StoryEditor
Drogerie
03.04.2013 00:00

W Grudziądzu znają sekret urody

Należące do sieci Sekret Urody drogerie specjalizują się w kosmetykach, artykuły chemiczne są w nich w pewnym sensie asortymentem uzupełniającym. Dlatego sklep tej sieci w Grudziądzu, oferujący pełne serie kosmetyków kolorowych, na 240 mkw. eksponuje ponad 14 tys. indeksów.

Izabela i Robert Turowscy pierwsze biznesowe kroki stawiali w 1991 r., uruchamiając niewielką przydomową hurtownię artykułów kosmetycznych. Jak wiele kwitnących dzisiaj przedsiębiorstw, które rozpoczęły działalność w pierwszych latach wolnego rynku, także ich firma powstała po trosze z przypadku, za sprawą różnych zbiegów okoliczności. Jednak państwo Turowscy szybko zorientowali się, że to jest właśnie to, co chcieliby w życiu robić. Oboje są z wykształcenia muzykami klasycznymi i może dlatego w biznesie stanowią duet o harmonijnym brzmieniu, w którym każdy głos ma swoje partie solowe, ale w najważniejszych sprawach zawsze wybrzmiewa piękne unisono.

Dwa segmenty rynku drogeryjnego
Na rynek drogeryjny składają się dwa dość wyraźnie od siebie oddzielone segmenty – chemiczny i kosmetyczny. Oba te segmenty różnią się od siebie specyfiką, i to znacznie, co doskonale ilustruje przykład podany przez pana Roberta:
– Jedna pełna paleta płynu do  naczyń ma w przybliżeniu wartość 2 tys. złotych. Taką samą wartość ma niewielki kartonik kosmetyków. Ta paleta płynu ma metr sześcienny objętości, waży tonę, a jej transport, magazynowanie i dystrybucja wymaga infrastruktury logistycznej, podczas gdy kartonik kosmetyków można wozić w bagażniku samochodu osobowego. Z kolei paleta płynu do naczyń to jeden indeks, podczas gdy zawartość małego kartonu kosmetyków może na fakturze tworzyć kilkustronicową kolumnę pozycji asortymentowych. Jeden błyszczyk jednej marki występuje w kilkudziesięciu odcieniach! Tak zróżnicowana specyfika powoduje występowanie takiej prawidłowości, że firmy mocne w chemii często gorzej sobie radzą z kosmetykami i na odwrót. My jesteśmy mocni w kosmetykach.

Sklep kosmetyczny z plusem
Drogerie sieci, której pełna nazwa brzmi „Sekret Urody – drogerie blisko ciebie”, są przede wszystkim sklepami kosmetycznymi, w których pozostały asortyment, włącznie z chemią gospodarczą, stanowi niejako uzupełnienie pełnej oferty kosmetyków. Grudziądzki „sekret urody” polega na tym, że na półkach znajdują się tu kompletne serie produktów danej linii. Jeśli klient poszukuje szamponu np. marki Schauma, to w Sekrecie Urody ma do wyboru 50 pozycji asortymentowych – dla mężczyzn i kobiet, wzmacniające i przeciwłupieżowe, do włosów suchych i farbowanych, wzmacniające i zwiększające objętość – do wyboru i do koloru.
Co więcej, jeśli klient wybierze szampon ulubionej linii, to znajdzie też odpowiednią odżywkę, maseczkę wzmacniającą włosy czy piankę do modelowania. Jeśli klientka preferuje środki do pielęgnacji określonej marki, to znajdzie kremy do twarzy, balsamy do ciała, kremy pod oczy, maseczki do twarzy, kosmetyki na noc i na dzień, dla każdej grupy wiekowej i każdego typu cery – wszystko, co w danej linii produktowej oferuje producent, znajduje się na półkach drogerii Sekret Urody.
W sumie na 240 mkw. powierzchni sali sprzedaży zgromadzono ponad 14 tys. pozycji asortymentowych. A jeszcze przydałoby się trochę dodatkowych półek. Jednak prowadzenie tak szerokiego asortymentu nie jest łatwe, podkreśla pani Izabela.
– Taka polityka jest kosztotwórcza, wymaga też wielkiej staranności i znacznego nakładu pracy. Zamówienia są żmudne, bo obejmują często po kilkaset pozycji, ale zaledwie po kilka czy kilkanaście sztuk z każdego asortymentu. Dużej staranności wymaga też utrzymanie porządku na półkach, a także kontrola terminów przydatności. Choć często są to terminy nawet 3-letnie, zdarzają się przypadki przeterminowania, chociaż z tym problemem radzimy sobie, regularnie organizując wyprzedaże towarów z krótkim terminem przydatności. Mimo tych wszystkich trudności taka polityka bardzo się opłaca. Pełna oferta i pewność otrzymania poszukiwanego kosmetyku sprawiają, że klientki chętnie do nas przychodzą i robią tu zakupy.
Robert Turowski zwraca uwagę na jeszcze jeden ważny element oferty drogerii Sekret Urody: – Jesteśmy też trochę takim „sklepem internetowym w realu”, oferując produkty unikatowe, które trudno kupić w innych sklepach. Mam na myśli na przykład unikatowe odcienie kosmetyków, stare, kultowe marki, takie jak Brutal czy Pani Walewska, a także produkty, które określiłbym jako tradycyjne, jak woda brzozowa, spirytus salicylowy czy nafta kosmetyczna.

Zarządzanie przez coaching
Państwo Turowscy umiejętnie delegują na pracowników czynności związane z zarządzaniem swoją firmą. Personel drogerii jest intensywnie szkolony, zarówno od strony towaroznawstwa, jak i w zakresie profesjonalnej obsługi klientów. Ekspedientki są doskonale zorientowane w bieżących trendach i nowościach, potrafią klientkom doradzić dobór odpowiednich kosmetyków czy podpowiedzieć coś z technik makijażu. Kierowniczki sklepów są systematycznie wprowadzane w arkana zarządzania sklepem, a następnie uzyskują bardzo szeroki margines swobody. Samodzielnie podejmują większość bieżących decyzji, jedynie kwestie bardziej istotne konsultując z szefami.
– Jako właściciele firmy staramy się być bardziej coachami personelu niż bezpośrednio zarządzającymi – przekonuje pan Robert – Nie tyle kierujemy codzienną pracą sklepu, co wdrażamy kierowniczki do zarządzania, dzielimy się swoją wiedzą i doświadczeniem, a potem dajemy znaczne pole do samodzielności, swobodę podejmowania decyzji, także prawo do pomyłek. Do błędnych decyzji staramy się podchodzić pozytywnie, wspólnie poszukując sposobów  rozwiązania problemu.
– W pracowniku trzeba znaleźć mocne i słabe strony – uzupełnia pani Iza – i odpowiednio je wykorzystać. Na przykład kierowniczka drogerii w Grudziądzu, pani Bożenka, jest dobrym kierownikiem, ale i znakomitym sprzedawcą. Aby w pełni wykorzystać swoje kwalifikacje, jednocześnie zarządzając sklepem, zleca część prac na zapleczu innym pracownikom, a sama więcej czasu poświęca klientom.
Skutecznemu zarządzaniu służy rozbudowany, autorski system motywacyjny, stosowany w firmie. Ważną rolę odgrywa w nim premiowanie wysiłku i inicjatywy oraz nagradzanie sukcesów poszczególnych pracowników. Zawiera on też elementy zdrowej rywalizacji zespołowej pomiędzy załogami poszczególnych sklepów. Ale duży nacisk kładzie się także na współpracę, wymianę doświadczeń, pomysłów, wzajemne podpowiadanie ciekawych rozwiązań. Ważne, aby pracownicy byli motywowani do dobrej pracy, nie zapominając jednak, że są członkami jednej… orkiestry.

 

 

Konrad Kaszuba
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
02.05.2024 08:30
Hebe w Redzie na Kaszubach
Drogeria Hebe w parku handlowym M Park w Redziefot. Hebe
Sieć Hebe otworzyła nową drogerię w Redzie na Kaszubach. Sklep znajduje się w parku handlowym M Park, który został oddany do użytku w marcu tego roku.

Sieć Hebe tuż przed majówką otworzyła dwie nowe drogerie tego samego dnia. Od 30 kwietnia klienci robią zakupy w sklepach w Westfield Mokotów oraz w parku handlowym M Park w Redzie.

M Park to inwestycja  LCP Properties. Został otwarty w marcu br.  Ma łącznie 4433 mkw.  powierzchni, dwa budynki w bezpośrednim sąsiedztwie Lidla. Hebe konkuruje tu z Rossmannem (457 mkw).

Drogeria w Redzie jest pierwszą w tym mieście placówką Hebe. Sklep ma 290 mkw. Jest ustandaryzowany i  wyposażony zgodnie z wizualizacją sieci. Tradycyjnie, klienci kupujący w nowej drogerii mają do wyboru wiele akcji promocyjnych i mogą skorzystać ze sporych obniżek cen.

Według naszych wyliczeń Hebe ma obecnie w Polsce, włącznie z drogerią w Redzie, 354 drogerie.

Hebe to drogeryjna sieć należąca do portugalskiej Grupy Jeronimo Martins, w ramach której działa także sieć dyskontów Biedronka. Drogerie Hebe miały swój początek w Polsce. Niedawno sieć otworzyła pierwsze dwa stacjonarne sklepy w Czechach.

Całkowita sprzedaż Hebe w 2023 r. wyniosła 469 mln euro, 30,9 proc. powyżej 2022 r. Sprzedaż internetowa Hebe wzrosła w 2023 r. o 47,5 proc., co stanowi ok. 17 proc. całkowitej sprzedaży za rok 2023. W 2022 r. było to ok. 14 proc.

Czytaj także: Hebe: ponad 30 proc. wzrost sprzedaży w 2023 roku i rekordy w e-commerce

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
30.04.2024 15:45
Hebe wreszcie w warszawskiej Galerii Mokotów
Hebe w Westfield Mokotów, WarszawaHebe
Hebe dołączyło do najemców jednej z najpopularniejszych galerii handlowych w Warszawie. W Westfield Mokotów, znanej jako Galeria Mokotów, sieć drogeryjna otworzyła swój sklep w wersji ze strefą dermokosmetyczną.

Hebe ma kolejną drogerię na mapie kraju. Nowa placówka została otwarta w jednej z najpopularniejszych galerii handlowych w Warszawie Westfield Mokotów, znanej bardziej pod używaną powszechnie nazwą Galeria Mokotów. To centrum handlowe w sercu modnej dzielnicy biznesowej i mieszkaniowej. Od lat mają tu swoje sklepy drogerie i perfumerie: Douglas, Sephora, Super-Pharm, Rossmann, Kontigo, Quality Missala To tu otworzyły swoje luksusowe butiki marki Jo Malone oraz Guerlain. Sklepy firmowe prowadzi wiele znanych marek kosmetycznych, jak Inglot, Kiehl’s i wiele innych.

Hebe w Westfield Mokotów, tak jak wszystkie drogerie sieci, jest urządzona zgodnie z jej standardami i oferuje produkty ze wszystkich kluczowych kategorii. Zarazem jest to sklep z wydzieloną, osobną strefą dermokosmetyczną, którą posiadają wybrane drogerie Hebe. Taki asortyment oferuje również Hebe w warszawskich Złotych Tarasach. 

Według naszych wyliczeń Hebe ma obecnie w Polsce, włącznie z drogerią w Westfield Mokotów, 353 drogerie, w tym ponad 40 w Warszawie i podwarszawskich miejscowościach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. maj 2024 14:19