StoryEditor
E-commerce
16.12.2019 00:00

W związku z przedświątecznymi promocjami ceny produktów mocno się różnią w zależności od sklepu

Promocje i wyprzedaże sprzyjają przygotowaniom do świąt, ale konsumenci powinni zachować czujność – ceny produktów w poszczególnych kategoriach potrafią różnić się nawet o 30-40 procent. Chemię domową i kosmetyki w ekstremalnych przypadkach można nabyć za mniej niż połowę ceny w innym sklepie – wynika z raportu ASM Sales Force Agency.

Raport ASM Sales Force Agency wykazał, że średnia wartość listopadowego koszyka zakupów wyniosła 228,10 zł, a więc o ponad 3 zł mniej niż miesiąc wcześniej. Także koszyk złożony wyłącznie z najdroższych produktów potaniał – z 325,16 zł w październiku do 316,04 zł w listopadzie. Również w grudniu za koszyk produktów najtańszych konsumenci płacą mniej niż za połowę najdroższego (156,73 zł), ale różnica między tymi dwoma ekstremami zmniejszyła się (ze 166 zł na 159,3 zł). Podsumowując: ceny w listopadzie spadały, przy czym produkty najdroższe potaniały bardziej niż te najtańsze (w uśrednieniu 9 zł różnicy cen koszyków najdroższych wobec 2,5 zł różnicy w porównaniu koszyków najtańszych m/m).

Ceny produktów w poszczególnych kategoriach potrafią różnić się nawet o 30-40 procent. Przykładowo chemię domową i kosmetyki, ale też słodycze, mięso, ryby i wędliny w ekstremalnych przypadkach można nabyć za 1/3 ceny w innym sklepie. Największe rozbieżności cenowe trafiają się w kategorii mrożonek i alkoholi – tu zdarzają się różnice cenowe rzędu 40-46 procent. Dodatkowo słodycze i używki należą do grupy produktów najdrożej sprzedawanych w kanale e-grocery.

Badanie ASM SFA wykazało także, że listopad przyniósł jeszcze większy rozdźwięk między cenami najwyższymi a najniższymi tych samych produktów. Oznacza to, że za ten sam produkt można zapłacić nawet ponad dwukrotnie więcej w zależności od sieci, w której dokonuje się zakupów. Warto zwrócić uwagę na ceny poszczególnych produktów – zwłaszcza z kategorii luksusowych (jak alkohol czy słodycze) lub kupowanych rzadziej (jak np. kosmetyki, chemia domowa). Tu konsumenci mogli odczuć niemal trzykrotną różnicę w cenie tego samego produktu. Taka sytuacja dotyczyła żelu pod prysznic Nivea Sport Men 500 ml, który w Intermarche kosztował w listopadzie 6,99 zł, natomiast w E.Leclerc 19,99 zł. Różnica wynosiła 13 zł, czyli aż 186 proc. ceny!

Podsumowując, w listopadzie ceny uśrednione badanego koszyka spadły (z 231,42 zł w październiku do 228,10 zł). Rozbieżność między najdroższym a najtańszym koszykiem zmalała, ponieważ produkty najdroższe potaniały bardziej niż ich najtańsze odpowiedniki (najdroższe o 2,8 proc. w dół, a najtańsze 1,5 proc.). Różnice cen porównywanych na cele raportu produktów bywają nieznaczne, ale zdarza się, że różnią się aż ponad dwukrotnie.

– W listopadzie rozpoczyna się okres intensywnych przygotowań świątecznych: statystycznie z roku na rok Polacy z okazji Świąt Bożego Narodzenia wydają coraz więcej, nie tylko na prezenty, ale także na żywność. Nie znaczy to jednak, że podstawowe produkty FMCG w tym okresie drastycznie drożeją – wręcz przeciwnie: listopad i grudzień obfitują w promocje i wyprzedaże – stąd też niższa wartość badanego koszyka. Płacimy więcej, bo kupujemy więcej – komentuje Patryk Górczyński, dyrektor zarządzający ASM SFA.

Z raportu ASM Sales Force Agency wynika, że najdroższy jest kanał e-grocery. Zakupy online wg listy ASM SFA wyniosły w listopadzie 262,17 zł. Wzrósł dystans do następnego pod względem wysokości cen kanału sprzedaży: dyskonty okazały się aż o 13,5 proc. tańsze niż zakupy online. Drugim najdroższym kanałem sprzedaży były hurtownie cash&carry. Tym razem o ok. 0,5 proc. wyprzedziły je dyskonty, choć w swojej kategorii paradoksalnie zdrożały. Najtańsze w listopadzie okazały się sklepy tradycyjne, o 3 zł tańsze niż przed miesiącem. W listopadzie tylko w trzech sklepach (pomijając kanał e-grocery) cena badanego koszyka była wyższa niż wartość umownego koszyka uśrednionego.

W listopadzie większość sklepów okazała się tańsza niż wartość średnia. Najdroższy ze stacjonarnych sklepów był tym razem E'Leclerc (236,02 zł), a najtańszy ponownie Auchan (z 206,2 zł o 7,68 zł tańszy wobec własnego wyniku miesiąc wcześniej). Z kolei najdroższy w październiku sklep stacjonarny – Makro, w listopadzie okazał się trzecim najtańszym.

Tzw. hybrydy, czyli sklepy funkcjonujące zarówno w internecie, jak i stacjonarnie, są analizowane w badaniu cen koszyka zakupowego ASM SFA od lipca br. W listopadzie hybrydy nie były jednak najtańszym kanałem sprzedaży (w przeciwieństwie do poprzedzających miesięcy) – nieznacznie wyprzedziły je sieci tradycyjne (sprzedające wyłącznie stacjonarnie), będące w uśrednieniu o 0,6 proc. tańsze. Przy tym należy pamiętać, że średnia wartość koszyka zakupowego dla hybryd została wyliczona na podstawie danych z czterech par sklepów: odpowiednio Auchan vs. Auchan Direct, E.Leclerc vs. E.Leclerc online, Carrefour vs. E-Carrefour oraz Tesco vs. Tesco e-zakupy.

Niezmiennie w sieci E.Leclerc ceny online były o ok. 3 proc. niższe niż w stacjonarnych sklepach E.Leclerc, natomiast w pozostałych hybrydach drożej kupowaliśmy online. Co znamienne, różnica w cenach sieci Carrefour (online względem sklepów stacjonarnych) wyniosła w listopadzie ponad 25 proc., podczas gdy miesiąc wcześniej była dużo mniejsza (1,3 proc.).

METODOLOGIA

Badanie objęło porównanie cen analogicznych produktów (tych samych marek i o tych samych gramaturach) różnych kategorii, w sklepach stacjonarnych, internetowych oraz tzw. hybrydach (czyli sieciach prowadzących zarówno sprzedaż online, jak i offline). Badanie przeprowadzono w dyskontach (Lidl i Biedronka), sieciach tradycyjnych (Auchan, Carrefour, E.Leclerc, Intermarché, Kaufland, Tesco) oraz cash&carry (Makro i Selgros).

Do kategorii e-grocery zaliczają się 4 sklepy online: frisco.pl, dodomku.pl, polskikoszyk.pl oraz szybkikoszyk.pl. Hybrydę sprzedaży stacjonarnej i internetowej reprezentują odpowiednio Auchan vs. Auchan Direct, E.Leclerc vs. E.Leclerc online, Carrefour vs. E-Carrefour oraz Tesco vs. Tesco e-zakupy.

Dane do badania zostały zebrane w 5 placówkach każdej z sieci tradycyjnych, zlokalizowanych w 12 miastach (Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Jelenia Góra, Lublin, Łódź, Katowice, Kraków, Opole, Poznań, Warszawa, Szczecin). Raport obejmuje łącznie 50 punktów sprzedażowych i ceny 40 wspólnych dla wszystkich sieci produktów z 10 kategorii (chemia domowa i kosmetyki; mięso, wędliny, ryby; mrożonki; nabiał; napoje; produkty tłuszczowe; słodycze; sypkie czyli produkty instant; używki i alkohol oraz dodatki typu ketchup czy majonez).

ASM SFA przeprowadza badanie i porównanie cen koszyka w cyklach comiesięcznych. Aktualne dane zebrano dniach 20-26 listopada 2019. Raport został sporządzony przez ekspertów ASM Sales Force Agency, spółki specjalizującej się w świadczeniu kompleksowych usług wsparcia sprzedaży i outsourcingu, członka grupy ASM Group S.A. zakupowego

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
11.12.2025 15:38
Shein otwiera hub pod Wrocławiem; do końca 2025 r. w regionie powstanie 5 tys. miejsc pracy
Shein oferuje znaczną liczbę produktów kosmetycznych.Shein

Shein ogłosił otwarcie jednego z najnowocześniejszych centrów logistycznych e-commerce w Europie, zlokalizowanego w Powiecie Wrocławskim. Nowy obiekt ma pełnić rolę głównego hubu operacyjnego firmy na kontynencie, umożliwiając szybszą obsługę ponad 100 mln klientów w Europie. Centrum, po osiągnięciu pełnej wydajności, zajmie 740 tys. mkw, co plasuje je wśród największych i najbardziej zaawansowanych technologicznie magazynów w sektorze e-commerce.

Dzięki inwestycji Shein zwiększy liczbę miejsc pracy na Dolnym Śląsku do 5 000, stając się jednym z kluczowych pracodawców w regionie. Firma działa tu od 2022 r., kiedy to rozpoczęła budowę swojego zaplecza logistycznego i od tego czasu stworzyła już ponad 3 000 etatów. Jak podkreśla Leonard Lin, President of EMEA w Shein, Wrocław pozostaje strategiczną lokalizacją dzięki rozwiniętej infrastrukturze, dogodnym połączeniom transportowym oraz dużej puli wykwalifikowanych pracowników.

Hub wyposażono w szeroki zestaw technologii automatyzacji – robotyczne systemy transportu, zautomatyzowane linie sortujące i rozwiązania wspierające kontrolę jakości. Zastosowane systemy mają zwiększyć efektywność operacyjną i skrócić czas realizacji zamówień, ustanawiając – jak deklaruje firma – nowy standard logistyki e-commerce w Europie. Obiekt już funkcjonuje, a pełną zdolność operacyjną ma osiągnąć do końca 2025 r.

image

Chińskie platformy nie osłabiają polskiego e-commerce. Nowe dane z 22,5 tys. zamówień pokazują odwrotny trend

Shein podkreśla również wpływ inwestycji na lokalny ekosystem gospodarczy. Firma współpracuje z ponad 170 małymi i średnimi przedsiębiorstwami z Dolnego Śląska, m.in. w obszarze transportu, pakowania i usług profesjonalnych. Nowe centrum ma także wspierać polskich i europejskich sprzedawców obecnych na platformie Shein, oferując im dostęp do infrastruktury logistycznej oraz konkurencyjnych stawek realizacji zamówień.

Według Michała Rado, Wicemarszałka Województwa Dolnośląskiego, rozwój centrum Shein to znaczący impuls gospodarczy dla regionu. Jak podkreśla samorządowiec, tysiące nowych miejsc pracy i skala inwestycji dowodzą rosnącego zaufania inwestorów do Dolnego Śląska, który umacnia swoją pozycję jako lider nowoczesnej logistyki w Europie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
11.12.2025 14:32
Komisja Europejska przeprowadza niezapowiedzianą kontrolę w Temu w ramach śledztwa dotyczącego subsydiów zagranicznych
Temu coraz bardziej podpada organom unijnym.Audio und Werbung/Shutterstock

Komisja Europejska przeprowadziła niezapowiedzianą kontrolę w jednym z irlandzkich biur Temu, rozpoczynając formalne dochodzenie dotyczące potencjalnych naruszeń unijnego rozporządzenia o subsydiach zagranicznych (Foreign Subsidies Regulation, FSR). Interwencja objęła działania operacyjne platformy w Europie, która w ostatnich latach dynamicznie zwiększała udział w rynku dzięki sprzedaży niskokosztowej mody, elektroniki i artykułów domowych.

Kontrola, określana jako dawn raid, skupiła się na możliwym wsparciu państwowym, które mogłoby zaburzać konkurencję na rynku wewnętrznym UE. Temu, należące do PDD Holdings, znalazło się pod rosnącą presją regulacyjną, ponieważ jego szybki wzrost – mierzony wielomilionową bazą użytkowników i agresywną polityką cenową – budzi obawy konkurentów oraz organów nadzoru.

FSR, obowiązujące od 2023 roku, umożliwia Komisji przeprowadzanie niezapowiedzianych inspekcji oraz zabezpieczanie danych w sytuacjach, gdy istnieje podejrzenie korzystania z niejawnych subsydiów spoza UE. Obecna kontrola jest dopiero drugim znanym przypadkiem zastosowania tego narzędzia. Pierwszym była sprawa Nuctech, chińskiego producenta sprzętu bezpieczeństwa, również podejrzewanego o wsparcie publiczne naruszające zasady konkurencji.

image

Kosmetyki z Temu – oszczędność czy ryzyko? Co oznacza rosnące zainteresowanie nimi dla branży beauty?

Działania KE wpisują się w szerszą strategię ograniczania wpływu subsydiowanych firm spoza Unii na europejski rynek cyfrowy i konsumencki. W kontekście rosnącej obecności platform e-commerce z Chin, unijni regulatorzy skupiają się na zapobieganiu praktykom, które mogłyby prowadzić do trwałego zniekształcenia warunków konkurencji oraz osłabienia pozycji firm działających w ramach europejskich regulacji.

Z perspektywy polityki handlowej UE kontrola w Temu podkreśla rosnącą determinację Komisji w egzekwowaniu zasad dotyczących przejrzystości finansowania przedsiębiorstw operujących na rynku unijnym. Jej wyniki mogą mieć wpływ nie tylko na działalność Temu, ale również na inne platformy spoza UE, które opierają swoją ekspansję na niskich cenach i szybkim skalowaniu sprzedaży.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
11. grudzień 2025 18:04