StoryEditor
Handel
21.02.2024 16:10

Kupony rabatowe Rossmanna i Hebe wśród najczęściej wykorzystywanych przez klientów

70 proc. konsumentów najbardziej lubi rabaty na aktualne zakupy. 53 proc. cieszą zniżki na konkretny produkt, a 49 proc. zadowala dodatkowy produkt gratis do zakupów / wiadomoscikosmetyczne.pl
Konsumenci lubią kody i kupony rabatowe oferowane im przez sklepy stacjonarne i internetowe. Najczęściej korzystają z tych oferowanych przez dyskonty i markety spożywcze. Ale bardzo chętnie wykorzystują także kody i kupony drogerii i najchętniej sięgają po te generowane przez Rossmanna i Hebe – wynika z badania przeprowadzonego przez aplikację Moja Gazetka.

Konsumenci lubią kody i kupony rabatowe oferowane im przez sklepy zarówno stacjonarne, jak i internetowe. Z badania przeprowadzonego wśród użytkowników aplikacji Moja Gazetka wynika, że korzysta z nich aż 75 proc. z nich.

Ponad połowa osób korzystających z kodów i kuponów rabatowych robi to regularnie – na każdych lub prawie każdych zakupach. Kolejna duża grupa, stanowiąca prawie ¼ respondentów, korzysta z tej możliwości obniżania kosztów produktów mniej więcej na co drugich zakupach.

image
Moja Gazetka

Ciekawych informacji dostarczyły odpowiedzi na pytanie o to, w jakich sklepach konsumenci najczęściej korzystają z kuponów i kodów rabatowych. Zdecydowana większość, bo niemal 88 proc., wykorzystuje je podczas kupowania produktów codziennego użytku, a więc w dyskontach i marketach spożywczych. Jednak już drugim najpopularniejszym wyborem (33 proc.) są drogerie, a trzecim (29 proc.) sklepy odzieżowe.

image
Moja Gazetka

Najliczniejsza grupa respondentów (72 proc.) używa kodów i kuponów elektronicznych na zakupach w sklepach stacjonarnych. 48 proc. korzysta także z kodów elektronicznych na zakupach online, a 32 proc. z kodów fizycznych na zakupach stacjonarnych. Jedynie 12 proc. wykorzystuje kody fizyczne na zakupach online.

image
Moja Gazetka

Nie wszystkie rabaty są równie atrakcyjne dla klientów. Najmniejszą sympatią cieszy się cashback, który wskazało 21 proc. respondentów. Natomiast 70 proc. najbardziej lubi możliwość otrzymania rabatu na aktualne zakupy. 53 proc. cieszy rabat na konkretny produkt, a 49 proc. zadowala dodatkowy produkt gratis do zakupów.

image
Moja Gazetka

Kody i kupony rabatowe oferują swoim klientom zarówno sklepy stacjonarne, jak i internetowe. W tych pierwszych największym zainteresowaniem cieszą się kupony z Biedronki (44,4 proc.) oraz Lidla  (30,8 proc.). Dalej znalazły się m.in. Kaufland (7,3 proc.) i Rossmann (5 proc.), a także Hebe (1,2 proc.).

image
Moja Gazetka

Podczas zakupów online zdecydowana większość respondentów wskazała, że najbardziej atrakcyjne są dla nich kody na Allegro (22,7 proc.) oraz sklepów online Lidla (14,9 proc.) i Biedronki (13,6 proc.). W dalszej kolejności wymienili Sinsay (5,5 proc. proc.), Media Expert i Rossmanna (po 4,2 proc.). W top 10 znalazło się też Hebe (3,6 proc.).

image
Moja Gazetka

Użytkownicy kuponów uważają ze wciąż jest ich zbyt mało. Tak odpowiedziało 65 proc. badanych. Respondenci badania chcieliby też by sklepy oferowały więcej kuponów papierowych, które działają w sklepach stacjonarnych (36 proc.) oraz kuponów online na zakupy online (33 proc.).

image
Moja Gazetka

Respondenci wypowiedzieli się również na temat tego, jakie sklepy ich zdaniem dają konsumentom zbyt mało kodów i kuponów. 28 proc. chciałoby aby więcej kuponów oferowały drogerie.

image
Moja Gazetka

Użytkownicy Mojej Gazetki najczęściej pozyskują kody rabatowe z aplikacji sieci handlowych (72 proc.). Inne popularne źródła to aplikacje z kuponami (38 proc.), strony internetowe z kuponami (32 proc.) oraz sklepy (25 proc.).

image
Moja Gazetka

Badanie wykazało także, że nie dla wszystkich korzystanie z kodów i kuponów jest wystarczająco wygodne (25 proc.). 57 proc. respondentów przyznaje, że nie wie, gdzie je znaleźć, a 28 proc. nie wie jakie sklepy je oferują. Natomiast 24 proc. nie umie aktywować kuponu w aplikacji.

image
Moja Gazetka

Nieprzekonani byliby skłonni korzystać z kuponów i kodów rabatowych jeśli byłyby dostępne w aplikacji, której używają do przeglądania gazetek reklamowych (56 proc.). Natomiast ponad 20 proc chciałoby je otrzymywać na e-mail (21 proc.). Konsumenci oczekują też jaśniejszych zasad ich działania, atrakcyjniejszej oferty i łatwiejszej obsługi kodów i kuponów w aplikacji (19 proc.).

image
Moja Gazetka

W ankiecie Mojej Gazetki wzięło udział 71 proc. kobiet i 30 proc. mężczyzn. Najliczniejsza grupa respondentów to osoby w wieku 35-44 lat (40 proc.) oraz mieszkańcy miejscowości o liczbie mieszkańców między 10 a 50 tysięcy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
14.10.2024 16:47
Rossmann przyciąga do swojej oferty foodowej hasłem „Oszczędzanie może smakować tak dobrze”
Oferta spożwycza Rossmanna rozrasta się w ostatnich latach.Agata Grysiak

Rossmann w październiku wprowadził akcje promocyjne, oferując 20-procentowy rabat na wszystkie produkty spożywcze. Kampania pod hasłem „Oszczędzanie może smakować tak dobrze” ma na celu wzmocnienie pozycji niemieckiej sieci drogerii na rynku spożywczym. Klienci mogą skorzystać z rabatu, instalując aplikację Rossmanna. Dzięki tej strategii firma chce przyciągnąć nowych klientów, promując swoją różnorodność asortymentu i poszerzając swoją działalność poza tradycyjny segment kosmetyczny.

Ekspert ds. handlu, profesor dr Martin Fassnacht, ocenia ten krok w rozmowie z Lebensmittel Praxis jako „rozsądny i perspektywiczny”. W jego opinii, Rossmann ma szansę stać się poważnym konkurentem dla uznanych sieci spożywczych, szczególnie dzięki korzystnym ofertom cenowym. Promocje mogą pomóc firmie przyciągnąć nowych klientów, a jednocześnie zwiększyć lojalność obecnych. Według Fassnachta, rozszerzenie działalności na sektor spożywczy może okazać się kluczowym krokiem dla dalszego rozwoju sieci drogerii.

Jednakże profesor zwraca uwagę, że taka strategia niesie ze sobą wyzwania. Chociaż promocje cenowe mogą przyciągnąć większą liczbę klientów, Rossmann będzie musiał zmierzyć się z presją cenową, co może wpłynąć na marże. Ponadto, zbyt silne skoncentrowanie się na sektorze spożywczym może sprawić, że podstawowa oferta drogerii, czyli kosmetyki i artykuły gospodarstwa domowego, zostanie zepchnięta na dalszy plan. Firma będzie musiała znaleźć równowagę, aby nie zatracić swojej „drogeryjnej tożsamości”.

Na rynku niemieckim sukces podobnej strategii osiągnęła konkurencyjna sieć drogerii DM, która z powodzeniem wprowadziła do swojej oferty produkty organiczne, przekąski i superfoods. To pokazuje, że drogerie mają potencjał, aby rozwijać się w sektorze spożywczym, nie tracąc przy tym swojej pierwotnej specjalizacji. Wyzwanie polega na tym, aby Rossmann potrafił skutecznie balansować między nową ofertą a zachowaniem swojej dotychczasowej pozycji na rynku drogerii.

Czytaj także: Jakie podatki płaci Rossmann w Polsce?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
14.10.2024 10:43
Perfumerie Douglas wprowadziły nową usługę dla swoich klientów – bezpłatne konsultacje kosmetologiczne
Douglas

Perfumerie Douglas wprowadzają nowoczesne, bezpłatne konsultacje kosmetologiczne, które wykorzystują zaawansowaną technologię diagnostyki skóry. Dzięki narzędziom high-tech, klienci mogą skorzystać z precyzyjnej analizy stanu skóry oraz otrzymać spersonalizowane rekomendacje pielęgnacyjne.

Douglas, znany lider na rynku kosmetycznym, oferuje klientom unikalną możliwość skorzystania z darmowych konsultacji kosmetologicznych w wybranych perfumeriach. Konsultacje te są przeprowadzane przy użyciu zaawansowanego sprzętu diagnostycznego, który pozwala na szczegółową analizę stanu skóry, w tym ocenę aż 19 różnych parametrów, takich jak: zmarszczki, elastyczność, poziom nawilżenia czy pigmentacja. Wprowadzenie tej innowacyjnej usługi ma na celu precyzyjne dopasowanie produktów do indywidualnych potrzeb skóry, co jest możliwe dzięki nowoczesnym technologiom.

Czytaj także: Benefit wprowadza narzędzie AI do analizy porów na skórze twarzy

Jednym z kluczowych elementów diagnostyki jest urządzenie Douglas Beauty Tech, które umożliwia dokładną ocenę kondycji skóry, a nawet określenie jej wieku biologicznego. Umożliwia ono wizualizację procesu starzenia się skóry oraz prognozowanie zmian, co stanowi ogromne wsparcie przy planowaniu pielęgnacji. Klienci mogą także śledzić postępy w regeneracji skóry, co dodatkowo motywuje do systematycznego stosowania zaleconych produktów i zabiegów. Warto również wspomnieć, że Lancôme wprowadziło do oferty dostępną w drogeriach Douglas, nowoczesną analizę skóry “Skin Screen”, bazującą na 20-letnich badaniach naukowych.

Douglas oferuje także diagnostykę włosów i skóry głowy dzięki urządzeniu Hair Analyzer 2.0. Współpracując z trychologami, marka Hair Rituel by Sisley umożliwia przeprowadzenie dokładnej analizy włókna włosa oraz kondycji skóry głowy, co pozwala na dobór idealnych produktów pielęgnacyjnych.

Czytaj także: Douglas integruje online ze stacjonarnymi drogeriami. Zmieni się wygląd stron, interfejs aplikacji i e-sklepu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. październik 2024 07:54