StoryEditor
Drogerie
20.05.2019 00:00

[DROGERIA ROKU 2019, FINALISTA] DROGERIA VICA, WOŁÓW

Wołów to niewielkie miasteczko w województwie dolnośląskim, znajdujące się ok. 50 km   od Wrocławia. Ponad 12 tys. mieszkańców. Malowniczy Rynek i XIV wieczny zamek – punkt ma mapie turystycznej. To tutaj od 6 lat działa drogeria Vica, jeden z ponad 30 sklepów należących do tej sieci.

DROGERIA VICA, Wołów, pasaż Zielony Rynek, ul. Przechodnia 4, powierzchnia 170 mkw., kategoria: drogeria średniego formatu [zobacz galerię zdjęć]

Wołów to niewielkie miasteczko w województwie dolnośląskim, znajdujące się ok. 50 km od Wrocławia. Ponad 12 tys. mieszkańców. Malowniczy Rynek i XIV wieczny zamek – punkt ma mapie turystycznej. To tutaj od 6 lat działa drogeria Vica, jeden z ponad 30 sklepów należących do tej sieci.

Sieć Vica prowadzi 35 drogerii w województwach wielkopolskim, dolnośląskim i lubuskim. Zgłoszona do konkursu Drogeria Roku 2019 placówka w Wołowie to sklep o mocnej pozycji na lokalnym rynku, mający stałych klientów i zapewniający dobre obroty. Drogeria mieści się w kompleksie handlowym Zielony Rynek – spółki-córki Dino Polska, której sieć Vica jest partnerem. Obok drogerii Vica i spożywczego sklepu Dino w kompleksie w Wołowie działają także m.in. odzieżowy sklep Pepco i Media Expert z ofertą AGD. W mieście drogeryjny biznes prowadzą także Rossmann, Hebe, drogerie Natura.

Sieć Vica, jako jedna z pierwszych polskich sieci drogeryjnych wywodzących się z tradycyjnego rynku wprowadziła standaryzację swoich placówek. A zaczęło się od tego, że w 2010 r. sklep działający w Grodzisku Wielkopolskim zdobył tytuł Drogerii Roku a wraz z nim bardzo cenną nagrodę – voucher o wartości 18 tys. zł na realizację projektu „Opracowanie i monitoring standardów obsługi” od firmy badawczej AMPS. To był początek wielkich zmian dla sieci Vica. Jak bardzo od tamtej pory się rozwinęła i sprofesjonalizowała, wie każdy, kto miał okazję z nią współpracować.

Drogeria Vica w Wołowie jest modelowym przykładem standardów obowiązujących w sieci. Dobrze wyeksponowany szyld, przeszklona witryna, przez którą jak na dłoni widać, co sklep ma do zaoferowania, w wejściu estetyczne POS-y informujące o promocjach, na szybach odnośnik do internetowej drogerii vica.pl, która bardzo dynamicznie się rozwija i w której właściciele sieci mogą zaproponować jeszcze więcej produktów niż w stacjonarnych sklepach.

Wewnątrz sklepu 170 mkw. bardzo dobrze rozplanowanej powierzchni. Jasna, błyszcząca podłoga, białe regały, kasa i kącik makijażowy oraz szczyty regałów w kolorze jasnego drewna. Wszystkie elementy graficzne w błękicie, który jest firmowym kolorem sieci Vica. Klient nie ma żadnych problemów z odnalezieniem poszczególnych kategorii produktów – są znakomicie widoczne, dzięki oznaczeniom wiszącym nad regałami. Tak samo wyraźnie oznaczone są ceny, promocje i akcje specjalne. Zgodne ze sztuką wobblery z hasłami „top produkt”, „promocja”, „produkt z gazetki” są zwrócone w stronę klienta, nie może ich nie zauważyć, kiedy wejdzie się w którąkolwiek alejkę. Są też spójne graficznie, profesjonalnie wydrukowane. Nie znajdziecie tu odręcznie pisanych cen czy zachęt do zakupów.

W asortymencie drogerii znajdują się wszystkie najważniejsze kategorie kosmetyczne. Oprócz masowych, najbardziej znanych marek, jest szereg innowacyjnych produktów, których właściciele sieci poszukują wśród polskich i zagranicznych dostawców. Wiele z nich to marki hiszpańskie, w których Vica się specjalizuje. Nie brakuje produktów z najmodniejszych obecnie segmentów – naturalnych kosmetyków (ale i ekologicznych środków czystości), azjatyckiej pielęgnacji, eko marek produkujących artykuły higieniczne dla kobiet. Wyraźnie wydzielona została strefa dla mężczyzn. W strefie z kosmetykami kolorowymi oraz tradycyjnymi i hybrydowymi lakierami do paznokci znajduje się ładny kącik makijażowy, a przy wejściu do drogerii kącik dla dzieci – cały czas w zasięgu wzroku osoby stojącej za ladą kasową. Jest też biżuteria, bielizna, rajstopy – to co może się przydać każdej kobiecie.

W drogerii w Wołowie pracują cztery osoby. Personel to siła sieci Vica, co podkreślają prowadzący ją Izabela i Dariusz Tomczakowie. Ekipy sklepów przechodzą regularne szkolenia, znają produkty, które sprzedają, bo najpierw się z nimi zapoznają, angażują się w promocję sieci i marek w niej oferowanych – wystarczy przejrzeć media społecznościowe. Na Instagramie codziennie pojawiają się zdjęcia lub filmy, dziewczyny recenzują produkty, zapraszają do zakupów.

Drogeria w Wołowie, tak jak wszystkie w sieci Vica, prowadzi program lojalnościowy Vica Club, dzięki któremu klienci mogą skorzystać ze specjalnych, również spersonalizowanych ofert. Klienci zapraszani są także do drogerii SMS-owo. Drogeria reklamuje się w lokalnych mediach, tak jak cała sieć regularnie wspiera WOŚP i inne akcje charytatywne.   

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
15.09.2025 11:39
Znany polski piłkarz zadebiutował kolekcją pięciu perfum
Dla Błaszczykowskiego 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacjimedia, ICON16

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to nowa kolekcja perfum, która zadebiutowała na półkach sieci drogerii Rossmann. W skład kolekcji wchodzi pięć zapachów, przeznaczonych dla mężczyzn. Twarzą tego projektu jest znany, lubiany i ceniony polski piłkarz – Kuba Błaszczykowski.

Błaszczykowski był reprezentantem Polski w piłce nożnej w latach 2006–2023, z czego od 2010 do 2014 pełnił funkcję kapitana drużyny narodowej. Jako członek Klubu Wybitnego Reprezentanta Kuba Błaszczykowski jest (obok m.in. Grzegorza Laty i Roberta Lewandowskiego) zawodnikiem, który ma na koncie co najmniej 100 występów w reprezentacji Polski.

Kuba Błaszczykowski występował w reprezentacji z numerem 16 na koszulce – dlatego szesnastka zdobi teraz firmowane przez piłkarza kosmetyki. Dla Kuby Błaszczykowskiego numer 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacji. To właśnie ta liczba dała nazwę marce.

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to marka stworzona z myślą o mężczyznach, którzy chcą żyć autentycznie, cenią elegancję i szukają zapachów, które wzmacniają ich codzienną pewność siebie – opisuje Rossmann na stronie internetowej.

W skład kolekcji ICON16 wchodzi pięć wód perfumowanych, które powstały w stolicy perfumiarstwa – Grasse. Każda kompozycja to inny wymiar osobowości mężczyzny. 

On Point – to świeżość i energia, zapach podkreślający pewność siebie i aktywność. Unique – to oryginalność, zapach mężczyzny wyróżniającego się z tłumu. Authentic to naturalna moc, zapach podkreślający charakter mężczyzny, który nie boi się być sobą, nawet w ekstremalnych sytuacjach.

Unstoppable to niezłomność – zapach mężczyzny, który dąży do swoich celów i czerpie z życia pełnymi garściami. Natomiast Manifest to “intensywna charyzma, zapach pełen mocy, dla osób nie bojących się wyzwań i lubiących dominować w każdej sytuacji” – opisuje producent, podkreślając, że wszystkie pięć zapachów tworzy pełny obraz męskości, która nie uznaje ograniczeń.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Porady
15.09.2025 09:08
Hebe i “urodomaniaczki” – o pielęgnacyjnych błędach i grzechach młodości
Urodomaniaczki/Hebe

Czy pamiętasz swoje pierwsze kosmetyczne eksperymenty? Golenie nóg na sucho, zasuszanie wyprysków pastą do zębów, codzienne prostowanie włosów bez termoochrony czy spanie w pełnym makijażu – to błędy, omawiany w najnowszym odcinku „Urodomaniaczek by hebe”. Aleksandra Cedro wraz z prowadzącymi wraca do dawnych historii z humorem i dystansem, pokazując przy tym, jak dziś wygląda skuteczna i bezpieczna pielęgnacja – informuje Hebe.

Depilacja bez błędów

Kiedyś jednorazowa maszynka wcale nie była jednorazowa – używana wielokrotnie podrażniała skórę, powodowała pojawianie się czerwonych krostek czy wrastanie włosków. A jeśli ktoś golił się zupełnie „na sucho”, efekty były jeszcze gorsze. 

Obecnie lepszym rozwiązaniem jest sięganie po piankę do golenia, a jeśli chcemy ograniczyć liczbę kosmetyków w łazience, świetnie nada się pianka myjąca – nie tylko oczyści ciało, ale też ułatwi depilację. Sprytnym trikiem jest również użycie odżywki do włosów, która się nie sprawdziła – zamiast ją wyrzucać, można zużyć ją właśnie do golenia nóg. Oczywiście, po depilacji obowiązkowy jest balsam do ciała, by ukoić i nawilżyć skórę. 

Pielęgnacyjne zaniedbania

Jednym z grzechów młodości było spanie w makijażu – szybka droga do zanieczyszczeń, wyprysków i szarej cery. Dziś podstawą jest dwuetapowe oczyszczanie: olejek, który rozpuści SPF i makijaż, a następnie delikatny żel, który domyje resztki. 

Istotna także jest codzienna ochrona przeciwsłoneczna – dawniej pomijana, dziś traktowana jako element niezbędny w rutynie pielęgnacyjnej. SPF chroni nie tylko przed fotostarzeniem, ale też przed przebarwieniami. Warto sięgnąć po formuły, które nie rolują się i nie obciążają skóry. 

image

Krem z filtrem – must have nie tylko na lato

Termoochrona – nie tylko dla prostownicy

Kolejnym błędem było codzienne prostowanie włosów – nawet tych, które naturalnie były proste. Brak świadomości sprawiał, że rzadko kto stosował jakąkolwiek termoochronę. 

Tymczasem ochrona przed wysoką temperaturą to kluczowy etap pielęgnacji – zabezpiecza włosy nie tylko przed prostownicą czy lokówką, ale również przed gorącym powietrzem suszarki. Regularne stosowanie sprayów termoochronnych sprawia, że włosy są zdrowsze, mniej łamliwe i dłużej zachowują dobrą kondycję. 

Od błędów do świadomej pielęgnacji

Najnowszy odcinek pokazuje, że pielęgnacja na przestrzeni lat zmieniła się diametralnie – dziś stawiamy na delikatność, regularność i ochronę. To historia pełna anegdot, ale i praktycznych wskazówek, które pomagają uniknąć błędów, jakie kiedyś były codziennością – podkreśla Hebe, wskazując na fakt, jak wiele zmieniło się przez ostatnie lata w świecie pielęgnacji.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. wrzesień 2025 20:06