StoryEditor
Drogerie
18.11.2020 00:00

Hebe: rośnie wartość koszyka online, nie planujemy zamknięć sklepów

Rośnie sprzedaż w internetowym sklepie Hebe. Rośnie także wartość koszyka zakupowego online. Hebe nie planuje zamknięć sklepów stacjonarnych. Mamy nadzieję, że lockdown dla handlu będzie jak najkrótszy – komentuje dla wiadomoscikosmetyczne.pl drogeryjna sieć.

Sieci drogeryjne, tak jak cały handel, mierzą się z gospodarczymi skutkami pandemii wynikającymi z ograniczeń w działalności oraz spadającego popytu. Zmusza je to m.in. do szybkiej weryfikacji planów zakupowych. Jak dowiadujemy się od producentów, wiele sieci z dnia na dzień rezygnuje np. z zamówionych już partii zestawów świątecznych w obawie o stan magazynowy i płynność finansową. O to, jak obecna sytuacja wpływa na kondycję handlu zapytaliśmy sieć Hebe. Oto komentarz:  

Czy rynek drogeryjny wytrzyma kolejne ograniczenia w handlu, praktycznie drugi lockdown, z którym mamy do czynienia?

Ograniczenia w handlu stacjonarnym przekładają się oczywiście na mniejszy ruch w galeriach handlowych, ale jednocześnie zauważyliśmy wzmożony ruch w sklepie on-line. Odnotowaliśmy  także zwiększenie średniej wartości koszyka przy zakupach w naszym sklepie hebe.pl.

Mamy nadzieję, że lockdown dotyczący handlu będzie jak najkrótszy, ponieważ wchodzimy w czas wzmożonych zakupów i dla wszystkich detalistów jest to bardzo ważny okres w roku. Musimy jednak zrobić wszystko, żeby te zakupy były dla wszystkich bezpieczne.

Czy wszystkie drogerie Hebe działają, czy planujecie stałe zamknięcie punktów w opustoszałych galeriach handlowych?

Wszystkie drogerie Hebe działają i jeśli nie będzie z góry narzuconych dalszych ograniczeń, nie przewidujemy zamykania sklepów. Zwracamy jednakże szczególną uwagę na zachowanie procedur związanych z bezpieczeństwem zarówno klientów, jak i naszych pracowników.

Jakie obecnie prowadzicie działania, aby zminimalizować straty? Czy planowane są zamknięcia na stałe części sklepów albo przenoszenie ich poza galerie handlowe, redukcje personelu, przesunięcia personelu np. do obsługi e-sklepów?

Wszystkie nasze drogerie działają, nie planujemy zamknięć. Intensyfikujemy działania związane z jak najszybszymi dostawami zakupów on-line do klientów. W 21 miastach już jest dostępna dostawa nawet w 2 godziny od momentu zamówienia produktów. Zachęcamy do zakupów online wprowadzając darmowe dostawy dla klientów zalogowanych w momencie ich składania, przy zakupach za min. 15 zł. Dostawy będą bezpłatne do odwołania.  

Jakiego spodziewacie się scenariusza na najbliższe, w tym świąteczne, miesiące?

Mamy nadzieję, że święta, mimo wszystko, będą dla wszystkich wytchnieniem po tym trudnym roku. Nasze działania, również w okresie przedświątecznym, będziemy dostosowywać do aktualnej sytuacji, którą na bieżąco śledzimy. Cały czas promujemy zakupy w naszym sklepie on-line. Zachęcamy też klientów do korzystania z nowej aplikacji mobilnej, która bardzo ułatwia zakupy online, umożliwia również dostęp do aktualnych promocji i ofert. Już niebawem wprowadzamy atrakcyjną ofertę świąteczną, która pozwoli na to, aby klienci na spokojnie, w zaciszu swojego domu i z dużym wyprzedzeniem mogli zaopatrzyć się w upominki dla najbliższych, a także wszelkie potrzebne produkty dla siebie. Kosmetyki zawsze były wysoko na liście upominków świątecznych. Wierzymy, że podobnie będzie w tym roku.

Czy Państwa zdaniem możliwe były inne rozwiązania niż takie jak godziny dla seniorów, zamknięcie galerii handlowych itp. i czy w jakiś sposób próbowaliście je przedstawić rządzącym we własnym zakresie lub wspólnie z organizacjami branżowymi?

Trudno znaleźć rozwiązania, które ułatwiłyby wszystkim życie i pracę. Mamy nadzieję, że te wprowadzone w ostatnim czasie przyniosą oczekiwane efekty. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w czasie godzin seniora zrobienie zakupów dla pozostałych osób jest utrudnione, niemniej dostosowujemy się do obowiązujących zaleceń, ponieważ bezpieczeństwo naszych klientów jest dla nas najważniejsze.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
04.11.2025 12:44
Woolworths Beauty rośnie o 14,7 proc. i rozwija działalność w Afryce Wschodniej
Sklep sieci WoolworthsFlickr

Woolworths Beauty odnotowało w ostatnim roku wzrost sprzedaży o 14,7 proc. w ujęciu rocznym, a liczba klientów korzystających z oferty kosmetycznej sieci przekroczyła milion w Republice Południowej Afryki. Dane te potwierdzają dynamiczny rozwój segmentu beauty w strukturze południowoafrykańskiego detalisty, który coraz śmielej konkuruje z międzynarodowymi graczami branży kosmetycznej.

Sieć wskazuje, że wzrost był napędzany przez rozwój wszystkich głównych kategorii — pielęgnacji skóry, zapachów, makijażu oraz pielęgnacji włosów. Woolworths podkreśla, że skuteczność strategii opiera się na tworzeniu doświadczeń zakupowych i emocjonalnym zaangażowaniu klienta. Przykładem tego podejścia jest cykliczne wydarzenie Summer Escape, które w tym roku odbyło się po raz drugi w Hyde Park w Johannesburgu. Wzięli w nim udział influencerzy, przedstawiciele mediów oraz klienci premium, zaproszeni na ekskluzywny pokaz nowości kosmetycznych.

Podczas wydarzenia zaprezentowano zarówno własną linię WBeauty, oferującą wegańskie i nietestowane na zwierzętach produkty, jak i znane światowe marki, m.in. Fenty Beauty oraz Dior. Dzięki takiej strategii Woolworths umacnia pozycję w segmencie beauty premium, jednocześnie budując wizerunek marki dbającej o zrównoważony rozwój i etyczną produkcję.

Firma rozszerza także działalność poza granice RPA. Jej sklep w Nairobi, zlokalizowany w centrum handlowym Sarit Centre, został przekształcony w regionalny punkt flagowy dla Afryki Wschodniej. Inwestycja ta ma stanowić pierwszy etap szerszej ekspansji na rynki Kenii, Tanzanii i Ugandy, gdzie rosnąca klasa średnia coraz częściej sięga po produkty kosmetyczne z wyższej półki.

Wyniki Woolworths Beauty podkreślają rosnące znaczenie sprzedaży kosmetyków w strukturze afrykańskiego handlu detalicznego. Dynamiczny wzrost, sięgający 14,7 proc. rok do roku, wskazuje, że połączenie strategii doświadczeń zakupowych z regionalną ekspansją może stać się jednym z najważniejszych czynników napędzających rozwój sieci w kolejnych latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
03.11.2025 11:18
Hebe zwalnia tempo wzrostu, ale zwiększa przychody i rozbudowuje sieć
Jedna z największych sieci drogeryjnych w Polsce ogłosiła swoje wyniki finansowe.Hebe mat.pras.

Hebe, sieć należąca do portugalskiej Grupy Jerónimo Martins, zakończyła pierwsze dziewięć miesięcy 2025 roku z przychodami na poziomie 451 mln euro. Oznacza to wzrost o 6,9 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2024 roku, kiedy sieć osiągnęła 422 mln euro. Pomimo wzrostu wartości sprzedaży, dane porównywalne (LFL) pokazują lekkie osłabienie – sprzedaż spadła o 0,1 proc. rok do roku. To wyraźna zmiana po wyjątkowo mocnym 2024 roku, kiedy w pierwszym kwartale dynamika LFL sięgnęła +18,2 proc.

W 2025 roku Hebe mierzy się z trudniejszym otoczeniem rynkowym. Po wzroście sprzedaży LFL o 1,9 proc. w pierwszym kwartale i 0,7 proc. w drugim, trzeci kwartał przyniósł już spadek o 2,7 proc. Sieć działa w warunkach rosnącej konkurencji, słabszego popytu konsumenckiego oraz deflacji koszyka zakupowego. Zarząd spółki podkreśla, że w odpowiedzi na te wyzwania Hebe wzmacnia politykę cenową, koncentrując się na utrzymaniu konkurencyjności, przy jednoczesnym zachowaniu dyscypliny kosztowej i ochronie marż.

Łączna sprzedaż w euro wzrosła w analizowanym okresie o 6,9 proc., przy czym 5,3 punktu procentowego tego wzrostu wynikało z rozwoju i modernizacji sieci handlowej, a 1,6 punktu – z efektów kursowych. Strategia ekspansji i inwestycje w modernizację pozostają kluczowymi filarami działalności spółki, pozwalając jej utrzymać stabilny udział w rynku mimo spowolnienia dynamiki sprzedaży porównywalnej.

W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025 roku Hebe otworzyła 13 nowych sklepów – 11 w Polsce i 2 w Czechach. Na koniec września sieć liczyła 393 placówki, wobec 370 rok wcześniej. Łączna powierzchnia sprzedaży wzrosła z 94 264 m² do 100 239 m², co oznacza przyrost o ponad 6 tys. mkw w skali roku. Wzrost ten potwierdza konsekwentną realizację planów rozwojowych, mimo rosnących kosztów operacyjnych i presji na rentowność.

image

Hebe podsumowuje III kwartał działań CSR

Hebe zapowiada, że do końca 2025 roku zamierza otworzyć około 30 nowych sklepów. Jednocześnie sieć utrzymuje e-commerce jako jeden z kluczowych elementów strategii rozwoju – zarówno w Polsce, jak i w Czechach, gdzie platforma online jest wykorzystywana jako narzędzie ekspansji zagranicznej i budowania rozpoznawalności marki.

Marka Hebe, obecna na rynku od 2011 roku, stała się jednym z najważniejszych graczy w polskim segmencie drogeryjnym. Jej debiut miał miejsce w Warszawie, a w kolejnych latach sieć systematycznie zwiększała obecność w dużych i średnich miastach. Obecnie Hebe konkuruje bezpośrednio z takimi sieciami jak Rossmann i Super-Pharm, stawiając na rozbudowaną ofertę dermokosmetyków, produktów do pielęgnacji i makijażu oraz rosnącą obecność marek własnych.

Hebe pozostaje częścią Grupy Jerónimo Martins, właściciela m.in. sieci Biedronka – największego detalisty spożywczego w Polsce. Portugalski koncern konsekwentnie rozwija portfolio marek na rynku krajowym, a segment beauty z Hebe w roli głównej stanowi coraz istotniejszy element jego działalności w Polsce i regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. listopad 2025 15:08