StoryEditor
Apteki
04.04.2019 00:00

Koncentracja na rynku aptek. Panathea chce przejąć Dolnośląską Grupą Apteczną

Panathea z siedzibą w Bieruniu zgłosiła do UOKiK zamiar przejęcia Dolnośląskiej Grupy Aptecznej z siedzibą we Wrocławiu. Koncentracja nastąpi w formie przejęcia bezpośredniej i wyłącznej kontroli przez Panathea nad DGA przez nabycie wszystkich akcji od akcjonariuszy.

Głównym przedmiotem działalności Panathea jest prowadzenie działalności holdingowej. Faktycznym przedmiotem działalności większości podmiotów zależnych od Panathea oraz pasywnego uczestnika koncentracji – Dolnośląskiej Grupy Aptecznej – jest prowadzenie aptek, w szczególności prowadzona w nich sprzedaż detaliczna produktów farmaceutycznych, a w ubocznym zakresie prowadzenie sprzedaży detalicznej produktów tradycyjnie sprzedawanych w aptece, takich jak wyroby medyczne, kosmetyki apteczne i artykuły toaletowe.

Transakcja umożliwi przedsiębiorcom między innymi rozszerzenie merytorycznej bazy prowadzenia działalności, np. poprzez wymianę wzajemnych doświadczeń, co umożliwi sprawniejsze reakcje na niestandardowe pytania pacjentów, a także pozwoli uzyskać inne pozytywne efekty.

Rynki geograficzne, na których działają apteki należące do przedsiębiorców uczestniczących w koncentracji nie pokrywają się. Brak jest zatem rynków wspólnych, na które koncentracja wywiera wpływ w układzie horyzontalnym.

Przejęcie kontroli nie będzie wywierało wpływu na rynek w ujęciu wertykalnym. Przedsiębiorcy działają na tym samym szczeblu obrotu. Pomiędzy przedsiębiorcami uczestniczącymi w koncentracji nie zachodzą powiązania dostawca – odbiorca. Brak jest zatem rynków wertykalnie powiązanych, na które koncentracja wywiera wpływ w układzie wertykalnym.

„Mając na uwadze okoliczność braku geograficznych rynków wspólnych przedsiębiorców biorących udział w koncentracji oraz fakt ogólnego rozproszenia rynku aptecznego w Polsce, należy stwierdzić, że wpływ koncentracji na poszczególne lokalne rynki detalicznej sprzedaży wyrobów farmaceutycznych jest znikomy. W szczególności przeprowadzenie koncentracji nie będzie wywierało wpływu na konkurencję w ujęciach horyzontalnym i wertykalnym.” – czytamy w komunikacie UOKiK.

Wniosek został złożony w UOKiK 25 marca, obecnie sprawa jest w toku.

wiadomoscihandlowe.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
20.06.2025 18:19
Czy apteki w Polsce będą mogły się reklamować? Jest wyrok TSUE!
Zgodnie z orzeczeniem TSUE nie tylko polscy farmaceuci, ale także ci prowadzący działalność w innych krajach UE mają prawo promować swoje usługi także na rynku polskimShutterstock

Polski zakaz reklamy aptek, obowiązujący od ponad dekady, został zakwestionowany przez TSUE – Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Zdaniem sędziów, przepisy te naruszają unijne swobody i dyrektywę o handlu elektronicznym. Wyrok TSUE nie pozostawia pola do interpretacji: polski zakaz reklamy aptek narusza unijne prawo. Kraj musi teraz dostosować przepisy, aby umożliwić farmaceutom prowadzenie działań informacyjno-promocyjnych, zgodnych z unijnymi dyrektywami.

Od 2012 roku w Polsce obowiązuje całkowity zakaz reklamy aptek, punktów aptecznych oraz ich działalności. Zgodnie z tą regulacją, farmaceuci mogą publicznie udostępniać jedynie podstawowe informacje – jak adres i godziny otwarcia. Wszelkie inne działania promocyjne są surowo zakazane i podlegają karom pieniężnym – opisuje portal wiadomoscihandlowe.pl.

Jednak stoi to, zdaniem TSUE, w sprzeczności z prawem wspólnotowym. Zakaz, który w założeniu miał służyć ochronie zdrowia publicznego i niezależności zawodowej farmaceutów, okazał się niezgodny z zasadami funkcjonowania rynku UE.

Sprawa trafiła do TSUE za sprawą Komisji Europejskiej, która złożyła przeciwko Polsce skargę o uchybienie zobowiązaniom państwa członkowskiego. Trybunał w pełni ją uwzględnił, stwierdzając, że Polska złamała unijne prawo. Wyrok podkreśla, że obowiązująca w Polsce ustawa prowadzi do „ogólnego i całkowitego zakazu wszelkiej reklamy”, co jest sprzeczne z dyrektywą o handlu elektronicznym. Dyrektywa ta umożliwia przedstawicielom zawodów regulowanych – w tym farmaceutom – korzystanie z informacji handlowych on-line do promowania swojej działalności.

W orzeczeniu można przeczytać, że "dyrektywa zezwala wszystkim farmaceutom na samodzielne reklamowanie się. W związku z tym nie można jej obejść przez zakazy dotyczące tylko niektórych farmaceutów lub niektórych rodzajów prowadzonej przez nich działalności."

Oznacza to ni mniej ni więcej, że nie tylko polscy farmaceuci, ale także ci prowadzący działalność w innych krajach UE, mają prawo promować swoje usługi także na rynku polskim. Obowiązujące ograniczenia są sprzeczne zarówno z swobodą świadczenia usług, jak i swobodą przedsiębiorczości.

Zobacz też: IQVIA: Farmacja online osiąga znacznie wyższą dynamikę wzrostu niż farmacja offline — co dalej z aptekami stacjonarnymi?

TSUE jasno wskazał, że Polska powinna jak najszybciej dostosować swoje przepisy do prawa unijnego. Jeśli tego nie zrobi, Komisja Europejska może złożyć kolejną skargę i domagać się nałożenia kar finansowych.

Trybunał zaznaczył również, że zakaz ten ogranicza farmaceutom, w szczególności mającym siedzibę w innych państwach członkowskich, możliwość zaprezentowania się potencjalnym klientom i promowania usług, które zamierzają im oferować.

Zakaz ten, według TSUE, również utrudnia dostęp do polskiego rynku osobom chcącym otworzyć aptekę, a prowadzącym działalność w innych państwach członkowskich. Co istotne, Polska nie przedstawiła dowodów na to, że takie ograniczenia są rzeczywiście konieczne do ochrony zdrowia publicznego.

Zobacz też: Allegro: Dermokosmetyki zyskują na znaczeniu. Polacy coraz chętniej sięgają po specjalistyczną pielęgnację

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
09.04.2025 13:38
Zmiany w zarządzie Super-Pharm: nowi członkowie z doświadczeniem w branży FMCG i technologii
Super-Pharm

Zgodnie z najnowszym wpisem opublikowanym w Krajowym Rejestrze Sądowym, w spółce Super-Pharm doszło do znaczących zmian personalnych na szczeblu zarządczym. Ze składu zarządu wykreślono Michała Przybysza, który pełnił funkcję członka zarządu. To oznacza zakończenie jego kadencji i istotne przetasowanie w strukturze kierowniczej firmy.

W miejsce Michała Przybysza do zarządu powołano dwóch nowych członków – Tomasza Mietułkę oraz Tomasza Stryczyńskiego. Tomasz Mietułka posiada wieloletnie doświadczenie w branży FMCG, zdobyte m.in. w takich firmach jak Upfield, Makro oraz Unilever. Z kolei Tomasz Stryczyński związany był wcześniej z sektorem technologicznym, pracując w firmie eFitness, co może wskazywać na kierunek rozwoju kompetencji zarządu Super-Pharm.

Zmiany zostały formalnie zarejestrowane przez sąd, co oznacza ich oficjalne obowiązywanie. Tym samym, struktura zarządu spółki została poszerzona o dwóch nowych członków, co może mieć istotny wpływ na strategię operacyjną i dalszy rozwój sieci. Super-Pharm, jako znana sieć aptek i drogerii, funkcjonuje na rynku polskim od lat, a zmiany w kadrze zarządzającej mogą świadczyć o planowanych nowych kierunkach działania.

Obecna decyzja zarządcza wpisuje się w szerszy kontekst zmian organizacyjnych, jakie zachodzą w branży detalicznej i zdrowotnej. Rosnąca konkurencja i postępująca digitalizacja wymagają od spółek elastyczności i dostosowania kompetencji kadry zarządzającej. Nowi członkowie zarządu Super-Pharm mają doświadczenie zarówno w dużych korporacjach międzynarodowych, jak i w środowiskach technologicznych, co może przynieść firmie nowe impulsy rozwojowe.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. lipiec 2025 01:52