StoryEditor
Handel
20.03.2020 00:00

Komisja Europejska zgromadzi zapasy środków medycznych za 50 mln euro na walkę z COVID-19

- Tworząc po raz pierwszy w historii wspólne europejskie nadzwyczajne zapasy środków medycznych, działamy w duchu unijnej solidarności - powiedziała w czwartek szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Zapasy mają pomóc unijnym krajom w walce z pandemią koronawirusa. Przewidziany na ten cel budżet to na początek 50 milionów euro - informuje tvn24.pl.

Komisja Europejska podjęła 19 marca decyzję o utworzeniu strategicznych zapasów środków medycznych, aby pomóc krajom Unii Europejskiej w związku z rozprzestrzenianiem się COVID-19. Obejmą one między innymi sprzęt medyczny do intensywnej terapii, na przykład respiratory oraz środki ochrony osobistej, takie jak maski wielokrotnego użytku, szczepionki i środki lecznicze oraz wyposażenie laboratoryjne. Koszty 90 proc. zapasów sfinansowane zostaną ze środków unijnych a ich początkowy budżet wyniesie 50 mln euro.

- Tworząc po raz pierwszy w historii wspólne europejskie nadzwyczajne zapasy środków medycznych, działamy w duchu unijnej solidarności. Przyniosą one korzyści wszystkim państwom członkowskim i wszystkim obywatelom Unii. Jedyne, co możemy teraz robić, to pomagać sobie nawzajem - oświadczyła przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.

Komisarz do spraw zarządzania kryzysowego Janez Lenarczicz przekazał na konferencji w Brukseli, że zapasy zostaną przeznaczone "do wsparcia państw członkowskich, zmagających się z niedoborami sprzętu potrzebnego do leczenia zakażonych pacjentów, do ochrony pracowników służby zdrowia i do spowolnienia tempa rozprzestrzeniania się wirusa"

Będą one przechowywane przez jedno lub kilka państw członkowskich UE, które będą odpowiedzialne za zamówienia środków medycznych a ich dystrybucją zarządzać będzie Centrum Koordynacji Reagowania Kryzysowego.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2024 15:32
UCE Research: Bogaci Polacy chętniej ryzykują zakupy w gorzej ocenianych sklepach internetowych
Blisko 3/4 konsumentów nie skorzysta z usług biznesów, które mają mniej niż cztery gwiazdki w skali ocen.Shutterstock

Najnowsze badania TrustMate.io pokazują zaskakującą zależność – im wyższe dochody, tym większa skłonność do zakupów w gorzej ocenianych e-sklepach. Jakie są przyczyny tego zjawiska i jakie konsekwencje mogą z niego wynikać?

Badania przeprowadzone przez TrustMate.io ujawniają, że Polacy z wyższymi dochodami częściej decydują się na zakupy w sklepach internetowych ocenianych niżej. Aż 5,9 proc. osób zarabiających powyżej 9 tys. zł netto miesięcznie akceptuje sklepy z oceną na poziomie dwóch gwiazdek. W porównaniu z osobami zarabiającymi poniżej 3 tys. zł, gdzie odsetek ten wynosi jedynie 1,9 proc., różnica jest znacząca. Zjawisko to wskazuje na wyższą tolerancję na ryzyko wśród zamożniejszych konsumentów.

Większość Polaków (70,16 proc.) woli kupować w sklepach ocenianych na cztery lub pięć gwiazdek. Sklepy z trzema gwiazdkami akceptuje 14,03 proc. badanych, a z dwoma jedynie 3,18 proc.. Warto jednak zauważyć, że zamożni konsumenci, mimo większej tolerancji dla ryzyka, również preferują sklepy z wysokimi ocenami. Niemniej, ich gotowość do zakupów w mniej renomowanych miejscach jest wyraźnie większa niż wśród osób o niższych dochodach.

Eksperci wskazują, że wyższe dochody minimalizują odczuwalny wpływ potencjalnych strat finansowych wynikających z nietrafionych zakupów. Zamożni klienci są bardziej otwarci na korzystanie z ofert gorzej ocenianych sklepów, które często przyciągają atrakcyjnymi promocjami czy rabatami. Dla porównania, mniej zamożni konsumenci podejmują decyzje zakupowe ostrożniej, wybierając głównie sklepy o ugruntowanej reputacji.

Badanie TrustMate.io podkreśla, że zakupowe ryzyko rośnie wraz z dochodami, ale nie oznacza to irracjonalnych wyborów. Nawet osoby zamożne w większości przypadków (69,1 proc.) decydują się na sklepy z oceną powyżej czterech gwiazdek. Jednocześnie ich większa elastyczność może być szansą dla mniej renomowanych sklepów na przyciągnięcie nowych klientów, pod warunkiem oferowania dodatkowych korzyści.

Badanie na zlecenie TrustMate.io zostało zrealizowane przez firmę UCE Research w październiku 2024 roku, obejmując reprezentatywną grupę 1006 Polaków i wykorzystując metodę CAWI.

Czytaj także: Nowa era konserwatyzmu: jak trumpizm wpłynie na przemysł urodowy?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Hurt i dystrybucja
03.12.2024 14:47
ID Logistic: Wysokie koszty barierą we wdrażaniu AI w logistyce kontraktowej
fot. Shutterstock

Ponad połowa firm z branż FMCG, retail, e-commerce oraz fashion & beauty, specjalizujących się w obszarze logistyki kontraktowej, dostrzega w AI narzędzie do usprawnienia operacji, a 40 proc. zwraca uwagę na możliwość obniżenia wydatków – wynika z najnowszego raportu ID Logistics „Czy AI wspiera logistykę kontraktową w Polsce?”. Mimo to, jedynie co piąta firma aktywnie korzysta z rozwiązań opartych na AI, głównie ze względu na wysokie koszty wdrożeń, które dla 55 proc. respondentów stanowią główną barierę.

Rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji wykorzystuje tylko 21 proc. badanych firm. Wśród aktywnie wykorzystujących tę technologię dominują przedstawiciele sektora e-commerce (28 proc. firm z tej branży). Do wdrażania tej technologii bardziej skłonne są też przedsiębiorstwa, które osiągnęły w 2023 roku przychody powyżej 20 mln zł, a swoją działalność prowadzą w Polsce i Unii Europejskiej (33 proc.).

Korzyści z wdrażania AI

Zdaniem większości ankietowanych przedstawicieli firm, wdrożenie sztucznej inteligencji nie jest warunkiem decydującym o ich przetrwaniu na rynku. Co trzeci pytany uważa jednak, że firma, w której pracuje powinna stale inwestować w oparte o tę technologię rozwiązania, ponieważ redukują one koszty operacyjne firmy.

– Sztuczna inteligencja rozwija się w zawrotnym tempie, wywierając znaczący wpływ na wszystkie sektory gospodarki, w tym także logistykę. Dzięki automatyzacji powtarzalnych zadań, firmy mogą uzyskać wyraźny wzrost efektywności operacyjnej. Takie oczekiwania widzimy także w odpowiedziach respondentów biorących udział w badaniu na potrzeby naszego raportu. Jednocześnie, kluczowe dla logistyki jest wprowadzanie niezawodnych rozwiązań, które gwarantują stabilność i bezpieczeństwo łańcuchów dostaw – komentuje Marcin Smoła, dyrektor operacyjny ID Logistics Polska.

Jak wynika z odpowiedzi przedstawicieli branż badanych na potrzeby raportu, najważniejszą korzyścią płynącą z wdrażania sztucznej inteligencji jest przyspieszenie procesów (57 proc.) oraz redukcja kosztów (40 proc.). Taka automatyzacja powtarzalnych zadań pozwala firmom na efektywniejsze zarządzanie zasobami, wpływając na poprawę wydajności operacyjnej. Dodatkowo, 37 proc. przedsiębiorstw widzi duży potencjał AI w optymalizacji ich logistyki. Do innych zalet wdrożeń AI zaliczają się dokładniejsze statystyki i raportowanie (32 proc.), zmniejszenie liczby błędów (31proc.), zwiększenie bezpieczeństwa (22 proc.) oraz lepsze pozyskiwanie danych (22 proc.).

Co hamuje wdrażanie AI?

Wysokie koszty są największą barierą we wdrażaniu AI dla 55 proc. przedsiębiorstw biorących udział w badaniu. Wydatki często wiążą się z koniecznością modernizacji istniejącej infrastruktury oraz integracji nowych rozwiązań z aktualnymi procesami.

39 proc. firm ma problem z implementacją AI w dotychczasowych strukturach operacyjnych.

44 proc. respondentów wyraża obawy związane ze zbyt szybkim rozwojem sztucznej inteligencji. Taki pogląd podzielają badani, z wszystkich branż, niezależnie od wielkości firmy czy rynku, w którym działają. Niepewność rodzi w nich wpływ AI zarówno na przyszłość zatrudnienia, jak i w kontekście długofalowych konsekwencji wdrożeń.

Raport "Czy AI wspiera logistykę kontraktową w Polsce?" został zrealizowany na zlecenie ID Logistics, w trzecim kwartale 2024 roku, przez agencję badawczą K+ Research by Insight Lab. Projekt został przeprowadzony z wykorzystaniem triangulacji metod badawczych. W jego ramach zrealizowano badania ilościowe oraz jakościowe klientów B2B metodą ankiety telefonicznej wspomaganej komputerowo (CATI). W badaniu ilościowym wzięło udział 400 przedstawicieli firm z branż FMCG, retail, e-commerce oraz fashion&beauty, specjalizujących się w obszarze logistyki kontraktowej. Dobór próby badawczej miał charakter losowo-kwotowy. Założenie kwot dotyczyło branży oraz zakresu obowiązków respondentów w ramach firmy, w której pracują.

Grupa ID Logistics, zarządzana przez Erica Hémara, jest międzynarodowym operatorem logistyki kontraktowej, z przychodami na poziomie 2,75 mld EUR w 2023 r. ID Logistics zarządza 400 lokalizacjami w 18 krajach, dysponuje 8 mln mkw. powierzchni magazynowej w Europie, Ameryce, Azji i Afryce. Zespół ID Logistics tworzy 38 000 pracowników.  

ID Logistics Polska S.A. specjalizuje się w logistyce kontraktowej dla branży retail, FMCG, e-commerce, beauty, fashion i dóbr luksusowych. Zarządza obecnie 29 centrami logistycznymi i 14 centrami przeładunkowymi, o powierzchni magazynowej ponad 1,2 mln mkw., przeznaczonej dla realizacji projektów: B2B, e-commerce oraz multichannel.  

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2024 01:31