StoryEditor
Producenci
07.09.2021 00:00

Avon wskazał trendy kosmetyczne umocnione przez pandemię

Zespół 200 ekspertów i naukowców Avon przeanalizował trendy urodowe, które wyłoniły się z pandemii. W rezultacie powstał raport, którego celem jest odpowiedź na pytania, w jaki sposób zmienił się krajobraz na rynku kosmetycznym i jakie nowe priorytety konsumentów muszą uwzględniać  przyszłe innowacje produktowe.

Zespół ekspertów i naukowców Avon przeanalizował rozmaite dane z rynku kosmetycznego. W efekcie wyodrębnili sześć kluczowych trendów, które pojawiły lub umocniły się podczas pandemii i raczej nie znikną w najbliższym czasie, niezależnie od sytuacji pandemicznej.

Zabiegi w domu

W 2020 r. firma Avon odnotowała widoczny wzrost liczby produktów do zabiegów domowych, takich jak produkty do masażu, kosmetyki myjące i dodatki do kąpieli.

Po czasie bez towarzyskiej bliskości zanurzyliśmy się w przyjemności zmysłowych doznań zapewnianych przez pięknie pachnące produkty do pielęgnacji skóry. W połączeniu z trendem  skupienia na zdrowiu i dobrym samopoczuciu, popularność tych kosmetyków z pewnością się utrzyma – zwróciła uwagę Gina Ghura, global head of fragrance category and future innovation w Avon.

Skinimalizm

Według raportu Avon tylko 10 proc. kobiet używa obecnie więcej niż pięciu produktów do pielęgnacji skóry dziennie, a 64 proc. korzysta z nie więcej niż trzech. Skomplikowane rytuały pielęgnacji skóry przy użyciu wielu jednofunkcyjnych produktów były powszechne w ciągu ostatniej dekady. Jednak teraz pojawia inny trend. Zamiast czasochłonnego i kosztownego reżimu wymagającego stosowania całych serii produktów, następuje powrót kosmetyków wielofunkcyjnych.

W opinii ekspertów Avon trend jest wynikiem niepewność zatrudnienia i poszukiwania oszczędności. I choć kobiety nadal będą inwestować niemałe pieniądze w produkty do pielęgnacji skóry, to wydatki na liczne kosmetyki stały się luksusem, którego wiele konsumentek nie traktuje obecnie priorytetowo.

– Wielofunkcyjne produkty mogą zapewniać lepsze wyniki pielęgnacyjne dzięki wysoce skoncentrowanym formułom. Umożliwiają też prostsze zabiegi pielęgnacyjne, oferują lepszy stosunek jakości do ceny i są bardziej zrównoważoną opcją. Dlatego spodziewamy się, że popularność takich produktów będzie rosła. Kluczem jest mniej, ale lepiej – podsumowała Hannah Roberts, global brand director w Avon.

Nauka w kosmetykach

Zagrożenie zdrowia spowodowane przez COVID, wpłynęło na wzrost zaufania do naukowców i badaczy. Avon powołuje się też na dane z których wynika, że 64 proc. społeczeństwa jest teraz bardziej skłonna słuchać porad ekspertów.

Przywrócenie zaufania do nauki i wiara w jej moc sprawiają, że firma spodziewa się boomu na produkty do pielęgnacji skóry, które wykazują skuteczność opartą na dowodach, z naukowymi innowacjami u podstaw. Rośnie też świadomość w kontekście składników – konsumenci dokonują przemyślanych zakupów, przyglądając się składom i zasięgając informacji dotyczących pożądanych rezultatów.

– Zapotrzebowanie konsumentów na proste i skuteczne produkty, które szanują naszą skórę i świat, w którym żyjemy, ponownie rośnie, ponieważ ludzie szukają rozwiązań opartych na prawdzie naukowej o sprawdzonych właściwościach klinicznych. Na zainteresowaniu zyskają marki, które mają długą tradycję w zakresie nowatorskich badań, rozwoju i innowacji, są dobrze przygotowane do dostarczania produktów będących w czołówce naukowej pielęgnacji skóry – skomentował Anthony Gonzalez, dyrektor ds. globalnych badań i rozwoju produktów do pielęgnacji skóry w Avon.

Koniec przeciwdziałania starzeniu się

Według badań firmy Avon, 2 na 5 kobiet w wieku 55+ nie uważa już zmarszczek i drobnych linii za jedną z największych niedoskonałości skóry. W wielu przypadkach pandemia unaoczniła kruchość życia, znacząco zmieniając nastawienie do starzenia się. Ludzie zaczęli uważać, że starzenie się jest darem. Stosunek do starzenia się jako do problemu urody się zmienił.

– Obecnie starzenie się nie jest czymś, czego należy się bać ani z nim walczyć. Widoczne jest przesunięcie w narracji od komunikatów, w których kosmetyki powinny cofać w czasie, w kierunku właściwości, które odpowiadają na specyficzne potrzeby skóry – skomentowała Hannah Roberts.

Cyfrowe zakupy kosmetyczne

Cyfrowa transformacja nie jest nową koncepcją dla branży kosmetycznej, ale według raportu Avon stała się teraz priorytetem. 44 proc. kobiet twierdzi jednak, że trudno jest im znaleźć odpowiedni kolor podczas kupowania kosmetyków do makijażu czy farbowania włosów. Dlatego coraz popularniejsze staja się usługi dopasowywania kolorów za pomocą aplikacji.

Zarówno marki niszowe, jak i masowe dostrzegają, że zaoferowanie możliwości dopasowania kolorystycznego szminki czy podkładu wzmacnia lojalność ze strony konsumentów.

Trend nabrał tempa podczas pandemii, kiedy to wiele sklepów pozostawała zamknięta (w Polsce otwarte były drogerie, ale perfumerie czy salony z kosmetykami do makijażu już nie). Marki i detaliści udostępniali wtedy cyfrowe narzędzia do eksplorowania świata kolorów i zapachów, a konsumenci dość entuzjastycznie odnieśli się do eksperymentowania z doświadczeniami zakupowymi online.

Sprzedaż w e-commerce firmy Avon osiągnęła wzrost o 132 proc. w I kwartale 2021 r., a pobrania broszur cyfrowych wzrosły na całym świecie o 175 proc.

– Cyfryzacja kosmetyków upiększających, pielęgnacyjnych i kolorowych zrewolucjonizowała naszą branżę i przewiduje się, że będzie się rozwijała w szybkim tempie. Makijaż i zapachy to szczególnie empiryczne kategorie. Kategorie te będą się jeszcze bardziej rozszerzać w przestrzeni cyfrowej – uważa Anna Chokina, wiceprezes Global Color Cosmetics.

Powrót koloru

Przed i w trakcie pandemii widoczna była polaryzacja trendów w makijażu. Ponieważ noszenie masek jest normą na całym świecie, Avon odnotował znaczny spadek sprzedaży szminek w 2020 roku, a 67 proc. kobiet twierdzi, że pandemia pozwoliła im na bardziej naturalny wygląd. Raport firmy zawiera jednak zapowiedź powrotu radości i zabawy kolorem w makijażu.

Badania Avon przeprowadzone wśród kobiet na całym świecie podczas szczytu pandemii pokazały, że 41 proc. kobiet straciło pewność siebie w wyniku restrykcji związanych z blokadą. Jednak teraz i w przyszłości, choć potrzeby zdrowotne pozostają najważniejsze, to powrót do normalności i możliwość zdjęcia maseczek spowodował, że kobiety na nowo chcą cieszyć się makijażem. Należy się więc spodziewać stopniowego powrotu żywych kolorów, pasujących do nastroju szczęści i radości.

– Wierzymy w moc, jaką piękno może mieć na nasze samopoczucie. Pandemia pokazała, że w trudnych chwilach ma ono jeszcze ważniejszą rolę do odegrania. Dlatego w Avon zespół 200 naukowców i ekspertów ds. innowacji ciężko pracuje, aby nadążać za dynamicznym charakterem branży i potrzebami naszych klientów. Za tym idą liczne wdrożenia, takie jak np. nieścieralne pomadki i podkłady dobrze trzymające się pod maską. Dbamy też o to, aby innowacje pozostawały przystępne cenowo – podsumowała Angela Cretu, dyrektor generalny Avon.

Materiał został opracowany za portalem beautymatter.com

 .

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
09.05.2025 10:22
Włoski Conter chce przejąć pakiet mniejszościowy polskiego dystrybutora Corri
Tesori d‘Oriente

8 maja 2025 r. włoska firma Conter złożyła do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o zgodę na przejęcie kontroli nad katowickim dystrybutorem kosmetyków i chemii gospodarczej – spółką Corri. Zgodnie z dokumentacją, Conter zamierza wspólnie zarządzać Corri z obecnymi udziałowcami, w tym Anną i Łukaszem Młynarczykami, Iwoną Lamch-Chlebowską, Marcinem Chlebowskim oraz Pawłem i Anną Szubami.

Conter to włoska spółka z siedzibą w Lodi Vecchio, specjalizująca się w badaniach, produkcji i sprzedaży środków higieny osobistej, kosmetyków do włosów i twarzy, suplementów diety oraz chemii domowej. Firma działa głównie na rynkach Europy Zachodniej i nie prowadzi na dużą skalę działalności dystrybucyjnej w Polsce, co – zdaniem ekspertów – zwiększa szanse na uzyskanie zgody UOKiK na planowaną transakcję. 

Conter S.R.L. jest strategicznym zakładem produkcyjnym w ramach Sodalis Group, odpowiadającym za wytwarzanie szerokiego asortymentu produktów kosmetycznych i higieny osobistej dla marek należących do tej grupy. Zgodnie z raportem zrównoważonego rozwoju Sodalis Group za 2023 rok, Conter działa wyłącznie na rzecz grupy, generując przychody poprzez świadczenie usług produkcyjnych dla jej marek. 

image
Drogeria Jasmin Elter, Osiedle Stefana Batorego 18, Poznań
Katarzyna Bochner, wiadomoscikosmetyczne.pl

Corri to znany polski dystrybutor włoskich marek kosmetycznych i detergentów, takich jak Tesori d’Oriente. Spółka posiada także własną markę Corri d’Italia, pod którą oferuje m.in. płyny do prania i płukania. Firma współpracuje zarówno z sieciami handlowymi, hurtowniami, jak i klientami detalicznymi, dysponując przy tym własnym magazynem i zapleczem logistycznym.

Warto przypomnieć w tym kontekście wypowiedź Pawła Szuby, prezesa Corri, z kongresu Retail Trends:

Klienci szukają marek, które się wyróżniają. Polski klient szuka czegoś odmiennego, wyjątkowego. Często woli zapłacić trochę więcej, ale w zamian otrzymać produkt, który się wyróżnia i odpowiada jego oczekiwaniom.

Potencjalne przejęcie może oznaczać istotne przyspieszenie rozwoju Corri – zarówno pod względem rozszerzenia oferty produktowej, jak i wzmocnienia sieci dystrybucji. Dla Conter z kolei wejście kapitałowe w polską spółkę stanowiłoby szansę na zwiększenie obecności na rynku Europy Środkowo-Wschodniej i rozwinięcie kanałów sprzedaży w regionie.

Sodalis przejmie pakiet mniejszościowy w Corri

Andrea Piaggesi, odpowiedzialny za eksport w Sodalis Group, podsumowuje międzynarodowy rozwój firmy i jej sukcesy, zwłaszcza na rynku polskim. Sodalis to największy włoski producent kosmetyków i chemii domowej, który dzięki 10 przejęciom w ciągu 10 lat działa dziś bezpośrednio w 6 krajach Europy, USA i Meksyku, a jego przychody sięgają 1,1 miliarda euro. Grupa posiada ponad 40 marek, m.in. Lycia, Deborah Milano, Biopoint, Artdeco, VO5, Brut, Zest.

Jak powiedział Piaggesi w komentarzu dla Wiadomosci Kosmetycznych:

Mam zaszczyt ogłosić, że zawarliśmy porozumienie z firmą Corri dotyczące objęcia udziałów mniejszościowych, mające na celu dalsze zacieśnianie naszej współpracy, a w niedalekiej przyszłości – miejmy nadzieję – przekształcenie Corri i jej znakomitego zespołu w naszą polską spółkę zależną. Polska jest bowiem największą europejską gospodarką, w której nie jesteśmy jeszcze bezpośrednio obecni, a przy tym wyróżnia się znacznie większą dynamiką niż inne rynki. Z tego względu jesteśmy świadomi, że rynek jest bardzo konkurencyjny i złożony, niemniej jednak początek naszej działalności jest obiecujący i jesteśmy gotowi inwestować, aby wspierać długoterminowy rozwój.

W ciągu ostatniej dekady Sodalis Group przejęła 10 firm i rozszerzyła działalność na sześć krajów Europy, a także Stany Zjednoczone i Meksyk, osiągając przychody na poziomie 1,1 miliarda euro. Na rynku polskim, będącym największą gospodarką UE bez dotychczasowej bezpośredniej obecności Sodalis, sprzedaż wzrosła z zera w 2023 roku do planowanych 30 milionów euro w 2025. Produkty grupy są pozycjonowane jako masstige – oferujące luksusowe doświadczenie w przystępnej cenie – a firma konsekwentnie inwestuje w innowacje, wprowadzając rocznie około 1000 nowych produktów. W Polsce Sodalis planuje dalszy rozwój, m.in. poprzez rozszerzenie oferty marki TDO o nowe produkty, takie jak balsamy do ciała.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
08.05.2025 11:44
Unilever zainwestuje 30 miliardów pesos m.in. w budowę fabryki w Meksyku do 2028 roku
Na zdj. biuro firmy Unilever.BalazsSebok/Shutterstock

Unilever ogłosił plan znaczącej inwestycji w Meksyku, której łączna wartość wyniesie 1,5 miliarda dolarów amerykańskich, czyli około 30 miliardów pesos. Informację potwierdzono podczas konferencji prasowej z udziałem prezydentki Meksyku, Claudii Sheinbaum. Inwestycje będą realizowane w latach 2025–2028 i mają objąć szereg inicjatyw w różnych regionach kraju.

Jednym z kluczowych elementów planu jest budowa nowego zakładu produkcyjnego w stanie Nuevo León. Na ten cel przeznaczono 8 miliardów pesos, co odpowiada około 407,4 milionom dolarów. Nowy obiekt będzie wyspecjalizowany w produkcji kosmetyków i artykułów do pielęgnacji osobistej, co ma odpowiadać na rosnące zapotrzebowanie konsumentów w regionie.

W ramach szerszego planu inwestycyjnego Unilever przewiduje również stworzenie około 1 200 miejsc pracy. Nowe etaty mają powstać nie tylko w nowym zakładzie, ale także w ramach innych projektów realizowanych przez firmę na terenie Meksyku. Inwestycja ma przyczynić się do wzmocnienia lokalnego rynku pracy oraz rozwoju zaplecza przemysłowego.

Decyzja o ulokowaniu inwestycji w Meksyku wpisuje się w rządowy program „Plan Mexico”, mający na celu przyciąganie bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Dla Unilever przedsięwzięcie to stanowi element strategii nearshoringu w Ameryce Północnej, umożliwiającej skrócenie łańcuchów dostaw i szybsze reagowanie na potrzeby rynku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
11. maj 2025 19:42