StoryEditor
Drogerie
12.05.2022 00:00

Hebe poszerzyło ofertę produktów marki własnej o rollery i płytki gua sha

Hebe zachęca swoich klientów do wykonywania masażu twarzy za pomocą modnych ostatnio narzędzi. Rollery i płytki gua sha pojawiły się w drogeriach sieci pod marką Hebe Professional.

Hebe zachęca swoich klientów do wykonywania masażu twarzy za pomocą modnych ostatnio narzędzi. Do oferty produktów marki własnej sieć dołączyła rollery – kwarcowy, serpentynowy i metalowy. Oprócz tego oferuje płytki Gua Sha.

Sieć przygotowała też informacje, które mogą być pomocne w wyborze najlepszych akcesoriów. Informuje w nich np. że masaż twarzy, który można wykonać za pomocą rollera, to nie tylko odrobina przyjemności i relaksu dla skóry.

– Chłodzący efekt rollera zmniejsza opuchliznę, niweluje cienie pod oczami, korzystnie wpływa na krążenie krwi i pobudza ruch limfy, a co za tym idzie poprawia jakość skóry – czytamy w poradniku.

Systematyczne stosowanie rollera faktycznie może mieć działanie nie tylko odprężające, ale także upiększające. Chłodny kamień spełni się również w roli niwelatora opuchlizny i cieni pod zmęczoną skórą powiek. Masażer można dodatkowo schładzać w lodówce, co spotęguje uczucie przyjemności. Hebe oferuje trzy rodzaje rollerów – różowy z kwarcu (59,99 zł) i zielony z serpentynu (39,99 zł) z wałeczkami o dwóch wielkościach, a także metalowy z masującymi kulkami (64,99 zł).  

W Hebe od niedawna dostępne są też płytki gua sha, masaż którymi usprawnia proces przepływu limfy, poprawia krążenie krwi oraz pobudza witalność. Podczas tej czynności dla odmiany wytworzą się ciepło. Sieć zachęca więc do połączenie obu doznań – kojącego uczucia chłodu powstającego podczas masażu rollerm, oraz pobudzającego rozgrzewania dzięki masażowi płytką. Płytka kwarcowa w Hebe kosztuje  34,99 zł, a serpentynowa 21,99 (w zestawie z serpentynowym rollerem 49,99 zł) .  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
07.02.2025 11:25
Producent marek Catrice i Essence zwiększa sprzedaż o 17 proc.
Marki Essence i Catrice odnotowały w 2024 roku wzrost udziałów w rynku we wszystkich regionachCatrice mat.pras.

Cosnova Beauty, producent popularnych marek kosmetycznych Catrice i Essence, zwiększył w 2024 roku sprzedaż o 17 proc. Natomiast w ciągu ostatnich trzech lat firma w sumie podwoiła wartość sprzedaży.

W sieci Drogerii DM (która jest liderem rynku drogeryjnego w Niemczech) połowa najlepiej sprzedających się w ubiegłym roku kosmetyków to produkty marki Essence. Essence i Catrice to dwie najpopularniejsze marki, należące do Cosnova.

Cosnova Beauty zwiększył ogółem w ubiegłym roku sprzedaż o 17 proc. (do 954 milionów euro), a w ciągu ostatnich trzech lat spółka podwoiła sprzedaż.

Marki Essence i Catrice odnotowały wzrost udziałów w rynku we wszystkich regionach. Szczególnie dynamiczny rozwój biznesu miał miejsce na rynku niemieckim. Tam również odnotowano wzrost sprzedaży o 17 procent, i to pomimo trudnej ogólnie sytuacji gospodarczej. 

Jak podkreśla Cosnova, marka Essence osiągnęła rekordowe wyniki: w 2024 roku dziesięć z 20 najlepiej sprzedających się produktów w kategorii kosmetyków do makijażu w sieci drogerii DM pochodziło właśnie z Essence.

Cosnova wkracza również coraz mocniej na rynek produktów pielęgnacyjnych, dokonując w zeszłym roku inwestycji w modernizację swoich powierzchni sprzedaży. Firma podała, że odnowiła około 25 tys. metrów swoich stoisk. Stanowi to większośc (ok. 70 proc.) powierzchni sprzedaży stacjonarnej Essence w sklepach kosmetycznych na całym świecie. Marka Catrice planuje również dalsze modernizacje swoich powierzchni sprzedażowych w roku bieżącym oraz w 2026.

W zeszłym roku Cosnova rozszerzyła swoją działalność również w sektorze pielęgnacji skóry, rozwijając takie marki Inao Skin Care by Essence i Farm loves Face. Spółka planuje dalszy rozwój w tym obszarze także w roku 2025.

Czytaj też: DM, Rossmann i Müller: jak wielka trójca niemieckich drogerii zdobyła rynek i walczy o klientów?

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
04.02.2025 14:38
Słodkie wsparcie: walentynkowe lizaki w Rossmannie pomagają potrzebującym
Agata Grysiak

W tym roku Walentynki mogą być nie tylko okazją do obdarowania bliskich, ale także sposobem na wsparcie osób w trudnej sytuacji życiowej. Rossmann ponownie angażuje się w działania charytatywne, oferując walentynkowe lizaki, z których całkowity dochód zostanie przekazany na rzecz Szlachetnej Paczki.

Walentynkowe lizaki dostępne w Rossmannie to wyjątkowa propozycja dla tych, którzy chcą połączyć przyjemne z pożytecznym. Cały dochód ze sprzedaży trafi do Szlachetnej Paczki – organizacji, która w 2024 roku połączyła ponad 700 tysięcy darczyńców i wolontariuszy, by pomóc 44 tysiącom rodzin w potrzebie. Wartość przekazanej pomocy wyniosła blisko 72,5 miliona złotych, a zakup każdego lizaka to kolejny krok w stronę dalszego wspierania najbardziej potrzebujących.

Lizaki zostały przygotowane przez Manufakturę Cukierków, co oznacza, że każdy z nich wykonano ręcznie, bez użycia konserwantów, glutenu i sztucznych barwników. Produkt jest również bezpieczny dla alergików i osób z nietolerancją laktozy. Cena jednego lizaka wynosi 6,49 zł, a akcja potrwa od 4 do 14 lutego lub do momentu wyczerpania zapasów. Kupując ten drobny upominek, klienci Rossmanna mogą nie tylko sprawić radość bliskim, ale też realnie przyczynić się do pomocy innym.

Lizaki są porównywane do sławetnych misiów, które co roku elektryzują konsumentki i konsumentów w okresie świat bożego narodzenia; akcja “Podaruj Misia”, wobec której wytworzył się już uzus językowy "misie w Rossmannie", to coroczna inicjatywa charytatywna organizowana przez sieć drogerii Rossmann we współpracy z Fundacją TVN. Jej celem jest wsparcie potrzebujących dzieci i młodzieży poprzez sprzedaż specjalnie zaprojektowanych pluszowych misiów. Całkowity dochód ze sprzedaży tych maskotek przeznaczany jest na cele dobroczynne.

Czytaj także: Rossmann startuje z programem edukacyjnym dla najmłodszych

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
11. luty 2025 03:42