StoryEditor
Drogerie
11.07.2017 00:00

Jeronimo Martins, właściciel Biedronki i Hebe, w 2021 r. osiągnie przychody ponad 100 mld zł

Grupa Jeronimo Martins, właściciel sieci dyskontów Biedronka i Hebe, już w 2021 r. osiągnie przychody przekraczające 100 mld zł - prognozuje Planet Retail. Analityczny serwis spodziewa się, że we wspomnianym roku przychody JM wyniosą 100,48 mld zł (23,44 mld euro), co oznacza, że będą wyższe o ponad 37 mld zł w porównaniu z rokiem 2016 (14,62 mld euro).

Przychody samej Biedronki w 2021 r. wynieść mają 64,42 mld zł, a drogerii Hebe - 1,14 mld zł.

Aby Portugalczycy osiągnęli takie wyniki, wystarczy, że nieznacznie zwiększą aktualne tempo wzrostu w Polsce i pozostałych krajach. Z analiz Planet Retail wynika, że na samym polskim rynku wzrost sprzedaży JM w latach 2017-2021 będzie mieścił się w granicach 6,34-7,97 proc. rocznie. Istotne jest, że w całym analizowanym okresie najwyższy wzrost ma być w roku 2018, a w roku bieżącym wyniesie 6,89 proc.

Planet Retail prognozuje, że w 2021 r. na polskim rynku funkcjonować będzie 3100 Biedronek i 250 drogerii Hebe. Obecnie tych pierwszych działa ok. 2750, a drugich - 161. Analitycy spodziewają się, że bieżący rok Jeronimo Martins zamknie z liczbą 2815 dyskontów i 170 drogerii.

Przypomnijmy, że jeszcze kilka lat temu Biedronka otwierała w naszym kraju nawet po 300 sklepów rocznie. Bank Espirito Santo (obecnie Haitong Bank) prognozował w 2013 r., że w 2020 r. Biedronka może mieć aż 3850 sklepów - po jednym na 10 tys. Polaków. Jednak od 2015 r. sieć bardziej niż na ekspansji liczbowej skupia się na optymalizowaniu asortymentu. Plan Jeronimo Martins na 2016 r. zakładał otwarcie ok. 100 sklepów Biedronka, podczas gdy ostatecznie udało się uruchomić 83 sklepy. Oprócz tego zamknięto 28 punktów, co oznacza, że w ujęciu netto sieć powiększyła się o 55 sklepów.

Niedawno Grupa Jeronimo Martins ogłosiła, że zainwestuje 10 mln euro w rozwój sieci Hebe w Polsce. Zostaną one wykorzystane przede wszystkim na otwarcia nowych sklepów. W tym roku przybędzie 30 kolejnych drogerii. Część środków zostanie także wykorzystana na modernizację istniejących placówek.

Planet Retail prognozuje, że w 2021 r. poza Polską działać może nawet ponad 1630 sklepów detalicznych Jeronimo Martins. Obecnie tego typu placówek jest ok. 1 tys. (sieci Pingo Doce w Portugalii i Ara w Kolumbii). Od dawna obserwatorzy rynku zapowiadają także, że utworzony w Polsce koncept Hebe zostanie przeniesiony na inne rynki, ale na razie zarząd JM nie precyzuje kiedy i gdzie to nastąpi.  

Z danych Planet Retail wynika, iż w najbliższych latach kontynuowany będzie trend wzrostu udziałów Biedronki w całym rynku spożywczego handlu detalicznego w Polsce. Jeszcze w 2012 r. tak wyrażone udziały portugalskiego dyskontera wynosiły 13,68 proc., na koniec bieżącego roku ma to być już 20,16 proc., a w roku 2021 nawet 22,73 proc. 

Najnowsze prognozy Planet Retail pochodzą z 7 lipca br.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
13.11.2025 12:47
Prezes sieci DM z szacunkiem o konkurencie: Był odważnym pionierem, ojcem dyskontów drogeryjnych
Na zdjęciu (od lewej): prezes HDE dr Alexander von Preen, Dirk Rossmann i Christoph WernerJörg Sarbach/Studio Winkler

Christoph Werner, prezes największej niemieckiej sieci drogeryjnej DM, uhonorował w środę w Berlinie Dirka Rossmanna – założyciela drogerii Rossmann – w trakcie Niemieckiego Kongresu Handlu Detalicznego. W ocenie Wernera Dirk Rossmann jest osobą, która znacząco wpłynęła na kształt branży detalicznej w Niemczech i w Europie poprzez dzieło swojego życia, pracowitość, zaangażowanie w ważnych dla ludzi sprawach oraz biznesowe wizjonerstwo.

Prezes DM Drogerie Markt, Christoph Werner, wygłosił mowę pochwalną na cześć swojego konkurenta, który otrzymał nagrodę za całokształt twórczości od Niemieckiej Federacji Handlu Detalicznego (HDE). Werner podszedł do przemówienia bardzo osobiście, ponieważ urodzony w 1946 roku Dirk Rossmann był przyjacielem jego ojca – założyciela DM Götza W. Wernera (1944–2022). 

Nasz laureat [Dirk Rossmann - red.] często bywał u nas w domu i z pasją komentował światowe wydarzenia światowe z subiektywnej perspektywy. Jako dziecko byłem pod ogromnym wrażeniem, ponieważ mój ojciec zwykle powstrzymywał się od wygłaszania takich stwierdzeń w obecności nas, dzieci – wyjaśnił Christoph Werner. 

Werner podkreślił również, że obydwie sieci drogeryjne – DM oraz Rossmann – od wielu lat prowadzą udaną współpracę, której podstawą jest przyjaźń obydwu przedsiębiorców. Przypomniał też, że w przeszłości, gdy powstawały obydwie sieci, ich założyciele byli “młodymi buntownikami, indywidualistami, którzy dzielnie stawiali czoła potężnym sieciom spożywczym, hipermarketom i domom towarowym, będąc nieustannie pod silną presją ze strony branży towarów markowych, gdy dążyli do obniżania cen” –  wyjaśnił prezes DM.

W swoim przemówieniu Christoph Werner przedstawił Dirka Rossmanna jako nieustraszonego pioniera. „Po sukcesie modelu dyskontów spożywczych w latach 60. i dyskusji o tzw. ‘zniesieniu cen odsprzedaży’ jako projekcie reformy polityki handlowej dla produktów drogeryjnych, 17 marca 1972 roku natychmiast otworzył pierwszą w Niemczech drogerię dyskontową. Wyprzedził tym samym przepisy, które weszły w życie dopiero dwa lata później, w połowie 1974 roku” – przypomniał Werner. Chociaż jego ojciec podjął i wdrożył ten pomysł biznesowy w 1973 roku, to Rossmann był pierwszym, który odważnie wkroczył w ten nowy format handlu detalicznego po zniesieniu dotychczasowych ograniczeń. 

image

DM, Rossmann i Müller: jak wielka trójca niemieckich drogerii zdobyła rynek i walczy o klientów?

Werner przypomniał również, że 79-letni Dirk Rossmann jest także odnoszącym sukcesy autorem książek i osobą “pełną inspirujących sprzeczności” i niezwykle ambitną we wszelkich przedsięwzięciach, jakich się podejmuje. [Dirk Rossmann] ‘ma serce po właściwej stronie i dzięki swojemu zaangażowaniu społecznemu jest wzorem do naśladowania dla tego, co stanowi szlachetne oblicze przedsiębiorczości w naszym kraju” – podsumował Christoph Werner.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
04.11.2025 12:44
Woolworths Beauty rośnie o 14,7 proc. i rozwija działalność w Afryce Wschodniej
Sklep sieci WoolworthsFlickr

Woolworths Beauty odnotowało w ostatnim roku wzrost sprzedaży o 14,7 proc. w ujęciu rocznym, a liczba klientów korzystających z oferty kosmetycznej sieci przekroczyła milion w Republice Południowej Afryki. Dane te potwierdzają dynamiczny rozwój segmentu beauty w strukturze południowoafrykańskiego detalisty, który coraz śmielej konkuruje z międzynarodowymi graczami branży kosmetycznej.

Sieć wskazuje, że wzrost był napędzany przez rozwój wszystkich głównych kategorii — pielęgnacji skóry, zapachów, makijażu oraz pielęgnacji włosów. Woolworths podkreśla, że skuteczność strategii opiera się na tworzeniu doświadczeń zakupowych i emocjonalnym zaangażowaniu klienta. Przykładem tego podejścia jest cykliczne wydarzenie Summer Escape, które w tym roku odbyło się po raz drugi w Hyde Park w Johannesburgu. Wzięli w nim udział influencerzy, przedstawiciele mediów oraz klienci premium, zaproszeni na ekskluzywny pokaz nowości kosmetycznych.

Podczas wydarzenia zaprezentowano zarówno własną linię WBeauty, oferującą wegańskie i nietestowane na zwierzętach produkty, jak i znane światowe marki, m.in. Fenty Beauty oraz Dior. Dzięki takiej strategii Woolworths umacnia pozycję w segmencie beauty premium, jednocześnie budując wizerunek marki dbającej o zrównoważony rozwój i etyczną produkcję.

Firma rozszerza także działalność poza granice RPA. Jej sklep w Nairobi, zlokalizowany w centrum handlowym Sarit Centre, został przekształcony w regionalny punkt flagowy dla Afryki Wschodniej. Inwestycja ta ma stanowić pierwszy etap szerszej ekspansji na rynki Kenii, Tanzanii i Ugandy, gdzie rosnąca klasa średnia coraz częściej sięga po produkty kosmetyczne z wyższej półki.

Wyniki Woolworths Beauty podkreślają rosnące znaczenie sprzedaży kosmetyków w strukturze afrykańskiego handlu detalicznego. Dynamiczny wzrost, sięgający 14,7 proc. rok do roku, wskazuje, że połączenie strategii doświadczeń zakupowych z regionalną ekspansją może stać się jednym z najważniejszych czynników napędzających rozwój sieci w kolejnych latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. listopad 2025 15:39