StoryEditor
Apteki
30.10.2018 00:00

Drogeria Super-Pharm uruchomiła swój pierwszy salon optyczny

Super-Pharm Optic w drogerii Super-Pharm w warszawskiej Arkadii działa już od połowy października. W przyszłym roku koncept będzie rozwijany i powiększy się o kilka-kilkanaście nowych punktów.

Ustawa zwana apteką dla aptekarza z pewnością przyhamuje rozwój drogerio-aptek Super-Pharm. W tym roku sieć urosła jedynie o dwie nowe lokalizacje – w kompleksie PKP Warszawa Wschodnia i centrum handlowym Forum Gdańsk. Szykuje się jeszcze jedno w podwarszawskim Piasecznie.

Przepisy zakazujące otwierania aptek przez spółki niezłożone z farmaceutów mają wpływ na rozwój sieci w Polsce. Jak udało nam się dowiedzieć Super-Pharm nie interesują kolejne otwarcia drogerii bez apteki. Połączenie drogerii, perfumerii i apteki to unikalny na polskim rynku koncept, który nas wyróżnia – przyznaje Beata Dąbrowska, marketing communication manager, Super-Pharm Poland.

Zamiast więc powiększać sieć o nowe lokalizacje, Super-Pharm zdecydował się na dołączenie – do już istniejącej oferty związanej z asortymentem drogeryjnym i aptecznym – usług optycznych. Pierwszy Super-Pharm Optic ruszył w połowie października w warszawskiej Arkadii. Na 30 mkw. oferowane są profesjonalne badania optometryczne (ich koszt to w tej chwili 1 zł bez zobowiązań do zakupu okularów) oraz szkła korekcyjne i oprawki, zarówno światowych marek, takich jak Gucci, Ray Ban, Kenzo, Versace, Emporio Armani, Boss, Balmain, Dolce & Gabbana, Prada, jak i marek własnych sieci: Nolita, TriBeCa i Portofino. Szkła korekcyjne dla Super-Pharm produkują Jeleniogórskie Zakłady Optyczne.  

Koncept Super-Pharm Optic będzie rozwijany w przyszłym roku. Planowanych jest kilka-kilkanaście nowych punktów. W tej chwili trwają rozmowy z centrami handlowymi, w których swoje drogerie ma Super-Pharm.

Super-Pharm ma w Polsce 76 sklepów, które są połączeniem drogerii, perfumerii i apteki. W ich ramach klienci mają do dyspozycji bogaty asortyment leków (OTC i na receptę), suplementów diety, kosmetyków pielęgnacyjnych i makijażowych, dermokosmetyków i perfum, a także kosmetyków i żywności dla niemowląt i dzieci.

Marką własną sieci – Life – sygnowanych jest ponad tysiąc produktów. Super-Pharm prowadzi też program lojalnościowy dla swoich klientów. Karty klubu Lifestyle ma już blisko 2 mln Polek.  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
20.06.2025 18:19
Czy apteki w Polsce będą mogły się reklamować? Jest wyrok TSUE!
Zgodnie z orzeczeniem TSUE nie tylko polscy farmaceuci, ale także ci prowadzący działalność w innych krajach UE mają prawo promować swoje usługi także na rynku polskimShutterstock

Polski zakaz reklamy aptek, obowiązujący od ponad dekady, został zakwestionowany przez TSUE – Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Zdaniem sędziów, przepisy te naruszają unijne swobody i dyrektywę o handlu elektronicznym. Wyrok TSUE nie pozostawia pola do interpretacji: polski zakaz reklamy aptek narusza unijne prawo. Kraj musi teraz dostosować przepisy, aby umożliwić farmaceutom prowadzenie działań informacyjno-promocyjnych, zgodnych z unijnymi dyrektywami.

Od 2012 roku w Polsce obowiązuje całkowity zakaz reklamy aptek, punktów aptecznych oraz ich działalności. Zgodnie z tą regulacją, farmaceuci mogą publicznie udostępniać jedynie podstawowe informacje – jak adres i godziny otwarcia. Wszelkie inne działania promocyjne są surowo zakazane i podlegają karom pieniężnym – opisuje portal wiadomoscihandlowe.pl.

Jednak stoi to, zdaniem TSUE, w sprzeczności z prawem wspólnotowym. Zakaz, który w założeniu miał służyć ochronie zdrowia publicznego i niezależności zawodowej farmaceutów, okazał się niezgodny z zasadami funkcjonowania rynku UE.

Sprawa trafiła do TSUE za sprawą Komisji Europejskiej, która złożyła przeciwko Polsce skargę o uchybienie zobowiązaniom państwa członkowskiego. Trybunał w pełni ją uwzględnił, stwierdzając, że Polska złamała unijne prawo. Wyrok podkreśla, że obowiązująca w Polsce ustawa prowadzi do „ogólnego i całkowitego zakazu wszelkiej reklamy”, co jest sprzeczne z dyrektywą o handlu elektronicznym. Dyrektywa ta umożliwia przedstawicielom zawodów regulowanych – w tym farmaceutom – korzystanie z informacji handlowych on-line do promowania swojej działalności.

W orzeczeniu można przeczytać, że "dyrektywa zezwala wszystkim farmaceutom na samodzielne reklamowanie się. W związku z tym nie można jej obejść przez zakazy dotyczące tylko niektórych farmaceutów lub niektórych rodzajów prowadzonej przez nich działalności."

Oznacza to ni mniej ni więcej, że nie tylko polscy farmaceuci, ale także ci prowadzący działalność w innych krajach UE, mają prawo promować swoje usługi także na rynku polskim. Obowiązujące ograniczenia są sprzeczne zarówno z swobodą świadczenia usług, jak i swobodą przedsiębiorczości.

Zobacz też: IQVIA: Farmacja online osiąga znacznie wyższą dynamikę wzrostu niż farmacja offline — co dalej z aptekami stacjonarnymi?

TSUE jasno wskazał, że Polska powinna jak najszybciej dostosować swoje przepisy do prawa unijnego. Jeśli tego nie zrobi, Komisja Europejska może złożyć kolejną skargę i domagać się nałożenia kar finansowych.

Trybunał zaznaczył również, że zakaz ten ogranicza farmaceutom, w szczególności mającym siedzibę w innych państwach członkowskich, możliwość zaprezentowania się potencjalnym klientom i promowania usług, które zamierzają im oferować.

Zakaz ten, według TSUE, również utrudnia dostęp do polskiego rynku osobom chcącym otworzyć aptekę, a prowadzącym działalność w innych państwach członkowskich. Co istotne, Polska nie przedstawiła dowodów na to, że takie ograniczenia są rzeczywiście konieczne do ochrony zdrowia publicznego.

Zobacz też: Allegro: Dermokosmetyki zyskują na znaczeniu. Polacy coraz chętniej sięgają po specjalistyczną pielęgnację

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
09.04.2025 13:38
Zmiany w zarządzie Super-Pharm: nowi członkowie z doświadczeniem w branży FMCG i technologii
Super-Pharm

Zgodnie z najnowszym wpisem opublikowanym w Krajowym Rejestrze Sądowym, w spółce Super-Pharm doszło do znaczących zmian personalnych na szczeblu zarządczym. Ze składu zarządu wykreślono Michała Przybysza, który pełnił funkcję członka zarządu. To oznacza zakończenie jego kadencji i istotne przetasowanie w strukturze kierowniczej firmy.

W miejsce Michała Przybysza do zarządu powołano dwóch nowych członków – Tomasza Mietułkę oraz Tomasza Stryczyńskiego. Tomasz Mietułka posiada wieloletnie doświadczenie w branży FMCG, zdobyte m.in. w takich firmach jak Upfield, Makro oraz Unilever. Z kolei Tomasz Stryczyński związany był wcześniej z sektorem technologicznym, pracując w firmie eFitness, co może wskazywać na kierunek rozwoju kompetencji zarządu Super-Pharm.

Zmiany zostały formalnie zarejestrowane przez sąd, co oznacza ich oficjalne obowiązywanie. Tym samym, struktura zarządu spółki została poszerzona o dwóch nowych członków, co może mieć istotny wpływ na strategię operacyjną i dalszy rozwój sieci. Super-Pharm, jako znana sieć aptek i drogerii, funkcjonuje na rynku polskim od lat, a zmiany w kadrze zarządzającej mogą świadczyć o planowanych nowych kierunkach działania.

Obecna decyzja zarządcza wpisuje się w szerszy kontekst zmian organizacyjnych, jakie zachodzą w branży detalicznej i zdrowotnej. Rosnąca konkurencja i postępująca digitalizacja wymagają od spółek elastyczności i dostosowania kompetencji kadry zarządzającej. Nowi członkowie zarządu Super-Pharm mają doświadczenie zarówno w dużych korporacjach międzynarodowych, jak i w środowiskach technologicznych, co może przynieść firmie nowe impulsy rozwojowe.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. lipiec 2025 03:27