
W ostatnich miesiącach codzienne zakupy w sklepach rok do roku drożały coraz wolniej. W listopadzie poszły w górę o niecałe 7 proc., w październiku – o ponad 8 proc., a we wrześniu – o przeszło 10 proc. rdr. Tak wynika z cyklicznego analizy pt. „Indeks cen w sklepach detalicznych”. Natomiast w pierwszych dniach grudnia autorzy raportu zauważyli, że ceny znowu niepokojąco wzrosły, tj. dokładnie o 8,1 proc. rdr. Jednocześnie zastrzegają, że ich szacunki obejmują zaledwie 10-dni i mogą ostatecznie odbiegać od finalnej wartości za cały grudzień.
Dr Joanna Wieprow z Uniwersytetu WSB Merito mówi:
Dr Artur Fiks z tej samej uczelni uważa, że grudzień jest szczególnym okresem dla handlu detalicznego ze względu na Boże Narodzenie:
W listopadzie na 17 kategorii monitowanych przez autorów ww. raportu, aż 6 pozycji urosło r/r dwucyfrowo, a 10 wykazało jednocyfrowy wzrost. Natomiast jedna kategoria potaniała.
– przewiduje dr Wieprow.
W grudniu produkty tradycyjnie kupowane jako podarunki są z góry narażone na podwyżki. Dotyczy to szczególnie słodyczy, które w listopadzie zdrożały o prawie 12 proc. rdr. Do tego dochodzą używki, których ceny poszły w górę o blisko 5 proc. Na tej liście są też kosmetyki, a warto przypomnieć, że ostatnio środki higieny osobistej podrożały już o niemal 10 proc. rdr.
– uważa dr Fiks.