StoryEditor
Handel
23.04.2020 00:00

MR konsultuje się z przedstawicielami galerii i centrów handlowych jak bezpiecznie je otworzyć

Bezpieczeństwo klientów galerii i centrów handlowych w kontekście stopniowego odmrażania polskiej gospodarki było tematem spotkania premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremier Jadwigi Emilewicz, ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego oraz wiceminister rozwoju Olgi Ewy Semeniuk z reprezentantami tej branży.

- Rozumiem potrzebę możliwie szybkiego uruchomienia sklepów w galeriach i centrach handlowych, aby biznes mógł dalej funkcjonować. Dlatego już teraz prowadzimy prace nad rozwiązaniami, które pogodzą bezpieczeństwo i zdrowie obywateli oraz sprzedawców z możliwością prowadzenia działalności gospodarczej w obiektach wielkopowierzchniowych – powiedziała wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz podczas wideokonferencji.

- Przede wszystkim chcemy być pewni, że społeczeństwo może bezpiecznie korzystać z galerii i centrów handlowych. Dlatego już teraz prowadzimy intensywny dialog z branżą, a jego konsekwencją będą protokoły bezpieczeństwa, nad którymi już teraz pracujemy – wskazała wiceszefowa Ministerstwa Rozwoju Olga Ewa Semeniuk.

Rozwiązania, których celem jest bezpieczne korzystanie z centrów i galerii handlowych, są przygotowywane w oparciu o trzy kryteria:

- zabezpieczenie miejsc pracy,

- zabezpieczenie pracowników oraz klientów,

- przygotowanie odpowiedniego katalogu działań w sytuacji zdiagnozowania pozytywnego przypadku koronawirusa wśród pracowników lub klientów.

Otwieranie sklepów i punktów usługowych w galeriach i centrach handlowych planowane jest w trzecim etapie stopniowego odmrażania polskiej gospodarki. Decyzja o tym, kiedy to nastąpi, będzie uzależniona od sytuacji epidemiologicznej w kraju.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Handel
04.07.2025 12:48
Na pocztę po przepisy siostry Anastazji i żel pod prysznic: Farmona wchodzi w sojusz z Pocztą Polską
Czy to kolejny krok w kierunku „ukioskowienia” Poczty Polskiej?Shutterstock

Od lipca 2025 r. oferta sklepu internetowego Poczty Polskiej powiększyła się o kosmetyki Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona. Dzięki temu klienci zyskują dostęp do produktów już ponad 30 polskich marek, co potwierdza dynamiczny rozwój kanału sprzedaży uruchomionego zaledwie 12 miesięcy wcześniej – w lipcu 2024 r.

W e-sklepie pojawiło się 5 najpopularniejszych linii Farmony: Nivelazione, Herbal Care, Jantar, Tutti Frutti oraz Radical. Oprócz pojedynczych kosmetyków można kupić zestawy prezentowe i preparaty specjalistyczne, co odpowiada na rosnące zainteresowanie segmentem „uroda i zdrowie”, który według danych operatora notuje dwucyfrowe wzrosty miesiąc do miesiąca.

Farmona dołącza do grona 11 innych krajowych producentów dostępnych w tej kategorii, m.in. Floslek, Koszyczek Natury, Herbapol, Nutka, Green Velo, Manufaktura, Pharmazis, Madonia, Ingrid, Bio Madent i Dentino.

Poczta Polska zaczynała sprzedaż online od wydań filatelistycznych, prenumeraty prasy oraz artykułów do pakowania. Dziś na wirtualnych półkach znajduje się już kilka tysięcy artykułów w ponad 15 kategoriach, obejmujących nie tylko kosmetyki, ale także elektronikę (telewizory, tablety, smartfony, drobne AGD), produkty dla dzieci i seniorów oraz asortyment do domu i ogrodu. Tempo rozbudowy oferty wskazuje, że udział kanału e-commerce w przychodach spółki będzie systematycznie rósł w kolejnych kwartałach.

Pomimo rozwoju kanału e-commerce i poszerzania oferty o nowe kategorie produktów, Poczta Polska znajduje się obecnie pod rosnącą krytyką ze strony komentatorów i opinii publicznej. Zwracają oni uwagę na paradoksalny kierunek strategii spółki – intensywny rozwój usług pozapocztowych, takich jak sprzedaż kosmetyków, elektroniki czy artykułów gospodarstwa domowego, odbywa się równolegle z pogarszającą się sytuacją kadrową w placówkach pocztowych. W wielu punktach brakuje pracowników, co przekłada się na dłuższy czas obsługi i rosnące niezadowolenie klientów korzystających z podstawowych usług pocztowych. Krytycy pytają, czy ekspansja e-handlu nie odbywa się kosztem kluczowej misji operatora narodowego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
04.07.2025 10:25
Alibaba przeznaczy 50 mld juanów na kupony chcąc utrzymać pozycję lidera e-commerce
Chiński gigant nakłada presję na globalną konkurencję.Shutterstock

Chiński gigant technologiczny Alibaba ogłosił, że w ciągu najbliższego roku rozdysponuje kupony i vouchery o łącznej wartości 50 miliardów juanów, czyli około 6,98 miliarda dolarów amerykańskich. Program zachęt ma na celu pobudzenie aktywności konsumenckiej i handlowej na platformach e-commerce i dostawczych grupy, takich jak Tmall i Taobao.

Decyzja zapadła w odpowiedzi na rosnącą konkurencję na rynku krajowym – szczególnie w sektorach dostaw jedzenia i handlu internetowego. W ostatnim czasie JD.com znacznie poszerzyło swoją obecność, a mniejsze platformy również coraz śmielej sięgają po klientów. Działania Alibaby mają zatrzymać użytkowników i sprzedawców w obrębie własnych ekosystemów sprzedażowych.

Dla branży kosmetycznej i produktów do pielęgnacji ciała program ten oznacza większą presję cenową. Liczne marki działające na Tmallu i Taobao będą musiały konkurować nie tylko jakością, lecz także agresywnymi promocjami, by przyciągnąć klientów w okresach zwiększonego ruchu wynikającego z kampanii zniżkowych. Zwiększy się też znaczenie strategii marketingowych dopasowanych do kampanii kuponowych.

Równolegle Alibaba rozwija swoją infrastrukturę chmurową w Azji Południowo-Wschodniej. W tym tygodniu otwarto trzeci ośrodek danych w Malezji, a w październiku ruszy kolejny na Filipinach. W Singapurze firma uruchomiła centrum rozwoju sztucznej inteligencji, które ma wspierać biznesy w wykorzystywaniu aplikacji chmurowych i narzędzi uczenia maszynowego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. lipiec 2025 20:09