StoryEditor
Apteki
28.01.2019 00:00

PMR: Zmniejszy się siła przetargowa sieci aptek wobec hurtowni

Rynek hurtu aptecznego nie będzie rósł tak dynamicznie jak w latach ubiegłych. Jednak przed większym wyhamowaniem ustrzegą go takie zjawiska jak ograniczenie rozwoju sieci placówek aptecznych. Zmniejszy się tym samym ich siła przetargowa wobec hurtowni, co pozwoli na utrzymanie lub nawet podniesienie cen w hurcie – wynika z raportu PMR „Rynek dystrybucji farmaceutycznej w Polsce 2019. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2019-2024”.

Według raportu PMR „Rynek dystrybucji farmaceutycznej w Polsce 2019. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2019-2024”, w ciągu pięciu najbliższych lat wartość sprzedaży hurtowej do aptek będzie rosła średnio 4,5 proc. rocznie. Wobec niedawnych średniorocznych wzrostów – o prawie 6 proc. w latach 2007-2018 – oznacza to spadek dynamiki na rynku hurtu aptecznego.

Tanie marki własne obniżają wartość rynku

Za te spadki odpowiadać będzie m.in. polityka refundacyjna państwa skoncentrowana na lekach generycznych. Prowadzi to do znaczących spadków cen leków refundowanych, których nie równoważy wzrost wolumenu sprzedaży. Nie lepiej jest w obszarze leków OTC. Dla zysków z ich sprzedaży zagrożeniem jest rosnące portfolio tanich marek własnych oferowanych przez czołowe hurtownie i sieci.

Kolejnym problemem, na który wskazuje PMR, są przepisy ustawy o VAT, które weszły w życie 1 lipca 2018 r. Regulują one sposób zapłaty za fakturę VAT zwany mechanizmem podzielonej płatności (split payment). Może to doprowadzić do kłopotów z płynnością finansową hurtowni farmaceutycznych, które dotychczas korzystały z podatku VAT do czasu rozliczenia z urzędem skarbowym. Przy równoczesnych opóźnieniach w regulowaniu należności przez apteki może to spowodować duże problemy dla hurtowni.

Słabnie siła negocjacyjna sieci aptek 

Tym negatywnym zjawiskom towarzyszyć jednak będą czynniki wpływające pozytywnie na rynek hurtu aptecznego. Jednym z nich jest spodziewane ograniczenie rozwoju sieci, a tym samym zmniejszenie ich siły przetargowej wobec hurtowni, co wiąże się ze wzrostem cen.

Bardziej znaczącemu wyhamowaniu dynamiki wzrostów zapobiegać będą też czynniki epidemiologiczne oraz rozwój Programu 75+. Motorami rozwoju rynku będą takie kategorie, jak leki hormonalne i leki stosowane w chorobach krwi i układu krwiotwórczego.

Zgodnie z raportem, na wyniki hurtowni farmaceutycznych będą mieć również czynniki makroekonomiczne. Wysoka dynamika konsumpcji gospodarstw domowych, dobra sytuacja na rynku pracy i wzrost dochodu rozporządzalnego istotnie przyczynią się do wzrostu wartości rynku sprzedaży leków do aptek.

Rośnie grupa konsumentów leków 

W ocenie PMR, nie bez znaczenia pozostaje też czynnik demograficzny, a więc malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym i przedprodukcyjnym oraz rosnąca liczba osób w wieku poprodukcyjnym. Wzrost udziału osób starszych, będących istotną grupą konsumentów leków, pozytywnie wpłynie na popyt, zwiększając tym samym wartość sprzedaży leków do aptek.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
20.06.2025 18:19
Czy apteki w Polsce będą mogły się reklamować? Jest wyrok TSUE!
Zgodnie z orzeczeniem TSUE nie tylko polscy farmaceuci, ale także ci prowadzący działalność w innych krajach UE mają prawo promować swoje usługi także na rynku polskimShutterstock

Polski zakaz reklamy aptek, obowiązujący od ponad dekady, został zakwestionowany przez TSUE – Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Zdaniem sędziów, przepisy te naruszają unijne swobody i dyrektywę o handlu elektronicznym. Wyrok TSUE nie pozostawia pola do interpretacji: polski zakaz reklamy aptek narusza unijne prawo. Kraj musi teraz dostosować przepisy, aby umożliwić farmaceutom prowadzenie działań informacyjno-promocyjnych, zgodnych z unijnymi dyrektywami.

Od 2012 roku w Polsce obowiązuje całkowity zakaz reklamy aptek, punktów aptecznych oraz ich działalności. Zgodnie z tą regulacją, farmaceuci mogą publicznie udostępniać jedynie podstawowe informacje – jak adres i godziny otwarcia. Wszelkie inne działania promocyjne są surowo zakazane i podlegają karom pieniężnym – opisuje portal wiadomoscihandlowe.pl.

Jednak stoi to, zdaniem TSUE, w sprzeczności z prawem wspólnotowym. Zakaz, który w założeniu miał służyć ochronie zdrowia publicznego i niezależności zawodowej farmaceutów, okazał się niezgodny z zasadami funkcjonowania rynku UE.

Sprawa trafiła do TSUE za sprawą Komisji Europejskiej, która złożyła przeciwko Polsce skargę o uchybienie zobowiązaniom państwa członkowskiego. Trybunał w pełni ją uwzględnił, stwierdzając, że Polska złamała unijne prawo. Wyrok podkreśla, że obowiązująca w Polsce ustawa prowadzi do „ogólnego i całkowitego zakazu wszelkiej reklamy”, co jest sprzeczne z dyrektywą o handlu elektronicznym. Dyrektywa ta umożliwia przedstawicielom zawodów regulowanych – w tym farmaceutom – korzystanie z informacji handlowych on-line do promowania swojej działalności.

W orzeczeniu można przeczytać, że "dyrektywa zezwala wszystkim farmaceutom na samodzielne reklamowanie się. W związku z tym nie można jej obejść przez zakazy dotyczące tylko niektórych farmaceutów lub niektórych rodzajów prowadzonej przez nich działalności."

Oznacza to ni mniej ni więcej, że nie tylko polscy farmaceuci, ale także ci prowadzący działalność w innych krajach UE, mają prawo promować swoje usługi także na rynku polskim. Obowiązujące ograniczenia są sprzeczne zarówno z swobodą świadczenia usług, jak i swobodą przedsiębiorczości.

Zobacz też: IQVIA: Farmacja online osiąga znacznie wyższą dynamikę wzrostu niż farmacja offline — co dalej z aptekami stacjonarnymi?

TSUE jasno wskazał, że Polska powinna jak najszybciej dostosować swoje przepisy do prawa unijnego. Jeśli tego nie zrobi, Komisja Europejska może złożyć kolejną skargę i domagać się nałożenia kar finansowych.

Trybunał zaznaczył również, że zakaz ten ogranicza farmaceutom, w szczególności mającym siedzibę w innych państwach członkowskich, możliwość zaprezentowania się potencjalnym klientom i promowania usług, które zamierzają im oferować.

Zakaz ten, według TSUE, również utrudnia dostęp do polskiego rynku osobom chcącym otworzyć aptekę, a prowadzącym działalność w innych państwach członkowskich. Co istotne, Polska nie przedstawiła dowodów na to, że takie ograniczenia są rzeczywiście konieczne do ochrony zdrowia publicznego.

Zobacz też: Allegro: Dermokosmetyki zyskują na znaczeniu. Polacy coraz chętniej sięgają po specjalistyczną pielęgnację

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
09.04.2025 13:38
Zmiany w zarządzie Super-Pharm: nowi członkowie z doświadczeniem w branży FMCG i technologii
Super-Pharm

Zgodnie z najnowszym wpisem opublikowanym w Krajowym Rejestrze Sądowym, w spółce Super-Pharm doszło do znaczących zmian personalnych na szczeblu zarządczym. Ze składu zarządu wykreślono Michała Przybysza, który pełnił funkcję członka zarządu. To oznacza zakończenie jego kadencji i istotne przetasowanie w strukturze kierowniczej firmy.

W miejsce Michała Przybysza do zarządu powołano dwóch nowych członków – Tomasza Mietułkę oraz Tomasza Stryczyńskiego. Tomasz Mietułka posiada wieloletnie doświadczenie w branży FMCG, zdobyte m.in. w takich firmach jak Upfield, Makro oraz Unilever. Z kolei Tomasz Stryczyński związany był wcześniej z sektorem technologicznym, pracując w firmie eFitness, co może wskazywać na kierunek rozwoju kompetencji zarządu Super-Pharm.

Zmiany zostały formalnie zarejestrowane przez sąd, co oznacza ich oficjalne obowiązywanie. Tym samym, struktura zarządu spółki została poszerzona o dwóch nowych członków, co może mieć istotny wpływ na strategię operacyjną i dalszy rozwój sieci. Super-Pharm, jako znana sieć aptek i drogerii, funkcjonuje na rynku polskim od lat, a zmiany w kadrze zarządzającej mogą świadczyć o planowanych nowych kierunkach działania.

Obecna decyzja zarządcza wpisuje się w szerszy kontekst zmian organizacyjnych, jakie zachodzą w branży detalicznej i zdrowotnej. Rosnąca konkurencja i postępująca digitalizacja wymagają od spółek elastyczności i dostosowania kompetencji kadry zarządzającej. Nowi członkowie zarządu Super-Pharm mają doświadczenie zarówno w dużych korporacjach międzynarodowych, jak i w środowiskach technologicznych, co może przynieść firmie nowe impulsy rozwojowe.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. lipiec 2025 08:26