StoryEditor
Opakowania
01.06.2020 00:00

Polpak Packaging: nastroje w branży zamknięć do opakowań ciągle bardzo dynamiczne

Sytuacja stabilizuje się z dnia na dzień, choć ciągłość dostaw nie została przywrócona. Lider w branży Polpak Packaging doradza minimalizm w planowaniu projektów zamknięć do opakowań, ich unifikację, a nawet wzięcie pod uwagę kryzysowego re-designu całego opakowania. 

Jak wszystkie inne, również branża producentów opakowań i zamknięć do nich musi się mierzyć w obecnym czasie z trudnościami.  „Od początku roku wielokrotnie byliśmy wystawiani na próby: odwołanie dostaw, wstrzymanie realizacji zamówień, wahania cen i wiele innych nieoczekiwanych sytuacji, to tylko część naszej codzienności. Nie poddajemy się, pracujemy i cały czas realizujemy zamówienia. Szczerze rozmawiamy z naszymi klientami o trudnościach i proponujemy rozwiązania dopasowane do ich potrzeb oraz do sytuacji panującej na rynku opakowań. Wiemy, jak ważne jest bycie lojalnym w bardzo dla wszystkich trudnym czasie -  mówi Dyrektor Zarządzający Polpak Packaging, Katarzyna Piątek.

Minimalizm ważniejszy niż kiedykolwiek!

W obecnej sytuacji fabryki produkujące zamknięcia do opakowań są skrajnie przeciążone. Kolejki zamówień się piętrzą, a niejednokrotnie wstrzymane dostawy surowców dezorganizują normalne ich funkcjonowanie.

Największą szansę na zrealizowanie mają kilkumilionowe zlecenia najprostszych i najbardziej popularnych modeli zamknięć. Różne dodatki np. niestandardowe cyngle przy spryskiwaczach, aluminiowe elementy, czy wymyślne wybarwienia dyskwalifikują produkt z „kolejki” produkcyjnej.

Warto zatem w czasie kryzysu dostaw rozważyć re-design opakowania, dzięki czemu w zmienionej i niekoniecznie zgodnej z założeniami pierwotnego projektu formie pozostaniemy na rynku. 

Badania prowadzone w trakcie i po kryzysach z początku XXI wieku pokazują, że zniknięcie z rynku powoduje albo całkowity brak powrotu po kryzysie, albo utrudnia go 9 razy bardziej, niż w przypadku pozostania na nim, nawet z okrojoną lub uproszczoną ofertą. Wielu ekspertów porównuje obecny kryzys do stanu wojny. Co prawda wrogiem nie jest obce mocarstwo, ale nierówna walka trwa!  A jak wiadomo, na wojnie najważniejsze jest przetrwanie, a ten cel niejednokrotnie uświęca środki.Warto zatem sięgnąć do kryzysowych metod działania i jako priorytet postawić fakt bycia na rynku i pozostania z konsumentem.

Dla producenta kosmetyków, czy detergentów, zastosowanie jednego rodzaju zamknięcia może być zatem genialnym w swej prostocie rozwiązaniem. Zastosowanie zunifikowanych opakowań i zamknięć pozwoli na wykorzystanie ich w różnych produktach z jednej linii.  Zamknięcie zastępcze może również ułatwić klientowi zastosowanie go w przypadku „zapasu”, czyli tego samego produktu zamkniętego zwykłą nakrętką, a nie np. spryskiwaczem. 

Na co dzień doradzamy naszym klientom w jaki sposób mogą rozwiązywać problemy z brakiem opakowań oraz jak w ogóle uniknąć kryzysowych sytuacji i topniejącego asortymentu. Zmiana myślenia perspektywicznego i wydłużenie planowania o kilkanaście miesięcy do przodu pomóc może w uniknięciu kryzysów - dodaje Katarzyna Piątek

materiał partnera
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
27.10.2025 13:02
Gerresheimer pod lupą niemieckiego nadzoru finansowego: śledztwo w toku
Producent opakowań trafił pod lupę niemieckiego urzędu.Gerresheimer

Gerresheimer AG, niemiecki producent opakowań dla branży farmaceutycznej i kosmetycznej, poinformował, że zewnętrzne śledztwo wykazało dowody na prawdopodobne nieprawidłowości księgowe dotyczące roku 2024. Dochodzenie, prowadzone przez niezależną kancelarię prawną na zlecenie spółki, wciąż trwa. Wstępne ustalenia sugerują, że część przychodów mogła zostać niewłaściwie rozpoznana w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok, co potwierdza wcześniejsze zarzuty niemieckiego nadzoru finansowego BaFin.

Pierwsza faza audytu koncentrowała się na kontrakcie o wartości około 3 mln euro (3,5 mln dolarów), który został zaksięgowany w 2024 roku. Teraz śledztwo obejmie kolejne przychody rzędu 25 mln euro z podobnych umów. Całkowita wartość przychodów z tzw. kontraktów typu „bill-and-hold” — w których towary są fakturowane przed ich faktyczną dostawą — wyniosła w 2024 roku około 28 mln euro, co stanowi niewielką część z 2,04 mld euro rocznych przychodów firmy. Gerresheimer przyznaje jednak, że istnieją podstawy, by uznać, iż część tych transakcji została rozliczona niezgodnie z obowiązującymi zasadami rachunkowości.

BaFin wszczął kontrolę ksiąg spółki po tym, jak w 2024 roku pojawiły się „konkretne przesłanki” wskazujące na możliwe błędy w raportowaniu sprzedaży. Według regulatora, Gerresheimer mógł rozpoznać przychody z umów z klientami, mimo że faktyczna sprzedaż nie została jeszcze zrealizowana. Dochodzenie ma potrwać do 30 listopada 2025 roku i ma na celu ustalenie, czy część przychodów powinna była zostać wykazana w roku finansowym 2024, czy dopiero 2025.

Informacja o kontroli i możliwych nieprawidłowościach wywołała znaczące reakcje na rynku. W dniu 24 września 2025 roku akcje spółki z siedzibą w Düsseldorfie spadły o 38 proc., a w skali ostatnich dwunastu miesięcy ich wartość obniżyła się łącznie o około 65 proc. Oprócz samego dochodzenia, na kondycję rynkową Gerresheimer wpływają także cięcia prognoz finansowych i ograniczenia wypłat dywidendy.

Gerresheimer zadeklarował pełną współpracę z organami nadzoru i kontynuację audytu wewnętrznego. Sprawa toczy się w kontekście zaostrzenia działań kontrolnych BaFin po głośnym skandalu z 2020 roku, kiedy to upadek spółki Wirecard AG ujawnił poważne luki w niemieckim systemie nadzoru finansowego. Od tego czasu regulator wzmocnił swoje uprawnienia i zwiększył presję na przejrzystość sprawozdań finansowych spółek notowanych na giełdzie. Wobec Gerresheimer, które od miesięcy znajduje się także w centrum spekulacji dotyczących potencjalnego przejęcia lub podziału działalności, dochodzenie to może mieć kluczowe znaczenie dla dalszej oceny wiarygodności i stabilności firmy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.10.2025 09:12
Braille: zawieszenie prac nad wymagania dla oznakowania opakowań kosmetyków w Hiszpanii
Przykład wdrożenia opakowań z alfabetem Braille‘a we FrancjiShutterstock

20 czerwca 2025 roku Hiszpania dokonało notyfikacji Komisji Europejskiej projekt dekretu królewskiego dotyczący oznakowania produktów konsumenckich, w tym również produktów kosmetycznych m. in. w zakresie zastosowania alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim.

Rozszerzenie wymogów dotyczących oznakowania produktów kosmetycznych

W czerwcu Królestwo Hiszpanii zgłosił projekt dekretu do Komisji Europejskiej, za pośrednictwem systemu TRIS (ang. Technical Regulation Information System). Proponowane przepisy obejmują produkty kosmetyczne i skupiają się na zapewnieniu dostępności informacji poprzez zastosowanie alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim.

Zgodnie z projektem, nowe wymogi w zakresie oznakowania opakowań miałyby obejmować obowiązek jednoczesnego stosowania alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim, wytłoczonego znaku dotykowego otaczającego kod QR oraz kodu QR zawierającego szczegółowe dane produktu.

Alfabet Braille’a wraz z kodem QR miałyby być obowiązkowo umieszczane na wszystkich produktach objętych zakresem dekretu, w tym także na produktach kosmetycznych.

Zgodnie z art. 3 ust. 2 projektu, produkty, których największa powierzchnia wynosi co najmniej 10 × 1 cm, powinny zawierać na opakowaniu następujące informacje:

  • nazwę produktu zapisaną w alfabecie Braille’a,
  • specjalne, wyczuwalne dotykiem oznakowanie dla niebezpiecznych substancji i mieszanin, dla których nie jest wymagane ostrzeżenie dotykowe zgodne z rozporządzeniem CLP,
  • kod QR (lub inny nośnik) z oznakowaniem wyczuwalnym dotykiem, pod którym znajdowałyby się pozostałe informacje wymagane w ramach art. 3 ust. 1, jeśli nie zostały one umieszczone w alfabecie Braille’a.

Planowane wejście w życie dekretu miałoby nastąpić w dniu następującym po jego publikacji. Dokument przewiduje maksymalnie dwuletniego okresu przejściowego umożliwiającego dostosowanie produktów obecnych już na rynku do nowych wymagań.

Zgłoszoną notyfikację oznaczoną numerem 2025/0311/ES oraz szczegółowe informacje dostępne są stronie internetowej Komisji Europejskiej.

Obecnie w ramach organizacji branżowych prowadzone są działania mające na celu zachęcenie przedstawicieli państw członkowskich do zgłoszenia uwag w toku procedury TRIS. Zgłaszane zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim niewykonalności proponowanych rozwiązań z technicznego i ekonomicznego punktu widzenia, w szczególności dla sektora kosmetycznego.

Zastrzeżenia Komisji Europejskiej oraz Światowej Organizacji Handlu

Komisja Europejska odniosła się do notyfikowanego przez Królestwo Hiszpanii projektu dekretu i uznała część proponowanych obowiązków za nieproporcjonalne oraz potencjalnie prowadzące do fragmentacji rynku wewnętrznego Unii Europejskiej. W ocenie Komisji, niektóre z planowanych rozwiązań mogą być sprzeczne z przepisami Rozporządzenia (WE) nr 1223/2009 w sprawie produktów kosmetycznych, które reguluje kwestie oznakowania i informacji przekazywanych konsumentom.

W związku z powyższym Komisja zwróciła się do władz hiszpańskich o przegląd projektu dekretu oraz przedstawienie sprawozdania z wyników analiz i ewentualnych aktualizacji do dnia 23 grudnia 2025 r. Do czasu przedstawienia niniejszego sprawozdania obowiązuje zawieszenie dalszych prac nad projektem.

Ponadto, projekt dekretu został również zgłoszony do Światowej Organizacji Handlu (WTO – World Trade Organization), gdzie przedstawiciele innych państw członkowskich wyrazili podobne obawy dotyczące wpływu planowanych regulacji na globalny rynek.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. listopad 2025 19:25