StoryEditor
Rynek i trendy
29.09.2025 13:13

Karolina Szałas, PMR: Drogerie stacjonarne nadal liderem rynku, mimo dynamiki w kanale online

Dla polskich konsumentów w 2025 roku najważniejszymi kryteriami przy zakupie kosmetyków pozostają atrakcyjne ceny -mówi Karolina Szałas, senior analyst, PMR. / PMR mat.prasowe

Udział drogerii stacjonarnych maleje na rzecz internetu i dyskontów, ale dzieje się to na tyle stopniowo, że ich dominująca pozycja wciąż pozostaje niezagrożona – komentuje Karolina Szałas, senior analyst, PMR. Zjawisko to wiąże się między innymi z rozwojem strategii omnichannel, kiedy to własne e-sklepy największych sieci zwiększają zasięg i wygodę zakupów, ale równocześnie częściowo kanibalizują sprzedaż w sklepach fizycznych.

Jak pokazują prognozy PMR wskazują, do 2030 roku wartość sprzedaży kosmetyków w drogeriach w Polsce będzie rosła do ponad 17 mld zł. Jednocześnie spadek udziału tego kanału w rynku wyniesie o około 1 p.p. wobec 2024 roku.

Wartość sprzedaży kosmetyków w drogeriach stacjonarnych w 2024 roku osiągnęła ponad 13,9 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 6 proc. rok do roku. Sklepy drogeryjno-kosmetyczne pozostają największym kanałem detalicznym w branży i odpowiadają za blisko 40 proc. wartości rynku, wyprzedzając sprzedaż internetową, która posiada ponad 19 proc. udziału.

Dane te potwierdzają wyniki naszego badania zrealizowanego w 2025 roku wśród Polaków kupujących kosmetyki, według którego we wszystkich kategoriach produktowych rynku kosmetycznego, najchętniej wybieranym miejscem zakupu kosmetyków są stacjonarne drogerie kosmetyczne. Kupuje w nich 70-90 proc. Polaków kupujących kosmetyki, zależnie od kategorii. W drogeriach kupują istotnie częściej kobiety oraz osoby młodsze. Z kolei perfumerie, jako miejsce zakupu, częściej wybierają osoby młodsze, mieszkańcy większych miast oraz konsumenci z wyższymi dochodami. Kategoriami produktowymi, w których najchętniej kupujemy kosmetyki w perfumeriach stacjonarnych są produkty do makijażu oraz perfumy

 – wyjaśnia Karolina Szałas.

Dla polskich konsumentów w 2025 roku najważniejszymi kryteriami przy zakupie kosmetyków pozostają atrakcyjne ceny, dostępność ulubionych marek i szeroka oferta. To właśnie te potrzeby najmocniej wpływają na wybór miejsca zakupu.

image
Miejsce poszukiwania informaci o produkcie a miejsce zakupu
źródło: badanie PMR

Zdaniem większości (58 proc.) konsumentów potrzeby te najłatwiej zrealizować w sklepach stacjonarnych. Preferują je szczególnie osoby w wieku 55+ (aż 69 proc.). Młodsze pokolenia (18-34 lata) wybierają tę ścieżkę rzadziej (41 proc.).

Dla 13 proc. preferowanym sposobem zakupów kosmetycznych jest wyszukiwanie produktów online i finalizowanie transakcji w sklepach stacjonarnych: na taką strategię decyduje się 24 proc. młodych, ale już tylko 7 proc. osób z grupy 55+.

Natomiast 11 proc. Polaków kupuje kosmetyki wyłącznie online – częściej są to kobiety (13 proc.) niż mężczyźni (7 proc.) – wynika z badania PRM.

image
Gdzie Polacy najczęściej kupują kosmetyki?
źródło: badanie PMR

 

Szerszy raport o polskim rynku drogeryjnym - w październikowym wydaniu magazynu Wiadomości Handlowe.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.10.2025 15:55
YouGov: Polacy kupują więcej kosmetyków – rosną promocje, koreańskie marki i eko-trend
Jaki kształtują się nawyki zakupowe Polaków i Polek?Agata Grysiak

W ciągu roku obrotowego zakończonego w lipcu 2025 r. Polacy nabyli 251 tys. ton kosmetyków o łącznej wartości ponad 18 mld zł – wynika z danych YouGov, do których jako pierwszy dotarł „Puls Biznesu”. Oznacza to wzrost o 4 proc. w ujęciu ilościowym i o 7 proc. pod względem wartości rok do roku. Coraz większą rolę w zakupach odgrywają akcje promocyjne – liczba kosmetyków kupionych w obniżonych cenach wzrosła aż o 16 proc. Zmienia się też sposób konsumpcji: klienci częściej decydują się na większe zakupy podczas jednej wizyty, ale rzadziej sięgają po produkty w cenach regularnych.

Na rynek wpływają regulacje unijnej dyrektywy Omnibus oraz ich polska interpretacja, które wymuszają większą przejrzystość promocji cenowych. Zgodnie z przepisami obniżki muszą być oddzielone co najmniej 30-dniowym odstępem, co ogranicza ich częstotliwość. Mimo to konsumenci aktywnie polują na okazje, a detaliści dostosowują kalendarze akcji specjalnych do nowych wymogów. Zmiany te powodują, że zakupy kosmetyków w Polsce stają się coraz bardziej skoncentrowane wokół atrakcyjnych kampanii rabatowych.

Najdynamiczniej rośnie segment kosmetyków koreańskich, które z niszy stały się pełnoprawną częścią masowego rynku. Sprzedaż produktów z Korei wzrosła w ciągu roku dwukrotnie zarówno w ujęciu wolumenowym, jak i wartościowym. Zdaniem analityków sukces koreańskich marek wynika z ich kompletnego zaplecza badawczo-rozwojowego, charakterystycznego wzornictwa oraz oparcia formuł na innowacyjnych koncepcjach pielęgnacyjnych. W efekcie kosmetyki te coraz częściej trafiają do koszyków zakupowych Polek i Polaków, stając się obowiązkowym elementem pielęgnacyjnej rutyny.

Silnie zaznacza się także trend ekologiczny. Według YouGov zakupy kosmetyków eko zwiększyły się w ostatnich 12 miesiącach o 58 proc. pod względem wolumenu i o 30 proc. wartościowo. Liczba klientów sięgających po tego typu produkty wzrosła o 4 proc., a ci, którzy już wcześniej wybierali eko-marki, kupują je częściej i w większych ilościach. Dane potwierdzają, że świadomość konsumentów w zakresie zrównoważonej pielęgnacji wyraźnie rośnie i staje się jednym z kluczowych czynników kształtujących polski rynek kosmetyczny.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.10.2025 07:48
Tomasz Starzyk, Dun & Bradstreet: Nowe trendy zmieniają branżę kosmetyczną
Tomasz Starzyk z firmy Dun & Bradstreet Poland (fot. mat. pras.)fot. mat. pras.

W branży kosmetycznej nadchodzące lata zapowiadają się ekscytująco. Nadchodzące trendy, ze sztuczną inteligencją, digitalizacją i biotechnologią na czele już teraz zmieniają sposób produkcji, używania i sprzedaży kosmetyków. Nie bez znaczenia rosnąca świadomość ekologiczna konsumentów i zmiana oczekiwań społeczeństw, które coraz częściej wymagają kosmetyków z maksymalna ilością naturalnych składników, nie testowanych na zwierzętach, bez zbędnych dodatków, stawiających na skuteczność natury – pisze Tomasz Starzyk, Specjalista ds. Public Relations, Dun & Bradstreet

AI, robotyzacja i automatyzacja

Sztuczna inteligencja odgrywa coraz większą rolę w branży beauty. Począwszy od niezwykle ważnych badań rynkowych, poprzez samą produkcję, testowanie, badania, logistykę, sprzedaż a kończąc na kreacji wizualnej części marketingu. Dodatkowo sztuczna inteligencja jest niezwykle ważna w procesie personalizacji produktu. Konsumenci coraz częściej oczekują kosmetyków dostosowanych do ich indywidualnych potrzeb i idealnie dopasowanych do ich unikalnych cech.

Zaawansowane algorytmy bazujące na sztucznej inteligencji optymalizują linie produkcyjne. Robotyzacja i automatyzacja redukuje ilość odpadów i zwiększa wydajność, co przekłada się na mniejsze koszty produkcji, skracając czas premier produktów na rynku. Sztuczna inteligencja jest powszechnie stosowana w logistyce i magazynowaniu. Modele predykcyjne bazując na analizie specyfiki lokalnego rynku, przewidują zapotrzebowanie produktowe w konkretnym miejscu i czasie, co ma ogromne znaczenie w efektywnym zarządzaniu płynnością w całym łańcuchu dostaw.

Świadomość ekologiczna konsumentów wzrasta

W kolejnych latach świadomość ekologiczna konsumentów będzie miała ogromny wpływ na rynek kosmetyczny. Dla producentów to sygnał do intensyfikacji działań w kierunku zrównoważonego rozwoju. Rynek kosmetyczny przechodzi ewolucję, w wyniku której ekologia staje się wymogiem, a aspekty ochrony środowiska, już teraz w mniejszym lub większym stopniu są ważne dla większości klientów.

Producenci nie pozostają obojętni na obecnie obowiązujące w społeczeństwie trendy. Kosztem plastiku, świadomie stawiają na biodegradowalne opakowania jednocześnie oczekując większej ilości naturalnych składników w składach sprzedawanych kosmetyków. 

Niemal absolutnie wymaganą cechą jest brak testowania produktu na zwierzętach i niewykorzystywania szkodliwych dla środowiska naturalnego technologii w procesie produkcyjnym.

Ekologia jest w chwili obecnej nieodłącznym elementem branży beauty. Z jednej strony stanowi wyzwanie, z drugiej jest szansą na wyższą sprzedaż. Producenci kosmetyków muszą dostosować swoje produkty do rosnących oczekiwań ściśle związanych z zrównoważonym rozwojem, co wiąże się w bezpośredni sposób z koniecznymi inwestycjami, zmianą linii produkcji i wyższymi kosztami. Z drugiej strony, wszystko wskazuje na to, że za szeroko rozumianą ekologię i składniki naturalnego pochodzenia klienci są skłonni zapłacić wyższą cenę. Kluczową pozostaje rola komunikacji firmy z rynkiem.

10 tysięcy nowych punktów usług beauty

Wedle szacunków Dun & Bradstreet na polskim rynku działa ponad 132,4 tys. salonów piękności: zakładów fryzjerskich i salonów kosmetycznych. Tylko w ostatnim roku polski rynek beauty wzbogacił się o blisko 10 tys. nowych punktów, co w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego oznacza ponad 8-procentowy wzrost. 

Liczba salonów systematycznie rośnie począwszy do 2012 roku, co też jest oznaką coraz większej inwestycji Polaków w siebie, w swój wygląd i rosnącego zapotrzebowania na tego typu usługi. Do tej liczby należy dodać blisko 6,2 tys. działających na polskim rynku drogerii i drugie tyle detalicznych sprzedawców kosmetyków w internecie.

Wciąż brakuje rąk do pracy w branży

Coraz to większym kłopotem wydaje się niedobór wykwalifikowanych rąk do pracy w branży. Jedną z głównych przyczyn deficytów zawodowych są nieodpowiednie kwalifikacje pracowników. Nie po specjalistycznych szkołach i studiach wyższych, a szybkich kursach na rynku komercyjnym. Problem ten jest szczególnie dotkliwy w przypadku zawodów takich jak fryzjer, kosmetyczka, barber czy manicurzystka, gdzie umiejętności zawodowe są kluczowe.

Branża beauty rośnie wraz z średnim wynagrodzeniem w Polsce, a także rosnącym popytem na kosmetyki codziennego użytku. Branża silnie skorelowana jest z kondycją finansową społeczeństwa, wydatki w salonach piękności nie są pierwszym wyborem. Dalszemu rozwojowi branży sprzyjać będzie ożywienie gospodarcze w Polsce jak i w całej Europie. Wiele wskazuje na to, że pozytywny trend w branży beauty utrzyma się w nawet przez kolejne długie lata.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. październik 2025 16:22