StoryEditor
Perfumerie
16.05.2025 09:50

Douglas podał globalne wyniki: słabsza sprzedaż, poprawa wyniku netto, ożywienie w perspektywie

Region Europy Środkowo-Wschodniej odnotowywał dynamiczny wzrost, wynoszący 7,6 proc. / mat.pras.

Grupa Douglas, wiodący europejski sprzedawca omnichannel w segmencie kosmetyków i perfum premium, odnotował nieznaczny spadek sprzedaży o 2 proc. do 939 mln euro w drugim kwartale roku obrotowego 2024/25.

Z kolei wynik netto Douglasa uległ znacznej poprawie – wzrost wyniósł 54 proc., kształtując się na poziomie -19 mln euro (wobec -41,3 mln euro w roku poprzednim). Zdaniem spółki jest to efektem zauważalnej poprawy wyniku finansowego, co wynikiem wpływów z IPO i udanego refinansowania w 2024 roku.

Europa Środkowo-Wschodnia ze wzrostem

Region Europy Środkowo-Wschodniej w omawianym okresie nadal odnotowywał dynamiczny wzrost, wynoszący 7,6 proc. Podczas gdy w Europie Południowej odnotowano niewielki wzrost o 0,4 proc., słabsze nastroje konsumentów można było zauważyć w regionie Niemiec, Austrii, Szwajcarii i Holandii (spadek o 3,7 proc.) oraz we Francji (spadek o 2,5 proc.).

W pierwszej połowie roku obrotowego 2024/25, która trwała od października 2024 roku do marca 2025 roku, Grupa Douglas osiągnęła sprzedaż w wysokości ok. 2,59 mld euro, co oznacza wzrost o 2,8 proc. Zysk netto wzrósł w tym okresie znacząco o 71,7 procent do 144,0 mln euro. Sprzedaż internetowa Grupy Douglas stanowiła około jednej trzeciej sprzedaży w tym okresie.

Niepewni konsumenci kupują mniej

Douglas przypisuje słabszy rozwój rosnącej słabości rynku i niepewności wśród klientów. Zdaniem dyrektora generalnego Sandera van der Laan, rosnąca niepewność gospodarcza i polityczna na świecie ma od początku roku coraz większy wpływ na sektor kosmetyków premium i prowadzi do spadku liczby klientów w sklepach stacjonarnych i sklepach internetowych.

Zdecydowanie zareagowaliśmy na osłabienie częstotliwości wizyt klientów i popytu na kosmetyki klasy premium, wprowadzając szereg środków stabilizacyjnych i dokonując przeglądu naszych kosztów i działań inwestycyjnych – wyjaśnił dyrektor.

Szef sieci Douglasa przewiduje ożywienie na rynku  

W całym roku obrotowym 2024/25 Douglas spodziewa się sprzedaży na poziomie około 4,5 mld euro i zysku netto w wysokości około 175 mln euro. Spółka planuje przedstawić nową prognozę średnioterminową w grudniu, jako część sprawozdania rocznego.

Niezależnie od sytuacji rynkowej jesteśmy w pełni przekonani o sile naszego wielokanałowego modelu biznesowego, naszej unikalnej oferty, naszej marki oraz naszego oddanego zespołu – podkreśla Sander van der Laan, przewidując, że rynek kosmetyków premium odbije się w średnim terminie, jak tylko poprawi się globalna sytuacja gospodarcza.

Czytaj też: Szef Douglasa nawołuje do otwarcia perfumerii stacjonarnych w niedziele

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
20.08.2025 13:33
Super-Pharm pozostaje przy napojach i wchodzi do systemu kaucyjnego
Super-Pharm w Galerii Mokotów w WarszawieNATALIA PONIATOWSKA

Polski handel detaliczny przygotowuje się na dużą zmianę – 1 października 2025 roku wejdzie w życie system kaucyjny. Zgodnie z przepisami wszystkie sklepy o powierzchni powyżej 200 mkw. będą miały obowiązek odbierać opakowania objęte kaucją. Reakcje sieci handlowych są zróżnicowane. Rossmann zrezygnował całkowicie z kategorii napojów, natomiast Super-Pharm i DM zapowiadają, że pozostaną w tym segmencie i dostosują się do nowych wymogów.

Super-Pharm podkreśla, że do zmian przygotowuje się od miesięcy. W firmie działa specjalna grupa projektowa, która regularnie spotyka się w celu wypracowania rozwiązań operacyjnych i systemowych. – Podchodzimy do nadchodzących zmian w sposób analityczny i przemyślany. Przygotowujemy się od kilku miesięcy – powiedziała dla wiadomoscihandlowe.pl Patrycja Zabierowska, Chief Marketing Officer sieci. Firma wskazuje, że choć łączenie apteki, drogerii i perfumerii czyni adaptację trudniejszą, priorytetem jest utrzymanie wysokich standardów zakupowych.

Z danych przedstawionych przez sieć wynika, że od 1 października 50 proc. placówek Super-Pharm będzie objętych systemem kaucyjnym. Oznacza to, że klienci w połowie sklepów będą mogli oddawać opakowania szklane, plastikowe i metalowe objęte przepisami. Sieć podkreśla, że traktuje uczestnictwo w systemie nie tylko jako obowiązek prawny, lecz także jako element strategii odpowiedzialności społecznej.

image

Drogerie kontra system kaucyjny: dm drogerie markt podnosi rękawicę. "Nie ograniczymy asortymentu"

Podobnie jak DM, Super-Pharm zdecydował się na ręczny model zbiórki. Argumentem za tym rozwiązaniem jest przede wszystkim ograniczona przestrzeń w lokalizacjach – większość drogerii mieści się w centrach miast i galeriach handlowych, co uniemożliwia instalację butelkomatów. Ważnym czynnikiem była również dbałość o higienę. Dedykowane stanowiska i procedury mają zapewnić szybki, sprawny i higieniczny przebieg zwrotu opakowań, co – jak podkreśla sieć – jest szczególnie istotne w formacie łączącym drogerię i aptekę.

Choć napoje nie stanowią trzonu sprzedaży Super-Pharm, sieć nie planuje wycofywania ich ze swojej oferty. Jak zaznacza Zabierowska, produkty te pełnią funkcję uzupełniającą i skierowane są do klientów robiących zakupy przy okazji. Skoro firma zdecydowała się na wdrożenie systemu kaucyjnego, naturalnym krokiem jest utrzymanie oferty napojów objętych tym systemem.

image

Marzena Gradecka, Drogerie Jasmin: System kaucyjny to jeden z elementów ograniczania wolności gospodarowania, bojkotujmy go

Super-Pharm przyznaje jednak, że wdrożenie oznacza dodatkowe koszty – od adaptacji powierzchni, przez logistykę zwrotów, po utrzymanie higieny. Sieć analizuje każdy etap procesu, aby system był samofinansujący, choć – jak podkreśla – pozostaje tu wiele niewiadomych. Jednocześnie firma zakłada, że wpływ na ruch klientów będzie neutralny, a ewentualnym efektem ubocznym może być dodatkowa sprzedaż przy okazji wizyt związanych ze zwrotem opakowań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
19.08.2025 14:46
Douglas z mniejszym od oczekiwań spadkiem zysku operacyjnego
Douglas ogłosił swoje najnowsze wyniki.Douglas

Douglas, niemiecka sieć sprzedaży kosmetyków premium, poinformowała o mniejszym od prognozowanego spadku zysku operacyjnego w trzecim kwartale roku fiskalnego. Skorygowana EBITDA obniżyła się o 2,9 proc. do poziomu 158,2 milionów euro, podczas gdy analitycy ankietowani przez Vara oczekiwali wyniku rzędu 143,8 milionów euro. Publikacja wyników przełożyła się na blisko 9-procentowy wzrost kursu akcji spółki.

Na spadek rentowności wpłynęło głównie nasilone środowisko promocyjne, które wymusiło obniżki cen w celu przyciągnięcia klientów ograniczających wydatki w warunkach niepewności gospodarczej. Prezes Sander van der Laan podkreślił, że zjawisko to jest powszechne w segmencie kosmetyków premium, a dalsze nasilenie działań promocyjnych w drugiej połowie 2025 roku może stanowić zagrożenie dla marż.

Douglas starał się ograniczyć presję kosztową poprzez redukcję wydatków na marketing i logistykę oraz twarde negocjacje z producentami kosmetyków w sprawie podwyżek cen. Firma wskazała jednak, że przenoszenie wzrostu cen na klientów nie zawsze jest możliwe, gdy konsumenci aktywnie poszukują najkorzystniejszych ofert.

Przychody netto spółki wzrosły o 3,2 proc. do 1 mld euro, co wynikało m.in. z dobrej sprzedaży w Europie Środkowej i Wschodniej oraz z korzystnego układu kalendarza – święta wielkanocne przypadły na analizowany kwartał. Douglas, który w poprzednich miesiącach zmagał się ze słabszym popytem konsumenckim, potwierdził roczną prognozę obniżoną w marcu br.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. sierpień 2025 07:30