StoryEditor
Drogerie
21.03.2024 09:37

Ziko Dermo rusza z kolejną akcją testowania. Zachęca do poznawania wiosennych premier i trendów

Katalog Ziko Dermo towarzyszący wiosennej akcji testowania dermokosmetyków, oprócz próbek zawiera opisy i zalecenia dotyczące stosowania produktów oraz informacje na temat najnowszych trendów kosmetycznych / mat. prasowe
Pierwszy dzień wiosny to zarazem początek wiosennej akcji Ziko Dermo – „Premiery i Trendy #testujezzikodermo 2024”. W drogeriach klienci otrzymują katalog z 17 próbkami nowości dermokosmetycznych od światowych i polskich marek. Następnie wybrane przez siebie produkty moga zakupić z rabatami.

Drogerie Ziko Dermo po raz kolejny zapraszają do udziału w akcji testowania produktów deromokosmetycznych.

Skierowana jest ona do tych, którzy chcą i lubią być na bieżąco z najnowszymi trendami kosmetycznymi i kochają eksperymentować z innowacyjnymi produktami do pielęgnacji skóry. To niepowtarzalna okazja, aby przetestować najnowsze dermokosmetyki do twarzy, ciała i włosów od światowych i polskich marek i wybrać produkty, które najlepiej odpowiedzą na potrzeby ich skóry – czytamy w komunikacie drogerii.

Zgodnie z przekazem akcji skuteczna pielęgnacja powinna bazować na świadomym wyborze produktów. Stąd też w jej ramach klienci otrzymają katalog z 17 próbkami dermokosmetyków, aby móc je wypróbować w domu i zdecydować o właściwym doborze preparatu do indywidualnych potrzeb, pod kątem konsystencji, składu, formuły czy zapachu.

Dodatkowo, katalog zawiera opisy i zalecenia dotyczące stosowania produktów oraz informacje na temat najnowszych trendów kosmetycznych. Klienci będą mogli poczytać o Clean Girl, Slow Beauty, Microbiome Friendly Skincare czy efekcie tafli na włosach. W broszurze znajdą się również porady i zalecenia pielęgnacyjne.

Jakie próbki można znaleźć w katalogu Ziko Dermo?

Wśród wybranych do katalogu próbek znajdą się zarówno kremy do twarzy, takie jak Sesderma Factor G Renew – regenerujący krem przeciwzmarszczkowy czy D’Alchemy – krem na zmiany hormonalne i przebarwienia. Wypróbować będzie można także serum na noc marki L’Biotica czy kremy z filtrami przeciwsłonecznymi marki Pharmaceris – krem ochronny na naczynka i trądzik różowaty SPF 50+ czy Multikojący krem do twarzy na dzień SPF 30. Z kolei marka WAX proponuje maskę odbudowującą do włosów farbowanych i zniszczonych Hermiona a Oillan nawilżający dermo-krem od 1. dnia życia dla dzieci i dorosłych do twarzy oraz ciała.

Co należy zrobić, aby otrzymać katalog z próbkami?

Aby wziąć udział w testowaniu, trzeba zarejestrować się poprzez stronę internetową zikodermo.pl. Członkowie Ziko Klubu mogą użyć swojego numeru karty i hasła do konta, natomiast nowi uczestnicy muszą założyć konto klubowe na stronie lub w aplikacji mobilnej. Po zarejestrowaniu, konieczne jest zaakceptowanie regulaminu oraz wybór ulubionej drogerii stacjonarnej Ziko Dermo, w której uczestnik chciałby odebrać swój katalog próbek.

Następnie klient otrzyma SMS-em kod, który uprawnia do odbioru katalogu w wybranej drogerii. Ziko Dermo zadbało również o to, aby klienci mogli zakupić przetestowane produkty w atrakcyjniejszych cenach. W trakcie obowiązywania promocji z bieżącej gazetki produkty dostępne są ze specjalnymi rabatami.

Dodatkowo po odbiorze katalogu, każdy uczestnik akcji otrzyma dodatkowy prezent – jednorazowy kod rabatowy -25 proc. na zakupy w stacjonarnych drogeriach Ziko Dermo, który będzie można zrealizować przed od 24 do 30 kwietnia 2024 roku.

Drogerie Ziko Dermo zachęcają do szybkiego rejestrowania się w akcji, ponieważ liczba katalogów jest ograniczona i są one dostępne tylko do wyczerpania zapasów.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
25.11.2025 15:12
Jeden konkurent mniej? Niemiecka sieć drogerii ogłasza niewypłacalność tygodnie przed Gwiazdką
Jak informuje niemiecka agencja prasowa dpa, szefem firmy pozostaje Oliver Pieper, prawnuk założycielki.Karolina Grabowska STAFFAGE

Największa rodzinna sieć perfumerii w Niemczech – Stadt-Parfümerie Pieper – ogłosiła niewypłacalność tuż przed rozpoczęciem kluczowego sezonu świątecznych zakupów. Sąd rejonowy uruchomił wstępne postępowanie upadłościowe w trybie samorządowym, co pozwala dotychczasowemu kierownictwu pozostać u steru i podjąć próbę ratowania przedsiębiorstwa poprzez głęboką restrukturyzację. Decyzja zapadła w momencie wzmożonej konkurencji na rynku premium oraz malejącej skłonności konsumentów do wydatków w tym segmencie.

Mimo ogłoszenia niewypłacalności ponad 140 perfumerii Pieper nadal działa, a sieć zapewnia klientów o ciągłości operacyjnej. Firma deklaruje, że jej głównym celem jest „zrównoważenie działalności i ustawienie przedsiębiorstwa na nowo”, co ma umożliwić funkcjonowanie w dłuższej perspektywie. Pieper to marka o ponad 90-letniej historii: powstała w 1931 roku jako sklep z mydłem w Bochum, a dziś większość sklepów zlokalizowana jest w Nadrenii Północnej-Westfalii, z dodatkowymi placówkami w Dolnej Saksonii, Bremie i Hamburgu.

Kierownictwo pozostaje stabilne — na czele sieci nadal stoi Oliver Pieper, prawnuk założycielki. Jednocześnie sąd wyznaczył nadzorczynię sądową, adwokat Sarah Wolf, która ma monitorować przebieg postępowania i dbać o zgodność procesu z obowiązującymi przepisami. W ramach upadłościowego zabezpieczenia wypłaty dla około 1000 pracowników pokryje przez trzy miesiące Federalna Agencja Pracy (Bundesagentur für Arbeit), co jest standardową procedurą w niemieckich postępowaniach tego typu.

Problemy finansowe sieci narastają od okresu pandemii. Lockdowny doprowadziły do gwałtownego spadku sprzedaży stacjonarnej, a pomimo późniejszego odbicia firma nie odzyskała wcześniejszej stabilności. W roku finansowym 2021/22 Pieper wykazał jedynie symboliczny zysk na poziomie 0,2 mln euro przy obrotach wynoszących 113,7 mln euro, co sygnalizowało ograniczoną odporność sieci na dalsze wstrząsy rynkowe.

Według danych agencji dpa na kondycję Piepera negatywnie wpływał jednoczesny spadek konsumpcji, rosnące koszty operacyjne — w szczególności energii — oraz ogólna niepewność gospodarcza, która obniża skłonność klientów do zakupów produktów z segmentu beauty premium. To właśnie te czynniki doprowadziły do sytuacji, w której restrukturyzacja stała się koniecznością, a jej rezultat zdecyduje o przyszłości jednej z najbardziej rozpoznawalnych rodzinnych perfumerii w Niemczech.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
21.11.2025 12:25
Kosmetyczne q-commerce, czyli rewolucja w drogerii Super-Pharm
Program lojalnościowy Klub Super-Pharm zrzesza obecnie ponad milion klientów.mat.pras.

Większość użytkowników sieci aktualnie nie wyobraża sobie życia bez robienia zakupów online. Zamawiane są już nie tylko ubrania, których zabrakło stacjonarnie w ulubionej sieciówce, ale nawet codzienne zakupy spożywcze. Wzrost w tym obszarze zanotowała także branża beauty. W 2024 roku aż 17,3 proc. wszystkich kosmetyków w kraju sprzedano właśnie za pomocą platform e-commerce. Super-Pharm połączyło siły z Glovo i Bolt Food, dzięki czemu od września można zamawiać tysiące produktów z drogeryjnego asortymentu z dostawą pod drzwi – i to w mniej, niż 30 minut. Z usługi mogą już korzystać mieszkańcy 30 polskich miast.

Coraz większą popularnością cieszą się także ekspresowe dostawy, realizowane już w kilkadziesiąt minut. Jest to rozwiązanie pozwalające kupującym oszczędzić czas oraz nerwy, które nierzadko zostają wystawione na próbę podczas wizyty w galerii handlowej. Super-Pharm, jako lider w branży health & beauty, dostrzega potrzeby klientów, starając się na nie niezwłocznie odpowiadać.

W Super-Pharm naszą misją jest inspirowanie do życia, które jest zdrowsze i piękniejsze – mówi Monika Kolaszyńska, CEO Super-Pharm Poland. – Dzięki partnerstwu z Bolt i Glovo przenosimy tę obietnicę na zupełnie nowy poziom. Chcemy być bliżej naszych klientów, dokładnie wtedy, gdy nas potrzebują. Oddajemy w ich ręce możliwość ekspresowej dostawy – ulubiony dermokosmetyk, viralowe perfumy arabskie czy kosmetyki koreańskie mogą znaleźć się pod ich drzwiami nawet w 30 minut.

Wejście we współpracę z dwiema wiodącymi platformami to odpowiedź na rosnące oczekiwania klientów, dla których kluczowe stają się wygoda, oszczędność czasu i natychmiastowa dostępność produktów. To strategiczny krok dla Super-Pharm, który znacząco wzmacnia pozycję e-commerce marki. Jest to także rozwiązanie na nagłe sytuacje, które mogą spotkać każdego z konsumentów – np. gdy zabraknie pieluszek dla dziecka lub niespodziewanie zaatakuje przeziębienie, nie ma czasu by czekać na zamówienie kilka dni. Taka dostawa w pół godziny jest wówczas ratunkiem. 

Asortyment obejmuje jednak znacznie więcej, m.in. viralowe koreańskie kosmetyki, dermokosmetyki do pielęgnacji skóry wrażliwej, a także produkty do codziennego makijażu oraz niezbędną w domu chemię gospodarczą

Usługa dostępna jest w 30 polskich miastach, w których znajdują się drogerie Super-Pharm. Także w miejscowościach typowo turystycznych, takich jak Zakopane, dzięki czemu nawet podczas wyjazdów nie zabraknie szamponu ani pasty do zębów. Dodatkowym plusem czekającym na zamawiających jest fakt, iż ceny są takie same jak stacjonarnie w drogerii, a członkowie klubu Super-Pharm będą mogli zbierać dodatkowe punkty również za zakupy w aplikacji. Warto dodać, że program lojalnościowy Klub Super-Pharm zrzesza obecnie ponad milion klientów.

Jak podkreśla Super-Pharm, współpraca powstała po to, aby zapewnić kupującym wygodę i ułatwić codzienne zakupy. – Super-Pharm wraz z partnerami chce budować poczucie bezpieczeństwa i niezawodności wśród swoich klientów. Niezależnie od tego, czy trzeba w ostatniej chwili spakować kosmetyczkę, czy uzupełnić zapas ulubionego kremu – podkreśla sieć.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. listopad 2025 12:39