StoryEditor
Drogerie
26.04.2022 00:00

DM chce przyciągnąć rodziców najmłodszych dzieci [FOTOREPORTAŻ]

To co będzie wyróżniło drogerie sieci DM Drogerie Markt, to z pewnością oferta skierowana do rodziców. Półka z produktami dla dzieci jest zaopatrzona kompleksowo. Można tu przyjść po całą wyprawkę, a kiedy nasza pociecha jest już na świecie, to możemy komfortowo zrobić zakupy, podczas gdy nasz maluch pobawi się konikiem na biegunach. Można także zmienić dziecku pieluchę w toalecie z przewijakiem, gdzie dostępne są bezpłatne pieluszki i nawilżane chusteczki. Takiego podejścia do klienta z dziećmi na polskim rynku drogeryjnym jeszcze nie było.

W drogerii DM rodzice małych dzieci poczują się inaczej. Na początek aranżacja sklepu i szerokie alejki zakupowe, które są pomyślane nie tylko o komforcie wszystkich klientów, ale przede wszystkim o osobach z wózkami dziecięcymi (kto doświadczył wie, jak duże to udogodnienie). Gdy dojedziemy już wózkiem do działu z produktami dla dzieci, który znajduje się na końcu sklepu możemy wybierać z szerokiej oferty.

JEDZENIE DLA NIEMOWLĄT
Słoiczki z jedzeniem dla niemowląt są powszechnie dostępne w wielu drogeriach w Polsce, wiec sam fakt ich obecności niczym DM nie wyróżnia, ale wystarczy zatrzymać się przed tą półką na chwilę, żeby zrozumieć w czym rzecz. Wybierając słoiczki dla swojego niemowlaka mamy kierują się marką, rodzajem posiłku (obiadek, śniadano, przekąska, kaszka, owoce) i smakiem. Żeby rodzić mógł kupić dokładnie to czego potrzebuje w jednym miejscu, półka musi być zapatrzona nie tylko dobrze, ale także w przemyślany sposób. Sieć DM zaproponowała polskim klientom szeroką ofertę posiłków dla niemowląt swojej marki własnej Baby Love i wielu innych znanych marek. Wystarczy spojrzeć na poniższe zdjęcie. Ciekawe są też ekologiczne przekąski bez cukru takie jak np. żelki czy chrupki. Jest z czego wybierać.


Tuż obok półka z mlekiem modyfikowanym i kaszkami, na którą przeznaczono cały regał. W tym samym miejscu znajduje się także stojak z ofertą dla mam, czyli kremy przeciwko rozstępom, wkładki laktacyjne, herbatki laktacyjne, witaminy dla ciężarnych, a także, co jest rzadko spotykane w drogeriach, laktatory i akcesoria renomowanej marki Medela. Tutaj również sieć zaoferowała produkty swojej marki własnej Alverde i Baby Love.

KOSMETYKI DLA MALUCHÓW
Kosmetyki pielęgnacyjne dla niemowląt i dzieci wraz z pieluchami zajmują całą następną alejkę. Wybór jest również duży. Znajdziemy najpopularniejsze marki koncernowe z tej kategorii oraz marki takie jak Mustela, Sylveco, Derma, AA, Linomag. Na półce oprócz bardzo dużego wyboru smoczków znajdziemy nawet nebulizator do robienia inhalacji.

Regał z pieluchami to szeroka oferta marki własnej Baby Love, a także produkty Huggies oraz pieluszki ekologiczne.

DODATKOWE UDOGODNIENIA
Większy niż u konkurencji jest także wybór ubranek. Ich cena nie jest niska, ale rekompensuje to ich piękna estetyka. Nawet w alejce z lekami znajdziemy sekcje nazwaną „mama i dziecko”. DM robi wszystko, żeby stać się ulubioną drogerią także polskich rodziców. W toalecie z przewijakiem w standardzie sieci są dostępne bezpłatnie pieluszki i chusteczki nawilżane marki własnej DM.


Przeczytaj również: Zobacz, jak wygląda pierwsza drogeria sieci DM w Polsce [FILM]

Marta Kudosz
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
25.11.2025 15:12
Jeden konkurent mniej? Niemiecka sieć drogerii ogłasza niewypłacalność tygodnie przed Gwiazdką
Jak informuje niemiecka agencja prasowa dpa, szefem firmy pozostaje Oliver Pieper, prawnuk założycielki.Karolina Grabowska STAFFAGE

Największa rodzinna sieć perfumerii w Niemczech – Stadt-Parfümerie Pieper – ogłosiła niewypłacalność tuż przed rozpoczęciem kluczowego sezonu świątecznych zakupów. Sąd rejonowy uruchomił wstępne postępowanie upadłościowe w trybie samorządowym, co pozwala dotychczasowemu kierownictwu pozostać u steru i podjąć próbę ratowania przedsiębiorstwa poprzez głęboką restrukturyzację. Decyzja zapadła w momencie wzmożonej konkurencji na rynku premium oraz malejącej skłonności konsumentów do wydatków w tym segmencie.

Mimo ogłoszenia niewypłacalności ponad 140 perfumerii Pieper nadal działa, a sieć zapewnia klientów o ciągłości operacyjnej. Firma deklaruje, że jej głównym celem jest „zrównoważenie działalności i ustawienie przedsiębiorstwa na nowo”, co ma umożliwić funkcjonowanie w dłuższej perspektywie. Pieper to marka o ponad 90-letniej historii: powstała w 1931 roku jako sklep z mydłem w Bochum, a dziś większość sklepów zlokalizowana jest w Nadrenii Północnej-Westfalii, z dodatkowymi placówkami w Dolnej Saksonii, Bremie i Hamburgu.

Kierownictwo pozostaje stabilne — na czele sieci nadal stoi Oliver Pieper, prawnuk założycielki. Jednocześnie sąd wyznaczył nadzorczynię sądową, adwokat Sarah Wolf, która ma monitorować przebieg postępowania i dbać o zgodność procesu z obowiązującymi przepisami. W ramach upadłościowego zabezpieczenia wypłaty dla około 1000 pracowników pokryje przez trzy miesiące Federalna Agencja Pracy (Bundesagentur für Arbeit), co jest standardową procedurą w niemieckich postępowaniach tego typu.

Problemy finansowe sieci narastają od okresu pandemii. Lockdowny doprowadziły do gwałtownego spadku sprzedaży stacjonarnej, a pomimo późniejszego odbicia firma nie odzyskała wcześniejszej stabilności. W roku finansowym 2021/22 Pieper wykazał jedynie symboliczny zysk na poziomie 0,2 mln euro przy obrotach wynoszących 113,7 mln euro, co sygnalizowało ograniczoną odporność sieci na dalsze wstrząsy rynkowe.

Według danych agencji dpa na kondycję Piepera negatywnie wpływał jednoczesny spadek konsumpcji, rosnące koszty operacyjne — w szczególności energii — oraz ogólna niepewność gospodarcza, która obniża skłonność klientów do zakupów produktów z segmentu beauty premium. To właśnie te czynniki doprowadziły do sytuacji, w której restrukturyzacja stała się koniecznością, a jej rezultat zdecyduje o przyszłości jednej z najbardziej rozpoznawalnych rodzinnych perfumerii w Niemczech.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
21.11.2025 12:25
Kosmetyczne q-commerce, czyli rewolucja w drogerii Super-Pharm
Program lojalnościowy Klub Super-Pharm zrzesza obecnie ponad milion klientów.mat.pras.

Większość użytkowników sieci aktualnie nie wyobraża sobie życia bez robienia zakupów online. Zamawiane są już nie tylko ubrania, których zabrakło stacjonarnie w ulubionej sieciówce, ale nawet codzienne zakupy spożywcze. Wzrost w tym obszarze zanotowała także branża beauty. W 2024 roku aż 17,3 proc. wszystkich kosmetyków w kraju sprzedano właśnie za pomocą platform e-commerce. Super-Pharm połączyło siły z Glovo i Bolt Food, dzięki czemu od września można zamawiać tysiące produktów z drogeryjnego asortymentu z dostawą pod drzwi – i to w mniej, niż 30 minut. Z usługi mogą już korzystać mieszkańcy 30 polskich miast.

Coraz większą popularnością cieszą się także ekspresowe dostawy, realizowane już w kilkadziesiąt minut. Jest to rozwiązanie pozwalające kupującym oszczędzić czas oraz nerwy, które nierzadko zostają wystawione na próbę podczas wizyty w galerii handlowej. Super-Pharm, jako lider w branży health & beauty, dostrzega potrzeby klientów, starając się na nie niezwłocznie odpowiadać.

W Super-Pharm naszą misją jest inspirowanie do życia, które jest zdrowsze i piękniejsze – mówi Monika Kolaszyńska, CEO Super-Pharm Poland. – Dzięki partnerstwu z Bolt i Glovo przenosimy tę obietnicę na zupełnie nowy poziom. Chcemy być bliżej naszych klientów, dokładnie wtedy, gdy nas potrzebują. Oddajemy w ich ręce możliwość ekspresowej dostawy – ulubiony dermokosmetyk, viralowe perfumy arabskie czy kosmetyki koreańskie mogą znaleźć się pod ich drzwiami nawet w 30 minut.

Wejście we współpracę z dwiema wiodącymi platformami to odpowiedź na rosnące oczekiwania klientów, dla których kluczowe stają się wygoda, oszczędność czasu i natychmiastowa dostępność produktów. To strategiczny krok dla Super-Pharm, który znacząco wzmacnia pozycję e-commerce marki. Jest to także rozwiązanie na nagłe sytuacje, które mogą spotkać każdego z konsumentów – np. gdy zabraknie pieluszek dla dziecka lub niespodziewanie zaatakuje przeziębienie, nie ma czasu by czekać na zamówienie kilka dni. Taka dostawa w pół godziny jest wówczas ratunkiem. 

Asortyment obejmuje jednak znacznie więcej, m.in. viralowe koreańskie kosmetyki, dermokosmetyki do pielęgnacji skóry wrażliwej, a także produkty do codziennego makijażu oraz niezbędną w domu chemię gospodarczą

Usługa dostępna jest w 30 polskich miastach, w których znajdują się drogerie Super-Pharm. Także w miejscowościach typowo turystycznych, takich jak Zakopane, dzięki czemu nawet podczas wyjazdów nie zabraknie szamponu ani pasty do zębów. Dodatkowym plusem czekającym na zamawiających jest fakt, iż ceny są takie same jak stacjonarnie w drogerii, a członkowie klubu Super-Pharm będą mogli zbierać dodatkowe punkty również za zakupy w aplikacji. Warto dodać, że program lojalnościowy Klub Super-Pharm zrzesza obecnie ponad milion klientów.

Jak podkreśla Super-Pharm, współpraca powstała po to, aby zapewnić kupującym wygodę i ułatwić codzienne zakupy. – Super-Pharm wraz z partnerami chce budować poczucie bezpieczeństwa i niezawodności wśród swoich klientów. Niezależnie od tego, czy trzeba w ostatniej chwili spakować kosmetyczkę, czy uzupełnić zapas ulubionego kremu – podkreśla sieć.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. listopad 2025 05:07