Wartość sprzedaży na rynku aptecznym po 15 dniach marca urosła też w porównaniu z 15 dniami lutego w tym roku. Wśród produktów bez recepty najlepiej poradziły sobie kosmetyki, które uzyskały ponad 14-proc. wzrost wartości.
Wartość sprzedaży na rynku aptecznym po 15 dniach marca urosła też w porównaniu z 15 dniami lutego w tym roku. Wśród produktów bez recepty najlepiej poradziły sobie kosmetyki, które uzyskały ponad 14-proc. wzrost wartości.
Polacy darzą farmaceutów podobnym zaufaniem, jak lekarzy pierwszego kontaktu. To z farmaceutami mają jednak częstszy kontakt, bo częściej są w aptece niż u lekarza. Prawie połowa respondentów (49 proc.) biorących udział w badaniu na potrzeby raportu Kenvue i IQVIA „Rola farmaceutów w walce z chorobami cywilizacyjnymi” bywa w aptece raz w miesiącu lub częściej. W samym okresie w poradni rodzinnej pojawia się tylko co 5 pacjent.
Aż 3 na 4 badanych twierdzi, że tak samo łatwo rozmawia z przedstawicielami obu zawodów. Dodatkowe pytania dotyczące leku łatwiej jest zadać farmaceucie niż lekarzowi. Według pacjentów zakres porad w aptece jest bardzo szeroki i uważają, że w kwestii tzw. drobnych dolegliwości wystarczającą pomoc otrzymują od farmaceutów. Chodzi nie tylko o dobór i informacje nt. leków i innych produktów dostępnych w aptece, ale konsultacje, sugestie dotyczącej diagnostyki, wyboru specjalisty, czy kontaktu ze szpitalem, gdy jest taka konieczność.
Respondenci wskazują, że farmaceuta jest dla nich najczęściej źródłem informacji na temat leków OTC (bez recepty), ale też zwracają się do pracowników aptek w sprawie konsultacji dotyczących leków na receptę, czy dalszej diagnostyki. Co istotne, rekomendacje farmaceutów mają duży wpływ na wybór terapii lekowej. Przy wyborze leku bez recepty większość badanych kieruje się poleceniem pracownika apteki.Farmaceuci są bardziej dostępni niż lekarze, pacjenci śmielej zadają im pytania – czasami boją się pytać lekarza o szczegóły leczenia, również czas wizyty lekarskiej jest bardzo ograniczony.
To co przeszkadza w konsultacjach u farmaceutów, to brak intymności, dyskrecji i niekomfortowe warunki (np. kolejka za plecami, szyba oddzielająca farmaceutę od pacjenta). Zarówno farmaceuci, jak i pacjenci uważają, że niezbędne jest wygospodarowanie w aptekach odrębnego miejsca na dyskretną rozmowę, miejsce porad.
Polacy chcieliby rozszerzenia usług zdrowotnych w aptekach i widząc sytuację panującą w służbie zdrowia uważają, że jest to potrzebne. 65 proc. (zdecydowanie i raczej) wolałyby, aby farmaceuta mógł wystawić receptę na kontynuację leczenia w chorobie przewlekłej, niż ponowną wizytę u lekarza; 57 proc. (zdecydowanie i raczej) uważa, że farmaceuta powinien robić przegląd stosowanych leków pod kątem możliwych interakcji. Dla 54 proc. farmaceuta jest autorytetem w kwestii składu i stosowania leków. Ponad 50 proc. uważa, że farmaceuta powinien rekomendować pacjentom proste zmiany stylu życia wpływające na poprawę stanu zdrowia.
Co drugi badany chętnie skorzystałby z dodatkowych usług w aptece i zgodziłby się na udostępnienie farmaceucie wglądu w historię przyjmowanych leków. Pacjentów interesują sugestie dotyczące profilaktyki, a także wybrane badania diagnostyczne w aptekach – przykładowo pomiar stężenia glukozy we krwi czy poziomu cholesterolu LDL. Większość respondentów jest zdania, że opieka farmaceutyczna może usprawnić system ochrony zdrowia (77 proc.).
Opieka farmaceutyczna to zespół usług świadczonych w aptekach na całym świecie. Od niedawna wybrana grupa farmaceutów może realizować tę usługę także w Polsce. Usługa ta jest ustrukturyzowaną, a następnie udokumentowaną konsultacją przeprowadzaną w celu poprawy zdrowia i jakości życia pacjenta oraz odpowiedniego doboru stosowanych leków. W ramach opieki farmaceutycznej pacjenci mogą korzystać w aptekach z takich usług jak np.przegląd lekowy, poradnictwo w sprawie odpowiedniej suplementacji przy chorobach przewlekłych, poradnictwo rzucenia palenia. Wynikiem konsultacji jest raport, w którym znajdą się uwagi dla pacjenta i dla lekarza.
Zmiany mające na celu wzmocnienie roli farmaceutów w systemie ochrony zdrowia zostały wprowadzone na mocy Ustawy z 10 grudnia 2020 r. o zawodzie farmaceuty, która weszła w życie 16 kwietnia 2021 r. Przepisy te uprawniają farmaceutów m. in. do dokonywania przeglądów lekowych wraz z oceną farmakoterapii, wykonywania określonych badań diagnostycznych i szczepień oraz wystawiania recept w ramach kontynuacji zlecenia lekarskiego.
Jak wynika z raportu „Rola farmaceutów w walce z chorobami cywilizacyjnymi”, wielu pacjentów nie ma świadomości, że mogą skorzystać z dodatkowych usług zdrowotnych w niektórych aptekach, ale chcieliby, aby taki kierunek wsparcia systemu zdrowia został obrany.
Sami farmaceuci pozytywnie oceniają dodatkowe uprawnienia i chcą z nich korzystać (84 proc. badanych). Z optymizmem podchodzą do pomysłu szerszego wspierania innych zawodów medycznych w opiece nad pacjentem. Są gotowi angażować się działania profilaktyczne dotyczące chorób cywilizacyjnych, takich jak cukrzyca typu II, choroby układu krążenia, alergia, otyłość, nowotwory czy zaburzenia psychiczne. Deklarują przy tym chęć specjalizowania się w wybranych dziedzinach. Ponad połowa respondentów chciałaby poszerzyć swoją wiedzę o cukrzycy, a niewiele mniej – na temat otyłości. Kolejne preferowane przez farmaceutów obszary specjalizacji obejmują też alergie czy przeciwdziałanie uzależnieniu od papierosów.
Farmaceutów martwi ich, że obecnie prestiż ich zawodu obniżył się, pacjenci nie darzą go takim zaufaniem jak kiedyś. Farmaceuta bywa traktowany jak zwykły sprzedawca, a nie jako przedstawiciel zawodu medycznego/zaufania publicznego, który może udzielić fachowej porady, pomóc w kwestiach zdrowotnych. Z powszechnym wprowadzeniem i refundacją opieki farmaceutycznej wiążą spore nadzieje na rozwój zawodowy, ale także przywrócenie „etosu” zawodu farmaceuty jako zawodu medycznego.
Zarazem farmaceuci podkreślają, że nie są lekarzami, mogą lekarzy wesprzeć. Oczekują precyzyjnego rozgraniczenia tych ról.
Autorzy raportu w podsumowujących wnioskach wzkazują jakie powinny zostać wykonane kroki, aby system opieki farmaceutycznej stał się powszechny, tak jak oczekują tego pacjenci i farmaceuci. Potrzebne są:
W 2019 roku MWIF ponownie przeprowadziła kontrolę, po której odebrano zezwolenia kilku aptekom należącym do TAR. Gawryś odwołał się do Głównego Inspektora Farmaceutycznego (GIF), który jednak podtrzymał decyzję o odebraniu zezwolenia jednej z aptek. Przedsiębiorca skierował sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Warszawie, który w marcu 2024 roku nakazał wstrzymanie wykonania decyzji o odebraniu zezwolenia. Pomimo tego inspektorka Kostewicz zmieniła status apteki na “nieaktywny”, uniemożliwiając jej dalszą działalność, co doprowadziło do znaczących strat finansowych dla TAR.
Prawnicy zgodnie twierdzą, że działania inspektorki Kostewicz były bezprawne. Maria Kozłowska, adwokatka z kancelarii Kondracki Celej, podkreśla w rozmowie z Pulsem Biznesu, że postanowienia WSA są wykonalne od chwili ich wydania, chyba że sąd postanowi inaczej. Z kolei Michał Pietrusiński, radca prawny z kancelarii Tyszka Pietrusiński, wskazuje, że MWIF ma obowiązek umożliwić przedsiębiorcy skorzystanie z przyznanej mu tymczasowej ochrony. Katarzyna Czyżewska z kancelarii Czyżewscy również zaznacza, że inspektor farmaceutyczny nie miał prawa wykreślić apteki z rejestru, ignorując orzeczenie sądu.
Zainteresowanie sprawą wykazała Anna Maria Żukowska, przewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy, która zaapelowała do wicewojewody mazowieckiego o interwencję. Biuro prasowe wojewody potwierdziło otrzymanie interpelacji i zobowiązało się do wyjaśnienia sprawy z MWIF. Wojewoda ma kompetencje do powołania i odwołania wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego, co może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości apteki TAR. Niestety, Ministerstwo Zdrowia, które zostało również poinformowane o sprawie, twierdzi, że nie ma uprawnień do nadzoru nad działaniami MWIF.
Dodatkowym problemem jest brak Głównego Inspektora Farmaceutycznego od jesieni zeszłego roku, co dodatkowo komplikuje sytuację TAR. Od 27 listopada 2023 roku Polska pozostaje bez Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Wówczas Ewa Krajewska, pełniąca tę funkcję, odeszła, aby objąć stanowisko ministra zdrowia w dwutygodniowym rządzie Mateusza Morawieckiego. Do tej pory nowy rząd nie zdołał wyznaczyć jej następcy. Dwa konkursy zakończyły się niepowodzeniem, a trzecia rekrutacja jest w toku. Z nieoficjalnych źródeł wynika, że i ten konkurs może zakończyć się bezskutecznie.
Czytaj także: Podrobiony Ozempic zalewa rynek. Fałszywy semaglutyd może zagrozić konsumentom i konsumentkom.