StoryEditor
Drogerie
09.02.2024 11:46

Sephora rusza z globalną kampanią Razem tworzymy piękno

Lustro w kampanii Sephora staje się życzliwym i pozytywnie nastawionym świadkiem wspólnej celebracji wszelkich formy piękna. / Sephora
​Sephora zapowiada, że 5 marca na prawie 35 rynkach na całym świecie rusza z globalną kampanią pod hasłem: „We belong to something beautiful” (Razem tworzymy piękno). W ten sposób detalista chce podkreślić, że oferuje przestrzeń do swobodnego odkrywania, testowania i wyrażania siebie dla wszystkich.

​Sephora w nowej, globalnej kampanii „We belong to something beautiful” (Razem tworzymy piękno) chce podkreślić, że jest miejscem wolnym od osądzania, wzmacniającym pewność siebie i samoakceptację.

Guillaume Motte, prezes i CEO marki Sephora mówi:

Nowe hasło jest kluczowym filarem pozycjonowania marki Sephora w Ameryce Północnej i pomogło ukształtować na nowo kategorię premium kosmetyków w tym regionie. Adaptując je dla Sephory na całym świecie, potwierdzamy naszą unikatową wizję piękna, która czerpie swoją siłę z wyrażania różnorodności, unikalności, ale także z przynależności do wspierającej społeczności. Chcemy inspirować wszystkich tych, którzy ją tworzą: 160 milionów członków naszego programu lojalnościowego na całym świecie, setki naszych marek partnerskich, a także 50 tysięcy naszych pracowników.

Kampania We Belong to Something Beautiful wystartowała w Ameryce Północnej w 2019 r.

Deborah Yeh, Globalny Dyrektor Marketingu w Sephora tłumaczy:

Stała się ona tam czymś znacznie więcej, niż tylko hasłem marki. Zainspirowała konkretne działania: od przekształcenia naszych doświadczeń w sklepie, po rozszerzenie asortymentu oferowanych produktów. Każda kultura ma swoją specyfikę, ale wierzymy, że inkluzywność jest uniwersalną wartością dla ludzkości. Stawiamy sobie wyzwanie, by wspierać ją na całym świecie.

image
Sephora
Hasło obrazujące wartości wspierane i promowane przez markę Sephora jest obecnie wdrażane w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Azji w ramach nowej kampanii, wyprodukowanej wspólnie z agencją BETC. Kampania redefiniuje rolę lustra, często uznawanego za obiekt służący do oceniania i osądu. Lustro w kampanii Sephora staje się życzliwym i pozytywnie nastawionym świadkiem wspólnej celebracji wszelkich formy piękna.

Wyreżyserowanie kampanii Sephora powierzyła kobiecej społeczności: reżyserce Stefanie Soho i fotografce Liz Collins, które uchwyciły momenty wycięte ze scen filmowych, ale także z różnych, czasami bardziej intymnych momentów w życiu, pokazując, że wszystkie lustra mogą stać się sprzymierzeńcami naszej codzienności. Film przedstawia serię urywków z życia, w których postaci łączą się i nawiązują więź poprzez świat różnorodnego piękna.

Kampania będzie emitowana w mediach i wyświetlana w 400 sklepach w Unii Europejskiej. Ponieważ Sephora chce zaangażować całą swoją społeczność, Selena Gomez, gwiazda silnie zaangażowana na rzecz zdrowia psychicznego, inkluzywności i samoakceptacji, dołącza do kampanii wraz ze swoją marką Rare Beauty.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
03.11.2025 11:18
Hebe zwalnia tempo wzrostu, ale zwiększa przychody i rozbudowuje sieć
Jedna z największych sieci drogeryjnych w Polsce ogłosiła swoje wyniki finansowe.Hebe mat.pras.

Hebe, sieć należąca do portugalskiej Grupy Jerónimo Martins, zakończyła pierwsze dziewięć miesięcy 2025 roku z przychodami na poziomie 451 mln euro. Oznacza to wzrost o 6,9 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2024 roku, kiedy sieć osiągnęła 422 mln euro. Pomimo wzrostu wartości sprzedaży, dane porównywalne (LFL) pokazują lekkie osłabienie – sprzedaż spadła o 0,1 proc. rok do roku. To wyraźna zmiana po wyjątkowo mocnym 2024 roku, kiedy w pierwszym kwartale dynamika LFL sięgnęła +18,2 proc.

W 2025 roku Hebe mierzy się z trudniejszym otoczeniem rynkowym. Po wzroście sprzedaży LFL o 1,9 proc. w pierwszym kwartale i 0,7 proc. w drugim, trzeci kwartał przyniósł już spadek o 2,7 proc. Sieć działa w warunkach rosnącej konkurencji, słabszego popytu konsumenckiego oraz deflacji koszyka zakupowego. Zarząd spółki podkreśla, że w odpowiedzi na te wyzwania Hebe wzmacnia politykę cenową, koncentrując się na utrzymaniu konkurencyjności, przy jednoczesnym zachowaniu dyscypliny kosztowej i ochronie marż.

Łączna sprzedaż w euro wzrosła w analizowanym okresie o 6,9 proc., przy czym 5,3 punktu procentowego tego wzrostu wynikało z rozwoju i modernizacji sieci handlowej, a 1,6 punktu – z efektów kursowych. Strategia ekspansji i inwestycje w modernizację pozostają kluczowymi filarami działalności spółki, pozwalając jej utrzymać stabilny udział w rynku mimo spowolnienia dynamiki sprzedaży porównywalnej.

W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025 roku Hebe otworzyła 13 nowych sklepów – 11 w Polsce i 2 w Czechach. Na koniec września sieć liczyła 393 placówki, wobec 370 rok wcześniej. Łączna powierzchnia sprzedaży wzrosła z 94 264 m² do 100 239 m², co oznacza przyrost o ponad 6 tys. mkw w skali roku. Wzrost ten potwierdza konsekwentną realizację planów rozwojowych, mimo rosnących kosztów operacyjnych i presji na rentowność.

image

Hebe podsumowuje III kwartał działań CSR

Hebe zapowiada, że do końca 2025 roku zamierza otworzyć około 30 nowych sklepów. Jednocześnie sieć utrzymuje e-commerce jako jeden z kluczowych elementów strategii rozwoju – zarówno w Polsce, jak i w Czechach, gdzie platforma online jest wykorzystywana jako narzędzie ekspansji zagranicznej i budowania rozpoznawalności marki.

Marka Hebe, obecna na rynku od 2011 roku, stała się jednym z najważniejszych graczy w polskim segmencie drogeryjnym. Jej debiut miał miejsce w Warszawie, a w kolejnych latach sieć systematycznie zwiększała obecność w dużych i średnich miastach. Obecnie Hebe konkuruje bezpośrednio z takimi sieciami jak Rossmann i Super-Pharm, stawiając na rozbudowaną ofertę dermokosmetyków, produktów do pielęgnacji i makijażu oraz rosnącą obecność marek własnych.

Hebe pozostaje częścią Grupy Jerónimo Martins, właściciela m.in. sieci Biedronka – największego detalisty spożywczego w Polsce. Portugalski koncern konsekwentnie rozwija portfolio marek na rynku krajowym, a segment beauty z Hebe w roli głównej stanowi coraz istotniejszy element jego działalności w Polsce i regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
31.10.2025 11:29
Drogerie DM wdrożyły badania lekarskie i… mają problem
Niemiecki Urząd ds. Konkurencji potwierdził, że przygotowuje już pozwy sądowe w sprawie badań wzroku, prowadzonych przez drogerie DMShutterstock

Latem sieć DM wdrożyła w kilku wybranych drogeriach na terenie Niemiec usługi medyczne - w tym przesiewowe badanie wzroku oraz badanie siatkówki oka. Spotkało się to jednak z dużą krytyką ze strony socjaldemokraty Andreasa Philippi, ministra zdrowia landu Dolna Saksonia (SPD). Sprawą chce zająć się również niemiecki Urząd ds. Konkurencji, wszczynając w tej sprawie postępowanie i wskazując na kilka naruszeń prawa przez drogerie.

DM, największa na terenie Niemiec sieć drogeryjna, wdrożyła testowo w czterech swoich placówkach usługę przesiewowego badania wzroku oraz badania siatkówki oka. Celem było – jak podkreśla firma – wczesne zdiagnozowanie i wykrywanie chorób oczu. Zdaniem ministra zdrowia Dolnej Saksonii, Andreasa Philippiego, drogeria nie jest właściwym miejscem do prowadzenia takich badań.

Brak wiedzy medycznej może stworzyć zagrożenie  zdrowia ludzi, a zadaniem rządu federalnego jest podjęcie działań w tej sprawie – podkreśla minister. Jego zdaniem personel drogerii nie jest uprawniony do medycznej oceny wyników.

Sieć DM współpracuje z różnymi partnerami w zakresie badań, oferując klientom badania oczu, skóry i krwi. Pod własną marką oferuje też testy na nietolerancje pokarmowe. Usługi te skrytykowały juz stowarzyszenia medyczne – opisuje portal lebensmittelpraxis.de.

Zdaniem Philippiego tego rodzaju testy stanowią dla drogerii przede wszystkim narzędzie marketingowe i nie są one przydatne z punktu widzenia profilaktyki zdrowotnej. – Mimo że personel jest przeszkolony w zakresie obsługi urządzeń, nie może on medycznie interpretować wyników. Bez oceny eksperckiej jest prawdopodobieństwo błędnych interpretacji, co wiąże się z kolei z potencjalnym ryzykiem dla pacjentów, wynikającym z fałszywego poczucia bezpieczeństwa – wyjaśnia Philippi.

Philippi twierdzi też, że deklarowany przez DM cel (odciążenie gabinetów lekarskich) jest nierealny.

Bez wstępnego badania lekarskiego istnieje ryzyko błędnej diagnozy i zbyt późno wykonanej wizyty lekarskiej – przekonuje minister, widząc rozwiązanie problemu we wzmacnianiu lokalnej opieki lekarskiej poprzez apteki (szczególnie na obszarach wiejskich). Jego zdaniem to apteki zatrudniają specjalistów wykwalifikowanych na tyle, że mogliby bezpiecznie wykonywać proste testy medyczne – bezpieczniejsze w efekcie dla pacjenta. Jak podkreśla jednak minister zdrowia, wizyta lekarska jest niezbędnym elementem do postawienia kompleksowej diagnozy oraz konsultacji. Jego zdaniem sprawa wymaga regulacji prawnych i działań ze strony na poziomie fedralnym. 

Diagnostyką medyczną i profilaktyką powinni zajmować się lekarze – podkreśla. Philippi.

Niemiecki Urząd ds. Konkurencji potwierdził, że przygotowuje już pozwy sądowe w sprawie badań wzroku, prowadzonych przez drogerie DM. Zarzuty dotyczą m.in. naruszenia zakazu reklamy, wprowadzającej w błąd, a także ustawy o osobach, nie będących lekarzami i praktykujących usługi medyczne.

Jak ustalił portal lebensmittelpraxis.de, sieć DM nie zgadza się z powyższymi zarzutami, jak również nie zamierza rezygnować z usługi badań wzroku, uważając że w ten sposób odciąża system opieki zdrowotnej.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. listopad 2025 14:25