StoryEditor
Handel
24.07.2020 00:00

Monika Fedorczuk: Bezrobocie rośnie wolno. Jednak coraz trudniej znaleźć nową pracę

W okresie pandemii COVID-19 wśród bezrobotnych rośnie grupa osób zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy - rok temu było to 35,7 tys., w czerwcu br. - 52,3 tys. Mniej osób jest skreślanych z rejestru bezrobotnych w ciągu miesiąca - dla przykładu w czerwcu 2020 roku było to 91,6 tys. osób, podczas gdy rok wcześniej - 127,7 tys - mówi Monika Fedorczuk, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Bezrobocie w czerwcu br. roku wyniosło 6,1 proc., co oznacza wzrost w stosunku do poprzedniego miesiąca o 0,1 pkt proc. W powiatowych urzędach pracy zarejestrowanych było 1 026,5 tys. osób, czyli o blisko 14, 8 tys. więcej niż miesiąc wcześniej - podał GUS.

W czerwcu zarejestrowało się w powiatowych urzędach pracy 106,4 tys. osób, co nie jest - w porównaniu z danymi historycznymi - jakimś znaczącym wynikiem. Rok temu, w analogicznym miesiącu, zarejestrowano 98,7 tys. osób. Podobna skala napływu bezrobotnych jak w czerwcu tego roku miała miejsce na przykład w maju rok temu - w powiatowych urzędach pracy zarejestrowało się wtedy 110,4 tys. osób.

Znacząco spadła liczba ofert pracy, jakie trafiają do powiatowych urzędów pracy, przy czym spadek dotyczył zarówno sektora publicznego, jak i prywatnego - w czerwcu br. do powiatowych urzędów pracy trafiło 93,2 tys. ofert, a rok wcześniej w analogicznym miesiącu 103,1 tys.

- Zmniejszenie się liczby osób, które wyrejestrowują się z powiatowych urzędów pracy, a także spadek ofert pracy wskazuje na rosnące trudności w znalezieniu zatrudnienia. Jeśli obecna różnica pomiędzy liczbą nowo zarejestrowanych, a osób tracących status bezrobotnego utrzyma się, a nawet po zakończeniu wsparcia z tarcz antykryzysowych, będzie się powiększać, to możemy mieć do czynienia ze stale rosnącym bezrobociem analizuje ekspertka.

Publikacja GUS dostarcza nieco bardziej szczegółowych danych o zatrudnieniu i wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw. Widać spadek zatrudnienia r/r z 6394 tys. do 6186 tys., najwięcej pracowników ubyło w przemyśle (113 tys.) i przetwórstwie (110 tys.). Są również branże, które zwiększyły zatrudnienie: informacja i komunikacja (wzrost o 7 tys.), dostawa wody, gospodarowanie ściekami i odpadami (wzrost o 2 tys.), gospodarka odpadami i odzysk surowców (wzrost o 2 tys.), magazynowanie i działalność wspomagająca transport (wzrost o 2 tys.), roboty budowlane specjalistyczne (wzrost o 1 tys.), transport lądowy i rurociągowy (1 tys. ). Wzrost zatrudnienia w tych branżach nie równoważy spadku liczby zatrudnionych w przemyśle i przetwórstwie, stąd zmniejszająca się liczba pracowników sektora przedsiębiorstw.

Zdaniem Moniki Lewczuk, obecnie wielu przedsiębiorców czeka na dalszy rozwój sytuacji epidemicznej, co niewątpliwie wpływa na możliwość prowadzania działalności gospodarczej i na ogłoszenie planów rządu wpływających ewentualnie na koszty zatrudnienia.

- Kondycja firm i polskiego rynku pracy, w tej chwili jeszcze dość stabilna, w dużej mierze będzie zależeć od warunków działalności oraz - na co niestety mamy mniejszy wpływ - od dalszego rozwoju pandemii COVID-19, co wpływa znacząco na poziom konsumpcji indywidualnej i możliwości realizowania celów produkcyjnych i sprzedażowych - podsumowuje ekspertka.
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
29.04.2024 13:33
Sifted: Vinted osiąga pierwszy raz rentowność i odnotowuje 61 proc. wzrost przychodów
Vinted to jeden z najpopularniejszych serwisów sprzedaży towarów używanych.Canva/Vinted
Vinted, litewski startup, który stał się jednym z najbardziej znanych w Europie rynków artykułów używanych, po raz pierwszy osiągnął rentowność. W swoim raporcie rocznym firma podaje, że jej przychody w 2023 r. osiągnęły poziom 596,3 milionów euro, co oznacza wzrost o 61 proc. rok do roku. Odnotowała również zysk netto w wysokości 17,8 milionów euro w 2023 r., w porównaniu ze stratą netto w wysokości 20,4 milionów euro w 2022 r. Skorygowana EBITDA wyniosła 76,6 milionów euro.

Startup z siedzibą w Wilnie jest wspierany przez jedne z wiodących na świecie firm ventrure capital, w tym Accel, Lightspeed, EQT i Insight Partners. Według portalu Dealroom, Vinted zebrał łącznie 532 miliony dolarów, a według ostatecznych obliczeń jego wartość wyniosła 4,1 miliarda euro. Na koniec 2023 roku zabezpieczył także kredyt odnawialny w wysokości 50 mln euro od BNP Paribas i ING Bank na potencjalne przyszłe możliwości inwestycyjne lub ekspansję, w tym fuzje i przejęcia. Wiele osób spekuluje, że Vinted może być na dobrej drodze do debiutu giełdowego: w wywiadzie dla portalu Sifted rok temu Thomas Plantenga, dyrektor generalny firmy, powiedział, że skalowalność biznesu jest już gotowa do pierwszej emisji akcji, ale wystawienie spółki na giełdzie nie jest pierwszym priorytetem.

Vinted jest obecny na kilkudziesięciu rynkach w Europie i Ameryce Północnej. W zeszłym roku rozszerzyła swoją działalność na Danię, Finlandię i Rumunię. Po przejęciu w 2022 r. projektantki specjalizującej się w używaniu odzieży Rebelle, wkroczyła także na rynek mody luksusowej i opracowała usługę sprawdzającą, czy luksusowe produkty są oryginalne. Vinted rozwija także swoją usługę wysyłkową Vinted Go. W tym roku będzie nadal intensywnie inwestować w tę usługę, szczególnie we Francji, Belgii i Holandii – napisano w oświadczeniu. W 2023 r. średnia miesięczna liczba pracowników wzrosła o jedną trzecią do 1743, przy czym większość była zatrudniona na Litwie. Dziś firma zatrudnia ponad 2000 osób.

Vinted, platforma internetowa pierwotnie przeznaczona dla osób prywatnych, niezamierzanie stała się popularnym kanałem sprzedaży dla konsultantek z firm marketingu wielopoziomowego (MLM). Te przedstawicielki wykorzystują Vinted do dystrybucji kosmetyków, co jest szczególnie widoczne w przypadku produktów z premii czy prowizji otrzymanych w ramach ich działalności. Ponadto, pracownicy drogerii i perfumerii również korzystają z Vinted do sprzedaży markowych kosmetyków, które zdobyli jako benefity pracownicze. Dzięki temu, kupujący na Vinted mogą znaleźć produkty wysokiej jakości po niższych cenach, co czyni platformę atrakcyjną zarówno dla sprzedających, jak i kupujących, mimo że pierwotnie nie była ona przeznaczona do prowadzenia działalności gospodarczej. Na platformie znajdują się obecnie dziesiątki tysięcy ofert z kategorii urodowej.

Czytaj także: Vinted: re-commerce rośnie — ponad 45 proc. Polaków od ponad 4 lat kupuje z drugiej ręki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
26.04.2024 10:54
Douglas otwiera 150. perfumerię w Polsce
Nowa perfumeria Douglas w Lesznie oferuje klientom szereg udogodnień.
/ Douglas
Nowa perfumeria Douglas w Lesznie oferuje klientom szereg udogodnień.
/ Douglas
Nowa perfumeria Douglas w Lesznie oferuje klientom szereg udogodnień.
/ Douglas
Nowa perfumeria Douglas w Lesznie oferuje klientom szereg udogodnień.
/ Douglas
Nowa perfumeria Douglas w Lesznie oferuje klientom szereg udogodnień.
Nowa perfumeria Douglas w Lesznie oferuje klientom szereg udogodnień.
Nowa perfumeria Douglas w Lesznie oferuje klientom szereg udogodnień.
Nowa perfumeria Douglas w Lesznie oferuje klientom szereg udogodnień.
Gallery
Douglas poszerza swoją obecność na terenie Europy, otwierając dziś swój 150. sklep perfumeryjny w Polsce. Znajdująca się w Galerii Starówka w Lesznie nowa perfumeria zaprezentuje najnowszy design oraz ofertę produktów marki, oferując przy tym szereg usług integrujących świat offline i online. Otwarcie tego sklepu stanowi element strategii ekspansji firmy w Europie Środkowo-Wschodniej i obejmuje rozwój w dużych aglomeracjach, jak i mniejszych miastach.

Sieć perfumerii Douglas otworzyła dziś 150. sklep w Polsce.

- To wielkie osiągnięcie. Dzięki temu krokowi Douglas kontynuuje swoją strategię ekspansji w kraju, w którym beauty premium wyraźnie rośnie. Koncentrujemy się na wzroście zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miastach. Odkąd Douglas wszedł na polski rynek ponad 23 lata temu, firma stale wzmacnia swoją obecność, zarówno otwierając nowe sklepy, jak i modernizując istniejące. W bieżącym roku obrotowym Douglas otworzył już 6 nowych sklepów w Polsce i odnowił 5 istniejących. Ponadto na naszej stronie internetowej oferujemy szeroką gamę dodatkowych marek — napisał w mediach społecznościowych Sander van der Laan, CEO Douglasa i pogratulował Agnieszce Mosukrek-Zava, prezesce Douglasa w Polsce oraz całemu teamowi.

Nowo otwarta perfumeria Douglas w Galerii Starówka w Lesznie, zajmująca powierzchnię 196 kw., stanowi drugi taki sklep w tym mieście. Klienci mogą wybierać spośród szerokiej gamy produktów i usług kosmetycznych. W ofercie znajduje się ponad 80 marek, w tym takie luksusowe marki światowej sławy jak Estée Lauder, Yves Saint Laurent, czy Sensai, a także Dr. Susanne von Schmiedeberg i Sol de Janeiro. W perfumerii Douglas w Lesznie dostępne są również bezpłatne, spersonalizowane konsultacje, które pomagają w doborze odpowiednich kosmetyków do pielęgnacji skóry, makijażu i perfum. Dodatkowo, klienci mogą skorzystać z bezpłatnej analizy stanu skóry twarzy oraz z 15-minutowego makijażu bez opłat.      

W ramach strategii "Let it Bloom" Douglas ciągle rozszerza swoją ofertę, oferując teraz ponad 1600 marek. Zgodnie z podejściem omnichannel, marka wprowadziła nowoczesne rozwiązania usprawniające zakupy zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i online. Na przykład, nowo otwarty sklep w Lesznie umożliwia integrację zakupów offline i online poprzez usługę click & collect, pomoc doradców kosmetycznych w zakupach online oraz możliwość rezerwacji usług i uczestnictwa w live eventach sprzedażowych przez stronę internetową.

Od kiedy Douglas wkroczył na polski rynek ponad 23 lata temu, firma  umacnia swoje miejsce na rynku, nie tylko poprzez otwieranie kolejnych perfumerii i modernizację już istniejących punktów, ale również przez rozwijanie swojej platformy e-commerce z szerokim spektrum usług omnichannel. W zeszłym roku marka uruchomiła aż 17 nowych lokalizacji w Polsce i przeprowadziła remonty w 21 sklepach. Douglas poszerza także swoją gamę produktów, dodając rocznie ponad 90 nowych marek, w tym takie jak Dolce & Gabbana, Molton Brown, Babor czy Miller Harris.

Czytaj także: Douglas wszedł na Booksy

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
30. kwiecień 2024 01:28