StoryEditor
Drogerie
15.11.2021 00:00

Drogerie Dm zwiększają sprzedaż i udziały w Niemczech i Europie

Drogerie Dm w całej Europie, w 13 krajach – od Niemiec po Bułgarię, w roku obrotowym 2020/2021 wygenerowały sprzedaż o wartości około 12,3 mld euro. W porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej sprzedaż urosła więc o 6,5 proc.

Również w samych Niemczech sieć  ugruntowała swoją pozycję. W tegorocznym Monitorze Klienta, zleconym przez Handelsblatt, w którym wzięło udział ponad 16 tys. Niemców, dm osiągnęła najwyższą ocenę ze wszystkich detalistów pod względem tzw. globalnej satysfakcji.

Natomiast jury nagrody GS1 Germany przyznało drogerii nagrodę Efficient Consumer Response Award za utworzenie sieci setek centrów szybkich testów na COVID-19, dzięki którym infrastruktura ośrodków testujących w Niemczech została znacznie rozbudowana, a firma wniosła swój wkład w zwalczanie pandemii.

Spotkało się to z pozytywną reakcją klientów ponad 2 tys. sklepów dm. Sieć nie zapomniała w tym czasie o rozwoju asortymentu, co w efekcie doprowadziło do ​​wzrostu sprzedaży w Niemczech o 5,8 procent w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego i przekroczenia progu 9 miliardów euro.

Udało się to osiągnąć także dzięki wprowadzeniu w niektórych sklepach usługi ekspresowego odbioru produktów wcześniej zamówionych przez internet. W czasie pandemii klienci chętnie korzystali z tej formy zakupów. Jak zapewnia sieć wkrótce program ma być rozszerzony na większą liczbę placówek.  

Z danych sieci wynika, że ponad połowa wszystkich niemieckich gospodarstw domowych kupuje produkty w jednym ze sklepów dm lub poprzez zamówienie online, dzięki czemu sieć zwiększyła swój udział w rynku drogerii do 23,6 procent w Niemczech.

Pomimo wzrostu znaczenia  zakupów online z powodu pandemii, wiąż największe znaczenia dla biznesu mają sklepy stacjonarne, których jest 3 862 w Europie i 2069 w Niemczech (stan na dzień 30 września 2021 r.). Jednak co miesiąc ponad 18 milionów osób odwiedza sklep internetowy dm.de. Sieć oferuje w nim około 18 tys. artykułów, m.in. 28 marek własnych. Obecnie dm jest zdecydowanie największym sprzedawcą internetowym towarów drogeryjnych w Niemczech.

Dm inwestuje w modernizację i cyfryzację istniejących sklepów dm oraz planuje kolejne 55 nowych sklepów w Niemczech. Na ten cel w budżecie firmy  jest zarezerwowanych ponad 110 mln euro. Aby móc sprostać szybko rosnącemu popytowi, dm i jego partner logistyczny inwestują w nowe, wydajniejsze centrum dystrybucji online w Bor w Czechach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
15.09.2025 11:39
Znany polski piłkarz zadebiutował kolekcją pięciu perfum
Dla Błaszczykowskiego 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacjimedia, ICON16

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to nowa kolekcja perfum, która zadebiutowała na półkach sieci drogerii Rossmann. W skład kolekcji wchodzi pięć zapachów, przeznaczonych dla mężczyzn. Twarzą tego projektu jest znany, lubiany i ceniony polski piłkarz – Kuba Błaszczykowski.

Błaszczykowski był reprezentantem Polski w piłce nożnej w latach 2006–2023, z czego od 2010 do 2014 pełnił funkcję kapitana drużyny narodowej. Jako członek Klubu Wybitnego Reprezentanta Kuba Błaszczykowski jest (obok m.in. Grzegorza Laty i Roberta Lewandowskiego) zawodnikiem, który ma na koncie co najmniej 100 występów w reprezentacji Polski.

Kuba Błaszczykowski występował w reprezentacji z numerem 16 na koszulce – dlatego szesnastka zdobi teraz firmowane przez piłkarza kosmetyki. Dla Kuby Błaszczykowskiego numer 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacji. To właśnie ta liczba dała nazwę marce.

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to marka stworzona z myślą o mężczyznach, którzy chcą żyć autentycznie, cenią elegancję i szukają zapachów, które wzmacniają ich codzienną pewność siebie – opisuje Rossmann na stronie internetowej.

W skład kolekcji ICON16 wchodzi pięć wód perfumowanych, które powstały w stolicy perfumiarstwa – Grasse. Każda kompozycja to inny wymiar osobowości mężczyzny. 

On Point – to świeżość i energia, zapach podkreślający pewność siebie i aktywność. Unique – to oryginalność, zapach mężczyzny wyróżniającego się z tłumu. Authentic to naturalna moc, zapach podkreślający charakter mężczyzny, który nie boi się być sobą, nawet w ekstremalnych sytuacjach.

Unstoppable to niezłomność – zapach mężczyzny, który dąży do swoich celów i czerpie z życia pełnymi garściami. Natomiast Manifest to “intensywna charyzma, zapach pełen mocy, dla osób nie bojących się wyzwań i lubiących dominować w każdej sytuacji” – opisuje producent, podkreślając, że wszystkie pięć zapachów tworzy pełny obraz męskości, która nie uznaje ograniczeń.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Porady
15.09.2025 09:08
Hebe i “urodomaniaczki” – o pielęgnacyjnych błędach i grzechach młodości
Urodomaniaczki/Hebe

Czy pamiętasz swoje pierwsze kosmetyczne eksperymenty? Golenie nóg na sucho, zasuszanie wyprysków pastą do zębów, codzienne prostowanie włosów bez termoochrony czy spanie w pełnym makijażu – to błędy, omawiany w najnowszym odcinku „Urodomaniaczek by hebe”. Aleksandra Cedro wraz z prowadzącymi wraca do dawnych historii z humorem i dystansem, pokazując przy tym, jak dziś wygląda skuteczna i bezpieczna pielęgnacja – informuje Hebe.

Depilacja bez błędów

Kiedyś jednorazowa maszynka wcale nie była jednorazowa – używana wielokrotnie podrażniała skórę, powodowała pojawianie się czerwonych krostek czy wrastanie włosków. A jeśli ktoś golił się zupełnie „na sucho”, efekty były jeszcze gorsze. 

Obecnie lepszym rozwiązaniem jest sięganie po piankę do golenia, a jeśli chcemy ograniczyć liczbę kosmetyków w łazience, świetnie nada się pianka myjąca – nie tylko oczyści ciało, ale też ułatwi depilację. Sprytnym trikiem jest również użycie odżywki do włosów, która się nie sprawdziła – zamiast ją wyrzucać, można zużyć ją właśnie do golenia nóg. Oczywiście, po depilacji obowiązkowy jest balsam do ciała, by ukoić i nawilżyć skórę. 

Pielęgnacyjne zaniedbania

Jednym z grzechów młodości było spanie w makijażu – szybka droga do zanieczyszczeń, wyprysków i szarej cery. Dziś podstawą jest dwuetapowe oczyszczanie: olejek, który rozpuści SPF i makijaż, a następnie delikatny żel, który domyje resztki. 

Istotna także jest codzienna ochrona przeciwsłoneczna – dawniej pomijana, dziś traktowana jako element niezbędny w rutynie pielęgnacyjnej. SPF chroni nie tylko przed fotostarzeniem, ale też przed przebarwieniami. Warto sięgnąć po formuły, które nie rolują się i nie obciążają skóry. 

image

Krem z filtrem – must have nie tylko na lato

Termoochrona – nie tylko dla prostownicy

Kolejnym błędem było codzienne prostowanie włosów – nawet tych, które naturalnie były proste. Brak świadomości sprawiał, że rzadko kto stosował jakąkolwiek termoochronę. 

Tymczasem ochrona przed wysoką temperaturą to kluczowy etap pielęgnacji – zabezpiecza włosy nie tylko przed prostownicą czy lokówką, ale również przed gorącym powietrzem suszarki. Regularne stosowanie sprayów termoochronnych sprawia, że włosy są zdrowsze, mniej łamliwe i dłużej zachowują dobrą kondycję. 

Od błędów do świadomej pielęgnacji

Najnowszy odcinek pokazuje, że pielęgnacja na przestrzeni lat zmieniła się diametralnie – dziś stawiamy na delikatność, regularność i ochronę. To historia pełna anegdot, ale i praktycznych wskazówek, które pomagają uniknąć błędów, jakie kiedyś były codziennością – podkreśla Hebe, wskazując na fakt, jak wiele zmieniło się przez ostatnie lata w świecie pielęgnacji.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. wrzesień 2025 21:36