StoryEditor
Rynek i trendy
22.06.2021 00:00

[FBK 2021] Katarzyna Wielgosz, Mobile Institute: Ponad 1/3 Polaków zamierza używać kosmetyków naturalnych

W przypadku kosmetyków naturalnych jako czynnik zakupowy na pierwszy plan wybija się cena, na drugim jest marka jako decydujący czynnik a następnie skład produktu - powiedziała Katarzyna Wielgosz, menedżerka do spraw rozwoju w Mobile Institute, podczas swojej prezentacji „ Kosmetyk naturalny, czyli jaki? Co przekonuje konsumentów do kupowania kosmetyków naturalnych, a co ich zniechęca?”, która odbyła się w ramach Forum Branży Kosmetycznej 2021.  

Wszystkie te czynniki mogą być zarówno zachętą, jak i blokerem zakupowym, a konsumenci przykładają dużą wagę do tych aspektów. - Jeśli marka jest rozpoznawalna to jest to duży klucz do sukcesu, bo pomaga to zlojalizować konsumenta, co obecnie nie jest łatwym zdaniem, gdyż  konsumenci nie są wierni jednej marce – zauważyła Katarzyna Wielgosz, menedżerka do spraw rozwoju w Mobile Institute .

Jak konsumenci rozumieją pojęcie kosmetyk naturalny? Okazuje się, że 23 proc. Polaków kosmetyk naturalny kojarzy się głównie z wyższą ceną.

- Tylko 14 proc. osób w Polsce posiada kosmetyki naturalne w swojej kosmetyczce, kobiety dwukrotnie częściej z nich korzystają niż mężczyźni. Zainteresowanie takimi produktami dotyczy też pokolenia zwanego Silver Power – powiedziała Katarzyna Wielgosz dodając, że 20 proc. mieszkańców wsi używa takich kosmetyków. - W przypadku konsumentów z obszarów wiejskich widzę tu duży potencjał, bardzo nieoceniany przez marki. Warto komunikować do tej grupy swoje produkty - doradziła.

W jej opinii w tym roku przyjrzeliśmy się naszym kosmetyczkom uważniej i zwiększyła się nasza świadomość konsumencka. Możliwe też, że część badanych w dobie pandemii zrezygnowała z kosmetyków naturalnych z powodu oszczędnościowych. Ale co decyduje o ich zakupie?

- Do używania produktów naturalnych przekonuje nas głównie dobry skład, kobiety zwracały też uwagę na ich zapach. Z kolei mężczyźni są wrażliwi na opinie innych i potrzebują porady eksperta, dlatego warto dać im taka możliwość – dodała.

Na pierwszym planie jest cena. Jeśli respondenci nie używają kosmetyków naturalnych, to dzieje się tak, bo według nich są za drogie. Nie potrafią też wybrać odpowiedniego dla siebie produktu albo kieruje nimi strach przez nieznanym, przed pochodzeniem składników takich kosmetyków.

- Jeśli chodzi o to, jakie produkty naturalne kupujemy, to zaraz po produktach spożywczych najczęściej wybieramy kosmetyki naturalne. Najczęściej ze względów zdrowotnych, bo ten aspekt jest dla Polaków bardzo ważny i nim się kierujemy – podkreśliła ekspertka.

W przypadku e-commerce kosmetyków naturalnych konsumenci zwracają uwagę na opisy, chętnie też czytają opinie innych konsumentów. Łatwość dostawy, możliwość konsultacji i zapytania, szybka odpowiedź ze sklepu online to też czynniki zachęcające do zakupu.

Jak poinformowała menedżerka do spraw rozwoju w Mobile Institute, Pokolenie Z nie czyta etykiet kosmetyków.  94 proc. tej grupy nie interesuje się ekologią i nie czyta etykiet. Jeśli chodzi o miejsce zamieszkania, to robią to mieszkańcy dużych miast – 36 proc. oraz ze wsi. Osoby posiadające dzieci chętnie czytają etykiety i są grupą bardzo świadomych konsumentów. Nie tylko  czytają, ale znają i rozpoznają składniki, są zaangażowani i zorientowani w tym temacie. Grupa, która ma potencjał, ale pozostaje jeszcze nieprzekonana do kosmetyków naturalnych to osoby, którzy kupują emocjonalnie, to, co im się podoba.

Katarzyna Wielgosz wskazała w podsumowaniu prezentacji, że cena jest nadal bardzo ważna w przypadku kosmetyków naturalnych. Ekspertka przypomniała, że konsumenci są coraz bardziej świadomi i wymagający, ale nadal duża ich grupa nie wie, czym jest kosmetyk naturalny i potrzebuje wsparcia. Ponad 1/3 Polaków zamierza używać kosmetyków naturalnych - 33 proc. Rodzice to najbardziej świadoma grupa konsumentów a mieszkańcy wsi to grupa z potencjałem, który powinny dostrzec marki. Brakuje wsparcia i doradztwa eksperckiego dotyczącego produktów naturalnych ze strony marek.

Więcej podczas Forum Branży Kosmetycznej 2021. Jeśli chcesz kupić dostęp do wykładów i prezentacji skontaktuj się: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Joanna Rokicka
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
29.12.2025 16:35
Wolt: Kosmetyki last minute na Sylwestra coraz częściej zamawiane z szybką dostawą
Na zdj. dostawca platformy Wolt.ChameleonsEye/Shutterstock

Zakupy kosmetyków „na już” stają się w Polsce coraz popularniejsze, szczególnie w okresach wzmożonych przygotowań, takich jak Sylwester. Z danych przywołanych w informacji prasowej wynika, że 65 proc. konsumentów zamawia kosmetyki przez internet, a decyzje zakupowe coraz częściej podejmowane są impulsywnie, dokładnie w momencie pojawienia się potrzeby. Trend ten wpisuje się w szerszy rozwój rynku beauty oraz zmianę nawyków zakupowych Polek, które nie ograniczają się już do tradycyjnych wizyt w drogeriach stacjonarnych.

Rosnące zainteresowanie zakupami z ekspresową dostawą widoczne jest również w wynikach platformy Wolt. W ostatnim roku wartość segmentu retail na tej platformie wzrosła o 56 proc., co pokazuje, że Polacy coraz częściej zamawiają nie tylko jedzenie, ale także kosmetyki i produkty codziennego użytku. Kluczowym czynnikiem jest czas – szybka dostawa pozwala uzupełnić kosmetyczkę nawet na kilka godzin przed wyjściem na sylwestrową imprezę.

Sylwester generuje szczególnie wysoki popyt na określone kategorie produktów. Do najczęściej kupowanych należą m.in. błyszczące cienie do powiek, eyelinery, sztuczne rzęsy oraz produkty utrwalające makijaż, które trafiają do koszyków zakupowych w trybie last minute. Na platformach szybkiej dostawy dostępna jest oferta drogerii i marek kosmetycznych takich jak Drogeria Jasmin, Cosibella czy Inglot, co znacząco skraca czas od decyzji zakupowej do otrzymania produktu.

Jednocześnie zmienia się sposób spędzania nocy sylwestrowej. Według badania opublikowanego przez Dziennik Internautów, 50 proc. Polaków planuje spędzić Sylwestra 2025 w domu. Z tej grupy 30 proc. deklaruje organizację domówki, natomiast 20 proc. zamierza spędzić wieczór w spokojnej atmosferze, np. przed telewizorem. Taki model sprzyja zakupom produktów do domowego SPA, takich jak maseczki, kule do kąpieli czy świece zapachowe, zamawiane z szybką dostawą.

Trend „beauty na już” jest elementem szerszej zmiany stylu życia i oczekiwań konsumentów, którzy coraz częściej wybierają rozwiązania elastyczne i dopasowane do tempa dnia. Szybkie dostawy nie zastępują klasycznych zakupów w drogeriach, lecz pełnią funkcję ich uzupełnienia – szczególnie w sytuacjach nieplanowanych lub w okresach wzmożonej aktywności zakupowej, takich jak końcówka roku. Rozwój tego segmentu wpisuje się również w długofalową strategię platform technologicznych, takich jak Wolt, działających globalnie po fuzji z DoorDash.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
29.12.2025 14:23
Perfume marinating – viralowy trend z TikToka, który ma przedłużać trwałość perfum
Perfume marinating to nowy tiktokowy trend, który może wpłynąć na sprzedaż zapachów.Karolina Grabowska Kaboompics

Dla wielu konsumentów trwałość zapachu jest jednym z kluczowych kryteriów przy wyborze perfum. W praktyce wiele kompozycji utrzymuje się na skórze jedynie kilka godzin, co skłania użytkowników do poszukiwania alternatywnych sposobów aplikacji. Jednym z najnowszych rozwiązań, które zdobyło popularność w mediach społecznościowych, jest tzw. perfume marinating – trend rozpowszechniony na platformie TikTok, polegający na aplikowaniu perfum bezpośrednio na ubrania i przechowywaniu ich w zamkniętej przestrzeni w celu wzmocnienia i wydłużenia zapachu.

Trend zyskał rozgłos dzięki użytkowniczce TikToka działającej pod pseudonimem @EarthlingSabi. W opublikowanym nagraniu pokazała ona, jak obficie spryskuje białą koszulkę perfumami Tom Ford Lost Cherry, a następnie zamyka ją w foliowym woreczku na całą noc. Film opatrzony hasłem „marinating my going out top” osiągnął 1,9 mln wyświetleń, stając się jednym z najbardziej komentowanych materiałów beauty ostatnich tygodni.

W dyskusjach pod nagraniem pojawiły się skrajne opinie. Zwolennicy trendu wskazują, że tkaniny – zwłaszcza naturalne, takie jak bawełna czy wełna – mogą zatrzymywać zapach znacznie dłużej niż skóra. Według relacji użytkowników aromat utrzymuje się na ubraniach nie przez godziny, lecz nawet przez kilka tygodni, co znacząco ogranicza konieczność ponownej aplikacji perfum w ciągu dnia.

Równolegle pojawiają się jednak ostrzeżenia dotyczące potencjalnych skutków ubocznych. Perfumy zawierają alkohol i olejki zapachowe, które mogą reagować z materiałem, powodując trwałe plamy lub odbarwienia. Ryzyko jest szczególnie wysokie w przypadku jasnych i delikatnych tkanin, takich jak jedwab, satyna czy wiskoza. Użytkownicy zwracają też uwagę, że niektóre kompozycje zapachowe rozwijają się wyłącznie pod wpływem ciepła skóry, przez co na ubraniach mogą pachnieć inaczej niż zgodnie z zamierzeniem twórcy.

Choć perfume marinating uchodzi za skuteczny sposób na zwiększenie trwałości zapachu, eksperci zalecają ostrożność. Przed zastosowaniem metody rekomendowane jest wykonanie próby na niewidocznym fragmencie materiału lub na ubraniu o mniejszej wartości. Dane z mediów społecznościowych pokazują, że trend osiąga milionowe zasięgi, jednak jego długofalowy wpływ na jakość tkanin i odbiór zapachu pozostaje kwestią indywidualną i zależną od rodzaju perfum oraz materiału.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
29. grudzień 2025 20:49