StoryEditor
Drogerie
28.05.2019 00:00

DP Drogerie Polskie zastąpiły w Płocku Rossmanna

DP Drogeria Polska w Płocku wprowadziła się do lokalu po Rossmannie, który przeniósł swoją lokalizację 600 metrów dalej. Małgorzata Lewicka, właścicielka nowej drogerii nie obawia się tej konkurencji, ponieważ z Rossmannem sąsiaduje już inny jej sklep. W sumie ma ich 8, w tym sześć w sieci DP Drogerie Polskie.

Nowa drogeria w sieci DP Drogerie Polskie została otwarta przy Al. Floriana Kobylińskiego 4 w Płocku. Ma 300 mkw. i została rządzona w lokalu po Rossmannie. Klienci którzy przywykli do robienia zakupów kosmetycznych właśnie w tym miejscu, a także ci, którzy ciekawi byli oferty nowej sieci, licznie przybyli na otwarcie. Pobity został nawet rekord sprzedaży sieci DP Drogerie Polskie. – wydaliśmy 1200 paragonów – chwali się Małgorzata Lewicka, właścicielka nowej drogerii i siedmiu innych sklepów kosmetycznych.

Małgorzata Lewicka zdecydowała się na otwarcie drogerii pomimo tego, że Rossmann nie zniknął z okolicy. Przeprowadził się zaledwie 600 metrów dalej. – Z tą konkurencją nauczyliśmy się już żyć w innej naszej lokalizacji, w płockiej galerii Mazovia – tłumaczy Małgorzata Lewicka. O klientów jest spokojna, gdyż ich przepływ zapewnia lokalizacja przy jednej z głównych ulic miasta. – Są to zarówno okoliczni mieszkańcy, jak i osoby przemieszczające się, czy to do pracy czy szkół, których w okolicy jest kilka – opowiada właścicielka.

Ze względu na tę różnorodność klientów, w drogerii został odpowiednio dobrany asortyment. Sporą jego część stanowi chemia domowa, ale z dużą pieczołowitością zorganizowany został również dział z kosmetykami kolorowymi. Szaf makijażowych jest dziesięć. Marki zostały dobrane tak, by zapewnić bogatą i różnorodną cenowo ofertę. Stoją tu zatem zarówno szafy L’Oreal Paris i Pierre Rene Professional, jak i Miyo, Catrice i Essence, a także uwielbiana przez nastolatki Make-up Revolution. Z myślą o tych ostatnich w drogerii pojawił się też szeroki asortyment kosmetyków naturalnych. Zajęły one aż pięć regałów. Wiele produktów naturalnych trafiło także na półki z kosmetykami konwencjonalnymi w rozmaitych kategoriach, jak np. pasty do zębów.

Płocki rynek kosmetyczny jest dobrze znany Małgorzacie Lewickiej, która prowadzi w tym mieście pięć drogerii (trzy w sieci DP Drogerie Polskie i 2 w sieci Jawa). W sumie jej firma Mar-Kos jest właścicielem ośmiu drogerii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
13.11.2025 12:47
Prezes sieci DM z szacunkiem o konkurencie: Był odważnym pionierem, ojcem dyskontów drogeryjnych
Na zdjęciu (od lewej): prezes HDE dr Alexander von Preen, Dirk Rossmann i Christoph WernerJörg Sarbach/Studio Winkler

Christoph Werner, prezes największej niemieckiej sieci drogeryjnej DM, uhonorował w środę w Berlinie Dirka Rossmanna – założyciela drogerii Rossmann – w trakcie Niemieckiego Kongresu Handlu Detalicznego. W ocenie Wernera Dirk Rossmann jest osobą, która znacząco wpłynęła na kształt branży detalicznej w Niemczech i w Europie poprzez dzieło swojego życia, pracowitość, zaangażowanie w ważnych dla ludzi sprawach oraz biznesowe wizjonerstwo.

Prezes DM Drogerie Markt, Christoph Werner, wygłosił mowę pochwalną na cześć swojego konkurenta, który otrzymał nagrodę za całokształt twórczości od Niemieckiej Federacji Handlu Detalicznego (HDE). Werner podszedł do przemówienia bardzo osobiście, ponieważ urodzony w 1946 roku Dirk Rossmann był przyjacielem jego ojca – założyciela DM Götza W. Wernera (1944–2022). 

Nasz laureat [Dirk Rossmann - red.] często bywał u nas w domu i z pasją komentował światowe wydarzenia światowe z subiektywnej perspektywy. Jako dziecko byłem pod ogromnym wrażeniem, ponieważ mój ojciec zwykle powstrzymywał się od wygłaszania takich stwierdzeń w obecności nas, dzieci – wyjaśnił Christoph Werner. 

Werner podkreślił również, że obydwie sieci drogeryjne – DM oraz Rossmann – od wielu lat prowadzą udaną współpracę, której podstawą jest przyjaźń obydwu przedsiębiorców. Przypomniał też, że w przeszłości, gdy powstawały obydwie sieci, ich założyciele byli “młodymi buntownikami, indywidualistami, którzy dzielnie stawiali czoła potężnym sieciom spożywczym, hipermarketom i domom towarowym, będąc nieustannie pod silną presją ze strony branży towarów markowych, gdy dążyli do obniżania cen” –  wyjaśnił prezes DM.

W swoim przemówieniu Christoph Werner przedstawił Dirka Rossmanna jako nieustraszonego pioniera. „Po sukcesie modelu dyskontów spożywczych w latach 60. i dyskusji o tzw. ‘zniesieniu cen odsprzedaży’ jako projekcie reformy polityki handlowej dla produktów drogeryjnych, 17 marca 1972 roku natychmiast otworzył pierwszą w Niemczech drogerię dyskontową. Wyprzedził tym samym przepisy, które weszły w życie dopiero dwa lata później, w połowie 1974 roku” – przypomniał Werner. Chociaż jego ojciec podjął i wdrożył ten pomysł biznesowy w 1973 roku, to Rossmann był pierwszym, który odważnie wkroczył w ten nowy format handlu detalicznego po zniesieniu dotychczasowych ograniczeń. 

image

DM, Rossmann i Müller: jak wielka trójca niemieckich drogerii zdobyła rynek i walczy o klientów?

Werner przypomniał również, że 79-letni Dirk Rossmann jest także odnoszącym sukcesy autorem książek i osobą “pełną inspirujących sprzeczności” i niezwykle ambitną we wszelkich przedsięwzięciach, jakich się podejmuje. [Dirk Rossmann] ‘ma serce po właściwej stronie i dzięki swojemu zaangażowaniu społecznemu jest wzorem do naśladowania dla tego, co stanowi szlachetne oblicze przedsiębiorczości w naszym kraju” – podsumował Christoph Werner.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
04.11.2025 12:44
Woolworths Beauty rośnie o 14,7 proc. i rozwija działalność w Afryce Wschodniej
Sklep sieci WoolworthsFlickr

Woolworths Beauty odnotowało w ostatnim roku wzrost sprzedaży o 14,7 proc. w ujęciu rocznym, a liczba klientów korzystających z oferty kosmetycznej sieci przekroczyła milion w Republice Południowej Afryki. Dane te potwierdzają dynamiczny rozwój segmentu beauty w strukturze południowoafrykańskiego detalisty, który coraz śmielej konkuruje z międzynarodowymi graczami branży kosmetycznej.

Sieć wskazuje, że wzrost był napędzany przez rozwój wszystkich głównych kategorii — pielęgnacji skóry, zapachów, makijażu oraz pielęgnacji włosów. Woolworths podkreśla, że skuteczność strategii opiera się na tworzeniu doświadczeń zakupowych i emocjonalnym zaangażowaniu klienta. Przykładem tego podejścia jest cykliczne wydarzenie Summer Escape, które w tym roku odbyło się po raz drugi w Hyde Park w Johannesburgu. Wzięli w nim udział influencerzy, przedstawiciele mediów oraz klienci premium, zaproszeni na ekskluzywny pokaz nowości kosmetycznych.

Podczas wydarzenia zaprezentowano zarówno własną linię WBeauty, oferującą wegańskie i nietestowane na zwierzętach produkty, jak i znane światowe marki, m.in. Fenty Beauty oraz Dior. Dzięki takiej strategii Woolworths umacnia pozycję w segmencie beauty premium, jednocześnie budując wizerunek marki dbającej o zrównoważony rozwój i etyczną produkcję.

Firma rozszerza także działalność poza granice RPA. Jej sklep w Nairobi, zlokalizowany w centrum handlowym Sarit Centre, został przekształcony w regionalny punkt flagowy dla Afryki Wschodniej. Inwestycja ta ma stanowić pierwszy etap szerszej ekspansji na rynki Kenii, Tanzanii i Ugandy, gdzie rosnąca klasa średnia coraz częściej sięga po produkty kosmetyczne z wyższej półki.

Wyniki Woolworths Beauty podkreślają rosnące znaczenie sprzedaży kosmetyków w strukturze afrykańskiego handlu detalicznego. Dynamiczny wzrost, sięgający 14,7 proc. rok do roku, wskazuje, że połączenie strategii doświadczeń zakupowych z regionalną ekspansją może stać się jednym z najważniejszych czynników napędzających rozwój sieci w kolejnych latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. listopad 2025 06:34