StoryEditor
E-commerce
08.06.2022 00:00

Zakupy w internecie jeszcze bardziej smart

Podczas zakupów online użytkownicy najbardziej zwracają uwagę na ceny, aż 43 proc. badanych wskazało ten czynnik jako ważny powód zakupu – taki wniosek płynie z tegorocznego badania przeprowadzonego przez Agencję Badawczą Atena Research&Consulting. Dla konsumentów ważne są także inne aspekty, m.in. dostępność produktów (27 proc. badanych uznało to za ważny powód), łatwość zakupów i darmowa dostawa (25 proc.). Po pandemii priorytetem zdecydowanie stały się też szybkość wysyłki (22 proc.) oraz wygoda, rozumiana jako brak konieczności wychodzenia z domu (21 proc.). 

Dynamicznie zmieniająca się sytuacja ekonomiczna przyczyniła się do zmian w postrzeganiu własnych finansów przez Polaków – czują, że decyzje zakupowe muszą podejmować w bardziej przemyślany i rozsądny sposób. Poszukują jak najkorzystniejszych opcji zakupowych, m.in. pod względem ceny, ale również dostępności produktu, oszczędności czasu czy wygody zakupu.

Najwięcej osób rozpoczyna poszukiwania od Allegro – 30 proc. internautów. Dla porównania, od Google swoją ścieżkę zakupową zaczyna 18 proc. osób. Z odpowiedzi badanych wynika, że użytkownicy korzystający z Google chcą poznać opinie na temat interesujących przedmiotów, natomiast ci wybierający Allegro są nastawieni na zdobycie informacji o ich dostępności. Co ważne, nawet 98 proc. konsumentów, którzy zaczynają poszukiwania na platformie Google oraz Allegro odnajduje tam to, czego szukało. 

Badanie pokazało również, że Allegro jest najchętniej wybieraną platformą do dokonywania zakupów – aż 86 proc. konsumentów odpowiedziało, że zdarza im się korzystać z usług portalu. Dla porównania platformę AliExpress w tym pytaniu wybrało 33 proc., a Shopee cieszyło się taką samą popularnością jak Amazon (15 proc).
Podobnie jak w ubiegłorocznym badaniu, w zdecydowanej większości kategorii produktowych dominującym miejscem rozpoczęcia poszukiwania jest Allegro.

Wysoko w poszukiwaniach plasują się sekcje: dom i ogród (Allegro 39 proc. vs Google 18 proc.), dziecko (Allegro 35 proc. vs Google 17 proc.) oraz środki czystości (Allegro 34 proc. vs Google 14 proc.). Z kolei najmniejsza różnica pomiędzy tymi dwoma platformami zauważalna jest w kategoriach sport i turystyka oraz uroda i zdrowie – Allegro 27 proc. vs Google 21 proc.

Przeczytaj również: Seniorzy będą więcej kupować online, także w e-drogeriach. Potrzebują jednak wsparcia [RAPORT]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
05.11.2025 13:00
Marks&Spencer wkracza z kosmetykami do TikTok Shop
Platforma zakupowa pomoże zwiększyć rozpoznawalność naszej rosnącej oferty kosmetycznej - przekonuje Marks&SpencerM&S mat.pras.

Marks&Spencer, brytyjski gigant handlu detalicznego, mocno przeobraża się w ostatnim czasie, dążąc do optymalnego wykorzystania możliwości, płynących ze zmieniającego się krajobrazu handlu detalicznego. Z tego też powodu firma poinformowała o rozpoczęciu współpracy z TikTok Shop, zaczynając od gamy produktów kosmetycznych.

Jak przyznaje M&S, celem sieci jest dostarczenie klientom ich ulubionych produktów poprzez najszybciej rozwijającą się platformę zakupową w Wielkiej Brytanii, gdzie “co sekundę sprzedaje się jeden produkt kosmetyczny”.

Oficjalny TikTok Shop, uruchomiony początkowo jako program pilotażowy, będzie oferował wyselekcjonowany wybór produktów kosmetycznych – w tym kosmetyki do pielęgnacji skóry oraz zapachy do domu. 

Łącząc jakość i wartość M&S z energią i wpływem TikToka, platforma zakupowa pomoże zwiększyć rozpoznawalność naszej rosnącej oferty kosmetycznej, ponieważ jako detalista dążymy do stania się miejscem, w którym można znaleźć starannie wyselekcjonowane kosmetyki i zwiększyć udział w rynku w tej kategorii  – wyjaśniają przedstawiciele brytyjskiej firmy.

M&S potwierdził też, że wiele z produktów zyskało popularność na TikToku, w tym tegoroczna kolekcja ozdób świątecznych. Niektóre z produktów sieci stało się viralami.  

image

Jakub Soska, TikTok: #beautytok to siła napędowa naszej platformy [FBK 2025]

Firma poinformowała, że ​​wykorzysta program pilotażowy, aby zbadać różne sposoby na poszerzenie zainteresowania siecią oraz dotarcie do młodszych odbiorców, którzy coraz częściej odkrywają marki za pośrednictwem twórców internetowych i ich krótkich filmów.

Sieć planuje też współpracę z twórcami TikToka i dzielenie się np. treściami zza kulis, ożywiając historie produktów poprzez dodatkowe informacje, recenzje i inspiracje. W tiktokowym sklepie M&S dostępne będą również ekskluzywne zestawy i dodatkowe promocje, planowane są także sesje zakupowe na żywo, pokazy urody i sesje stylizacyjne.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
04.11.2025 11:14
Japonia likwiduje ulgę podatkową dla małych importów – kolejny cios dla Shein i Temu
(fot. PJ McDonnell/Shutterstock)PJ McDonnell/Shutterstock

Japonia zapowiedziała zniesienie obowiązującej od ponad czterech dekad ulgi podatkowej na drobne przesyłki importowane na użytek własny. Zmiana, która ma wejść w życie w ramach reform podatkowych w roku fiskalnym 2026, uderzy przede wszystkim w zagraniczne platformy e-commerce, takie jak Shein i Temu, korzystające dotąd z preferencyjnych zasad importu.

Obecnie indywidualne przesyłki z zagranicy są w Japonii opodatkowane jedynie od 60 proc. swojej wartości, co pozwalało na oferowanie produktów po znacznie niższych cenach niż te dostępne w krajowych sklepach. System ten, wprowadzony w 1980 roku, miał pierwotnie wspierać drobny handel i turystów, jednak w ostatnich latach stał się masowo wykorzystywany przez globalne platformy sprzedażowe.

Według danych japońskich służb celnych, wolumen małych importów wzrósł w ciągu ostatnich pięciu lat czterokrotnie – z około 50 mln do 200 mln przesyłek rocznie. Wraz z tym wzrostem zwiększyły się także obawy władz o utratę wpływów budżetowych i rosnącą nierówność konkurencyjną wobec lokalnych detalistów. Rząd planuje również przeanalizować osobne zwolnienie podatkowe dla towarów o wartości poniżej 10 tys. jenów (ok. 65 dolarów).

Reforma ma na celu przede wszystkim ograniczenie nadużyć związanych z deklarowaniem zaniżonej wartości przesyłek i przywrócenie równych warunków konkurencji między sprzedawcami internetowymi spoza Japonii a krajowymi firmami detalicznymi. Ministerstwo Finansów podkreśla, że nowy system ma objąć pełną wartość zamówień podatkiem, a kontrola celna zostanie zautomatyzowana.

Decyzja Japonii wpisuje się w globalny trend zaostrzania zasad dotyczących międzynarodowego handlu elektronicznego. Podobne regulacje wprowadzono już w Unii Europejskiej i Australii, gdzie likwidacja progów zwolnień podatkowych miała na celu ograniczenie przewagi cenowej platform z Chin. Reformy te stanowią wyzwanie dla modeli biznesowych Shein i Temu, których konkurencyjność opiera się w dużej mierze na niskich kosztach dostaw i podatkowych lukach w krajach docelowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. listopad 2025 15:29