StoryEditor
Drogerie
20.06.2024 08:06

Super-Pharm otwiera kolejne sklepy w formacie Skin & Beauty

Sklep Skin&Beauty by Super-Pharm w warszawskiej Elektrowni Powiśle
Sklep Skin&Beauty by Super-Pharm w warszawskiej Elektrowni Powiśle / fot. K.Bochner/wiadomoscikosmetyczne.pl
Sklep Skin&Beauty by Super-Pharm w warszawskiej Elektrowni Powiśle
Sklep Skin&Beauty by Super-Pharm w warszawskiej Elektrowni Powiśle / K.Bochner/wiadomoscikosmetyczne.pl
Sklep Skin&Beauty by Super-Pharm w warszawskiej Elektrowni Powiśle
Event z okazji otwarcia sklepu Skin&Beauty by Super-Pharm w warszawskiej Elektrowni Powiśle, strefy marek i konsultacji / K.Bochner/wiadomoscikosmetyczne.pl
Sklep Skin&Beauty by Super-Pharm w warszawskiej Elektrowni Powiśle
Sklep Skin&Beauty by Super-Pharm w warszawskiej Elektrowni Powiśle / K.Bochner/wiadomoscikosmetyczne.pl
Sklep Skin&Beauty by Super-Pharm w warszawskiej Elektrowni Powiśle
Sklep Skin&Beauty by Super-Pharm w warszawskiej Elektrowni Powiśle
Sklep Skin&Beauty by Super-Pharm w warszawskiej Elektrowni Powiśle
Sklep Skin&Beauty by Super-Pharm w warszawskiej Elektrowni Powiśle
Gallery
Skin & Beauty by Super-Pharm to nowy koncept sklepów w formacie premium, które działają dopiero w dwóch miejscach w Polsce – oba w Warszawie. Wiemy już, gdzie powstanie kolejny. Dla Super-Pharm Poland uruchomienie Skin & Beauty jest decyzją strategiczną – inwestycja ma pomóc firmie w podwojeniu jej przychodów.

Skin & Beauty to nowa koncepcja sklepów wdrożonych przez zespół Super-Pharm na polski rynek. Od znanych wszystkim formatów Super-Pharm różnią się one niemal wszystkim. Nie są połączone z apteką, bo w tej formule ze względu na prawo apteczne sieć nie mogła się już dynamicznie rozwijać. W Skin & Beauty pojawiły się natomiast salony fryzjerskie. To dało z kolei możliwość wprowadzenia do sprzedaży marek typowo profesjonalnych używanych przez fryzjerów. Do partnerów sieci dołączyły także selektywne marki kosmetyczne, a sam projekt sklepu jest wyjątkowy – nie sposób znaleźć podobną realizację na polskim rynku.

Prezes Super-Pharm Poland, Monika Kolaszyńska, mówiła w wywiadzie dla wiadomościkosmetyczne.pl

Czytaj więcej: Monika Kolaszyńska, Super-Pharm: Nie chcemy być zwykłym detalistą, handel produktami to dziś za mało

a powtórzyła na spotkaniu dla partnerów współpracujących z marką i dla dziennikarzy, że postawiła sobie za cel, aby w przeciągu 5 lat zwiększyć obroty firmy dwukrotnie. Przy dotychczas działającym portfolio sklepów byłoby to niemożliwe. E-commerce, choć rosnący w zawrotnym tempie, również nie dawał firmie szansy na taki rozwój.

–  Wymyśliliśmy więc dwa kierunki. Jeden to wyjście z naszym e-commerce za granicę i myślę, że tam są nieskończone możliwości. Krajów mamy wiele w Europie, zaczęliśmy od Włoch, we wrześniu uruchomimy kolejny rynek – zapowiedziała prezes Kolaszyńska.

–  Drugi kierunek to nowy koncept sklepów, którego wprowadzenie nie było łatwe, bo Super-Pharm i jego DNA to trzy biznesy w jednym: apteka, drogeria i perfumeria, a także – w niektórych salonach – optyk. Przez wiele lat właściciel i rada nadzorcza firmy nie akceptowali pomysłu, by mógł powstać nowy koncept sklepów, nowy brand czy Super-Pharm bez apteki – opowiadała.   

Ostatecznie jednak po wielu dyskusjach, udało się nieprzekonanych przekonać i polski zespół uzyskał zgodę na wprowadzenie na rynek swojej innowacyjnej koncepcji.

–  Dermokosmetyki – w tym jesteśmy najlepsi i wiedzieliśmy, że nowy koncept musi być zbudowany wokół tego asortymentu, a także eksperckości i opieki nad skórą. Najpierw więc zbudowaliśmy wszystkie kategorie z tym związane. Kolejny punkt docelowy to była kategoria produktów do włosów, która rosła po covidzie bardzo dynamicznie i w naszej ocenie będzie nadal rosła na poziomie dwucyfrowym. By móc wprowadzić do sprzedaży profesjonalne marki kosmetyczne otworzyliśmy w Skin & Beauty usługi fryzjerskie. Kolejnym marzeniem było wejście w brandy selektywne i wiedzieliśmy, że aby partnerzy nam zaufali, nasz koncept musi być wyjątkowy, unikatowy.  Zaprosiliśmy do współpracy znakomitych architektów, aby stworzyli coś innego, coś, czego nie ma na rynku.  I to się udało. Skin & Beauty nie przypomina obrazu dzisiejszego retailu – mówi prezes sieci.

To prawda. Jak wygląda Skin & Beauty by Super-Pharm trzeba przekonać się na własne oczy – jest przytulny a zarazem na wskroś nowoczesny.  Wciąga nas do środka zapraszając do kolejnych światów – pielęgnacji, makijażu, perfumerii i prowadzi do miejsc, w których odbywają są indywidualne konsultacje  i zabiegi.  

– Poczuj urodę życia – to jest hasło, które przypisaliśmy do tego sklepu. O beauty można mówić w sposób piękny albo próżny. Nam nie chodzi o próżność, a o to, jak chcemy żyć. W naszej misji mówimy o tym, że chcemy czynić życie naszych klientów, pacjentów zdrowszym i piękniejszym.  Piękniejszym przez to, że czują się u nas dobrze, są zaopiekowani, otrzymują profesjonalną poradę, świetne produkty i są na bieżąco ze wszystkimi trendami – podkreśliła Monika Kolaszyńska.

Zgodnie z zapowiedziami zarządu Super-Pharm Poland będą otwierane kolejne sklepy Skin & Beauty. W ciągu trzech, czterech lat ma ich powstać 25-30.

– Kolejny otworzymy już pod koniec sierpnia w Poznaniu, w Starym Browarze – powiedziała nam prezes Monika Kolaszyńska.

Lokalizacje następnych placówek są uzależnione od dostępności odpowiednich powierzchni handlowych.

Z okazji otwarcia nowego sklepu w warszawskiej Elektrowni Powiśle – klimatycznym centrum handlowym zbudowanym w miejscu dawnej fabryki – został zorganizowany event dla partnerów handlowych, dziennikarzy i twórców internetowych, a w drugiej części i kolejnego dnia dostępny dla wszystkich klientów. Selektywne i dermokosmetyczne marki zaprezentowały swoje produkty i nowości. Część marek selektywnych po raz pierwszy współpracuje z Super-Pharm przy takim projekcie. Można było również skorzystać z profesjonalnych konsultacji dotyczących stanu skóry, włosów, otrzymać „receptę” na indywidualną rutynę pielęgnacyjną.  W strefie skincare doradzają eksperci marek La Roche-Posay, Avène, Cetaphil oraz Nuxe. W strefie hair – Dyson, Kérastase i L’Oréal Professionnel. W strefie Selective można poznać ekskluzywne kosmetyki i skonsultować się z ekspertami Lancôme, Caudalie oraz Clinique.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
15.09.2025 11:39
Znany polski piłkarz zadebiutował kolekcją pięciu perfum
Dla Błaszczykowskiego 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacjimedia, ICON16

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to nowa kolekcja perfum, która zadebiutowała na półkach sieci drogerii Rossmann. W skład kolekcji wchodzi pięć zapachów, przeznaczonych dla mężczyzn. Twarzą tego projektu jest znany, lubiany i ceniony polski piłkarz – Kuba Błaszczykowski.

Błaszczykowski był reprezentantem Polski w piłce nożnej w latach 2006–2023, z czego od 2010 do 2014 pełnił funkcję kapitana drużyny narodowej. Jako członek Klubu Wybitnego Reprezentanta Kuba Błaszczykowski jest (obok m.in. Grzegorza Laty i Roberta Lewandowskiego) zawodnikiem, który ma na koncie co najmniej 100 występów w reprezentacji Polski.

Kuba Błaszczykowski występował w reprezentacji z numerem 16 na koszulce – dlatego szesnastka zdobi teraz firmowane przez piłkarza kosmetyki. Dla Kuby Błaszczykowskiego numer 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacji. To właśnie ta liczba dała nazwę marce.

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to marka stworzona z myślą o mężczyznach, którzy chcą żyć autentycznie, cenią elegancję i szukają zapachów, które wzmacniają ich codzienną pewność siebie – opisuje Rossmann na stronie internetowej.

W skład kolekcji ICON16 wchodzi pięć wód perfumowanych, które powstały w stolicy perfumiarstwa – Grasse. Każda kompozycja to inny wymiar osobowości mężczyzny. 

On Point – to świeżość i energia, zapach podkreślający pewność siebie i aktywność. Unique – to oryginalność, zapach mężczyzny wyróżniającego się z tłumu. Authentic to naturalna moc, zapach podkreślający charakter mężczyzny, który nie boi się być sobą, nawet w ekstremalnych sytuacjach.

Unstoppable to niezłomność – zapach mężczyzny, który dąży do swoich celów i czerpie z życia pełnymi garściami. Natomiast Manifest to “intensywna charyzma, zapach pełen mocy, dla osób nie bojących się wyzwań i lubiących dominować w każdej sytuacji” – opisuje producent, podkreślając, że wszystkie pięć zapachów tworzy pełny obraz męskości, która nie uznaje ograniczeń.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Porady
15.09.2025 09:08
Hebe i “urodomaniaczki” – o pielęgnacyjnych błędach i grzechach młodości
Urodomaniaczki/Hebe

Czy pamiętasz swoje pierwsze kosmetyczne eksperymenty? Golenie nóg na sucho, zasuszanie wyprysków pastą do zębów, codzienne prostowanie włosów bez termoochrony czy spanie w pełnym makijażu – to błędy, omawiany w najnowszym odcinku „Urodomaniaczek by hebe”. Aleksandra Cedro wraz z prowadzącymi wraca do dawnych historii z humorem i dystansem, pokazując przy tym, jak dziś wygląda skuteczna i bezpieczna pielęgnacja – informuje Hebe.

Depilacja bez błędów

Kiedyś jednorazowa maszynka wcale nie była jednorazowa – używana wielokrotnie podrażniała skórę, powodowała pojawianie się czerwonych krostek czy wrastanie włosków. A jeśli ktoś golił się zupełnie „na sucho”, efekty były jeszcze gorsze. 

Obecnie lepszym rozwiązaniem jest sięganie po piankę do golenia, a jeśli chcemy ograniczyć liczbę kosmetyków w łazience, świetnie nada się pianka myjąca – nie tylko oczyści ciało, ale też ułatwi depilację. Sprytnym trikiem jest również użycie odżywki do włosów, która się nie sprawdziła – zamiast ją wyrzucać, można zużyć ją właśnie do golenia nóg. Oczywiście, po depilacji obowiązkowy jest balsam do ciała, by ukoić i nawilżyć skórę. 

Pielęgnacyjne zaniedbania

Jednym z grzechów młodości było spanie w makijażu – szybka droga do zanieczyszczeń, wyprysków i szarej cery. Dziś podstawą jest dwuetapowe oczyszczanie: olejek, który rozpuści SPF i makijaż, a następnie delikatny żel, który domyje resztki. 

Istotna także jest codzienna ochrona przeciwsłoneczna – dawniej pomijana, dziś traktowana jako element niezbędny w rutynie pielęgnacyjnej. SPF chroni nie tylko przed fotostarzeniem, ale też przed przebarwieniami. Warto sięgnąć po formuły, które nie rolują się i nie obciążają skóry. 

image

Krem z filtrem – must have nie tylko na lato

Termoochrona – nie tylko dla prostownicy

Kolejnym błędem było codzienne prostowanie włosów – nawet tych, które naturalnie były proste. Brak świadomości sprawiał, że rzadko kto stosował jakąkolwiek termoochronę. 

Tymczasem ochrona przed wysoką temperaturą to kluczowy etap pielęgnacji – zabezpiecza włosy nie tylko przed prostownicą czy lokówką, ale również przed gorącym powietrzem suszarki. Regularne stosowanie sprayów termoochronnych sprawia, że włosy są zdrowsze, mniej łamliwe i dłużej zachowują dobrą kondycję. 

Od błędów do świadomej pielęgnacji

Najnowszy odcinek pokazuje, że pielęgnacja na przestrzeni lat zmieniła się diametralnie – dziś stawiamy na delikatność, regularność i ochronę. To historia pełna anegdot, ale i praktycznych wskazówek, które pomagają uniknąć błędów, jakie kiedyś były codziennością – podkreśla Hebe, wskazując na fakt, jak wiele zmieniło się przez ostatnie lata w świecie pielęgnacji.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. wrzesień 2025 00:38