StoryEditor
Sieci i centra handlowe
26.11.2020 00:00

Na tle Europy w Polsce restrykcje związane z pandemią są relatywnie łagodne [ANALIZA]

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) przedstawił porównanie europejskich polityk w sprawie lockdownu. Analizie zostały poddane środki wprowadzone w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa przez dziesięć europejskich krajów. Aby ocenić restrykcyjność wprowadzonych środków pod uwagę wzięto możliwość przemieszczania się, funkcjonowanie szkół, sklepów, usług, gastronomii, hoteli oraz kultury.

Z analizy ZPP płynie kilka podstawowych wniosków. Po pierwsze, sektor kultury ucierpi na pandemii najbardziej – 7 spośród badanych krajów całkowicie zabroniło działalności kin, muzeów czy teatrów, a reszta wprowadziła znaczne restrykcje. Kolejnym najbardziej dotkniętym sektorem jest gastronomia – 8 z 10 badanych krajów dozwala prowadzenie działalności jedynie na wynos.

Po drugie, podczas drugiej fali pandemii obserwowana jest zmiana podejścia w stosunku do edukacji. Na wiosnę mieliśmy do czynienia z masowym zamykaniem szkół. Obecnie zamykanie szkół zdaje się być ograniczone do minimum. Najbardziej restrykcyjne środki wprowadziła Austria, gdzie wszystkie szkoły są oficjalnie zamknięte, aczkolwiek wciąż oferują opiekę dla dzieci, które tego potrzebują. Druga w kolejności jest Polska, gdzie relatywnie normalnie funkcjonują obecnie jedynie przedszkola. Trzecie są za to Czechy, gdzie otwarte są jedynie dwie najniższe klasy szkół podstawowych. Włochy i Belgia wprowadziły mieszany system, natomiast w kliku krajach, w tym w Niemczech, Holandii i Wielkiej Brytanii, szkoły pozostają otwarte.

Po trzecie, możliwość zakupu produktów innych niż podstawowe została mocno ograniczona. W Belgii, Czechach, Francji, Wielkiej Brytanii oraz regionach średniego i wysokiego ryzyka we Włoszech zakupimy jedynie produkty pierwszej potrzeby (choć we Francji wśród takich produktów znalazły się: wino, sery i czekolada, wiec otwarte są specjalistyczne sklepy z tym produktami). Natomiast, w Holandii, Hiszpanii, w Niemczech i w regionach niskiego ryzyka we Włoszech wszelkie rodzaje działalności handlowej są dozwolone przy zachowaniu odpowiedniego reżimu sanitarnego. Tymczasem, podejście Polski można określić jako mieszane – zamknięte są sklepy sprzedające nieistotne produkty w galeriach handlowych oraz sklepy meblowe. Mimo tych ograniczeń wciąż możemy zakupić produkty inne niż podstawowe w sklepach znajdujących się poza galeriami handlowymi.

Po czwarte, wiele z badanych krajów wprowadziło znaczne ograniczenia na usługi, w szczególności na usługi wymagające bezpośredniego kontaktu z klientem takie jak np. fryzjerstwo. W połowie badanych krajów usługi te są całkowicie zamknięte. Kraje, które utrzymały całkowite otwarcie sektora usługowego są w mniejszości (3 z 10). Polska ponownie prezentuje mieszane podejście – usługi takie jak fryzjerstwo czy kosmetologia pozostają otwarte, natomiast działalność sektora fitness została ograniczona.

Jak pokazują powyższe dane, istnieje ogromna różnorodność pomiędzy środkami wprowadzanymi przez różne kraje. Ich porównanie pokazuje, że wprowadzone w Polsce restrykcje są relatywnie łagodne. Widać to szczególnie na przykładzie ograniczeń w przemieszczaniu się – Polska w przeciwieństwie do 7 innych badanych państw nie wprowadziła godziny policyjnej ani ogólnego ograniczenia przemieszczania się.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
17.12.2025 13:25
Action wyprzedza Pepco – nowy lider rynku dyskontów niespożywczych
W 2025 roku znajomość sieci Action wśród konsumentów wzrosła do 71 proc. wobec 28 proc. w 2021 roku.Agata Grysiak

Rok 2025 przyniósł istotne przetasowania na rynku dyskontów niespożywczych w Polsce – jednym z najszybciej rosnących kanałów handlu detalicznego w ostatnich latach. Jak wynika z raportu „Rynek dyskontów niespożywczych w Polsce 2026”, przygotowanego przez PMR Market Experts by Hume’s, po długim okresie dominacji Pepco pozycję lidera wartości sprzedaży obejmuje sieć Action.

Zmiana jest efektem utrzymującej się wysokiej dynamiki wzrostu holenderskiej sieci oraz wyraźnego spowolnienia dotychczasowego numeru jeden. Przetasowanie to wpisuje się w szersze zmiany strukturalne rynku, który coraz częściej rośnie dzięki zwiększaniu produktywności istniejących placówek, rosnącej rozpoznawalności marek oraz koncentracji na kategoriach o wysokiej rotacji.

Koniec długiej dominacji Pepco

Jeszcze w 2023 roku przewaga Pepco nad Action była znacząca – przychody lidera były blisko 1,5 raza wyższe niż drugiego gracza. Intensywny rozwój Action w 2024 roku sprawił jednak, że dystans pomiędzy sieciami zmniejszył się do około 500 mln zł. Prognozy PMR Market Experts by Hume’s wskazują, że w 2025 roku Action utrzyma kilkudziesięcioprocentową dynamikę wzrostu, podczas gdy Pepco będzie rozwijać się w tempie jednocyfrowym, co prowadzi do zmiany na szczycie rankingu.

Rynek dyskontów niespożywczych pozostaje bardzo konkurencyjny, a różnice w tempie wzrostu szybko przekładają się na pozycję rynkową. W przypadku Pepco obserwujemy obecnie okres przejściowy związany z działaniami restrukturyzacyjnymi, które mogą przynieść efekty w kolejnych latach – komentuje Agnieszka Skonieczna, Head Retail Market Analyst w PMR Market Experts by Hume’s.

image

Action rośnie w Europie – coraz mocniej w segmencie beauty i higieny

Wzrost oparty na produktywności, nie na ekspansji

Rok 2024 potwierdził siłę całego segmentu. Rynek dyskontów niespożywczych wzrósł o blisko 18 proc. rok do roku, podczas gdy liczba sklepów zwiększyła się jedynie o 6 proc. Oznacza to, że wzrost był napędzany przede wszystkim przez rosnącą sprzedaż w istniejących placówkach, a nie przez szybkie tempo otwierania nowych lokalizacji.

Z prognoz PMR Market Experts by Hume’s wynika, że w 2025 roku tempo wzrostu rynku pozostanie zbliżone do poziomu z 2024 roku. Na wyniki sektora wpływać będzie zarówno dalszy przyrost liczby sklepów, jak i wzrost przychodów generowanych przez istniejące placówki.

Rosnąca rozpoznawalność marek i silne kategorie wspierają dalszy wzrost rynku

Ostatnie lata przyniosły wyraźny wzrost rozpoznawalności wszystkich sieci dyskontów niespożywczych w Polsce, przy czym najsilniejszą dynamikę notują gracze stosunkowo nowi na rynku. 

W 2025 roku znajomość sieci Action wśród konsumentów wzrosła do 71 proc. wobec 28 proc. w 2021 roku. Podobny trend obserwowany jest w przypadku Dealz i TEDi, które w krótkim czasie znacząco zwiększyły swoją obecność w świadomości klientów. Jednocześnie to Pepco pozostaje najbardziej rozpoznawalnym i najczęściej wskazywanym przez konsumentów szyldem w segmencie, utrzymując pozycję lidera pod względem popularności, mimo wyhamowania tempa wzrostu sprzedaży.

Wysoka rozpoznawalność marek, w połączeniu z czytelnym formatem sklepów i jasno zdefiniowaną propozycją wartości, przekłada się na rosnącą częstotliwość zakupów oraz wzrost sprzedaży w istniejących placówkach. Z naszych danych wynika, że w 2025 roku sprzedaż generowana przez dyskonty niespożywcze będzie odpowiadać za blisko 2 proc. całej sprzedaży detalicznej w Polsce, a do 2031 roku udział ten może zbliżyć się do 3 proc. – podkreśla Agnieszka Skonieczna.

Jak podkreślają eksperci największą kategorią produktową w tym kanale pozostaje odzież i obuwie wraz z akcesoriami, które odpowiadają za około jedną trzecią wartości rynku. Drugą kluczową kategorią są produkty wyposażenia wnętrz – w tym dekoracje oraz artykuły kuchenne – generujące około jedną piątą sprzedaży.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
12.12.2025 13:28
„Eau de Croissant”: Lidl sięga po perfumy w limitowanej kampanii świątecznej
Perfumy będą do zdobycia w ramach kampanii promocyjnej.Lidl USA

Amerykańskie oddziały sieci Lidl zrealizowały przedświąteczną kampanię marketingową, w której główną rolę odgrywa limitowany zapach „Eau de Croissant”. Perfumy zamknięto we flakonie stylizowanym na croissanta – jednej z najczęściej wybieranych przekąsek z oferty sieci. Produkt nie trafił do regularnej sprzedaży i nie ma ustalonej ceny detalicznej, ponieważ został przygotowany wyłącznie jako element akcji promocyjnej w mediach społecznościowych.

Kluczowym elementem kampanii jest konkurs prowadzony na instagramowym profilu Lidla w USA. Do zdobycia przewidziano dokładnie 100 flakonów „Eau de Croissant”, co nadaje akcji charakter ściśle limitowany. Perfum nie można kupić w sklepach ani online – jedyną drogą do ich zdobycia jest udział w konkursie, co znacząco podniosło zainteresowanie akcją i intensywność zaangażowania użytkowników.

Kampania wprost nawiązuje do konwencji zapachów luksusowych marek, zarówno poprzez nazwę, jak i estetykę komunikacji. Lidl zestawia swój projekt z rozpoznawalnymi liniami perfum, takimi jak „Eau So Fresh” Marca Jacobsa, „Eau Sauvage” Diora czy „Eau de Cèdre” Giorgio Armaniego. W przeciwieństwie do nich „Eau de Croissant” nie aspiruje do realnej konkurencji produktowej, a pełni funkcję humorystycznego komentarza do rynku perfum premium.

Reakcja odbiorców w mediach społecznościowych była szybka i mierzalna. W ciągu kilku dni od publikacji post promujący „Eau de Croissant” zebrał ponad 10 tys. reakcji na Instagramie. Użytkownicy zwracali uwagę przede wszystkim na formę flakonu oraz sam koncept kampanii, nawet jeśli sam zapach nie został szczegółowo opisany ani udostępniony do testów konsumenckich.

Nie jest to pierwszy przypadek, gdy Lidl sięga po niestandardowe połączenia kategorii produktowych. W 2024 roku sieć zaprezentowała projekt „Croissant Bag”, stworzony we współpracy z projektantem Nikolasem Bentelem. Akcesorium w kształcie croissanta było dostępne czasowo w Patisserie Lidl Pop-up podczas London Fashion Week. Obecna kampania wpisuje się w tę samą strategię – wykorzystania limitowanych, nietypowych projektów do budowania zasięgu i zaangażowania globalnej społeczności online.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. grudzień 2025 08:33