StoryEditor
Drogerie
10.08.2023 13:20

Rossmann obniżył ceny 216 produktów ze swojej oferty

Rossmann obniżając ceny ponad 100 produktów włącza się w ostrą rywalizację cenową m.in. z sieciami dyskontów i hipermarketów / wiadomoscikosmetyczne.pl
Rossmann obniżył ceny 216 popularnych produktów kosmetycznych, higienicznych i akcesoriów. To reakcja na cięcia cen, jakie w ostatnich tygodniach wprowadziły sieci dyskontów i hipermarketów.

Rossmann, mogący pochwalić się największą siecią stacjonarnych drogerii w Polsce, obniżył ceny 216 popularnych produktów ze swojej oferty. Taniej można kupić kosmetyki i akcesoria znanych marek. W niektórych przypadkach obniżki dochodzą do blisko 50 proc.

Rossmann tym samym włącza się w ostrą walkę cenową: Od pewnego czasu inne sieci wprowadzają stałe obniżki na około 100 produktów. Postanowiliśmy dołączyć do tej inicjatywy, a nawet pójść – jako lider branży – dalej: od środy bardzo znacząco obniżyliśmy ceny: nie na 100, lecz 216 artykułów – informuje sieć. 

Mowa tu o sieciach dyskontów i hipermarketów, które nagłaśniają stałe obniżki cen, takich jak Bierdronka, Lidl, Netto, Aldi, Intermarche czy Kaufland. 

Zarazem Rossmann przypomina, że jako pierwszy na rynku obniżył ceny 3 tys. produktów w dwóch kluczowych kategoriach kosmetycznych: w makijażu i pielęgnacji twarzy.

 

 

Obecnie ze sporymi rabatami klienci kupią w Rossmannie m.in.:

  • męski dezodorant antyperspiracyjny Old Spice za 10,79 zł (zamiast 16,99, cena niższa o 36,6 proc., pojemność 100 ml))
  • damski dezodorant w sprayu Adidas za 8,99 zł (zamiast 13,99, obniżka o blisko 36 proc., pojemność 150 ml)
  • tampony o.b. za jedyne 6,29 zł (zamiast 9,99, obniżka o 37 proc.)
  • pasta do zębów Colgate (100 ml) za 5,39 zł (zamiast 7,99 zł, obniżka o blisko 33 proc.)
  • żel do golenia Gillette za 10,79 zł (zamiast 18,99 zł, obniżka o ponad 43 proc.)
  • jednorazowe maszynki do golenia BiC (3 ostrza) za 8,99 zł (zamiast 14,99, obniżka o 40 proc.)
  • szampon Elseve (400 ml) chroniący kolor za 12,49 zł (zamiast 18,99, mniej o ponad 34 proc.)
  • odżywka do włosów Gliss za 10,79 zł (zamiast 19,99, obniżka o 46 proc.)
  • płyn micelarny Nivea (400 ml) za 13,49 zł (zamiast 22,99 zł, obniżka o ponad 41 proc.)

 

Wydaje się jednak, że obniżanie cen przez sieci handlowe zastępuje po prostu organizowane dotychczas promocje, które nie mogą już być tak głębokie jak dotychczas (przestało się to sieciom opłacać). Zarazem stała niska cena nie wymusza na detalistach stosowania wszystkich uciążliwych oznaczeń wynikających z dyrektywy Omnibus.

Według analiz Hiper-Com Poland  we wszystkich formatach handlowych w pierwszym półroczu spadła liczba promocji w gazetkach, a najbardziej dotknęło to sieci ze sprzętem RTV-AGD (22 proc.) i hipermarketów (ponad 15 proc.). W drogeriach i aptekach liczba promocji spadła o prawie 13 proc., sklepach convenience – nieco ponad 10 proc., dyskontach – przeszło 9 proc., supermarketach – 9 proc., oraz sieciach cash&carry – blisko 6 proc. 

Czytaj więcej: Coraz mniej obniżek. Sklepy zubożają ofertę promocyjną

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
01.09.2025 09:33
Sycamore Partners przejmuje Walgreens Boots Alliance
To jedno z większych przejęć ostatnich lat w branży.Boots

Sycamore Partners sfinalizowało przejęcie Walgreens Boots Alliance (WBA), co oznacza, że jeden z największych światowych detalistów w obszarze zdrowia i urody został wycofany z giełdy i przechodzi w ręce prywatne. Transakcja została przeprowadzona we współpracy z wieloletnim inwestorem Stefano Pessiną i jego rodziną, którzy zdecydowali się na pełne reinwestowanie swojego udziału w spółce.

Przejęcie obejmuje kluczowe marki i spółki w portfolio WBA, w tym Walgreens, The Boots Group, Shields Health Solutions, CareCentrix oraz VillageMD. Wszystkie będą teraz działać jako niezależne, prywatne podmioty. Akcjonariusze WBA otrzymają 11,45 dolara za akcję w gotówce, a dodatkowo przewidziano warunkowe prawo do maksymalnie 3 dolarów na akcję, powiązane z przyszłą monetyzacją udziałów WBA w VillageMD.

Z chwilą finalizacji transakcji akcje WBA zostały wycofane z notowań Nasdaq, co formalnie kończy jej obecność na rynku publicznym. Sycamore Partners zapowiedziało ścisłą współpracę z obecnym zarządem, aby wzmacniać doświadczenie klientów i rozwijać potencjał marek w obszarze aptek, usług zdrowotnych i segmentu beauty.

Przejęcie oznacza istotną zmianę dla jednej z największych grup działających na styku farmacji i urody. Nowa struktura właścicielska pozwoli Walgreens i Boots na kształtowanie strategii bez presji inwestorów giełdowych, a partnerstwo Sycamore i rodziny Pessina ma w dłuższej perspektywie zwiększyć konkurencyjność oraz globalną pozycję marek w sektorach zdrowia, wellness i beauty.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
27.08.2025 11:16
Rosyjska sieć drogerii Zolotoye Yabloko planuje wejście na rynek chiński w 2026 r.
Zolotoye Yabloko to jedna z najbardziej popularnych sieci drogeryjnych w Federacji Rosyjskiej.НАндреев, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Rosyjska sieć perfumeryjno-kosmetyczna Zolotoye Yabloko ogłosiła, że w 2026 roku zadebiutuje na rynku chińskim. Firma planuje otwarcie flagowego sklepu w Szanghaju oraz uruchomienie sprzedaży online z dostawą na terenie miasta. Będzie to pierwsze wejście sieci do Chin, które pozostają największym i najbardziej konkurencyjnym rynkiem kosmetycznym na świecie.

Plany ekspansji Zolotoye Yabloko na rynek chiński można również interpretować w kontekście sankcji gospodarczych, jakie zostały nałożone na Rosję po agresji na Ukrainę w 2022 roku. Restrykcje te skutecznie ograniczyły możliwości wejścia rosyjskich firm na rynki zachodnie, w tym Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Wobec zamknięcia kierunku europejsko-amerykańskiego, naturalną alternatywą stały się rynki azjatyckie i bliskowschodnie, które pozostają bardziej otwarte na współpracę z rosyjskimi przedsiębiorstwami. W wyniku sankcji nałożonych na Rosję wstrzymano dostawy kosmetyków wielu globalnych marek, takich jak Biotherm, Bourjois, Clinique, CoverGirl, Dior, Estée Lauder, Guerlain, Johnson & Johnson, Maybelline NY, Max Factor, Schwarzkopf czy Sephora. Według szacunków BusinesStat, międzynarodowe koncerny kontrolowały wcześniej około 70 proc. rosyjskiego rynku. W efekcie tej luki detaliści wskazują na wyraźny wzrost udziału marek krajowych w sprzedaży.

Nowa inwestycja zakłada wynajem całego budynku w Szanghaju. Dolne kondygnacje mają pełnić funkcję powierzchni handlowej, natomiast górne piętra będą siedzibą regionalnego centrum biznesowego. Jednocześnie spółka rozpocznie działalność e-commerce, oferując dostawy w obrębie Szanghaju, a w dalszej perspektywie – rozszerzając dystrybucję na inne chińskie metropolie.

image
Dziennik Petersburski

Ekspansja do Chin to element szerszej strategii, która ma umocnić pozycję sieci poza rynkiem macierzystym. Łącząc koncept flagowego sklepu doświadczalnego z lokalizowaną sprzedażą online, Zolotoye Yabloko chce konkurować zarówno z międzynarodowymi gigantami, jak i chińskimi liderami branży. Ruch ten wpisuje się w trend rosnącej aktywności regionalnych graczy na globalnym rynku kosmetycznym, którego wartość w Chinach przekracza już setki miliardów dolarów rocznie.

Założona w 1996 roku sieć Zolotoye Yabloko jest jednym z największych rosyjskich detalistów omnichannel w segmencie perfum i kosmetyków. Oprócz Rosji firma rozwija działalność na Białorusi, w Kazachstanie, Katarze, Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz Arabii Saudyjskiej. Jej oferta obejmuje około 5 000 marek w kategoriach takich jak produkty kosmetyczne, akcesoria, artykuły do domu i inne. Według danych publikowanych przez sieć w ciągu ostatniego roku przychody sieci niemal podwoiły się – o 66,3 proc., osiągając rekordową kwotę 155,5 miliarda rubli.

Z danych NielsenIQ wynika, że na koniec 2024 roku wartość rosyjskiego rynku kosmetycznego mogła przekroczyć 1,1 biliona rubli. Z kolei analizy BusinesStat pokazują, że w tym samym roku sprzedano 4,12 miliarda sztuk produktów kosmetycznych, co oznacza wzrost o 5,9 proc. wobec 2023 roku i najwyższy wynik w pięcioletniej historii obserwacji. Największy spadek sprzedaży odnotowano w 2022 roku – o 3 proc. – co było konsekwencją rosnących cen, malejących dochodów rozporządzalnych konsumentów oraz ograniczenia dostępnego asortymentu w sklepach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. wrzesień 2025 04:02