StoryEditor
E-commerce
27.11.2019 00:00

Europa czeka na produkty z polskich e-sklepów

Jeśli polskim firmom za pomocą sprzedaży internetowej udałoby się zwiększyć skalę dotarcia do odbiorców poza granicami, to w dłuższej perspektywie wartość naszego e-eksportu – czyli sprzedaży przez sieć do innych krajów – mogłaby się zwiększyć o 400 proc., czyli o ok. 110 mld zł – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.  

Polski firmy dobrze radzą sobie z tradycyjnym eksportem, o czym świadczy rosnąca relacja sprzedaży za granicę w stosunku do PKB. Według prognoz PKO Banku Polskiego w 2020 r. wyniesie ona już 47 proc. - wobec 44,4 proc. w 2018 r. – podaje „Dziennik Gazeta Prawna”. Powołując się na analityków PKO BP pisze, że w przyszłym roku państwa UE będą odbiorcami 81 proc. naszych towarów.

Równocześnie rośnie u nas liczba przedsiębiorstw, które prowadzą sprzedaż elektroniczną. O ile W 2010 r. Główny Urząd Statystyczny doliczył się 9,2 tys. takich podmiotów, o tyle w 2017 r. było to już 14,5 tys. Wraz ze wzrostem liczby firm korzystających z tego kanału rosła też wartość sprzedaży online: z 324,8 mld zł w 2011 r. do 591,2 mld zł w 2017 r. – podaje „Dziennik Gazeta Prawna”. Równocześnie zwraca uwagę, że te dane nie idą w parze z rozkwitem polskiego e-eksportu. 

Spośród firm zatrudniających więcej niż 10 osób (czyli pominąwszy mikroprzedsiębiorstwa) zaledwie 4 proc. prowadziło w 2016 r. sprzedaż za granicę przez internet. Klientom z Unii Europejskiej polskie firmy sprzedały wówczas towary o wartości 27,5 mld zł, co stanowi 16 proc. sprzedaży przez strony internetowe ogółem. To plasuje Polskę w europejskim ogonie (razem z Rumunią, Bułgarią i Łotwą, jedynymi krajami, gdzie odsetek firm sprzedających przez sieć do krajów UE jest niższy niż u nas).

Średnio w krajach UE więcej firm trudni się sprzedażą internetową niż w Polsce – 16 proc. wobec 9 proc. W dodatku, jak wynika z raportu „Cyfrowy eksport – szanse i perspektywy dla polskich przedsiębiorców" przygotowanego na zlecenie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, opracowanego przez PwC, 70 proc. przedsiębiorstw, które nie prowadziły dotychczas sprzedaży przez internet za granicę, nie zamierza w przyszłości angażować się w tego typu działalność. "A szkoda, bo zakupy za granicą przez sieć są w większości europejskich krajów bardzo popularne" – czytamy na łamach „Dziennika Gazety Prawnej”.

Najczęściej poza swoją ojczyzną kupują Luksemburczycy i Austriacy – w tych krajach kolejno 88 i 83 proc. osób dokonujących zakupów w sieci robi to także u dostawców z innych krajów. Chętnie z zagranicznych sklepów online korzystają też dwie trzecie Belgów, Chorwatów, Estończyków i Irlandczyków. Średnia dla UE wynosi 48 proc., a w Polsce – 16 proc.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
14.10.2025 11:10
Zalando rozszerza ofertę beauty na Hiszpanię
(fot. T. Schneider/Shutterstock)T. Schneider/Shutterstock

Zalando uruchomiło dział beauty w Hiszpanii, dodając do lokalnej oferty produkty do pielęgnacji skóry, makijażu, włosów oraz perfumy. Hiszpania jest 14. rynkiem, na którym platforma wprowadziła kategorię kosmetyków, po wcześniejszym debiucie w Portugalii. W ramach ekspansji Zalando współpracuje z lokalnymi markami, w tym z 3ina, by lepiej dopasować asortyment do preferencji hiszpańskich konsumentów.

Segment beauty staje się jednym z kluczowych motorów wzrostu niemieckiej platformy. Według danych firmy aż 70 proc. osób kupujących kosmetyki na Zalando dokonuje również zakupów odzieży, co potwierdza potencjał synergii między modą a urodą. Rozszerzenie oferty o produkty beauty ma na celu zwiększenie częstotliwości zakupów i średniej wartości koszyka.

Debiut w Hiszpanii wpisuje się w strategię rozwoju Zalando w regionie Europy Południowej, obejmującym także Portugalię, Włochy i Grecję. Firma dąży do wzmocnienia swojej pozycji na tych rynkach poprzez integrację segmentów modowego i kosmetycznego oraz pogłębienie relacji z lokalnymi dostawcami.

Zalando Beauty rozwija się dynamicznie od momentu uruchomienia w Niemczech w 2018 roku. Obecnie oferta obejmuje tysiące produktów setek marek – zarówno globalnych, jak i regionalnych – a rozwój kategorii w Hiszpanii jest kolejnym krokiem w kierunku budowy kompleksowej platformy lifestyle’owej w Europie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
14.10.2025 09:31
Shein zaostrza kontrolę wewnętrzną po rekordowych karach w Europie
Platforma oferuje szeroką paletę kosmetyków i akcesoriów urodowych.Shein

Shein, globalny gigant e-commerce w branży fast fashion, zapowiedział wprowadzenie surowszych procedur kontroli wewnętrznych po serii wysokich kar za naruszenia przepisów dotyczących prywatności, nieuczciwych promocji i greenwashingu. W liście do inwestorów, do którego dotarła agencja Reuters, przewodniczący Donald Tang poinformował o utworzeniu „Business Integrity Group” – nowej jednostki nadzorującej zgodność działań firmy z przepisami.

Zespół ma połączyć działy zgodności, ładu korporacyjnego i relacji zewnętrznych, a jego celem będzie wzmocnienie dyscypliny organizacyjnej i zwiększenie przejrzystości. Rozszerzono także dział audytu wewnętrznego, by poprawić nadzór nad przestrzeganiem standardów etycznych i prawnych.

Jak przypomina Reuters, w ostatnim kwartale Shein został ukarany łącznie kwotą 191 mln euro. Francuski organ ochrony danych nałożył 150 mln euro kary za nielegalne zbieranie danych o użytkownikach poprzez pliki cookies, a tamtejszy urząd antymonopolowy dodał 40 mln euro za wprowadzające w błąd zniżki. Dodatkowo, włoski regulator środowiskowy ukarał spółkę 1 mln euro za tzw. greenwashing. Firma zapowiedziała odwołanie od największej z tych kar, jednak kolejne sankcje mogą zostać nałożone, jeśli unijne organy ochrony konsumentów uznają, że produkty Shein nie spełniają norm bezpieczeństwa UE.

Shein, założony w Chinach, z siedzibą w Singapurze, po nieudanych próbach wejścia na giełdę w Nowym Jorku i Londynie, stara się obecnie o debiut w Hongkongu. Tang ujawnił, że firma testuje nowe procedury zgodności w USA, Kanadzie, Brazylii i Meksyku oraz prowadzi rekrutację specjalistów ds. audytu w Los Angeles. Reforma ma koncentrować się na obszarach największego ryzyka prawnego, takich jak prawa autorskie czy bezpieczeństwo produktów. W drugim kwartale 2025 r. Shein mierzył się z „poważnymi wyzwaniami”, w tym z rosnącymi cłami w USA i presją polityczną w Europie.

Zniesienie zwolnienia celnego dla tanich zamówień w USA zmusiło firmę do podniesienia cen, co ograniczyło sprzedaż. Według danych Coresight Research, przychody Shein w USA wzrosną w 2025 roku o 20,1 proc. do 17,2 mld dolarów, wobec 50 proc. wzrostu rok wcześniej. Jednocześnie przychody w Europie mają zwiększyć się o 30,7 proc. – do 17,9 mld dolarów, po raz pierwszy przewyższając wynik z rynku amerykańskiego. Francja, będąca centrum dochodzeń przeciwko Shein, znalazła się również w centrum raportu OECD z 29 września. Organizacja wskazała, że Shein nie przestrzega wytycznych dotyczących odpowiedzialnego biznesu, praw pracowniczych i przejrzystości, podkreślając, że „informacje o działalności grupy, jej finansach i strukturze są wyjątkowo skąpe”.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. październik 2025 13:44