StoryEditor
Perfumerie
24.08.2023 09:52

Douglas zwiększa sprzedaż i zyski. Dobre wyniki w trzecim kwartale

Douglas CH Arkadia, Warszawa / wiadmoscikosmetyczne.pl
Douglas od początku tego roku realizuje nową strategię rozwoju. Sprzedaż wielokanałowa, umocnienie e-commerce i uproszczenie łańcucha dostaw przynoszą efekty. Sieć pochwaliła się właśnie wzrostem sprzedaży i zysków. Dochód detalisty za w pierwsze dziewięć miesięcy obecnego roku obrotowego przewyższył ten z roku finansowego 2021/22 o ponad 120 mln euro.

Douglas kontynuuje ścieżkę wzrostu, zwiększając sprzedaż i zyski w trzecim kwartale (od kwietnia do czerwca) roku obrotowego 2022/23. Skorygowana sprzedaż grupy (netto) wzrosła o 9,7 proc. do 910,4 mln euro. Detalista jest zadowolony z przyjętego modelu omnichannel – sklepy stacjonarne i e-commerce przyciągają klientów rozmaitymi usługami i wciąż rozwijanym asortymentem. W rezultacie sprzedaż w sklepach stacjonarnych (netto) wzrosła o 12,1 proc., a handel elektroniczny odnotował wzrost o 5,2 proc. rok do roku.

Ponadto Douglas wzmocnił swoją rentowność w trzecim kwartale. EBITDA grupy wzrosła o 11,9 proc. do 154,3 mln euro. Dochód netto wyniósł 44,9 mln euro w pierwszych dziewięciu miesiącach roku obrotowego, co stanowi dodatnią zmianę o ponad 120 mln euro w porównaniu z rokiem finansowym 2021/22. Jak podaje firma jest to efekt realizacji nowej, zaplanowanej na początku tego roku, strategii rozwoju. Dotyczy ona trzech obszarów:

  • Sprzedaż wielokanałowa

Douglas zamierza skupić się na trzech formatach sprzedaży: sklepach Premium i luksusowych oraz sklepie internetowym. Dzięki temu krokowi sieć optymalizuje podejście do klienta i wykorzystuje synergię wynikającą ze sprzedaży wielokanałowej.

  • Jedna platforma e-commerce

Aby osiągnąć wzrost poziomu jakości i efektywności kosztowej, w ciągu najbliższych lat Douglas będzie przechodzić na wspólną platformę e-commerce w całej Europie.

  • Rozwój łańcucha dostaw

Sprzedaż wielokanałowa wymaga silnej struktury logistycznej. Douglas jest w trakcie standaryzacji i upraszczania łańcucha dostaw.

 

Czytaj też: Tomasz Kozak, Douglas: Nasze działania z markami to przełom w doradztwie i doświadczeniach zakupowych

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
13.03.2025 10:03
Perfumowy escape room otwiera się w Londynie
Escape room będzie otwarty dla wszystkich w piątek i sobotę (21-22 marca), a cena biletów wyniesie symboliczne 5 funtówtheindustry.beauty, mat.prasowe

The Perfume Shop, czyli największa detaliczna sieć perfumeryjna w Wielkiej Brytanii, organizuje pierwszy w tym kraju escape room, poświęcony tematycznie perfumom. Pop-up store będzie działał pod koniec marca, zyski przeznaczone zostaną na organizację charytatywną.

Escape room zostanie uruchomiony w Londynie już pod koniec marca z okazji Narodowego Tygodnia Perfum. Gospodarzem wydarzenia będzie sieć The Perfume Shop

Nowy pop-up pod nazwą  „Unlock the power of Scent” został zaprojektowany tak, aby zabrać gości w podróż po świecie perfum. Uczestnicy będą musieli rozwiązywać inspirowane zapachami  łamigłówki, eksplorując cztery pokoje tematyczne, poświęcone markom perfum. Pojawią się tu m.in. takie marki, jak Gucci, Marc Jacobs, Boss i brytyjskie Burberry. W ramach zabawy uczestnicy będą mieli również okazję zbierać “ekskluzywne drobiazgi”.

Escape room będzie otwarty dla wszystkich w piątek i sobotę (21-22 marca), a cena biletów wyniesie symboliczne 5 funtów. Cały dochód ze sprzedaży wejściówek zostanie przekazany na rzecz wybranej przez The Perfume Shop organizacji charytatywnej – Alzheimer’s Research UK.

Jesteśmy podekscytowani, że możemy zapewnić miłośnikom perfum tak wyjątkowe doświadczenie. Naszym celem jest celebrowanie magii zapachu przy jednoczesnym wspieraniu niesamowitej sprawy, bliskiej naszym sercom – mówi Karen Harris, dyrektor ds. obsługi klienta w The Perfume Shop, cytowana przez portal theindustry.beauty.

Zdaniem portalu, pomysł na pop-up store w takiej odsłonie ma związek z faktem, że klienci wciąż poszukują nowych, angażujących i rozrywkowych form sprzedaży detalicznej, są też coraz bardziej otwarci na doświadczenia zakupowe, wykraczające poza proste, standardowe transakcje sklepowe. Koncepcja ta jest szczególnie popularna i nośna w branży kosmetycznej, stąd coraz więcej marek organizuje aktywności, mające na celu przyciągnięcie konsumentów przy jednoczesnym zwiększaniu ich świadomości i zaangażowania. Działania takie przekładają się bowiem na sprzedaż.

Czytaj też: 

Nowy Jork: jak marki kosmetyczne wpisują kampanie komunikacyjne w lokalne konteksty

Marki kosmetyczne celebrytów, które przyciągały uwagę w 2024 roku

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
11.03.2025 11:22
Szef Douglasa nawołuje do otwarcia perfumerii stacjonarnych w niedziele
Zdecydowana większość z 200 nowych perfumerii Douglas planowana jest w krajach Europy Wschodniej – w Polsce, Rumunii, Bułgarii i Słowenii  Marzena Szulc

Dyrektor generalny Douglasa, Sander van der Laan, skrytykował restrykcyjne godziny otwarcia sklepów w Niemczech. Na mocy przepisów, w niedziele większośc sklepów w tym kraju pozostaje zamkniętych, z wyjątkiem placówek na stacjach benzynowych i dworcach. Van der Laan zapowiedział ponadto otwarcie 200 nowych placówek – głównie w Polsce i innych krajach Europy Wschodniej.

Szef Douglasa apeluje o otwarcie placówek stacjonarnych w Niemczech przez siedem dni w tygodniu, motywując to niewykorzystanym potencjałem sprzedażowym i stratami w sprzedaży na rzecz sprzedawców internetowych. 

Naprawdę tego nie rozumiem: nasi klienci są aktywni każdego dnia, Amazon jest otwarty 24 godziny na dobę, a w Niemczech sklepy są w większości zamknięte w niedziele – wskazuje Sander van der Laan. Jak podkreśla, nie jest to stan korzystny dla handlu w sklepach stacjonarnych.

Jesteśmy w niekorzystnej sytuacji w porównaniu z e-commerce – podkreśla szef sieci perfumerii. Uważa, że sprzedawcy detaliczni powinni mieć więcej swobody działania, w tym – możliwość pracy sklepów w niedziele. Przyznaje, że “nie wszyscy pracownicy się z tym zgadzają”, ale podkreśla, że najważniejsze jest skoncentrowanie się na kliencie.

Czytaj też: Zmiany w sieci perfumerii Douglas; na czele staje Sander van der Laan

Van der Laan jest z pochodzenia Holendrem i jako przykład podaje tamtejsze supermarkety i apteki, otwarte przez 364 dni w roku. Także Douglas w Holandii (gdzie działa ok. stu sklepów tej sieci) prowadzi sprzedaż w każdą niedzielę. Jak dodaje manager, motywowanie pracowników do pracy w niedziele nie jest tam trudne: za pracę tego dnia otrzymują dodatek w wysokości 50-100 proc. wynagrodzenia.

Douglas nie obliczył jeszcze, ile potencjalnych przychodów traci z powodu zamkniętych we wszystkie niedziele w Niemczech perfumerii. Jednak zdaniem van der Laara udział ten może być stosunkowo wysoki. – Nasz udział w rynku niemieckim wynosi 45 procent. Zatem 45 procent wszystkiego, co sprzedawcy internetowi sprzedają w niedziele w sektorze kosmetyków premium, w rzeczywistości jest naszą stratą – szacuje manager.

Douglas radzi sobie dobrze, jeśli chodzi o sprzedaż online – obecnie ta część biznesu generuje 30 proc. obrotów sieci. Jednak, jak wskazuje dyrektor, większość zamówień składanych online poprzedzana jest wizytami w sklepach stacjonarnych. – Jeśli chcesz kupić nowy produkt, na przykład perfumy Chanel za 150 euro, najpierw idziesz do sklepu, żeby je wypróbować i przetestować – motywuje van der Laar potrzebę wzmocnienie kanału offline.

Jak podkreśla, Douglas (mimo sytuacji na rynku) nie myśli o zamykaniu placówek stacjonarnych – wręcz przeciwnie, planuje rozbudowę sieci perfumerii, szczególnie w centrach miast.

Dyrektor zapowiedział również powstanie 200 nowych sklepów w ciągu trzech lat. Część z nich pojawi się w Niemczech, gdzie obecnie działa 335 placówek Douglasa, ale nadal “są białe plamy”. Zdecydowana większość nowych oddziałów planowana jest za granicą, zwłaszcza w Europie Wschodniej – jako najważniejsze kraje rozwoju sieci Van der Laan wymienia Polskę, a także Rumunię i Bułgarię, Słowenię oraz Czechy

Znaczne środki zostaną też zainwestowane w modernizację. Tylko w Niemczech Douglas planuje zmodernizować 150 sklepów – mimo negatywnych nastrojów konsumenckich w tym kraju.

Celem na kolejne lata jest wzrost całej grupy o 3-5 proc. w handlu stacjonarnym i 7-9 proc. w handlu internetowym. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. marzec 2025 22:48