StoryEditor
E-commerce
15.11.2021 00:00

Zago Capital zainwestuje 100 mln euro w urodowe biznesy e-commerce. Głównie z Polski

Fundusz inwestycyjny Zago Capital I zainwestuje 100 mln euro w biznesy e-commerce działające w segmencie zdrowia i urody. Do końca 2023 r. zarządzający funduszem chcą mieć w portfelu 30 spółek z regionu CEE, a wiodącym krajem ma być Polska.

– Obserwujemy dynamiczny wzrost sektora e-commerce oraz jeszcze szybszy segmentu zdrowie i uroda, który dziś wart jest około 8 mld zł, a do 2026 osiągnie 14 mld zł. Sam mam firmy działające w tym obszarze i widzę jak obecne warunki rynkowe sprzyjają ich rozwojowi. Dlatego zdecydowaliśmy się założyć fundusz inwestycyjny – mówi Piotr Zagożdżon, główny inwestor Zago Capital I i wiceprezes funduszu.

Jego partnerem został amerykański inwestor Nadahl Shocair.

Polska jest niezwykle dynamicznym rynkiem, z bardzo korzystnym otoczeniem prawnym, konkurencyjnymi strukturami podatkowymi, wysoką kulturą biznesową i szybko rozwijającym się społeczeństwem napędzanym przez dynamicznych i żądnych sukcesu profesjonalistów. Co więcej, potencjał Polski nie jest jeszcze w pełni doceniany na świecie, a jest tu wiele osób przedsiębiorczych, prowadzących ciekawe biznesy, dlatego zdecydowałem się na współpracę z Piotrem – dodaje Nadahl Shocair, prezes Zago Capital I.

Fundusz chce koncentrować się na rynku suplementów diety. Do końca 2023 roku zamierza zainwestować 100 mln euro w 20-30 firm, głównie w Polsce. Na akwizycję jednej spółki jest gotów przeznaczyć 4-40 mln zł. Rozważa inwestowanie i przejmowanie podmiotów o obrotach wynoszących co najmniej 2 mln zł rocznie. Oceniając akwizycję, nie zakłada ani nie oczekuje rentowności, ale ​​spółki powinny być stabilne pod względem przepływów pieniężnych oraz prowadzić sprzedaż bezpośrednio do klienta.

Taki model sprzedaży to niezwykle ważny czynnik, ponieważ pozwala na lepsze zarządzanie relacjami z klientem i generowanie wyższych marż – oceniają inwestorzy.

Fundusz zamierza być aktywnym inwestorem. Chce podwajać przychodów swoich spółek portfelowych w okresie co najmniej 2-3 lat.

– Wiemy, jak współpracować z dużymi sieciami handlowymi i aptekami. Znamy również tajniki sprzedaży na marketplace’ach i możemy wesprzeć w tym zakresie nasze spółki portfelowe. Mamy w tym doświadczenie. Możemy również realizować sprzedaż zagraniczną. Zbudowane przeze mnie firmy działają w tym modelu biznesowym i sprzedają swoje produkty na ponad 20 rynkach – mówi Piotr Zagożdżon.

Zago Capital chce przeprowadzić pierwszą transakcję (nie licząc przejęcia spółek NobleHealth, Easy Profits i Easy Profits należących do Piotra Zagożdżona) na przełomie roku, a do końca 2022 roku zamierza mieć w swoim portfelu 7-8 przedsiębiorstw.

– Chcemy, aby każda z firm działała niezależnie, jednocześnie zamierzamy aktywnie je wspierać. W razie potrzeby zrekrutujemy najlepszych i najbardziej wykwalifikowanych ludzi dla każdej z przejmowanych firm – mówi Nadahl Shocair.

Horyzont inwestycyjny funduszu to 5-7 lat. Po tym okresie rozważane będą różne opcje wyjścia – sprzedaż strategiczna lub wejście na giełdę.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
13.07.2025 21:09
Badanie: Konsumenci są coraz bardziej „smart”, a chińskie platformy tracą rozpęd
Wraz ze wzrostem liczby zamawianych produktów rośnie również poziom zwrotów – w czerwcu wyniósł 16 procWhen U Buy mat.pras.

Zmieniające się nawyki konsumentów w polskim e-commerce coraz wyraźniej pokazują, że kluczem do sukcesu nie jest już wyłącznie niska cena. Coraz bardziej liczy się całościowe doświadczenie zakupowe. Z danych aplikacji When U Buy wynika, że choć kupujemy coraz więcej, to produkty te są coraz tańsze, a preferencje względem płatności i dostawy zaczynają przesuwać się w nowych kierunkach.

Średnia wartość koszyka zakupowego w czerwcu wyniosła 167 zł – jest to o 11 proc. mniej, niż w maju. Nie oznacza to jednak, że Polacy kupują mniej. Jest bowiem wręcz przeciwnie – liczba produktów w koszyku wzrosła z 2 do 2,6, a wydatki na użytkownika poszły w górę. To efekt rosnącej popularności tańszych produktów – średnia cena pojedynczego przedmiotu spadła o 20 proc. w ciągu miesiąca (z 80 zł do 64 zł), co kontynuuje trend zauważalny już od początku roku. Innymi słowy – konsumenci kupują więcej, ale szukają oszczędności.

Wraz ze wzrostem liczby zamawianych produktów rośnie również poziom zwrotów – w czerwcu wyniósł 16 proc., podczas gdy w maju było to 11 proc. Może to świadczyć o bardziej impulsywnych zakupach, a także o większym zaufaniu do elastycznych polityk zwrotów, które oferują zarówno globalne platformy, jak i polskie e-sklepy.

Niższe koszyki, wyższe wydatki

W przypadku Allegro średnia wartość koszyka spadła aż o 27 proc. w porównaniu do czerwca 2024 roku i wyniosła 113 zł. Jednocześnie wzrosły miesięczne wydatki na użytkownika (o 9 proc. m/m), co wskazuje na wzrost częstotliwości zakupów. Średnia cena pojedynczego produktu to 61 zł – niemal identycznie jak w maju, ale aż o 30 proc. mniej niż rok wcześniej. Wzrósł też poziom zwrotów – z 8 do 11 proc. 

Ciekawie prezentują się dane dotyczące płatności. Allegro Pay odpowiada za 32 proc. transakcji, Apple Pay – za 20 proc., natomiast Blik – za 23 proc. Karta kredytowa traci na znaczeniu – w czerwcu jej udział spadł do 13 proc., co oznacza spadek o 7 p.p. w ciągu roku. 

Temu utrzymuje wyższy średni koszyk (162 zł) niż Allegro, ale i tu widać spadek o 9 proc. miesiąc do miesiąca. Choć użytkownicy dodają do koszyków więcej produktów niż gdziekolwiek indziej, miesięczne wydatki są blisko dwa razy niższe niż na Allegro, co pokazuje, że zakupy na chińskich platformach wciąż mają charakter okazjonalny, a nie systematyczny. Zwroty utrzymują się na stabilnym poziomie 4 proc., co wciąż jest jednym z najniższych wyników na rynku.

Logistyka i płatności

Automaty paczkowe wciąż dominują, stanowiąc 52 proc. wszystkich dostaw, ale rynek dostawców się zmienia. Orlen dynamicznie zwiększył udział z 2 do 7 proc. rok do roku, a DHL z 3 do 8 proc. DPD pozostaje stabilny (11 proc.). Mimo delikatnego spadku udziału, InPost nadal jest bezkonkurencyjny jako główny operator przesyłek w Polsce. 

Na rynku płatności Blik pozostaje liderem, choć jego udział spada – w czerwcu wyniósł 25,2 proc., co oznacza spadek o 20 proc. r/r. Apple Pay zyskuje na popularności, a w czerwcu jego udział przekroczył 34 proc., wyprzedzając kartę kredytową, której znaczenie stopniowo maleje.

image
Ewa Kraińska, właścicielka When U Buy
When U Buy mat.pras.

Czerwcowe dane potwierdzają, że konsumenci stają się coraz bardziej „smart”: poszukują okazji, porównują ceny i świadomie wybierają metody dostawy i płatności. Wzrost liczby produktów w koszyku, przy jednoczesnym spadku ich ceny jednostkowej i wyższym poziomie zwrotów, pokazuje większą odwagę w eksplorowaniu ofert, ale też większe oczekiwania wobec e-sklepów. Dla branży to sygnał, że prosta promocja cenowa nie wystarczy. Liczy się jakość obsługi, elastyczność procesów i umiejętność odpowiadania na potrzeby coraz bardziej doświadczonych klientów – komentuje Ewa Kraińska, właścicielka When U Buy.

Choć chińskie platformy nadal cieszą się dużym zainteresowaniem, to stabilizacja ich koszyków i spadające ceny mogą sugerować, że ich okres największej ekspansji powoli się kończy. Tym samym pojawia się przestrzeń dla polskich e-sklepów – o ile zrozumieją, że dziś „więcej” nie zawsze znaczy „drożej”, a elastyczność i doświadczenie użytkownika mają większe znaczenie niż kiedykolwiek wcześniej.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
08.07.2025 14:34
Boots i Deliveroo ruszają z ekspresową dostawą letnich kosmetycznych niezbędników
Kurierzy Deliveroo dowiozą między innymi krem z filtrem.Boots

Wspólna inicjatywa to odpowiedź na badania, według których co drugi Brytyjczyk zapomina zabrać letnie akcesoria na jednodniowe wypady. Aby ułatwić przygotowania, Boots we współpracy z ekspertką Chelseą Dickenson stworzył trzy gotowe zestawy: „Festival”, „Beach” i „Adventure”. Każdy kosztuje 20 funtów, zawiera 5–7 produktów i umożliwia oszczędność ponad 10 funtów w porównaniu z ceną pojedynczych artykułów.

Pierwszy tego lata projekt Boots i Deliveroo obejmie ponad 75 brytyjskich plaż, szlaków turystycznych i festiwali, gdzie zakupy dotrą nawet w 20 minut. Klienci mogą wybierać spośród ponad 750 artykułów – od kremów z filtrem, przez środki przeciw ukąszeniom, po leki przeciwbólowe. Firma zastrzega jednak, że rowerzyści Deliveroo dostarczą paczki tylko do najbliższej przejezdnej drogi; nie wjadą bezpośrednio na piasek, górskie ścieżki ani na teren festiwalu.

Dodatkowo na stronie Boots pojawiły się trzy listy kontrolne (packing listers), które przypominają o najczęściej pomijanych pozycjach podczas pakowania. Ma to ograniczyć liczbę awaryjnych zakupów i ułatwić planowanie zarówno krótkich wypadów, jak i dłuższych podróży wakacyjnych.

Partnerstwo wpisuje się w szerszą strategię Deliveroo poprawiania doświadczeń klientów. W czerwcu platforma rozpoczęła w Dublinie testy dronowych dostaw we współpracy z operatorem Manna – pierwszy lot odbył się w dzielnicy Blanchardstown. choć test prowadzony jest w Irlandii, wnioski z niego mogą przyspieszyć wprowadzanie innowacyjnych form logistyki również na brytyjskim rynku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. lipiec 2025 00:09