StoryEditor
Drogerie
24.05.2019 00:00

Hebe otworzyło supernowoczesną placówkę w warszawskiej Galerii Młociny

Nowo otwarta drogeria Hebe w Galerii Młociny na warszawskich Bielanach to największa i najnowsza placówka tej sieci. W drogerii zastosowano wiele nowoczesnych rozwiązań a całość jest przestronna, wygodna dla klientów i dobrze oznaczona.

23 maja w Warszawie została otwarta Galeria Młociny, a w niej gigantyczna drogeria sieci Hebe. Jest to już 215. drogeria Hebe w Polsce i 27. w Warszawie. Powierzchnią przebiła Hebe w CH Wroclavia, mającą 502 mkw.  

Drogeria oferuje bardzo bogaty asortyment – wszystkie marki, z jakimi współpracuje sieć. Szereg ekspozycji zostało powiększonych, dotyczy to m.in. produktów naturalnych i marek azjatyckich, których ofertę Hebe ciągle rozszerza. W strefie z kosmetykami kolorowymi  znalazły się zarówno zagraniczne i polskie marki.

Wprowadzono w niej też rozwiązania typu shop in shop  - taki sklep ma marka Makeup Revolution i oferuje tam doradztwo swojej profesjonalnej konsultantki. W Hebe na Młocinach pojawiła się także także nowość – strefa z kosmetykami marki NYX.

Drogeria korzysta z najnowocześniejszych technologii. Tradycyjne POS-y uzupełnione zostały w sklepie i witrynach monitorami digital signage, na których wyświetlane są m.in. informacje o ofercie, nowościach i promocjach oraz inne treści dotyczące sieci Hebe. Zgodnie z tą technologią emisje mogą być dopasowane m.in. do pory dnia i lokalizacji, a treść do płci i zachowań odbiorcy.

Powierzchnia młocińskiej Hebe jest duża, ale starannie zaplanowana, przyjazna i dobre oznaczona, więc trudno się tu zgubić. Bardzo ciekawie wyglądają modułowe ekspozycje marek i produktów. Nie są to standardowe regały, tylko szafy lub gabloty, nad którymi widnieją nazwy kategorii.

Tak eksponowane są np. akcesoria do makijażu, fluidy, lakiery do paznokci, ale też marka własna Hebe Professional i nowości ze świata kosmetyków. Oprócz standardowych kategorii w wersji max, jak pielęgnacja twarzy, ciała, pielęgnacja i koloryzacja włosów, perfumeria, kosmetyki dla dzieci, wyodrębnione zostały także inne, np. oferta sezonowa, kosmetyki profesjonalne.

W odrębnej, wydzielonej przestronnej strefie z dermokosmetykami można zapoznać się z ofertą wielu marek aptecznych. Ta część ma nieco inny, bardziej farmaceutyczny wystrój i oddzielną kasę. Zaprasza do niej hasło: „Zdrowie i dermokosmetyki”, a uwagę przyciągają ciekawe standy poświęcone poszczególnym markom. Można tu uzyskać konsultacje dermokosmetyczne.

Uwagę zwraca profesjonalna obsługa tej części jak i innych stref Hebe. Niezwykle przyjazny, wykwalifikowany i uprzejmy personel doradza, konsultuje, przedstawia propozycje, poleca odpowiednie dla indywidualnych potrzeb produkty kosmetyczne. 

Przy wejściu do drogerii znajduje się stanowisko stanowisko makijażowe, przy którym makijażystka wykonuje bezpłatny make-up marki Gliss Kur, przy którym można zrobić dziś i jutro bezpłatne badanie włosa. Konsultantka analizuje jakość włosa przy użyciu specjalnej głowicy i uzyskane rezultaty porównuje z normami. Oceniana jest gęstość włosów na 1 cm kw. skóry głowy, grubość włosa oraz ich kondycja i stopień zniszczenia.

W Hebe dostępna jest ogromna ilość promocji i hitów cenowych, które są wyraźnie oznaczone. Jest mnóstwo miejsc promocyjnych rozlokowanych w strefie kasy, na końcówkach regałów i w każdej wolnej przestrzeni. Wszystkie są wyraźnie oznaczone i opisane przyciągającymi uwagę hasłami, np. „Chcę być Twój”, „Musisz mnie mieć”, „Pasujemy do siebie”, „Jestem wyjątkowy”, "Wypróbuj mnie – nie pożałujesz”, „Jestem w Twoim typie” oraz standardowymi „Super okazje”, „Tylko w Hebe”, „Hebe poleca”.

Przy kasach rozlokowane są wzdłuż linii kolejki standy z artykułami, które mogą się przydać zakupione w ostatniej chwili i można je przeglądać w wygodnych koszach w oczekiwaniu na swoją kolej.

Z okazji otwarcia drogerii dla klientów przygotowano szereg atrakcji - specjalne rabaty i zaskakujące upominki (np. spersonalizowane, modne torby). Przy wejściu do drogerii znalazło się stanowisko do makijażu, na którym wizażystka udziela porad, dobiera produkty i wykonuje makijaże (za okazaniem paragonu). Jest też tu stanowisko marki Gliss Kur, przy którym można zrobić bezpłatne badanie włosa. Konsultantka analizuje jakość włosa przy użyciu specjalnej głowicy i uzyskane rezultaty porównuje z normami. Oceniana jest gęstość włosów na 1 cm kw. skóry głowy, grubość włosa oraz ich kondycja i stopień zniszczenia.

Galeria Młociny to nowoczesne centrum handlowe oddane do użytku 23 maja, które uruchomiono na mocno nasyconym polskim rynku. Mieści się na stołecznych Bielanach blisko końcowej stacji metra Młociny i wybudowane je z myślą nie tylko o okolicznych mieszkańcach.

To flagowe centrum handlowe firm EPP i Echo Investment, kosztowało niemal 640 mln zł. Galeria Młociny jest jednym z największych centrów handlowych w stolicy z powierzchnią całkowitą wynoszącą 225 tys. metrów kw. i 76 tys. metrów kw. powierzchni przeznaczonej na sklepy, gastronomię i rozrywkę. Pod względem powierzchni najmu to trzeci taki obiekt w Warszawie po Arkadii (105 tys. metrów kw.) i Wola Parku (79 tys. metrów kw.),

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
18.11.2025 10:00
Ekspert z dmTECH o Black Friday: bezpieczne zakupy bez presji i bez ryzyka
Szymon Woźny, Chief Information Security Officer dla rynku polskiego w dmTECHAdam KONARSKI

W okresie Black Friday wielu klientów szuka okazji, ale sieć drogerii DM przekonuje, że najlepsze zakupy to te, które dają poczucie spokoju i zaufania. Dlatego zamiast angażować się w krótkotrwałą presję promocji, drogeria konsekwentnie stawia na to, co uważa za ważniejsze: bezpieczeństwo cyfrowe, przewidywalną cenę i komfort użytkowników – zarówno klientów, jak i pracowników. A wszystko to pod czujnym okiem ekspertów z dmTECH, którzy przypominają, jak skutecznie dbać o bezpieczeństwo w sieci.

Eksperci dmTECH, technologicznego wsparcia dla drogerii DM w całej Europie, obserwują, że w okresie intensywnych zakupów konsumenci czują się często zmęczeni nadmiarem informacji i trudniej im ocenić, które oferty są godne zaufania. Dlatego firma jeszcze mocniej skupia się na edukacji, ochronie i projektowaniu rozwiązań, które mają za zadanie upraszczać codzienne decyzje zakupowe. To postawa szczególnie warta podkreślenia, jeśli weźmiemy pod uwagę doniesienia o ilości cyberataków, jakie ostatnio dotykają nasze społeczeństwo. 

Świadomy pracownik, bezpieczny klient 

dmTECH na co dzień inwestuje w technologie, które chronią użytkowników w tle, tak, aby zakupy w drogeriach dm były bezpieczne, intuicyjne i pozbawione stresu. Tradycyjnie już październik w dmTECH był czasem intensywnych działań edukacyjnych w ramach Europejskiego Miesiąca Cyberbezpieczeństwa. Również w tym roku firma wykorzystała ten okres, aby wzmocnić wiedzę pracowników i przypomnieć im, jak rozpoznawać elementy, które mogą budzić podejrzenia, od fałszywych wiadomości i podejrzanych linków, po niebezpieczne załączniki i kody QR

Pracownicy trenowali scenariusze, które mogą pojawiać się w codziennym życiu: korzystanie z publicznego Wi-Fi, obsługa poczty elektronicznej czy reagowanie na nietypowe prośby o dane. Szkolenia zostały przygotowane przez dmTECH, spółkę odpowiedzialną za obsługę technologiczną DM w całej Europie. Dzięki temu cały zespół DM nie tylko dba o bezpieczeństwo własne, ale również wspiera klientów DM poprzez codzienne działania, które w sposób naturalny przekładają się na spokojniejsze zakupy. 

Cyberbezpieczeństwo zaczyna się od człowieka i od codziennych decyzji, które podejmujemy. W dmTECH wspieramy zarówno naszych pracowników, jak i użytkowników, bo bezpieczeństwo i zaufanie to fundamenty relacji z klientami – mówi Szymon Woźny, Chief Information Security Officer dla rynku polskiego w dmTECH

dmTECH stale rozwija systemy zabezpieczające sklepy internetowe i aplikacje drogerii DM w całej Europie. Każda krajowa wersja sklepu dm jest objęta jednolitym standardem bezpieczeństwa i regularnymi audytami IT.  

Technologia, która uspokaja, a nie przytłacza 

W Black Friday liczba transakcji online rośnie nawet o ponad 50 proc. względem zwykłych dni listopada. To nie tylko okazja na zakupy, ale też moment szczególnie wykorzystywany przez cyberprzestępców, którzy bazują na pośpiechu i nieuwadze konsumentów. Klienci często ulegają pokusie okazji i presji czasu, zapominając o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Tymczasem drogerie DM chronią swoich klientów nie tylko przed takimi atakami, ale także przed marketingowym napięciem towarzyszącym sezonowi wyprzedaży. 

Marka stawia na przejrzystość i bezpieczeństwo – trwałe ceny oraz spokojne, świadome zakupy zamiast krótkotrwałych obniżek i wyścigu z czasem. W odróżnieniu od wielu sieci, DM nie wprowadza krótkookresowych promocji, dzięki czemu klienci mogą kupować bez pośpiechu. W drogeriach DM obowiązuje trwała cena, która nie jest podnoszona przez minimum 4 miesiące od daty ostatniej zmiany widocznej zawsze przy produktach.   

Naszym celem nie jest straszenie ryzykami, ale tworzenie środowiska, w którym w ogóle nie trzeba się ich obawiać. Bezpieczne zakupy to wspólna odpowiedzialność i jednocześnie jedna z podstaw, na których budujemy zaufanie do marki DM – podsumowuje Szymon Woźny Chief Information Security Officer dla rynku polskiego w dmTECH. – To gwarantuje nie tylko zaufanie i przewidywalność, ale też realne bezpieczeństwo, zakupy bez ryzyka fałszywych ofert, podejrzanych linków i fikcyjnych „superpromocji”, które często wykorzystują cyberprzestępcy – komentuje Szymon Woźny.  

Cyberbezpieczeństwo to ciągły proces, dlatego dmTECH zapowiada kontynuację działań edukacyjnych. Ich wspólnym celem jest, by zakupy w drogerii dm były zawsze bezpieczne, świadome i pozbawione presji, także w gorących okresach, jak Black Friday. Firma rozpoczęła także regularną emisję podcastów – pierwszy odcinek jest poświęcony cyberbezpieczeństwu w świecie RetailTech.

dmTECH to spółka IT europejskiej sieci drogerii DM. Obecnie działa w Polsce, Austrii i Niemczech, a jej zespół liczy ponad 1400 specjalistów IT. Firma odpowiada m.in. za realizację projektów w zakresie rozwoju rozwiązań Customer Technologies, ERP, systemów IT oraz Employee Technologies.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
13.11.2025 12:47
Prezes sieci DM z szacunkiem o konkurencie: Był odważnym pionierem, ojcem dyskontów drogeryjnych
Na zdjęciu (od lewej): prezes HDE dr Alexander von Preen, Dirk Rossmann i Christoph WernerJörg Sarbach/Studio Winkler

Christoph Werner, prezes największej niemieckiej sieci drogeryjnej DM, uhonorował w środę w Berlinie Dirka Rossmanna – założyciela drogerii Rossmann – w trakcie Niemieckiego Kongresu Handlu Detalicznego. W ocenie Wernera Dirk Rossmann jest osobą, która znacząco wpłynęła na kształt branży detalicznej w Niemczech i w Europie poprzez dzieło swojego życia, pracowitość, zaangażowanie w ważnych dla ludzi sprawach oraz biznesowe wizjonerstwo.

Prezes DM Drogerie Markt, Christoph Werner, wygłosił mowę pochwalną na cześć swojego konkurenta, który otrzymał nagrodę za całokształt twórczości od Niemieckiej Federacji Handlu Detalicznego (HDE). Werner podszedł do przemówienia bardzo osobiście, ponieważ urodzony w 1946 roku Dirk Rossmann był przyjacielem jego ojca – założyciela DM Götza W. Wernera (1944–2022). 

Nasz laureat [Dirk Rossmann - red.] często bywał u nas w domu i z pasją komentował światowe wydarzenia światowe z subiektywnej perspektywy. Jako dziecko byłem pod ogromnym wrażeniem, ponieważ mój ojciec zwykle powstrzymywał się od wygłaszania takich stwierdzeń w obecności nas, dzieci – wyjaśnił Christoph Werner. 

Werner podkreślił również, że obydwie sieci drogeryjne – DM oraz Rossmann – od wielu lat prowadzą udaną współpracę, której podstawą jest przyjaźń obydwu przedsiębiorców. Przypomniał też, że w przeszłości, gdy powstawały obydwie sieci, ich założyciele byli “młodymi buntownikami, indywidualistami, którzy dzielnie stawiali czoła potężnym sieciom spożywczym, hipermarketom i domom towarowym, będąc nieustannie pod silną presją ze strony branży towarów markowych, gdy dążyli do obniżania cen” –  wyjaśnił prezes DM.

W swoim przemówieniu Christoph Werner przedstawił Dirka Rossmanna jako nieustraszonego pioniera. „Po sukcesie modelu dyskontów spożywczych w latach 60. i dyskusji o tzw. ‘zniesieniu cen odsprzedaży’ jako projekcie reformy polityki handlowej dla produktów drogeryjnych, 17 marca 1972 roku natychmiast otworzył pierwszą w Niemczech drogerię dyskontową. Wyprzedził tym samym przepisy, które weszły w życie dopiero dwa lata później, w połowie 1974 roku” – przypomniał Werner. Chociaż jego ojciec podjął i wdrożył ten pomysł biznesowy w 1973 roku, to Rossmann był pierwszym, który odważnie wkroczył w ten nowy format handlu detalicznego po zniesieniu dotychczasowych ograniczeń. 

image

DM, Rossmann i Müller: jak wielka trójca niemieckich drogerii zdobyła rynek i walczy o klientów?

Werner przypomniał również, że 79-letni Dirk Rossmann jest także odnoszącym sukcesy autorem książek i osobą “pełną inspirujących sprzeczności” i niezwykle ambitną we wszelkich przedsięwzięciach, jakich się podejmuje. [Dirk Rossmann] ‘ma serce po właściwej stronie i dzięki swojemu zaangażowaniu społecznemu jest wzorem do naśladowania dla tego, co stanowi szlachetne oblicze przedsiębiorczości w naszym kraju” – podsumował Christoph Werner.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. listopad 2025 17:36