StoryEditor
Drogerie
21.04.2022 00:00

Pierwsza drogeria DM w Polsce. Nowoczesna, przyjazna rodzicom i dzieciom [GALERIA ZDJĘĆ]

Kasy samoobsługowe, ekrany dotykowe, kąciki i przewijaki dla dzieci, lupy powiększające przy koszykach, szeroka oferta marek kosmetycznych – również polskich – tak w skrócie można opisać to, co zobaczyliśmy w pierwszej Drogerii Markt w Polsce, która została otwarta dziś we Wrocławiu. Otwarcie następnej drogerii planowane jest w Jeleniej Górze. W kolejnych miesiącach pojawi się 5 drogerii DM na polskim rynku.

Pierwsza drogeria niemieckiej sieci DM-Drogerie Markt, największego konkurenta Rossmanna, została otwarta punktualnie o 8.00 21 kwietnia br. we wrocławskim Parku Handlowym Galaktyka. 

Na otwarciu pojawili się przedstawiciele zarządu sieci DM. Dwie najważniejsze postaci, którymi mamy okazję rozmawiać, to Christoph Wener, prezes całej sieci DM-Drogerie Markt oraz Markus Trojansky odpowiedzialny za rozwój sieci DM w Polsce.

Marta Kudosz, dziennikarka wiadomoscikosmetyczne.pl i Markus Trojansky, general manager DM w Polsce.

Nowa drogeria jest bardzo przestronna i estetyczna, szerokie alejki pozwolą na swobodne przemieszczanie się po sklepie i robienie zakupów w komfortowych warunkach.

Na półkach znajdziemy marki koncernowe, popularne polskie marki oraz 28 marek własnych DM ze wszystkich kategorii produktowych.

Zadowoleni mogą być wielbiciele kosmetyków opartych na naturalnych składnikach.

Bardzo ważne miejsce w ofercie DM zajmują jej marki własne.

Świetnie wygląda przestrzeń z kosmetykami do makijażu. Tu także znajdziemy marki koncernowe, polskie, jak i własne marki DM.

Lustra i akcesoria niezbędne do higieny dłoni w strefie makijażu, czyli wszystko pod ręką.

DM przywiązują dużą wagę do asortymentu przeznaczonego dla noworodków i dla dzieci. Kupimy kosmetyki, akcesoria, żywość, ubranka. Widać również, że przestrzeń w sklepach jest aranżowana z myślą o wygodzie rodziców i dzieci. To kącik z zabawkami dla najmłodszych, łazienka z przewijakiem, ławka, na której można odpocząć. I naprawdę dużo miejsca.

Drogeria ma szereg rozwiązań, które po prostu ułatwiają życie klientom. Do takich należą lupy przy wózkach zakupowych, dzięki którym można przeczytać drobny druczek na opakowaniach produktów.

Nie zabrakło również dystrybutora z wodą. Pomyślano o segregacji odpadów i wielorazowych torbach. Obok tradycyjnych stanowisk kasowych zamontowano też kasy samoobsługowe. Przy nich znalazło się stanowisko do pakowania zakupów na prezent.

Oprócz kosmetyków w DM kupimy też zdrową żywność, wszelkie artykuły higieniczne do twarzy i ciała, drobne AGD (np. elektryczne szczoteczki), środki czystości i akcesoria do domu. Jest karma dla zwierząt. Można także wywołać zdjęcia.

Pierwsza drogeria DM w Polsce robi świetne wrażenie. Kolejna już wkrótce zostanie otwarta w Jeleniej Górze. W kolejnych miesiącach pojawi się 5 drogerii DM na polskim rynku.

WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII.

Czytaj także: Pierwsza drogeria DM w Polsce otwarta!

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
06.05.2025 12:04
Rossmann podbija Szwajcarię. To trudniejsze, niż sądziła niemiecka sieć
Otwarcie pierwszej drogerii Rossmann w Szwajcarii miało miejsce 5 grudnia 2024 roku w Emmen Center Rossmann

Ekspansja niemieckiego Rossmanna w Szwajcarii, rozpoczęta pod koniec 2024 roku, już wyhamowuje. Wiadomo już, że ambitnych planów rozwoju sieci drogerii nie uda się zrealizować na taką skalę, jak prognozowano. Co jest głównym problemem?

Rossmann jest handlowym gigantem nie tylko na rodzimym niemieckim rynku, ale też mocno zaznacza swoją obecność w Europie. Jak potwierdziła sieć w swoim ostatnim raporcie za rok 2024, udało jej się zwiększenie sprzedaży o 18,9 proc. (do 5,4 mld euro). Spośród 4960 drogerii, jakie Rossmann posiadał w Europie pod koniec 2024 roku, blisko połowa (2311) znajdowała się w Niemczech, a niewiele mniej (1922) - w Polsce. 

Zobacz więcej: Drogerie DM i Rossmann zwiększają przychody szybciej, niż sieci spożywcze

Od końca 2024 roku drogeryjny gigant działa również w Szwajcarii, która jest dla Rossmanna dziewiątym krajem prowadzenia działalności (nie licząc Niemiec). Wówczas prezes firmy Raoul Rossmann zapowiadał, że sieć uruchomi w Szwajcarii “sto sklepów w ciągu pięciu, sześciu lat”. 

Więcej pisaliśmy o tym w artykule Rossmann zaczął podbój kolejnego rynku. Czy powtórzy sukces z Polski? [GALERIA]

Jednak obecnie widać, że ekspansja będzie wolniejsza. Potwierdził to w rozmowie z gazetą „Lebensmittel Zeitung” prezes Raoul Rossmann, przyznając, że do końca bieżącego roku nie uda się zrealizować planowanych 15 placówek na terenie Szwajcarii.

Będzie to trudne. Wszystko wskazuje na to, że sklepów tych będzie od 5 do 10. Nie dlatego, że nie chcemy, ale dlatego, że jest to skomplikowane ze strony wynajmującego – stwierdził.

Sytuację utrudnia fakt, że Migros (największa w Szwajcarii firma detaliczna i sieć supermarketów) nie chce wynajmować Rossmannowi sklepów, mimo że obecnie ma dużo wolnych powierzchni. 

Umiarkowanie zrewidowaliśmy naszą prognozę, dotyczącą liczby otwartych oddziałów w Szwajcarii w tym roku. Powodów jest wiele. Nie chodzi jednak o wysoki czynsz, bo przecież znamy strukturę cen w Szwajcarii. Poszukiwane obszary muszą być optymalnie dostosowane do koncepcji sieci pod względem wielkości, lokalizacji i częstotliwości. Choć na rynku szwajcarskim można znaleźć odpowiednie produkty, wymagają one ostrożnej i czasami czasochłonnej selekcji – mówił Raoul Rossmann, zapytany przez szwajcarski portal Handelszeitung.ch.

Wynajmowanie powierzchni handlowej również zajmują dużo czasu i wiążą się z wydłużonymi procedurami w przypadku nawet niewielkich zmian, wprowadzanych w wynajmowanej przestrzeni. 

Mimo tych komplikacji Rossmann jest zdecydowany, aby zdobyć trwałą i solidną pozycję pozycję na rynku szwajcarskim. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
05.05.2025 14:40
Ponad 220 tysięcy złotych z lizaków zebrał Rossmann dla Szlachetnej Paczki
Klienci drogerii Rossmann kupowali lizaki dla siebie lub bliskich, a cały dochód z ich sprzedaży trafił do Szlachetnej Paczki.Agata Grysiak

Dzięki akcji „Kup lizak i podziel się miłością”, zorganizowanej przez sieć drogerii Rossmann, udało się przekazać ponad 220 000 zł na rzecz Szlachetnej Paczki. Kwota ta została zebrana dzięki zaangażowaniu klientów, którzy chętnie kupowali specjalne, kolorowe lizaki. Cały dochód ze sprzedaży został przeznaczony na wsparcie działań tej ogólnopolskiej organizacji charytatywnej.

Inicjatywa opierała się na prostym pomyśle: klienci kupowali lizaki z myślą o swoich bliskich, a przy okazji wspierali potrzebujących. Tegoroczne lizaki przyciągały uwagę nie tylko smakami i kolorami, ale także etykietami z hasłami, które miały nieść pozytywny przekaz. Wśród nich znalazły się m.in.: „Zmieniam świat na lepsze”, „Kocham ludzi”, „Dzielę się miłością” oraz „Jestem bohaterem”.

Akcja była częścią długofalowej współpracy Rossmanna ze Szlachetną Paczką, która trwa już dziewiąty rok. Środki zebrane podczas tegorocznej edycji zasilą fundusz wspierający działania organizacji przez cały rok. W 2024 roku Szlachetna Paczka dotarła z pomocą do ponad 17 000 rodzin w Polsce.

Całkowita wartość pomocy przekazanej w ramach Szlachetnej Paczki w ubiegłym roku wyniosła niemal 72,5 miliona złotych. Zebrane w ramach akcji fundusze mają realny wpływ na życie tysięcy osób w potrzebie, pokazując, że nawet niewielki gest – jak zakup lizaka – może mieć ogromne znaczenie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. maj 2025 02:34