StoryEditor
Handel
22.04.2020 00:00

Która branża urosła, a która straciła na pandemii koronawirusa? Farmacja na czele

Pomimo tego, że w marcu br. produkcja przemysłowa spadała szybciej niż w czasach światowego kryzysu finansowego, to w części działów produkcji przemysłowej odnotowano wyraźne zwiększenie produkcji ze względu na pandemię COVID-19 - wskazują analitycy Credit Agricole Bank Polska.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego najsilniej produkcja przemysłowa wzrosła w dziale „wyroby farmaceutyczne” (39,7 proc. r/r), co związane było z nagłym wzrostem popytu na tego rodzaju produkcję w okresie pandemii. Wzrost odnotowano również m.in. w kategoriach artykuły spożywcze (7,1 proc.), papier i wyroby z papieru (9,9 proc.) oraz „chemikalia i wyroby chemiczne” (6,9 proc.), co również w znacznym stopniu było efektem masowych zakupów dokonywanych przez gospodarstwa domowe w obawie przed pandemią.

Zgodnie z danymi GUS produkcja sprzedana przemysłu w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób zmniejszyła się w marcu do 2,3 proc. wobec wzrostu o 4,9 proc. w lutym. Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja przemysłowa zmniejszyła się w marcu o 7,2 proc. m/m, odnotowując wyższe tempo spadku niż w czasach światowego kryzysu finansowego (listopad 2008 r.).

- Przyczyną silnego spadku produkcji w marcu były pozrywane w wyniku rozprzestrzeniającej się pandemii COVID-19 międzynarodowe łańcuchy dostaw, które doprowadziły do ograniczenia produkcji w wielu zakładach, a w skrajnych przypadkach spowodowały wstrzymanie ich działalności, m.in. w niektórych fabrykach samochodów. W konsekwencji najsilniejszy spadek produkcji odnotowano w działach produkcji o relatywnie dużym udziale eksportu w sprzedaży, m.in. w działach: „pojazdy samochodowe, przyczepy i naczepy” (28,6 proc. r/r), „skóry i wyroby skórzane” (21,4 proc. r/r), „meble” (14,7 proc. r/r), „wyroby tekstylne” (13,8 proc. r/r) i „maszyny i urządzenia” (10,4 proc. r/r). Szacujemy, że działy o relatywnie dużej ekspozycji eksportowej obniżyły roczną dynamikę produkcji przemysłowej pomiędzy lutym a marcem o 6,5 pkt. proc. – komentuje Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole Bank Polska S.A.

W całym I kw. przeciętna dynamika produkcji przemysłowej obniżyła się do 1,2 proc. r/r wobec 3,0 proc. w IV kw.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
04.12.2025 12:32
Kiedy misie w Rossmannie? Odpowiadamy: nadciągają wielkimi krokami
Charytatywne misie z Rossmanna mają znowu zawojować półki drogerii.Anna Zawadzka

Coroczna akcja charytatywnych misiów w sieci Rossmann ponownie zbliża się wielkimi krokami, a sklepy przygotowują się do jednego z najbardziej rozpoznawalnych projektów społecznych w polskim handlu detalicznym. Inicjatywa, prowadzona od wielu lat, co sezon angażuje klientów, którzy chętnie sięgają po limitowane pluszowe maskotki, wiedząc, że ich zakup realnie wspiera organizacje działające na rzecz dzieci i rodzin w potrzebie. Popularność akcji rośnie z roku na rok, a misie stały się rozpoznawalnym symbolem przedświątecznej solidarności konsumenckiej.

Idea zbiórki jest prosta: klienci kupują specjalnie przygotowanego misia, a Rossmann przekazuje część dochodu na wybrane cele charytatywne. Mechanizm akcji sprawia, że każda sprzedana maskotka staje się nie tylko prezentem lub pamiątką, ale także konkretnym gestem pomocy. Warto podkreślić, że misie Rossmanna od lat cieszą się ogromnym zainteresowaniem klientów. Zazwyczaj w pierwszych dniach kampanii wiele sklepów notuje wyraźnie zwiększone zapotrzebowanie na maskotki, a poszczególne modele potrafią znikać z półek wyjątkowo szybko. W poprzednich edycjach konsumenci podkreślali, że limitowane serie, nowe wzory oraz ich kolekcjonerski charakter są ważnym impulsem zakupowym. Niezmiennie jednak na pierwszy plan wysuwa się aspekt społeczny – świadomość, że kupno maskotki przekłada się na realne wsparcie organizacji dobroczynnej.

image

Charytatywne misie z Rossmanna pomagają także wiosną — w centrum krwiodawstwa MSWiA

Z perspektywy rynku detalicznego akcja ta pokazuje, jak dużą rolę odgrywa dziś zaangażowanie społeczne sieci handlowych oraz jak skutecznie można łączyć działania CSR z oczekiwaniami współczesnych konsumentów. Projekty charytatywne oparte na sprzedaży produktów limitowanych należą do najbardziej angażujących form działalności społecznej: klient widzi fizyczny efekt swojego udziału, a organizacje — mierzalne wsparcie. W przypadku Rossmanna skala akcji jest dodatkowo wzmacniana przez bardzo szeroką sieć sklepów, obejmującą większość polskich miast, co zwiększa dostępność misiów i ułatwia udział szerokiej grupie odbiorców.

Nadchodząca edycja wzbudza więc spore oczekiwania — zarówno ze strony klientów, którzy co roku wypatrują nowych wzorów misiów, jak i organizacji, które dzięki akcji mogą liczyć na dodatkowe środki na realizację swoich projektów. Choć szczegóły dotyczące tegorocznej odsłony zostaną oficjalnie ogłoszone w najbliższym czasie, już teraz wiadomo, że pluszowe maskotki ponownie staną się jednym z najwidoczniejszych elementów przedświątecznej oferty sieci. To właśnie w tym okresie zainteresowanie charytatywnymi inicjatywami zwykle gwałtownie rośnie, a klienci częściej sięgają po produkty wspierające dobroczynność.

image

Charytatywne misie nie tylko w Rossmannie: Douglas wesprze fundację Cancer Fighters

Coroczna akcja misiów Rossmanna pokazuje, że nawet prosta forma zaangażowania — symboliczny zakup pluszaka — może realnie wpływać na życie potrzebujących. W świecie, w którym natłok informacji często odsuwa na dalszy plan tematy społeczne, takie projekty przypominają, że solidarność konsumencka wciąż ma ogromny potencjał. Tegoroczna edycja, jak każda poprzednia, najpewniej ponownie pokaże, że świadomość społeczna klientów rośnie, a inicjatywy łączące zakupy z pomocą są jednym z najskuteczniejszych sposobów wspierania potrzebujących w okresie świątecznym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
03.12.2025 23:25
Rituals w formacie premium działa już w warszawskiej Arkadii [FOTORELACJA]
622306
/ Marzena Szulc
622308
/ Marzena Szulc
622297
/ Marzena Szulc
622298
/ Marzena Szulc
622306
622308
622297
622298
Gallery

W środę 3 grudnia marka Rituals ponownie otworzyła swój sklep w Westfield Arkadia w Warszawie. Przebudowa trwała kilka miesięcy. Jest to pierwszy butik marki w Polsce w formacie premium– przestrzeń zaprojektowano z myślą o komforcie klientów oraz szerszym asortymencie. Czym jeszcze wyróżnia się ten sklep?

Tylko w tym sklepie dostępna jest stacjonarnie kolekcja Amsterdam o zapachu holenderskiego tulipana i yuzu. Z okazji otwarcia na odwiedzających czekało wiele niespodzianek i wyjątkowych ofert – pierwszych 200 klientów otrzymało limitowane torby, stworzone specjalnie na tę okazję z upominkami od marki. Dodatkowo przez pierwsze pięć dni od otwarcia klienci będą mogli skorzystać ze specjalnej oferty na kultowe pianki pod prysznic – idealny prezent na nadchodzące święta.

Tylko w dzień otwarcia klienci mogli skorzystać z wyjątkowej niespodzianki – możliwości personalizacji zakupionych produktów za pomocą kaligrafii. 

image
Marzena Szulc

Powiększony sklep Rituals w Westfield Arkadia to miejsce, w którym codzienne czynności zmieniają się w chwile relaksu, a zakupy stają się inspirującym doświadczeniem. To idealny moment, by odkryć odświeżone wnętrze i wprowadzić do swojej codzienności odrobinę harmonii – przekonuje Rituals. 

Amsterdam Collection dostępna w sklepie Rituals w Westfield Arkadia to wyjątkowa kolekcja, która powstała we współpracy ze słynnym Rijksmuseum w Amsterdamie i stanowi hołd dla historii Holandii – kraju, z którego wywodzi się marka Rituals.

image
Marzena Szulc
Połączenie holenderskiego tulipana i yuzu oddaje klimat zwiedzania tego miasta. Design opakowań inspirowany jest słynną niebieską ceramiką z Delft, ozdobioną motywami azjatyckich kwiatów i ptaków. Fani marki znajdą w kolekcji ulubione produkty takie jak pianka pod prysznic, krem do ciała, mgiełkę, czy peeling, a entuzjaści produktów do domu – patyczki zapachowe, świece, zapachy do domu i do samochodu. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2025 15:31