StoryEditor
Drogerie
27.11.2017 00:00

Sieć Hebe wejdzie do Czech, na Słowację i na Węgry?

Jeronimo Martins wydaje się być zainteresowane rozwojem sieci drogerii Hebe w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech. Jak wynika z naszych informacji, firma złożyła już wnioski o rejestrację pierwszego znaku towarowego w tych krajach.

Spółka Jeronimo Martins Drogerie i Farmacja w lipcu br. złożyła w WIPO (World Intellectual Property Organisation) wniosek o rejestrację znaku towarowego Hebe Nolea. Wskazane we wniosku terytorium to Czechy, Słowacja i Węgry. To pierwszy raz, kiedy JMDF złożyło wniosek o rejestrację jakiegokolwiek znaku towarowego we wspomnianych trzech krajach.

Czas na ekspansję

Taki ruch oznacza, że albo Jeronimo Martins stara się na wszelki wypadek zabezpieczyć swoje interesy na przyszłość, albo ma w planach pojawienie się na trzech wspomnianych rynkach. Firma nie odpowiedziała wprost na nasze pytanie o potencjalną ekspansję Hebe poza Polską. – Plany rozwoju sieci Hebe to przede wszystkim mocna pozycja na rynku polskim i powiększanie zarówno liczby lokalizacji, jak i rozszerzanie oferty produktowej – napisało biuro prasowe Jeronimo Martins.

Na pytanie o to, czy jest szansa na pojawienie się drogerii Hebe poza Polską w 2018 r., Jeronimo Martins odpowiedziało, że "na wszystko jest odpowiedni czas i miejsce". Zarazem biuro prasowe spółki podkreśla, że obecnie firma "koncentruje się na rozwoju w Polsce i otwieraniu nowych drogerii".

– Sieć drogerii Hebe rozwija się sukcesywnie i w odpowiednim tempie. Modernizujemy nasze sklepy, rozwijamy ofertę i poszukujemy nowych rozwiązań, które jeszcze bardziej podniosą jakość naszych drogerii. Ze względów biznesowych nie udzielamy odpowiedzi na temat ewentualnych planów – napisało biuro prasowe JM.

Jak ustaliliśmy, nieco wcześniej, bo już w maju br. spółka Jeronimo Martins Drogerie i Farmacja złożyła wniosek o rejestrację znaku Hebe Nolea na terenie Polski. Wskazane we wniosku klasy towarowe obejmują m.in.: przybory do higieny i pielęgnacji urody dla ludzi, kosmetyki i preparaty kosmetyczne, kosmetyki do makijażu, kremy, mydła i żele, suplementy diety i preparaty dietetyczne, czy przybory kuchenne i przybory gospodarstwa domowego. Znak do dziś nie został formalnie zarejestrowany ze względu na zgłoszony sprzeciw (okres na wnoszenie sprzeciwu zakończył się 16 listopada).

Koncept do skalowania

Klasy wskazane we wniosku mogą sugerować, że Hebe Nolea niekoniecznie będzie nazwą nowej sieci rozwijanej w Czechach, na Słowacji czy na Węgrzech, lecz może np. marką własną kosmetyków. Jednak klasy wskazane we wniosku o rejestrację znaku towarowego Hebe Nolea w znacznym stopniu pokrywają się z klasami, jakie JMDF wskazywało przy okazji rejestrowania w Polsce swojego podstawowego znaku Hebe Zdrowie i Piękno. Zapytaliśmy spółkę Jeronimo Martins Drogerie i Farmacja o to, czym jest Nolea. – Na dzień dzisiejszy nie możemy udzielić odpowiedzi na to pytanie – odpisało nam biuro prasowe firmy.

Jednocześnie warto podkreślić, że firma mogłaby napotkać potencjalne problemy, próbując zarejestrować markę Hebe w Czechach. W kraju tym są już bowiem zarejestrowane znaki towarowe Hebe i Hebe Minerals & Herbs, w dodatku klasy towarowe, jakich dotyczą te dwa znaki, częściowo pokrywają się z klasami wskazanymi we wniosku JMDF o rejestrację znaku Hebe Nolea.

Nie jest tajemnicą, że Jeronimo Martins prędzej czy później zamierza rozwijać drogerie poza Polską. Przypomnijmy, że w połowie 2016 r. lizboński dziennik "Diario Economico" donosił, że władze operatora Biedronki analizują możliwości skopiowania konceptu Hebe na innych rynkach. Wśród krajów, w których drogeryjna sieć mogłaby zadebiutować, wymieniano Portugalię i Kolumbię, czyli rynki, na których Jeronimo Martins rozwija już sklepy spożywcze (Pingo Doce i Ara).

Jednak Pedro Soares dos Santos, szef Grupy Jeronimo Martins, studził przewidywania gazety. – Jest jeszcze za wcześnie aby stwierdzić, czy wejdziemy z tym drogeryjnym szyldem do Portugalii, Kolumbii, czy do jakiegoś innego kraju. W dalszym ciągu szukamy odpowiedniej formy, w jakiej ta sieć mogłaby działać poza granicami Polski – powiedział wtedy portalowi wiadomoscikosmetyczne.pl Pedro Soares dos Santos.

Wiele kierunków

Lizbońska ekonomistka Ana Silva w gronie najbardziej atrakcyjnych rynków, na których JM mogłoby rozwijać Hebe, wymieniła wówczas Argentynę, Chile i Brazylię. Za najlepszy kierunek uznała jednak Portugalię, podkreślając, że w kraju tym brakuje drogerii podobnych do polskiej sieci.

– Czynnikiem hamującym rozwój nowych sklepów może być nieufność portugalskiego klienta wobec nieznanych brandów. Tymczasem Hebe, jako produkt grupy JM, czyli największego detalisty w Portugalii, mogłoby szybko zostać uznane za rodzimą sieć – stwierdziła Silva pytana przez wiadomoscikosmetyczne.pl. Natomiast Miguel Monteiro, inny ekonomista z Lizbony, uznał, że najbardziej naturalnym rynkiem dla ekspansji drogerii byłaby Ukraina, a w obszarze zainteresowań grupy powinny znajdować się również Czechy i Słowacja.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Jeronimo Martins do tematu ekspansji Hebe poza Polską podchodzi bardzo poważnie. Firma od początku nastawiała się na to, żeby tworzyć koncept drogeryjny z myślą o więcej niż jednym kraju. Portugalski właściciel traktuje Hebe jako projekt zupełnie niezależny od Biedronki, a to oznacza, że sieć drogeryjna niekoniecznie musi być rozwijana w tych samych krajach, co sieci sklepów spożywczych JM. Biorąc to pod uwagę, perspektywa debiutu Jeronimo Martins w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech wydaje się całkiem realna.

Paweł Jachowski
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
02.05.2024 08:30
Hebe w Redzie na Kaszubach
Drogeria Hebe w parku handlowym M Park w Redziefot. Hebe
Sieć Hebe otworzyła nową drogerię w Redzie na Kaszubach. Sklep znajduje się w parku handlowym M Park, który został oddany do użytku w marcu tego roku.

Sieć Hebe tuż przed majówką otworzyła dwie nowe drogerie tego samego dnia. Od 30 kwietnia klienci robią zakupy w sklepach w Westfield Mokotów oraz w parku handlowym M Park w Redzie.

M Park to inwestycja  LCP Properties. Został otwarty w marcu br.  Ma łącznie 4433 mkw.  powierzchni, dwa budynki w bezpośrednim sąsiedztwie Lidla. Hebe konkuruje tu z Rossmannem (457 mkw).

Drogeria w Redzie jest pierwszą w tym mieście placówką Hebe. Sklep ma 290 mkw. Jest ustandaryzowany i  wyposażony zgodnie z wizualizacją sieci. Tradycyjnie, klienci kupujący w nowej drogerii mają do wyboru wiele akcji promocyjnych i mogą skorzystać ze sporych obniżek cen.

Według naszych wyliczeń Hebe ma obecnie w Polsce, włącznie z drogerią w Redzie, 354 drogerie.

Hebe to drogeryjna sieć należąca do portugalskiej Grupy Jeronimo Martins, w ramach której działa także sieć dyskontów Biedronka. Drogerie Hebe miały swój początek w Polsce. Niedawno sieć otworzyła pierwsze dwa stacjonarne sklepy w Czechach.

Całkowita sprzedaż Hebe w 2023 r. wyniosła 469 mln euro, 30,9 proc. powyżej 2022 r. Sprzedaż internetowa Hebe wzrosła w 2023 r. o 47,5 proc., co stanowi ok. 17 proc. całkowitej sprzedaży za rok 2023. W 2022 r. było to ok. 14 proc.

Czytaj także: Hebe: ponad 30 proc. wzrost sprzedaży w 2023 roku i rekordy w e-commerce

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
30.04.2024 15:45
Hebe wreszcie w warszawskiej Galerii Mokotów
Hebe w Westfield Mokotów, WarszawaHebe
Hebe dołączyło do najemców jednej z najpopularniejszych galerii handlowych w Warszawie. W Westfield Mokotów, znanej jako Galeria Mokotów, sieć drogeryjna otworzyła swój sklep w wersji ze strefą dermokosmetyczną.

Hebe ma kolejną drogerię na mapie kraju. Nowa placówka została otwarta w jednej z najpopularniejszych galerii handlowych w Warszawie Westfield Mokotów, znanej bardziej pod używaną powszechnie nazwą Galeria Mokotów. To centrum handlowe w sercu modnej dzielnicy biznesowej i mieszkaniowej. Od lat mają tu swoje sklepy drogerie i perfumerie: Douglas, Sephora, Super-Pharm, Rossmann, Kontigo, Quality Missala To tu otworzyły swoje luksusowe butiki marki Jo Malone oraz Guerlain. Sklepy firmowe prowadzi wiele znanych marek kosmetycznych, jak Inglot, Kiehl’s i wiele innych.

Hebe w Westfield Mokotów, tak jak wszystkie drogerie sieci, jest urządzona zgodnie z jej standardami i oferuje produkty ze wszystkich kluczowych kategorii. Zarazem jest to sklep z wydzieloną, osobną strefą dermokosmetyczną, którą posiadają wybrane drogerie Hebe. Taki asortyment oferuje również Hebe w warszawskich Złotych Tarasach. 

Według naszych wyliczeń Hebe ma obecnie w Polsce, włącznie z drogerią w Westfield Mokotów, 353 drogerie, w tym ponad 40 w Warszawie i podwarszawskich miejscowościach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. maj 2024 18:48