StoryEditor
Handel
26.05.2020 00:00

Blue City znajduje porozumienie z najemcami. Coraz więcej otwartych lokali i klientów

Od początku pandemii Blue City jako jedno z pierwszych centrów handlowych zapowiadało chęć rozmów z najemcami po odmrożeniu działalności centrów handlowych, a co za tym idzie ustalenie tymczasowych warunków dotyczących wysokości czynszów. Zarząd centrum zaproponował każdemu rozwiązanie adekwatne do jego sytuacji. W ogromnej większości ma już wstępne ustalenia, również z tymi, którzy składali wypowiedzenia.

Blue City znajduje wspólną płaszczyznę porozumienia z najemcami. Otworzyła się większość lokali i z dnia na dzień jest coraz więcej klientów.  

Od początku pandemii Blue City jako jedno z pierwszych centrów handlowych zapowiadało chęć rozmów z najemcami po odmrożeniu działalności centrów handlowych, a co za tym idzie ustalenie tymczasowych warunków dotyczących wysokości czynszów. Zarząd centrum prowadzi obecnie rozmowy z każdym najemcą indywidualnie i ma dużą wolę współpracy.

- Od wielu lat realizujemy politykę otwartości, zapraszając do naszego centrum różne grupy klientów, ale jesteśmy również otwarci na współpracę ze wszystkimi najemcami. Takie podejście do biznesu jest częścią naszego DNA. Będąc niezależnym centrum, możemy być bardziej elastyczni i oferować zindywidualizowane rozwiązania – mówi Yoram Reshef, wiceprezes Blue City.

 - Jesteśmy inwestorem długoterminowym. Większość z najemców jest z nami od dawna, dlatego znamy specyfikę ich działania oraz potrzeby. Zaproponowaliśmy każdemu rozwiązanie adekwatne do jego sytuacji. Trzeba pamiętać, że sklepy mają różne lokalizacje, odmienne warunki działania, marże i otoczenie biznesowe. W ogromnej większości mamy już wstępne ustalenia, również z tymi, którzy składali wypowiedzenia. Od wielu z naszych partnerów otrzymaliśmy wyrazy uznania za otwartość i szybkość, z jaką dążymy do uregulowania sytuacji - dodaje.

O ile w dniu otwarcia po przerwie spowodowanej koronawirusem, centrum odwiedziło ok. 40 proc. osób z poniedziałku sprzed pandemii, to w tym tygodniu liczba ta wzrosła do ponad 60 proc. i cały czas rośnie.

- Ludzi jest mniej niż przed pandemią, ale ci, którzy przychodzą, są zdeterminowani i kupują więcej, niż kiedy indziej. Zachowują się racjonalnie i ostrożnie. Powoli przyzwyczajają się do nowej sytuacji robienia zakupów w reżimie sanitarnym. Obecnie ogromną pomocą dla najemców byłby powrót niedziel handlowych, dzięki czemu zyskalibyśmy dodatkowy dzień dla kupujących i jeszcze bezpieczniejszy rozkład ruchu w tygodniu  – mówi Yoram Reshef.

Centrum jest otwarte w tych samych godzinach, co przed epidemią. Jednak niektóre sklepy, głównie z braków kadrowych, pracują krócej, np. do 20:00. Działalność wznowiły restauracje i kawiarnie oraz wszystkie salony fryzjerskie i kosmetyczne. Pod koniec maja (28-30 maja) odbędzie się pierwszy po przerwie Jarmark Produktów Regionalnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
17.09.2025 13:12
Sierpniowy koszyk zakupowy: żele pod prysznic zdrożały bardziej niż kawa
W sierpniu w ujęciu miesiąc do miesiąca najbardziej podrożał żel pod prysznic Agata Grysiak

W sierpniu ceny codziennych zakupów nieznacznie spadły – wynika z najnowszego Badania i Raportu Koszyk Zakupowy ASM SFA. Średnia wartość koszyka zakupowego w sierpniu 2025 r. była niższa niż przed miesiącem o blisko 2 zł (0,62 proc.). Dodatkowo, w 9 na 13 sieci objętych analizą, ceny badanych produktów również były niższe niż miesiąc temu. W ujęciu miesiąc do miesiąca najbardziej podrożał żel pod prysznic (7,91 proc.) i kawa (6,93 proc.).

Według ostatecznych danych GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2025 w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 2,9 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca pozostały na niezmienionym poziomie.

Ceny lekko w dół. Koszyk zakupowy tańszy o blisko 2 zł

Z danych zebranych przez ASM SFA wynika, że w sierpniu br. średnia cena koszyka zakupowego zawierającego najpopularniejsze artykuły codziennego użytku spadła o 1,98 zł, czyli 0,62 proc. i wyniosła 317,60 zł. Spadek cen odnotowano w dziewięciu sieciach, a w pozostałych czterech ceny badanych produktów były wyższe niż w lipcu br. Największy spadek średniej ceny koszyka zakupowego miał miejsce w sieci E.Leclerc (4,35 proc.), natomiast największy wzrost w sklepach POLOmarket (5,14 proc.). Podobnie jak przed miesiącem w 2 na 13 sieci objętych badaniem średnie ceny koszyków wyniosły mniej niż 300 zł.

Sierpniowy spadek średniej wartości koszyka zakupowego o niespełna 2 zł wpisuje się w obserwowaną w ostatnich miesiącach stabilizację cen. Dane GUS pokazują, że inflacja w ujęciu rocznym wyniosła 2,9 proc., co oznacza, że dynamika wzrostu cen wyhamowała i pozostaje stosunkowo niska w porównaniu z latami 2022–2023. To właśnie ta stabilizacja na poziomie makroekonomicznym przekłada się na wyraźniejsze uspokojenie cen w handlu detalicznym. Dane ASM SFA pokazują, że wciąż obserwujemy duże wahania cen poszczególnych produktów, a różnice w niektórych kategoriach pozostają znaczące. Wybór odpowiedniej sieci handlowej ma realne znaczenie dla domowych budżetów – szczególnie w sytuacji, gdy wielu Polaków odczuwa rosnące koszty utrzymania, jak np. czynsze czy opłaty za usługi. Widać też, że formaty Cash & Carry i sieci hybrydowe oferują korzystniejsze ceny, podczas gdy zakupy w dark store’ach pozostają najdroższą opcją – komentuje Kamil Kruk, Client Service & Analysis Director ASM SFA.

Pomidory tanieją, żel pod prysznic i kawa w górę

Badanie ASM SFA wykazało, że w sierpniu br. wśród 15 produktów o największym znaczeniu dla konsumentów, czyli o najwyższym wskaźniku indeksu mocy, najbardziej w ujęciu miesiąc do miesiąca podrożał żel pod prysznic (7,91 proc.) i kawa (6,93 proc.). Natomiast największa obniżka dotyczyła pomidorów (21,88 proc.).

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Handel
16.09.2025 15:26
Natura sprzedaje działalność Avonu w Ameryce Środkowej i na Dominikanie
Avon wyprzedaje część swojego biznesu.Avon

Natura &Co ogłosiła sprzedaż działalności Avonu w Ameryce Środkowej i na Dominikanie (tzw. Avon CARD) na rzecz Grupo PDC. Transakcja obejmuje rynki Gwatemali, Nikaragui, Panamy, Hondurasu, Salwadoru oraz Dominikany. Cena sprzedaży została ustalona na symbolicznego 1 dolara, a dodatkowo Avon Guatemala dokona płatności wierzytelnościowej w wysokości 22 milionów dolarów.

Umowa przewiduje, że Natura nadal będzie dostarczać gotowe produkty nowemu właścicielowi i pozostanie licencjodawcą marki Avon w regionie. Dzięki temu, mimo zmiany struktury własnościowej, obecność marki na rynkach Ameryki Środkowej i Karaibów zostanie utrzymana.

Sprzedaż Avon CARD wpisuje się w szerszą strategię restrukturyzacyjną Natura &Co, która wcześniej obejmowała m.in. zbycie Aesop i The Body Shop. Celem jest uproszczenie portfela i skoncentrowanie się na kluczowych obszarach działalności. Decyzja o sprzedaży działalności Avonu w Ameryce Środkowej i na Dominikanie była podyktowana koniecznością dalszej restrukturyzacji i uproszczenia portfela Natura &Co. Grupa od kilku lat zmaga się z wysokimi kosztami operacyjnymi oraz spadkiem rentowności, dlatego konsekwentnie pozbywa się aktywów uznanych za mniej strategiczne. Po wcześniejszej sprzedaży marek Aesop i The Body Shop, zbycie Avon CARD stanowi kolejny krok w realizacji planu skoncentrowania się na rynkach i segmentach o największym potencjale wzrostu, przy jednoczesnym utrzymaniu obecności marki poprzez licencjonowanie i dostawy produktów.

Ogłoszenie transakcji spotkało się z pozytywną reakcją inwestorów – akcje Natura wzrosły o ponad 3 proc. na indeksie Bovespa, podczas gdy sam benchmark zyskał 1,1 proc. Wzrost kursu podkreśla, że rynek odczytuje sprzedaż jako krok wzmacniający strategiczne ukierunkowanie firmy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. wrzesień 2025 00:57