StoryEditor
Drogerie
25.09.2019 00:00

Rossmann zawiesił bezpłatne dostawy do drogerii zamówień online

Znana z licznych promocji sieć drogerii Rossmann nie nadąża z realizacją zamówień, więc wyłączyła możliwość ich darmowego odbioru w sklepie sieci. Wysoka zdaniem konsumentów cena dostawy kurierskiej spotkała się z krytyką w mediach społecznościowych.

Rossmann, jedna z największych sieci drogeryjnych w Europie, podbiła polski rynek bardzo atrakcyjnymi promocjami, głównie -55 proc. i 2+2 a nawet do - 70 proc. To sprawia, że w okresie obniżek drogerie Rossmanna odwiedzają tłumy.

16 września 2019 roku sieć wystartowała z kolejną akcją obniżania cen - "Do 30 września klienci mogą kupić kosmetyki do makijażu w atrakcyjnych cenach: taniej o 40%, o 50% czy o 60%, a niektóre nawet o 70% taniej” - informuje Rossmann na stronie internetowej drogerii. „Co więcej, pojawią się także oferty, które zakładają konieczność zakupu tylko jednego produktu, a drugi otrzymamy wtedy gratis (1+1 gratis)” - czytamy dalej.

W ramach promocji można będzie kupić tylko jeden produkt, a nie aż trzy jak do tej pory, a także kilka sztuk tego samego produktu. Co więcej, z promocyjnej oferty mogą skorzystać wszyscy klienci, nie tylko posiadacze karty Rossmann.

Jednak tym razem sieć nie jest w stanie szybko realizować zakupów w sieci, więc wydłużyła okres realizacji zamówień i zablokowała opcję darmowej dostawy do sklepu.

- Czy na zamówienie serio trzeba czekać ponad tydzień? Złożyłam zamówienie 17 września i do tej pory nie zmienił się nawet jej status. Nie było możliwości odbioru osobistego, a koszt 13 zł za wysyłkę w tak dużej firmie to na prawdę duża kwota. Tym bardziej przy takiej kwocie aż śmieszny jest termin tak długi, jakbyście co najmniej produkowali te kosmetyki. Promocja promocją, ale szacunek do klienta tez powinien się liczyć. Jeszcze w żadnym sklepie nie czekałam tyle czasu. Porażka - narzeka w komentarzu na stronie FB Rossmann Polska jedna z klientek drogerii.

Inna z klientek drogerii, pani Anna zapytała na profilu firmy dlaczego w aplikacji Rossmann nie ma odbioru osobistego w drogerii.

- Wyjaśniamy, że na czas trwania aktualnej promocji wyłączyliśmy możliwość zamówienia zakupów do wybranej drogerii. Zachęcamy do wybrania kuriera lub odwiedzenia pobliskiej Ci naszej drogerii - tłumaczy klientce na FB przedstawiciel sieci Rosssmann.

- W Rossmann Polska były już nie raz promocje na makijaż do -70 proc. i jakoś był aktywny odbiór osobisty zamówionych towarów w drogerii. Nic nie było na ten czas wyłączone. Takim działaniem traci się klientów niestety  - odpisała pani Anna.

Dotąd dla tych, którzy nie chcieli robić zakupów w tłumie w klepie stacjonarnym tylko woleli opcję online, Rossmann zawsze oferował bezpłatny odbiór w sklepie zamówienia zakupionego przez sklep internetowy.

Teraz, jak podały Finanse WP, robiąc zakupy w sieci nie mamy możliwości darmowej dostawy zamówienia do dowolnej drogerii Rossmann. Przy zakupie kosmetyków online, należy uwzględnić 13 złotych za dostawę kurierem. Klientki są zaskoczone i oburzone tą decyzją sieci. Niektóre klientki piszą w internecie, że nie zdecydują się na zakupy ani stacjonarnie ani online, ponieważ do ich miejsca zamieszkania nie dociera kurier.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
25.07.2024 10:11
Hebe z dwucyfrowym wzrostem po pierwszym półroczu 2024
Hebe w Westfield Mokotów, WarszawaHebe

Sieć Hebe zwiększyła sprzedaż w pierwszej połowie 2024 r. osiągając dwucyfrowe wzrosty wartościowe i w porównaniu rok do rok do roku – wynika z najnowszego raportu finansowego opublikowanego przez Grupę Jeronimo Martins. Drogeryjna sieć wypada bardzo dobrze na tle innych sieci detalicznych należących do JM.

Grupa Jeronimo Martins opublikowała raport finansowy pokazujący wyniki jej detalicznych biznesów za pierwsze półrocze 2024 r.

Należąca do Grupy sieć drogeryjna Hebe oraz współpracujący z nią dostawcy mają powody do zadowolenia. Sieć osiągnęła sprzedaż na poziomie 271 mln euro – o 30,6 proc. więcej niż w pierwszym półroczu 2023 r. (o 22 proc. więcej w walucie lokalnej przy LFL na poziomie 12,4 proc.).

image
Hebe sprzedaż
Jeronimo Martins
image
Hebe wzrosty sprzedaży
Jeronimo Martins

W drugim kwartale br. sprzedaż Hebe wyniosła 142 mln euro, o 23,5 proc. więcej niż w drugim kwartale 2023 r. (o 16,8 proc. więcej w walucie lokalnej przy LFL na poziomie 7,5 proc.).

EBITDA wzrosła w pierwszym półroczu o 40,1 proc. (+30,9 proc. w walucie lokalnej), przy wzroście marży do 7,3 proc.

image
Hebe EBITDA
Jeronimo Martins

Hebe otworzyło  w pierwszym półroczu 17 sklepów (w tym dwie drogerie w Czechach), zamknięty został jeden sklep. Łącznie sieć na koniec I półrocza miała 361 drogerii.

image
Hebe otwarcia sklepów
Jeronimo Martins

W raporcie właściciel Hebe zapowiada jej dalszy rozwój oraz inwestycje w sklepy i w e-commerce.

Hebe będzie nadal koncentrować swoją strategię rozwoju na kanale e-commerce, który również jest podstawą jej internacjonalizacji. W Polsce wzmocnienie sieci sklepów przewiduje otwarcie ok. 30 nowych lokalizacji w ciągu całego roku – czytamy w dokumencie.

Obecnie kanał e-commerce ma 19 proc. udział w całości sprzedaży Hebe, co oznacza systematyczny wzrost.

Hebe bardzo dobrze poradziło sobie na tle całej Grupy Jeronimo Martins. Najważniejsza w biznesie firmy sieć Bierdonka zaskoczyła ujemnymi wynikami sprzedaży rok do roku. 

Przeczytaj analizę dziennikarzy Wiadomości Handlowych: 

Wyniki Biedronki wstrząsną rynkiem. Tak źle nie było już dawno. Sieci dyskontów mocno dała się we znaki wojna cenowo-promocyjna z Lidlem

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
24.07.2024 13:14
Dino otwiera rocznie dwa razy więcej sklepów niż Rossmann
Rossmann i Dino należą do liderów rynkowych w swoich kategoriachfot. wiadomoscikosmetyczne.pl

Sieć Dino otworzyła w pierwszej połowie br. 98 sklepów. Jeśli detalista utrzyma to tempo to będzie oznaczało, że rocznie otwiera dwa razy więcej sklepów niż Rossmann.

Dino Polska jest jedną z największych i najszybciej rozwijających się sieci spożywczo-przemysłowych na polskim rynku. Rossmann SDP jest największą pod względem liczby sklepów siecią drogeryjną mającą także największy udział w rynku kosmetycznym. Na swoich rynkach sieci uznawane są za zdecydowanych liderów.

Dino kilka miesięcy temu zainwestowało w internetową drogerię eZebra – jedną z najbardziej znanych na polskim rynku. Od tego czasu dostawcy i analitycy zastanawiają się, czy Dino uzyskując profesjonalną ekspertyzę od menedżerów eZebry byłoby skłonne wprowadzić do swojej oferty szeroki asortyment kosmetyczny i stać się mocnym partnerem handlowym dla firm kosmetycznych i chemicznych (obecnie tę ofertę w Dino można nazwać dyskontową). Dlatego postanowiliśmy przyjrzeć się kluczowym liczbom określającym pozycję obu sieci na polskim rynku.

Czytaj także: Na stronie internetowej Dino pojawił się odnośnik do eZebry. Sieć marketów promuje e-drogerię także w swoich gazetkach

Rossmann ma obecnie w Polsce ok. 1800 drogerii. Z raportów z ostatnich lat wynika, że sieć otwiera ok. 100 nowych placówek rocznie. Według zapowiedzi prezesa sieci Marcina Grabary tempo inwestycji będzie rosło i rocznie będzie przybywać więcej niż 100 nowych drogerii Rossmann, a sieć zainwestuje w Polsce w najbliższych latach ok.1,5 mld zł. W 2028 r. Rossmann chce mieć w Polsce ok. 2300 drogerii.

Czytaj więcej: Marcin Grabara, Rossmann Polska: Będziemy otwierać jeszcze więcej drogerii, e-commerce trzeba odczarować

Sieć będzie także modernizować i powiększać istniejące drogerie. Chce również być liderem rynku e-commerce w kategorii Uroda.

Czytaj więcej:

Rossmann 30 lat w Polsce i zapowiedź 800 nowych drogerii  

Najnowocześniejszy Rossmann w galerii Westfield Mokotów w Warszawie. Drogeryjny gigant modernizuje swoje sklepy i otwiera nowe

Według Nielsena, Rossmann ma 30 proc. udziału w rynku chemiczno-kosmetycznym w Polsce, a sam detalista podaje, że gdyby brać pod uwagę tylko ofertę beauty jest to nawet 50 proc. Obroty Rossmanna w Polsce w 2023 roku wyniosły 15,9 mld zł. Na polskim rynku nie ma podmiotu, który mógłby konkurować z Rossmannem na równym poziomie.

Rossmann jest niemiecką siecią założoną przez Dirka Rossmanna, obecnie zarządza nią syn założyciela Raul Rossmann. 50 proc. udziałów Rossmann Supermarkety Drogeryjne Polska należy do Rossmann GmbH (ponad 4 tys. drogerii w 9 krajach), drugie 50 proc. ma A.S. Watson Group - międzynarodowa grupa kapitałowa posiadająca 16 tys. sklepów, m.in. Watson (kraje azjatyckie), Superdrug (Wielka Brytania), Kruidvat (Belgia, Holandia), ICI Paris XL (Luxemburg, Belgia, Holandia).

Sieć Dino na koniec 2023 r. miała 2406 sklepów i w ciągu tego jednego roku otworzyła 250 nowych placówek. Nakłady inwestycyjne na rozwój firmy wyniosły w 2023 r. 1,2 mld zł, a skumulowana wartość nakładów Grupy Dino w ciągu ostatnich 5 lat sięgnęła 5,8 mld zł. Przychody ze sprzedaży Dino w 2023 r. wyniosły 25,7 mld zł.

Z najnowszych danych opublikowanych przez Dino Polska wynika, że w pierwszej połowie 2024 r. sieć otworzyła 98 nowych sklepów.

Dino jest polską siecią. Większościowym udziałowcem spółki Dino Polska (51,16 proc.) jest jej założyciel i przewodniczący rady nadzorczej Tomasz Biernacki. Pozostali akcjonariusze (48,84 proc.) to głównie inwestorzy giełdowi, pakiety akcji posiadają także członkowie zarządu i rady nadzorczej spółki.

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. lipiec 2024 14:11