StoryEditor
E-commerce
11.06.2021 00:00

Amazon wzmacnia ofertę artykułów gospodarstwa domowego

Amazon coraz większą wagę przykłada do produktów z kategorii gospodarstwa domowego, które były wcześniej zarezerwowane dla supermarketów czy drogerii, ponieważ to one najbardziej budują lojalność klientów i skłaniają do powtórnych zakupów – podaje w swoim raporcie firma Eubrand Partners zajmująca się obsługą polskich firm na tej platformie e-commerce.

Przykładem jest kategoria worków na śmieci, która na Amazon rośnie dynamicznie rok do roku. Wartość jej sprzedaży na Amazonie w 2021 roku jest szacowana odpowiednio na 23,5 mln euro (107,45 mln zł) na rynku brytyjskim i 10,3 mln euro (47,09 mln zł) na rynku niemieckim.

Polscy producenci mogą rywalizować ze światowymi markami oferując m.in. worki ekologiczne, antybakteryjne czy zapachowe, zgodnie z aktualnymi trendami zakupowymi wśród brytyjskich i niemieckich konsumentów – uważają autorzy raportu.

Dwa trendy coraz mocniej kształtują strategię polskich producentów: gwałtowny rozwój polskiego e-eksportu oraz przyrastająca w dwucyfrowym tempie wartość sprzedaży na europejskim Amazonie. To ogromny potencjał dla przedsiębiorców myślących o ekspansji zagranicznej –  mówi Urszula Nowicka, partner w Eubrand.

Zaznacza, że dla kupującego z Wielkiej Brytanii czy Niemiec, czyli konsumenta z zasobniejszym portfelem, cena jest ważna, ale nie najważniejsza: –  Po analizie haseł wyszukiwanych przez kupujących na Amazon możemy wywnioskować, że dla klientów istotne są funkcje użytkowe, a także deklaracje producenta dotyczące jakości, do których zaliczają się solidne wykonanie i wytrzymałość worków na śmieci. Wśród wyszukiwanych fraz bardzo istotny i zdecydowanie widoczny jest się trend eko, szczególnie na rynku niemieckim. Dodatkowo, coraz częściej pojawia się zapotrzebowanie na worki aromatyzowane czy posiadające specjalne uchwyty –  dodaje Urszula Nowicka.

Jakub Milewski, partner w Eubrand, podkreśla, że jeśli polska firma myśli o eksporcie w kanale e-commerce, musi się do tego dobrze przygotować. – Najważniejsze jest wcześniejsze zebranie kluczowych danych, analiza kategorii, marek konkurencyjnych i prześledzenie sezonowości. Niezbędne jest, aby przyjrzeć się konkurentom i ich portfolio produktowemu, prześledzić panujące trendy i dopasować asortyment do potencjalnych klientów. Kluczowe jest, aby od początku budować wizerunek marki. To główne elementy, które dają szansę polskim producentom, w tym mniejszym firmom, skutecznego konkurowania o miejsce w koszyku zakupowym europejskiego konsumenta – stwierdza.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
28.11.2025 10:33
Francja żąda trzymiesięcznego zawieszenia całej strony Shein
Shein mierzy się z kolejnymi problemami.Shutterstock

Francuski rząd wystąpił o sądowe, trzymiesięczne zawieszenie całej francuskiej wersji strony Shein po tym, jak organy nadzoru wykryły w ofercie platformy sprzedaż lalek seksualnych o wyglądzie dziecka oraz zakazanej broni. Według Ministerstwa Finansów identyfikacja tych produktów, oferowanych przez zewnętrznych sprzedawców, potwierdziła poważne naruszenia prawa i zasad bezpieczeństwa obowiązujących na rynku cyfrowym.

Jak poinformowano, Francja zamierza zwrócić się do sędziego sądu w Paryżu o zastosowanie środka nadzwyczajnego na podstawie artykułu 6.3 ustawy o gospodarce cyfrowej. Przepis ten pozwala na nakazanie działań ograniczających szkody wynikające z nielegalnych treści online. Wniosek obejmuje pełne wstrzymanie funkcjonowania serwisu Shein na okres trzech miesięcy, co ma umożliwić usunięcie ryzykownych produktów oraz poprawę mechanizmów kontroli. Shein już 5 listopada wyłączył we Francji swoją platformę marketplace, na której funkcjonowali sprzedawcy zewnętrzni, po tym jak regulatorzy znaleźli zakazane towary. Jednak główna część serwisu – obejmująca odzież sprzedawaną bezpośrednio przez Shein – nadal pozostaje dostępna. To właśnie wobec tej części rząd domaga się obecnie czasowego blokowania.

W najbliższą środę ma odbyć się rozprawa w sądzie w Paryżu, na którą wezwano Infinite Styles Services Co Ltd, europejski podmiot Shein z siedzibą w Dublinie. Decyzja sądu spodziewana jest w nadchodzących tygodniach, a jej skutki mogą być znaczące zarówno dla działalności Shein, jak i dla całego sektora platform e-commerce działających we Francji. Jak podkreślają francuskie władze, wniosek o zawieszenie ma na celu ograniczenie obrotu nielegalnymi i szkodliwymi produktami oraz wymuszenie na platformie wzmocnienia nadzoru nad ofertą. Rząd wskazuje, że przypadek Shein może stać się precedensem pokazującym, jak państwa członkowskie UE będą egzekwować odpowiedzialność dużych platform za treści i towary dostępne w ich ekosystemach.

Przypomnijmy w kontekście kosmetyków dostępnych na Shein, że problem kwestionowania bezpieczeństwa platformy i produktów na niej wystawianych pojawia się regularnie, zarówno we Francji, jak i w innych krajach UE. Platforma oferuje tysiące produktów beauty – od kolorówki po pielęgnację – często w bardzo niskich cenach, co budzi pytania o jakość składników, zgodność z wymogami etykietowania oraz spełnianie europejskich norm bezpieczeństwa. Organizacje konsumenckie i służby nadzoru wielokrotnie zgłaszały zastrzeżenia dotyczące produktów kupowanych na Shein: wskazywano m.in. na brak pełnych informacji o składach, ryzyko obecności niedozwolonych substancji czy niezgodność kosmetyków z wymogami Rozporządzenia (WE) nr 1223/2009. Choć część oferty może pochodzić od legalnie działających producentów, skala i tempo rotacji asortymentu utrudniają skuteczną kontrolę, a użytkownicy często otrzymują produkty bez odpowiedniej dokumentacji czy deklaracji zgodności, co zwiększa ryzyko dla zdrowia konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. grudzień 2025 15:41