StoryEditor
Drogerie
23.06.2023 00:00

Super-Pharm jest liderem w sprzedaży dermokosmetyków [FOTOREPORTAŻ]

Jedno z wejść do Super-Pharm w Atrium Promenada od razu kieruje do asortymentu dermokosmetycznego / fot. wiadomoscikosmetyczne.pl
Sieć Super-Pharm, ze swoimi 80 placówkami w Polsce, jest liderem rynku aptecznego (obejmującego ponad 12 tys. aptek) w kategorii sprzedaży dermokosmetyków. W efekcie to tutaj trafiają marki, które wchodzą z dystrybucją na nasz krajowych rynek, a te o ugruntowanej pozycji przygotowują produkty specjalnie dla Super-Pharm. Tutaj też wprowadzają nowe rozwiązania sprzedażowe i promocyjne. Przykładem może być tester bar oraz interaktywny social wall wprowadzone dla marek dermokosmetycznych z portfolio L’Oreal Paris.

Sieć Super-Pharm, która łączy format drogerii i apteki, ma w swojej ofercie blisko 50 marek dermokosmetycznych oraz 2,3 tys. produktów.

– Ze swoimi 80 placówkami w Polsce, jesteśmy liderem w kategorii sprzedaży dermokosmetyków w rynku aptecznym obejmującym ponad 12 tys. aptek – zapewnia Beata Dąbrowska, head of communication Super-Pharm.

Najbogatsza oferta dermokosmetyczna offline znajduje się w placówce Super-Pharm w warszawskim Atrium Promenada, która została niedawno na nowo otwarta po remoncie wymuszonym przebudową centrum handlowego.

Czytaj też: Super-Pharm ma nową placówkę w warszawskiej Promenadzie

Pierwsze wejście do drogerii Super-Pharm w Promenadzie, znajdujące się najbliżej od wejścia do apteki, od razu kieruje do półek z dermokosmetykami.

Na nich znajdziemy marki, które Super-Pharm ma na wyłączność. Wśród nich Matiz Paris, -417 (marka z Izraela, której nazwa oznacza głębokość poniżej morza, z jakiej pozyskuje się cenne minerały użyte w produktach), Clarins (wyłączność na sprzedaż stacjonarną poza własnymi butikami), Roger Gallett (niedawna premiera na rynku polskim), Health Labs czy Institut Esthederm.

Na półkach z dermokosmetykami oprócz marek na wyłączność z łatwością odnaleźć można także produkty robione specjalnie dla sieci Super-Pharm przez marki z szeroką dystrybucją: Apivita, Bioderma czy Pharmaceris.

Przy półkach z dermokosmetykami zawsze obecna jest dermokonsultantka, która odpowie na wszelkie pytania i znajdzie rozwiązanie dopasowane do indywidualnych potrzeb oraz zasobności portfela.

Często wspierana jest też przez dermokonsultantki konkretnych marek, które W Super-Pharm promują swoją ofertę. Inne, tak jak marki z portfolio L’Oreal Paris – Cerave, Vichy Labotartoire czy La Roche Posay mają w Promenadzie na stałe możliwość testowania i poznawania składników na specjalnie w tym celu przygotowanym tester barze.

Produkty można przetestować i poczytać o nich.

 

Klienci mogą też korzystać z interaktywnego rozwiązania Social Wall, które wyświetla komplet informacji na temat wybranych produktów marek dermokosmetycznych należących do L’Oreal wraz z opiniami użytkowników oraz komentarzami z mediów społecznościowych.

– Marki dermokosmetyczne, jeśli mają jakieś lansowania, nowości, robią to z nami. Jest to strategia win-win – wspieramy się wzajemnie – mówi Beata Dąbrowska.

Dodaje, że często marki wprowadzane tylko do sprzedaży online szybko trafiają na póki, z powodu wyraźnego zainteresowania wśród konsumentów. Tak było z Institut Esthederm. Teraz do sprzedaży stacjonarnej trafią kolejne trzy nowe marki dermokosmetyczne. Trafią one do gazetki, która dystrybuowana będzie już 1 lipca.

Także strefa z produktami dla dzieci została ostatnio rozbudowana o dermokosmetyki i stanęły one w bezpośrednim sąsiedztwie pozostałych propozycji asortymentowych dla najmłodszych

  

Czytaj też: Super-Pharm rozbudowuje i uzupełnia o dermokosmetyki strefę produktów dla dzieci

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
19.12.2025 11:22
Markus Trojansky, Drogerie DM: Nasza marka zyskuje w Polsce coraz większą rozpoznawalność
Markus Trojansky, dyrektor zarządzający DM Drogerie Markt w PolsceMarzena Szulc

Rok 2025 na rynku drogeryjnym upłynął pod znakiem dużej dynamiki oraz konieczności dostosowywania się handlu do nowych realiów regulacyjnych. Kluczowym wyzwaniem stał się system kaucyjny oraz szeroko rozumiane zmiany w obszarze legislacji, dotyczącej opakowań. Mimo wyzwań, chcemy dawać naszym klientom poczucie bezpieczeństwa i pewność, że koszyk zakupowy w naszej drogerii okaże się korzystniejszy niż u konkurencji – mówi w komentarzu dla Rocznika Wiadomości Kosmetycznych Markus Trojansky, dyrektor zarządzający DM Drogerie Markt w Polsce.

Czas wyzwań i czas rozwoju

Mijający rok był dla nas czasem intensywnego, ale bardzo satysfakcjonującego rozwoju. Konsekwentnie realizujemy strategię ekspansji, a jednocześnie wzmacniamy naszą obecność w codziennym życiu klientów. Widzimy, że nasza marka zyskuje coraz większą rozpoznawalność, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i online, a klienci wracają do nas, wybierając drogerię, która odpowiada na potrzeby całych rodzin. 

Dziś mamy 65 sklepów w całej Polsce, w tym również w dużych miastach. Obok Wrocławia i Krakowa, gdzie DM jest już dobrze znane, jesteśmy też obecni w  Warszawie, Łodzi czy Poznaniu.

Rok 2025 potwierdza też, jak ważna jest dla nas strategia omnichannelowa. Rozwijamy kanał e-commerce i aplikację mobilną, które coraz częściej stają się naturalnym uzupełnieniem zakupów stacjonarnych. 

W obszarze asortymentu mocno inwestujemy w jakość, widzimy rosnące zainteresowanie produktami z kategorii “bio” oraz markami własnymi, po które klienci sięgają bardzo chętnie. [...] Tylko do stycznia 2025 roku wprowadziliśmy do naszego asortymentu ponad 5 tys. nowych produktów.

image
Marzena Szulc

Mijający rok to dla nas potwierdzenie, że wybrana strategia rozwoju jest skuteczna. Patrzymy w przyszłość z dużym optymizmem, widząc ogromny potencjał rynku i dalsze możliwości budowania i umacniania brandu DM jako rodzinnej drogerii, która jest bliska klientom i odpowiada na ich codzienne potrzeby.

Jakość zamiast ilości

W całym 2025 roku otworzyliśmy łącznie ponad 20 sklepów. To imponujący wynik, z którego jesteśmy dumni, choć od początku podkreślamy, że dla nas liczy się nie tylko ilość, ale przede wszystkim jakość. Dlatego starannie dobieramy lokalizacje, stawiając na te, które są najbliżej naszych klientów. W kolejnych latach będziemy kontynuować ten kierunek, zagęszczając obecność w miastach, w których już działamy i stopniowo otwierając się na nowe regiony.

Jeśli chodzi o zatrudnienie, to obecnie nasz zespół w Polsce liczy już ponad 600 osób we wszystkich obszarach działalności. To ludzie, którzy tworzą społeczność pracowniczą DM i budują kulturę naszej marki na co dzień. Cieszy nas stosunkowo niska fluktuacja – bo to najlepszy dowód na to, że nasi pracownicy czują się częścią firmy i chcą z nami rozwijać swoją karierę. 

Rośnie sprzedaż i efektywność

Z roku na rok zwiększamy wyniki sprzedażowe, bardziej niż proporcjonalnie do nowych otwarć i wzrostu rozpoznawalności marki w Polsce, skutecznie też podnosimy efektywność naszych działań. Jednocześnie zwiększamy przy tym nakłady inwestycyjne nawet o kilkadziesiąt procent, co wynika z intensywnej fazy rozwoju DM w kraju. Przypomnijmy, że średni koszt inwestycji w jeden sklep to około 3 mln. zł.

Powyższy materiał jest fragmentem szerszego komentarza, opublikowanego w roczniku Wiadomości Kosmetycznych 2025/26, który właśnie ukazał się na rynku.

Ten 160-stronicowy magazyn z okładką autorstwa uznanej graficzki Oli Niepsuj można można nabyć tutaj 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
16.12.2025 07:48
Drogerie DM: po miesiącach zapowiedzi rusza sprzedaż OTC online. Farmaceuci protestują
Online pharmacy, on-line chemist‘s shopShutterstock

Sieć drogerii DM będzie oferować od wtorku OTC, czyli leki bez recepty, za pośrednictwem swojego sklepu internetowego. Leki na receptę pozostają wyłączone z tej oferty. Niemiecki związek farmaceutów przestrzega przed niebezpiecznymi pomyłkami, jakie mogą popełnić klienci.

Sieć drogerii DM aptek rozpoczyna sprzedaż online leków bez recepty od wtorku 16 grudnia. Firma podkreśla, że krok ten pozwala na rozszerzenie asortymentu w sklepie internetowym, a leki na receptę nie będą tam dostępne.

Recepty nie mogą być realizowane w DM – zapowiada Christoph Werner, prezes DM, zacytowany przez dziennik “Handelsblatt”.

Leki bez recepty (np. leki przeciwbólowe) będą – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sprzed blisko roku – dystrybuowane za pośrednictwem centrum logistycznego w Czechach – informuje Sebastian Bayer, dyrektor zarządzający ds. marketingu i zaopatrzenia DM. 

image

Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach

Mimo że za pośrednictwem strony internetowej drogerii nie będzie można realizować recept, niemiecki związek farmaceutów ostro krytykuje tę decyzję. Zdaniem związku, osoby z problemami zdrowotnymi mogą się pomylić, jeśli rozróżnienie między aptekami a drogeriami nie będzie jasne, a silnie działające (i potencjalnie niebezpieczne) leki powinny być wydawane wyłącznie przez aptekę. W opinii związku leki nie powinny trafiać na rynek za pośrednictwem drogerii “napędzanych marketingiem”. 

Szczególnie w przypadku poważniejszych schorzeń, takich jak alergie, bóle czy przeziębienie, ważne jest kwestionowanie autodiagnoz pacjentów i, w razie wątpliwości, odradzanie im przyjmowania niewłaściwych leków – uważają farmaceuci.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. grudzień 2025 07:35