrum logistycznego dla e-commerce w Heideloh koło Lipska. Dotychczas zamówienia online były obsługiwane wyłącznie przez centrum w Bor w Czechach. W minionym roku liczba sklepów dm Drogerie Markt w Europie wzrosła z 4116 do 4189, w tym w Niemczech z 2131 do 2154.

Po inwestycjach rzędu 200 mln euro w roku obrotowym 2024/2025, DM Drogerie Markt planuje zwiększyć nakłady do ponad 250 mln euro w roku 2025/2026. Środki te zostaną przeznaczone głównie na modernizację sklepów i cyfryzację procesów.

Jak podkreśla Christoph Werner, DM Drogerie Markt jest obecnie jednym z najbardziej pożądanych najemców w Europie, dysponując 4200 umowami najmu. Stabilna sytuacja finansowa i rosnące wyniki pozwalają firmie kontynuować ekspansję oraz wzmacniać pozycję lidera europejskiego rynku drogeryjnego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
28.10.2025 13:28
Boots otwiera pierwszy butik zapachowy w Londynie
Nowa lokalizacja ma służyć premiumizacji brandu.Boots

Brytyjska sieć Boots uruchomiła swój pierwszy samodzielny butik zapachowy w Broadgate Central w Londynie, wprowadzając do oferty ponad 400 nowych kompozycji zapachowych oraz 20 nowych marek. To kolejny krok w strategii rozwoju segmentu beauty premium, który staje się jednym z kluczowych filarów wzrostu sieci w Wielkiej Brytanii.

Nowy butik łączy w sobie ofertę luksusowych i niszowych marek, takich jak Tom Ford, Prada, Guerlain, Maison Margiela, Gallivant czy Lumira. Klienci mogą skorzystać z indywidualnych konsultacji zapachowych oraz spersonalizowanych doświadczeń sensorycznych, które mają pomóc im odnaleźć unikalny zapach odpowiadający ich stylowi życia.

W ramach projektu Boots uruchomił również nowy Fragrance Hub na stronie boots.com oraz w aplikacji mobilnej. Dzięki temu rozszerzona oferta perfum będzie dostępna dla klientów w całym kraju, nie tylko w Londynie. Integracja kanałów online i offline ma umożliwić płynne doświadczenie zakupowe, niezależnie od miejsca i sposobu zakupu.

image

Sieć Boots tworzy butiki tylko z perfumami – motywuje to dynamicznym wzrostem konkurencji

Otwarcie butiku wpisuje się w rosnący trend premiumizacji rynku perfumeryjnego w Wielkiej Brytanii. Według prognoz, wartość krajowego rynku zapachów ma osiągnąć 2 miliardy funtów do 2029 roku, co oznacza dynamiczny wzrost w porównaniu z bieżącą dekadą. Boots, inwestując w segment zapachów, reaguje na rosnące zainteresowanie konsumentów markami luksusowymi i niszowymi oraz na zmianę sposobu dokonywania zakupów.

Nowy koncept ma wzmocnić pozycję Boots w segmencie zapachów poprzez połączenie doświadczeń zakupowych, ekskluzywnej oferty i innowacyjnych narzędzi cyfrowych. Jak podkreśla sieć, to otwarcie jest zapowiedzią dalszej ekspansji w obszarze beauty premium, który staje się jednym z najważniejszych motorów rozwoju całej grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
29. październik 2025 10:50