StoryEditor
Sieci i centra handlowe
17.08.2022 00:00

Ceny chemii i kosmetyków w marketach wzrosły nieznacznie

W marketach rosną ceny, jednak chemia domowa i kosmetyki wciąż znajdują się na dole zestawienia drożejących grup produktowych – wynika z Koszyka Zakupowego, raportu tworzonego co miesiąc przez agencję ASM Sales Force.

Jak wynika z najnowszego badania i raportu Koszyk Zakupowy autorstwa ASM Sales Force Agency, uśrednione ceny podstawowych produktów FMCG były w lipcu o ponad 8 proc. wyższe niż rok wcześniej. Podrożało 8 na 10 analizowanych kategorii produktów: produkty sypkie, chemia domowa i kosmetyki, mięso, wędliny i ryby, napoje, dodatki, nabiał, używki i piwo oraz produkty tłuszczowe.  

Rekordowy wzrost cen w skali roku (ponad 85 proc.) odnotowano w kategorii produktów tłuszczowych.
Z wyliczeń ekspertów ASM Sales Force Agency wynika też, że nabiał podrożał o 20 proc., piwo
i używki o prawie 15 proc., produkty sypkie i dodatki o 11 proc., mięso, wędliny i ryby o blisko 7 proc., a napoje o prawie 4 proc. Natomiast na dole zestawienia drożejących produktów znalazły się chemia domowa i kosmetyki. W tej grupie produktów podwyżki wyniosły niecałe 3 proc.

Z danych ASM Sales Force Agency wynika również, że różnice pomiędzy cenami tych samych produktów w poszczególnych sieciach handlowych przekraczają 100 proc. Na przykład żel pod prysznic Nivea Sport Men 500 ml w sieci Auchan kosztował 8,98 zł, a w Biedronce, Netto i Polomarkecie – 13,99 zł. Biorąc od uwagę całą kategorię chemii domowej i kosmetyków najtańsze produkty można było znaleźć w lipcu sieci Auchan, a najdroższe robiąc zakupy w spożywczym kanale online.   

Analiza cen produktów wszystkich kategorii wykazała, że właśnie Auchan jest najtańszym sklepem w zestawieniu (tu ceny nawet zmalały średnio o 3,16 proc.).

Jednak największy spadek cen można zaobserwować w sieci Kaufland (-2,11 mdm i 5,86 proc. rdr). Najdroższe zakupy czekają konsumentów w e-grocery (gdzie również wzrosty są najwyższe – ponad 13 proc. rdr). Różnica między średnią wartością koszyka zakupowego w kanale e-grocery, a koszykiem w najtańszych hipermarketach wynosi 21 proc. Koszyk w hipermarketach kosztował średnio 240,49 zł, podczas gdy w kanale e-grocery wartość ta wyniosła 292,22 zł.

Analitycy ASM Sales Force Agency są zdania, że sklepy wciąż nie osiągnęły pułapu podwyżek.

Inflacja wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, choć jej wzrost wyhamował po raz pierwszy od wielu miesięcy. Nie oznacza to jednak, że ceny podstawowych produktów będą niższe. Koszty produkcji i transportu utrzymują się na wysokim poziomie, więc w kolejnych miesiącach możemy się spodziewać dalszego wzrostu cen wybranych produktów FMCG – mówi Patryk Górczyński, dyrektor zarządzający ASM Sales Force Agency.

Według niego szczyt inflacyjny wciąż jest przed nami, biorąc pod uwagę między innymi zapowiadane podwyżki cen energii.

Warto pamiętać, że niższą dynamikę wzrostu obserwujemy jedynie w skali ostatniego miesiąca. Porównanie cen rok do roku w odczuciu konsumentów nadal wypada niekorzystnie. Sieci handlowe mogą jednak wykorzystać ten moment do intensywnych działań promocyjnych, zwracając na siebie uwagę tych osób, które aktywnie poszukują najlepszych ofert – podsumowuje Patryk Górczyński.

***

Badanie ASM Sales Force Agency obejmuje porównanie cen analogicznych produktów FMCG (tych samych marek i o tych samych gramaturach) z różnych kategorii, w sklepach stacjonarnych, internetowych oraz tzw. hybrydach (czyli sieciach prowadzących zarówno sprzedaż online, jak i offline). Badanie przeprowadzane jest w dyskontach (Lidl i Biedronka), sieciach tradycyjnych (Auchan, Carrefour, E.Leclerc, Intermarché, Tesco, Kaufland) oraz Cash & Carry (Makro i Selgros).

Do zbiorowej kategorii e-grocery zalicza się 6 sklepów online: frisco.pl, dodomku.pl, polskikoszyk.pl, szybkikoszyk.pl, megasam24.pl oraz barbora.pl. Hybrydę sprzedaży stacjonarnej i internetowej reprezentują odpowiednio Auchan vs. Auchan.pl, E.Leclerc vs. E.Leclerc online, Carrefour vs. E-Carrefour.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
16.09.2025 14:34
H&M wprowadza linię kosmetyków w Indiach

H&M rozszerza działalność w Indiach, wprowadzając na tamtejszy rynek własną linię kosmetyków. Nowy koncept „H&M Beauty” obejmuje lokalnie produkowane kosmetyki do makijażu i perfumy, a także globalnie pozyskiwane akcesoria beauty. Premiera kolekcji zbiega się z 10. rocznicą obecności szwedzkiego detalisty w Indiach.

Od 2 października kosmetyki H&M trafią do sprzedaży we wszystkich kanałach marki. Nowa linia obejmuje ponad 200 produktów, w tym makijaż, zapachy i akcesoria. Ceny zaczynają się poniżej ₹799 (około 43 zł) za produkty do makijażu i ₹1,299 (około 70 zł) za perfumy, co plasuje ofertę w segmencie masowym.

Wejście w sektor beauty ma strategiczne znaczenie, biorąc pod uwagę tempo wzrostu rynku w Indiach. Według raportu Nykaa i Redseer wartość rynku kosmetyków i produktów do pielęgnacji w tym kraju ma osiągnąć 34 mld dolarów do 2028 roku. Dla porównania, jeszcze w 2022 r. H&M w Indiach poszerzył portfolio o segment H&M Home, co pokazuje konsekwentne rozszerzanie działalności poza modę.

Nowa linia kosmetyczna odzwierciedla strategię dywersyfikacji oferty detalisty i chęć zdobycia udziału w jednym z najszybciej rosnących rynków na świecie. Równocześnie umacnia pozycję H&M w Indiach jako kluczowym rynku wschodzącym, gdzie rosnąca klasa średnia coraz częściej sięga po produkty beauty i lifestyle.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
10.09.2025 10:44
Bath & Body Works zatrudni 30 tys. pracowników sezonowych na czas świątecznego szczytu
Bath & Body Works w galerii Westfield Arkadia w Warszawie. wiadomoscikosmetyczne.pl

Bath & Body Works ogłosiło plany zatrudnienia ponad 30 tys. pracowników sezonowych w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Portoryko, aby sprostać spodziewanemu wzrostowi popytu w okresie świątecznym. Rekrutacja obejmie zarówno sklepy detaliczne, jak i centra dystrybucyjne, które odpowiadają za sprawną obsługę zamówień w tym kluczowym dla handlu czasie.

Firma planuje przyjąć częściowo etatowych pracowników do obsługi prawie 1,9 tys. sklepów w Ameryce Północnej. Dodatkowo w pięciu centrach dystrybucyjnych zlokalizowanych w Ohio powstanie ponad 2 tys. pełnoetatowych stanowisk, które wzmocnią zaplecze logistyczne i zapewnią sprawną realizację dostaw.

Zarząd podkreśla, że tak szeroko zakrojona rekrutacja ma na celu zagwarantowanie wysokiego poziomu obsługi w okresie największego obciążenia sprzedażowego w roku. Dzięki zwiększeniu zatrudnienia sieć chce nie tylko usprawnić proces zakupowy, ale także utrzymać standardy obsługi klienta, z których marka jest znana.

Prezes Bath & Body Works, Daniel Heaf, zaznaczył, że sezon świąteczny jest czasem, w którym „marka, produkty i zespoły pokazują pełnię swoich możliwości”. Jak dodał, sukces w tym okresie zależy od tysięcy pracowników, którzy swoją pracą w sklepach i centrach dystrybucyjnych tworzą doświadczenie zakupowe na najwyższym poziomie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. wrzesień 2025 18:57