StoryEditor
E-commerce
17.05.2020 00:00

Sposoby i miejsca robienia zakupów zmieniły się nie do poznania

Konsumenci chcą kupować bardziej świadomie i oczekują, że ich partnerzy handlowi ułatwią im to, sprzedając produkty dobre dla naszej planety (94 proc.), rezygnując z produktów szkodliwych dla zdrowia (88 proc.) i gwarantując uczciwe ceny dla dostawców i producentów (71 proc.), wynika z badania „Retail Forward” Prosumer Report przygotowanego przez Havas Group.

W porównaniu ze stanem sprzed kilku lat, świat handlu detalicznego jest praktycznie nie do poznania. Sposób, w jaki robimy zakupy uległ zmianie, podobnie jak miejsca, w których ich dokonujemy. Amazon i Alibaba należą do świata handlu detalicznego od stosunkowo niedawna, a mimo to ponad jedna czwarta prosumentów i millenialsów twierdzi, że gdyby tylko ci dwaj detaliści pozostali w grze, byłoby to dla nich wystarczające. Serwis Alibaba zdominował handel w Chinach, a ponad 200 milionów osób odwiedza Amazon.com każdego miesiąca.

E-detaliczni giganci używają także swoich platform, by pozycjonować się jako ekosystemy, w których można swobodnie funkcjonować. Zasięg Alibaby rozciąga się na streaming muzyczny i wideo, rezerwację podróży, usługi finansowe, sztuczną inteligencję, wiadomości i wiele innych. Amazon nadal wkracza do naszego świata poprzez takie usługi, jak Amazon Dash, AmazonFresh, Amazon Pay i Amazon Alexa.

Jednak rywalizujący z nimi sprzedawcy detaliczni mogą nadal skutecznie konkurować dzięki tak istotnym cechom, jak wyznawane wartości i bycie ‘meaningful’. Choć konsumenci kochają wygodę zakupów online, chcą również czuć się dobrze z tym, co i od kogo kupują. Pragną doświadczać poczucia wspólnoty i więzi, o które trudno w świecie cyfrowym. Tradycyjne zakupy zaspokajały te potrzeby. Obecnie sklepy, poza dostarczaniem towarów, muszą być miejscami, w których ludzie mogą się gromadzić w celu zdobycia znaczących doświadczeń i interakcji.

Prosumenci chcą konsumować lepiej i bardziej świadomie. Oczekują, że ich partnerzy handlowi ułatwią im to sprzedając produkty dobre dla naszej planety (94 proc.), rezygnując z produktów szkodliwych dla zdrowia (88 proc.) i gwarantując uczciwe ceny dla dostawców i producentów (71 proc.). Współcześni konsumenci oczekują, że sprzedawcy będą wspierać wyższe dobro, jakkolwiek to określą.

Badanie Prosumer Report wskazuje pięć sposobów jakimi można to osiągnąć:

1. Dbanie o nasz stan zdrowia i dążenie do jego poprawy

2. Ochrona planety

3. Tworzenie sprawiedliwszego ekosystemu gospodarczego (np. poprzez uczciwe wynagradzanie dostawców i producentów – oczekuje tego 7 na 10 prosumentów)

4. Wywieranie nacisku na wytwórców, by byli transparentni

w kwestiach pochodzenia i sposobu produkcji towarów

5. Lokalne ugruntowanie (współcześni konsumenci szukają detalistów, którzy odgrywają bardziej znaczącą rolę w swoich społecznościach - ponad połowa twierdzi, że jedną z rzeczy, których oczekują od detalistów, jest podkreślanie znaczenia produktów lokalnych)

Ludzie coraz częściej oczekują, że zakupy online będą dostępne również w trybie offline. Z badania Prosumer Report wynika, że 75 proc. konsumentów chciałoby mieć możliwość natychmiastowego zakupu za pomocą swoich smartfonów wszystkiego, co widzi w pobliżu.

Warto jednak podkreślić, że zakupy są dziś o wiele bardziej skomplikowane niż kiedyś. Ludzie są rozdarci między wartościami wyznawanymi a wartością produktów. Podczas, gdy ponad połowa konsumentów twierdzi, że odmówi zakupu towarów u detalistów, którzy nie podzielają ich wartości, prawie tyle samo osób przyznaje, że w przypadku zakupów cena zawsze będzie ważniejsza od ich osobistych przekonań. I choć, jak wynika z badania z roku 2017, 71 proc. konsumentów uważa, że najlepszym sposobem na uratowanie planety jest mniejsze spożycie, 66 proc. twierdzi, że kupowanie nowych rzeczy sprawia im przyjemność. Sprzedawcy muszą ostrożnie poruszać się po tych emocjonalnych labiryntach.

W czasie kryzysu spowodowanego koronawirusem byliśmy świadkami wielu wyzwań związanych z zaopatrzeniem społeczeństwa konsumpcyjnego. Te wyzwania i niedobory na nowo zdefiniowały nasze podstawowe potrzeby, począwszy od żywności i wyżywienia po zdrowie i higienę. Zagwarantowanie zaopatrzenia przeniosło detalistów na pierwszą linię frontu, wzmacniając znaczenie ich obecności i ich zobowiązań, a także niebezpieczeństwa świata rządzonego przez logistycznych gigantów, takich jak Amazon.

W następstwie pandemii pojawią się nowe pytania. Siła nabywcza, nadszarpnięta przez spowolnienie gospodarcze, będzie w centrum zainteresowania konsumentów bardziej niż kiedykolwiek. Bycie aktywnym konsumentem stanie się obywatelskim obowiązkiem w celu ożywienia gospodarki; pojawią się także nowo ukształtowane zachowania nabywcze, uwzględniające ostatnie wymagania sanitarne i społeczne.

„Retail Forward” to najnowsza edycja badania Prosumer Report przeprowadzonego przez Havas Group na grupie 15 903 kobiet i mężczyzn w 37 krajach, także w Polsce. Wśród uczestników badania zdefiniowano grupę określaną jako prosumenci. Są oni influencerami mającymi wpływ na rozwój rynku, wybory marek oraz zachowania konsumpcyjne innych. Cokolwiek prosumenci robią dzisiaj, konsumenci głównego nurtu będą prawdopodobnie robić za 6 do 18 miesięcy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
28.11.2025 10:33
Francja żąda trzymiesięcznego zawieszenia całej strony Shein
Shein mierzy się z kolejnymi problemami.Shutterstock

Francuski rząd wystąpił o sądowe, trzymiesięczne zawieszenie całej francuskiej wersji strony Shein po tym, jak organy nadzoru wykryły w ofercie platformy sprzedaż lalek seksualnych o wyglądzie dziecka oraz zakazanej broni. Według Ministerstwa Finansów identyfikacja tych produktów, oferowanych przez zewnętrznych sprzedawców, potwierdziła poważne naruszenia prawa i zasad bezpieczeństwa obowiązujących na rynku cyfrowym.

Jak poinformowano, Francja zamierza zwrócić się do sędziego sądu w Paryżu o zastosowanie środka nadzwyczajnego na podstawie artykułu 6.3 ustawy o gospodarce cyfrowej. Przepis ten pozwala na nakazanie działań ograniczających szkody wynikające z nielegalnych treści online. Wniosek obejmuje pełne wstrzymanie funkcjonowania serwisu Shein na okres trzech miesięcy, co ma umożliwić usunięcie ryzykownych produktów oraz poprawę mechanizmów kontroli. Shein już 5 listopada wyłączył we Francji swoją platformę marketplace, na której funkcjonowali sprzedawcy zewnętrzni, po tym jak regulatorzy znaleźli zakazane towary. Jednak główna część serwisu – obejmująca odzież sprzedawaną bezpośrednio przez Shein – nadal pozostaje dostępna. To właśnie wobec tej części rząd domaga się obecnie czasowego blokowania.

W najbliższą środę ma odbyć się rozprawa w sądzie w Paryżu, na którą wezwano Infinite Styles Services Co Ltd, europejski podmiot Shein z siedzibą w Dublinie. Decyzja sądu spodziewana jest w nadchodzących tygodniach, a jej skutki mogą być znaczące zarówno dla działalności Shein, jak i dla całego sektora platform e-commerce działających we Francji. Jak podkreślają francuskie władze, wniosek o zawieszenie ma na celu ograniczenie obrotu nielegalnymi i szkodliwymi produktami oraz wymuszenie na platformie wzmocnienia nadzoru nad ofertą. Rząd wskazuje, że przypadek Shein może stać się precedensem pokazującym, jak państwa członkowskie UE będą egzekwować odpowiedzialność dużych platform za treści i towary dostępne w ich ekosystemach.

Przypomnijmy w kontekście kosmetyków dostępnych na Shein, że problem kwestionowania bezpieczeństwa platformy i produktów na niej wystawianych pojawia się regularnie, zarówno we Francji, jak i w innych krajach UE. Platforma oferuje tysiące produktów beauty – od kolorówki po pielęgnację – często w bardzo niskich cenach, co budzi pytania o jakość składników, zgodność z wymogami etykietowania oraz spełnianie europejskich norm bezpieczeństwa. Organizacje konsumenckie i służby nadzoru wielokrotnie zgłaszały zastrzeżenia dotyczące produktów kupowanych na Shein: wskazywano m.in. na brak pełnych informacji o składach, ryzyko obecności niedozwolonych substancji czy niezgodność kosmetyków z wymogami Rozporządzenia (WE) nr 1223/2009. Choć część oferty może pochodzić od legalnie działających producentów, skala i tempo rotacji asortymentu utrudniają skuteczną kontrolę, a użytkownicy często otrzymują produkty bez odpowiedniej dokumentacji czy deklaracji zgodności, co zwiększa ryzyko dla zdrowia konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. grudzień 2025 20:06