StoryEditor
E-commerce
10.09.2020 00:00

Jak zrobić zakupy online, nie płacąc za nie od razu? Usługa odroczonej płatności zyskuje popularność

Wypłata dopiero za kilka dni, a ulubiony sklep właśnie ogłosił promocję, która skończy się jutro? Dzięki usłudze odroczonej płatności, można nabyć wymarzone produkty od razu. Na czym ona polega?

Konkurencja między sklepami internetowymi rośnie. To wszystko powoduje, że klienci mogą skorzystać z coraz liczniejszych promocji. Co zrobić, gdy wymarzony produkt jest oferowany w atrakcyjnej promocji, a na naszym koncie brakuje pieniędzy, by go kupić? Najczęściej w takiej sytuacji korzysta się z karty kredytowej albo limitu w rachunku konta bankowego. To jednak kosztuje. I właśnie dlatego w sklepach internetowych pojawia się coraz częściej usługa odroczonych płatności. 

Jest to innowacyjna forma płatności za zakupy w wybranych sklepach internetowych, która w prosty, szybki i bezpieczny sposób pozwala zapłacić za zakupy bez korzystania z pieniędzy z własnego konta czy karty kredytowej. Podczas zakupów w sklepie internetowym, który daje możliwość odroczenia płatności, wystarczy po prostu wybrać odpowiednią metodę zapłaty.

Operator dedykowanego systemu odroczonej płatności zapłaci za nasze zakupy, a dodatkowo przyzna limit na kolejne wydatki. Pozwala też zapłacić za zakupy internetowe dopiero po otrzymaniu dostawy. Tak naprawdę płatności można dokonać dopiero, gdy będzie nam wygodnie. Nie trzeba płacić za produkt z góry, a dopiero wtedy, gdy go otrzymamy. Nawet jeśli towar nie spełni naszych oczekiwań, można go oddać, a transakcja płatności zostanie automatycznie anulowana. 

Taki model sprawdza się szczególnie w okresie wzmożonych wydatków. Może to być okres wakacji, wyprawki szkolnej, a także gorący czas przed ważnymi świętami. Możemy coś kupić od razu, płacąc za to nawet miesiąc później. I co najważniejsze, bez ponoszenia dodatkowych opłat – mówi Piotr Siwiec, prezes zarządu AIQLabs, do której należy marka „Kupuj Teraz – zapłać później”.

Zaletą tego modelu płatności jest jego prostota i przejrzystość. Z góry wiadomo, ile trzeba zapłacić i kiedy. Bez żadnych ukrytych opłat. Co ważne, cała procedura odbywa się online. Jako klient nie wykonujemy żadnego przelewu do sprzedawcy, nie musimy nawet informować go o tym, że ktoś inny zapłaci za nasze zakupy. Transakcję rozlicza się w dowolnym momencie. Nie trzeba przekazywać żadnych danych dostępowych do rachunku czy numeru karty kredytowej, co czyni transakcję całkowicie bezpieczną. Wszystkie zamówienia weryfikowane są za pomocą hasła SMS wysyłanego na numer telefonu.

Dzięki czemu tak naprawdę generuje zyski firma, która oferuje odroczone płatności, skoro w ciągu 30 dni taka transakcja jest bezpłatna dla klienta? Operator zarabia przy realizacji większych zakupów lub gdy konsument, w przypadku wyższych kwot, nie chce mocno obciążać swojego portfela. Wówczas, płatność jest rozkładana na wygodne raty z atrakcyjnym oprocentowaniem i dopasowana do wielkości koszyka zakupowego. Innym udogodnieniem dla klientów jest wprowadzenie dla niższych kwot możliwości odroczenia płatności o kolejne 30 dni za 5% wartości transakcji. W rezultacie, taki model przedłuża spłatę zobowiązania aż do 60 dni. 

„Kupuj Teraz - zapłać później” to innowacyjna forma płatności za produkty w wybranych sklepach internetowych, która w prosty, szybki i bezpieczny sposób umożliwia dokonanie zakupu bez korzystania z własnego konta bankowego czy karty kredytowej. Oferta łączy w sobie dwie usługi – odroczone płatności oraz wirtualna karta płatnicza.

Usługa umożliwia korzystanie z odroczonej płatności w wybranych sklepach internetowych, ale zakupu można dokonać od razu. Zakłada odroczoną realizację należności nawet do 30 dni, za którą nie jest pobierana żadna dodatkowa prowizja. Zakupy są finansowane maksymalnie do kwoty 5 000 zł. Nie trzeba za nie płacić z góry, a dopiero po otrzymaniu towaru. Podczas zapłaty za kupione w sklepie internetowym produkty, użytkownik nie korzysta ze swojego konta bankowego i nie wykonuje bezpośredniego przelewu do sprzedawcy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
11.12.2025 15:38
Shein otwiera hub pod Wrocławiem; do końca 2025 r. w regionie powstanie 5 tys. miejsc pracy

Shein ogłosił otwarcie jednego z najnowocześniejszych centrów logistycznych e-commerce w Europie, zlokalizowanego w Powiecie Wrocławskim. Nowy obiekt ma pełnić rolę głównego hubu operacyjnego firmy na kontynencie, umożliwiając szybszą obsługę ponad 100 mln klientów w Europie. Centrum, po osiągnięciu pełnej wydajności, zajmie 740 tys. mkw, co plasuje je wśród największych i najbardziej zaawansowanych technologicznie magazynów w sektorze e-commerce.

Dzięki inwestycji Shein zwiększy liczbę miejsc pracy na Dolnym Śląsku do 5 000, stając się jednym z kluczowych pracodawców w regionie. Firma działa tu od 2022 r., kiedy to rozpoczęła budowę swojego zaplecza logistycznego i od tego czasu stworzyła już ponad 3 000 etatów. Jak podkreśla Leonard Lin, President of EMEA w Shein, Wrocław pozostaje strategiczną lokalizacją dzięki rozwiniętej infrastrukturze, dogodnym połączeniom transportowym oraz dużej puli wykwalifikowanych pracowników.

Hub wyposażono w szeroki zestaw technologii automatyzacji – robotyczne systemy transportu, zautomatyzowane linie sortujące i rozwiązania wspierające kontrolę jakości. Zastosowane systemy mają zwiększyć efektywność operacyjną i skrócić czas realizacji zamówień, ustanawiając – jak deklaruje firma – nowy standard logistyki e-commerce w Europie. Obiekt już funkcjonuje, a pełną zdolność operacyjną ma osiągnąć do końca 2025 r.

image

Chińskie platformy nie osłabiają polskiego e-commerce. Nowe dane z 22,5 tys. zamówień pokazują odwrotny trend

Shein podkreśla również wpływ inwestycji na lokalny ekosystem gospodarczy. Firma współpracuje z ponad 170 małymi i średnimi przedsiębiorstwami z Dolnego Śląska, m.in. w obszarze transportu, pakowania i usług profesjonalnych. Nowe centrum ma także wspierać polskich i europejskich sprzedawców obecnych na platformie Shein, oferując im dostęp do infrastruktury logistycznej oraz konkurencyjnych stawek realizacji zamówień.

Według Michała Rado, Wicemarszałka Województwa Dolnośląskiego, rozwój centrum Shein to znaczący impuls gospodarczy dla regionu. Jak podkreśla samorządowiec, tysiące nowych miejsc pracy i skala inwestycji dowodzą rosnącego zaufania inwestorów do Dolnego Śląska, który umacnia swoją pozycję jako lider nowoczesnej logistyki w Europie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
11.12.2025 14:32
Komisja Europejska przeprowadza niezapowiedzianą kontrolę w Temu w ramach śledztwa dotyczącego subsydiów zagranicznych
Temu coraz bardziej podpada organom unijnym.Audio und Werbung/Shutterstock

Komisja Europejska przeprowadziła niezapowiedzianą kontrolę w jednym z irlandzkich biur Temu, rozpoczynając formalne dochodzenie dotyczące potencjalnych naruszeń unijnego rozporządzenia o subsydiach zagranicznych (Foreign Subsidies Regulation, FSR). Interwencja objęła działania operacyjne platformy w Europie, która w ostatnich latach dynamicznie zwiększała udział w rynku dzięki sprzedaży niskokosztowej mody, elektroniki i artykułów domowych.

Kontrola, określana jako dawn raid, skupiła się na możliwym wsparciu państwowym, które mogłoby zaburzać konkurencję na rynku wewnętrznym UE. Temu, należące do PDD Holdings, znalazło się pod rosnącą presją regulacyjną, ponieważ jego szybki wzrost – mierzony wielomilionową bazą użytkowników i agresywną polityką cenową – budzi obawy konkurentów oraz organów nadzoru.

FSR, obowiązujące od 2023 roku, umożliwia Komisji przeprowadzanie niezapowiedzianych inspekcji oraz zabezpieczanie danych w sytuacjach, gdy istnieje podejrzenie korzystania z niejawnych subsydiów spoza UE. Obecna kontrola jest dopiero drugim znanym przypadkiem zastosowania tego narzędzia. Pierwszym była sprawa Nuctech, chińskiego producenta sprzętu bezpieczeństwa, również podejrzewanego o wsparcie publiczne naruszające zasady konkurencji.

image

Kosmetyki z Temu – oszczędność czy ryzyko? Co oznacza rosnące zainteresowanie nimi dla branży beauty?

Działania KE wpisują się w szerszą strategię ograniczania wpływu subsydiowanych firm spoza Unii na europejski rynek cyfrowy i konsumencki. W kontekście rosnącej obecności platform e-commerce z Chin, unijni regulatorzy skupiają się na zapobieganiu praktykom, które mogłyby prowadzić do trwałego zniekształcenia warunków konkurencji oraz osłabienia pozycji firm działających w ramach europejskich regulacji.

Z perspektywy polityki handlowej UE kontrola w Temu podkreśla rosnącą determinację Komisji w egzekwowaniu zasad dotyczących przejrzystości finansowania przedsiębiorstw operujących na rynku unijnym. Jej wyniki mogą mieć wpływ nie tylko na działalność Temu, ale również na inne platformy spoza UE, które opierają swoją ekspansję na niskich cenach i szybkim skalowaniu sprzedaży.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
11. grudzień 2025 16:03