StoryEditor
Drogerie
20.04.2017 00:00

Biedronka zwiększa sprzedaż o prawie 10 proc.

Sprzedaż sieci Biedronka wzrosła w I kw. 2017 r. o 9,7 proc. (w walucie lokalnej), zaś sprzedaż LfL urosła o 8,4 proc. Tym samym sprzedaż największej sieci handlowej w Polsce wzrosła do 2,527 mld euro. Warto dodać, że sprzedaż sieci drogerii Hebe wzrosła o rekordowe 32,6 proc.

Cała Grupa Jeronimo Martins, do której należy sieć Biedronka zwiększyła sprzedaż w I kw. br. o 9 proc. do 3,7 mld euro (o 7,9 proc. po stałym kursie wymiany walut). Sprzedaż LfL grupy wzrosła o 5,8 proc. Wzrosła również EBIDTA o 4,6 proc. do 192 mln euro. Zysk netto był na poziomie 78 mln euro.

Władze podkreślają, że wysoka sprzedaż w sklepach sieci Biedronka i Recheio w dużej mierze zrekompensowała negatywny efekt kalendarza, związany z przesunięciem w 2017 r. świąt Wielkanocnych na kwiecień.

- 2017 r. rozpoczęliśmy bardzo zdeterminowani aby utrzymać wzrost sprzedaży i zyskowności – podkreśla Pedro Soares dos Santos, prezes i CEO Jeronimo Martins, komentując wyniki grupy za I kw. 2017 r.

W 2017 r. władze Jeronimo Martins spodziewają się mocnej dynamiki sprzedaży we wszystkich sieciach handlowych należących do grupy, przy mocniejszym skoncentrowaniu się na kliencie i na wzroście sprzedaży. Władze nie przewidują zmniejszenia aktywności promocyjnej na żadnym z rynków, a także zmniejszenia presji na ograniczenie kosztów, szczególnie w obszarze kosztów pracy.

W przypadku Polski władze firmy widzą pozytywne perspektywy dla wzrostu konsumpcji. Biedronka skoncentruje się na podnoszeniu wartości koszyka zakupowego, zaś drogerie Hebe na różnicowaniu i poprawie oferty.

 - W Polsce mocno koncentrujemy się na sprzedaży. Biedronka nadal potrafi pozytywnie zaskoczyć klientów swoimi akcjami promocyjnymi jednocześnie dopasowuje ofertę do preferencji polskich konsumentów – podkreśla Pedro Soares dos Santos.

W Polsce środowisko konsumenckie pozostaje korzystne dla firm z branży handlowej w tym dla Biedronki, m.in. dzięki programowi 500+, który ruszył w kwietniu 2016 r. i wzrostowi płacy minimalnej w styczniu 2017 r. Otoczenie rynkowe pozostaje bardzo konkurencyjne, a rynek napędzają akcje promocyjne.

Biedronka maksymalizowała wzrost sprzedaży LfL wykorzystując korzystną sytuację ekonomiczną. Biedronka utrzymała intensywną dynamikę sprzedaży, koncentrując się na promocjach, akcjach typu in-out, poprawie oferty innowacyjnych produktów i utrzymaniu pozycji lidera cenowego na polskim rynku.

Sieć drogerii Hebe w I kw. br. zwiększyła sprzedaż wzrosła o 33,9 proc. (32,6 po stałym kursie wymiany walut) do 36 mln euro i zakończyła I kw. z ze 159 sklepami.

W I kw. br. Biedronka otworzyła 11 sklepów i na koniec marca zarządzała siecią 2729 sklepów. Wydatki inwestycyjne Jeronimo Martins za pierwsze trzy miesiące br. osiągnęły poziom 101 mln euro i niemal w połowie (49 mln euro) trafiły do Polski.

Władze Jeronimo Martins potwierdziły, że w 2017 r. firma planuje zainwestować w rozwój ok. 700 mln euro. W Polsce  operator chce otworzyć 100 sklepów Biedronka (netto), a także 150 placówek Ara na rynku Kolumbii.

wiadomoscihandlowe.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
25.11.2025 15:12
Jeden konkurent mniej? Niemiecka sieć drogerii ogłasza niewypłacalność tygodnie przed Gwiazdką
Jak informuje niemiecka agencja prasowa dpa, szefem firmy pozostaje Oliver Pieper, prawnuk założycielki.Karolina Grabowska STAFFAGE

Największa rodzinna sieć perfumerii w Niemczech – Stadt-Parfümerie Pieper – ogłosiła niewypłacalność tuż przed rozpoczęciem kluczowego sezonu świątecznych zakupów. Sąd rejonowy uruchomił wstępne postępowanie upadłościowe w trybie samorządowym, co pozwala dotychczasowemu kierownictwu pozostać u steru i podjąć próbę ratowania przedsiębiorstwa poprzez głęboką restrukturyzację. Decyzja zapadła w momencie wzmożonej konkurencji na rynku premium oraz malejącej skłonności konsumentów do wydatków w tym segmencie.

Mimo ogłoszenia niewypłacalności ponad 140 perfumerii Pieper nadal działa, a sieć zapewnia klientów o ciągłości operacyjnej. Firma deklaruje, że jej głównym celem jest „zrównoważenie działalności i ustawienie przedsiębiorstwa na nowo”, co ma umożliwić funkcjonowanie w dłuższej perspektywie. Pieper to marka o ponad 90-letniej historii: powstała w 1931 roku jako sklep z mydłem w Bochum, a dziś większość sklepów zlokalizowana jest w Nadrenii Północnej-Westfalii, z dodatkowymi placówkami w Dolnej Saksonii, Bremie i Hamburgu.

Kierownictwo pozostaje stabilne — na czele sieci nadal stoi Oliver Pieper, prawnuk założycielki. Jednocześnie sąd wyznaczył nadzorczynię sądową, adwokat Sarah Wolf, która ma monitorować przebieg postępowania i dbać o zgodność procesu z obowiązującymi przepisami. W ramach upadłościowego zabezpieczenia wypłaty dla około 1000 pracowników pokryje przez trzy miesiące Federalna Agencja Pracy (Bundesagentur für Arbeit), co jest standardową procedurą w niemieckich postępowaniach tego typu.

Problemy finansowe sieci narastają od okresu pandemii. Lockdowny doprowadziły do gwałtownego spadku sprzedaży stacjonarnej, a pomimo późniejszego odbicia firma nie odzyskała wcześniejszej stabilności. W roku finansowym 2021/22 Pieper wykazał jedynie symboliczny zysk na poziomie 0,2 mln euro przy obrotach wynoszących 113,7 mln euro, co sygnalizowało ograniczoną odporność sieci na dalsze wstrząsy rynkowe.

Według danych agencji dpa na kondycję Piepera negatywnie wpływał jednoczesny spadek konsumpcji, rosnące koszty operacyjne — w szczególności energii — oraz ogólna niepewność gospodarcza, która obniża skłonność klientów do zakupów produktów z segmentu beauty premium. To właśnie te czynniki doprowadziły do sytuacji, w której restrukturyzacja stała się koniecznością, a jej rezultat zdecyduje o przyszłości jednej z najbardziej rozpoznawalnych rodzinnych perfumerii w Niemczech.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
21.11.2025 12:25
Kosmetyczne q-commerce, czyli rewolucja w drogerii Super-Pharm
Program lojalnościowy Klub Super-Pharm zrzesza obecnie ponad milion klientów.mat.pras.

Większość użytkowników sieci aktualnie nie wyobraża sobie życia bez robienia zakupów online. Zamawiane są już nie tylko ubrania, których zabrakło stacjonarnie w ulubionej sieciówce, ale nawet codzienne zakupy spożywcze. Wzrost w tym obszarze zanotowała także branża beauty. W 2024 roku aż 17,3 proc. wszystkich kosmetyków w kraju sprzedano właśnie za pomocą platform e-commerce. Super-Pharm połączyło siły z Glovo i Bolt Food, dzięki czemu od września można zamawiać tysiące produktów z drogeryjnego asortymentu z dostawą pod drzwi – i to w mniej, niż 30 minut. Z usługi mogą już korzystać mieszkańcy 30 polskich miast.

Coraz większą popularnością cieszą się także ekspresowe dostawy, realizowane już w kilkadziesiąt minut. Jest to rozwiązanie pozwalające kupującym oszczędzić czas oraz nerwy, które nierzadko zostają wystawione na próbę podczas wizyty w galerii handlowej. Super-Pharm, jako lider w branży health & beauty, dostrzega potrzeby klientów, starając się na nie niezwłocznie odpowiadać.

W Super-Pharm naszą misją jest inspirowanie do życia, które jest zdrowsze i piękniejsze – mówi Monika Kolaszyńska, CEO Super-Pharm Poland. – Dzięki partnerstwu z Bolt i Glovo przenosimy tę obietnicę na zupełnie nowy poziom. Chcemy być bliżej naszych klientów, dokładnie wtedy, gdy nas potrzebują. Oddajemy w ich ręce możliwość ekspresowej dostawy – ulubiony dermokosmetyk, viralowe perfumy arabskie czy kosmetyki koreańskie mogą znaleźć się pod ich drzwiami nawet w 30 minut.

Wejście we współpracę z dwiema wiodącymi platformami to odpowiedź na rosnące oczekiwania klientów, dla których kluczowe stają się wygoda, oszczędność czasu i natychmiastowa dostępność produktów. To strategiczny krok dla Super-Pharm, który znacząco wzmacnia pozycję e-commerce marki. Jest to także rozwiązanie na nagłe sytuacje, które mogą spotkać każdego z konsumentów – np. gdy zabraknie pieluszek dla dziecka lub niespodziewanie zaatakuje przeziębienie, nie ma czasu by czekać na zamówienie kilka dni. Taka dostawa w pół godziny jest wówczas ratunkiem. 

Asortyment obejmuje jednak znacznie więcej, m.in. viralowe koreańskie kosmetyki, dermokosmetyki do pielęgnacji skóry wrażliwej, a także produkty do codziennego makijażu oraz niezbędną w domu chemię gospodarczą

Usługa dostępna jest w 30 polskich miastach, w których znajdują się drogerie Super-Pharm. Także w miejscowościach typowo turystycznych, takich jak Zakopane, dzięki czemu nawet podczas wyjazdów nie zabraknie szamponu ani pasty do zębów. Dodatkowym plusem czekającym na zamawiających jest fakt, iż ceny są takie same jak stacjonarnie w drogerii, a członkowie klubu Super-Pharm będą mogli zbierać dodatkowe punkty również za zakupy w aplikacji. Warto dodać, że program lojalnościowy Klub Super-Pharm zrzesza obecnie ponad milion klientów.

Jak podkreśla Super-Pharm, współpraca powstała po to, aby zapewnić kupującym wygodę i ułatwić codzienne zakupy. – Super-Pharm wraz z partnerami chce budować poczucie bezpieczeństwa i niezawodności wśród swoich klientów. Niezależnie od tego, czy trzeba w ostatniej chwili spakować kosmetyczkę, czy uzupełnić zapas ulubionego kremu – podkreśla sieć.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. listopad 2025 03:40