StoryEditor
Opakowania
18.11.2019 00:00

Maski w płachcie zagrożeniem dla środowiska?

Maski na tkaninie to wyjątkowo popularny zabieg upiększający oraz jeden z najsilniejszych trendów i najszybciej rozwijających się segmentów na rynku pielęgnacji skóry w ostatnich latach. Jednak ostatnio coraz częściej spotykają się krytyką – uznano je za jeden z najmniej ekologicznych produktów w  codziennej rutynie pielęgnacyjnej. Czy maski na tkaninie powinny zniknąć z rynku?

Moda na maski w płachcie przybyła do nas z Korei i Japonii. Korzyści z ich używania trudno podważyć. Ten zabieg to stały element domowego SPA. Nawilżają, odżywiają, ujędrniają, regenerują, relaksują. Są wygodne w użyciu, nie wymagają rozsmarowywania czy zmywania i dobrze przylegają do twarzy. Po prostu kupujemy maskę, używamy, wyrzucamy i doceniamy jej efekty na swojej twarzy.

Maski takie są stosunkowo tanie, występują w wielu różnych odmianach, są przeznaczone do różnych typów skóry i radzą sobie z wieloma problemami – od suchości skóry po oznaki starzenia. Maski są cienkie, lekkie i wygodne. Łatwo zabrać je na wyjazd lub wsunąć do podręcznej kosmetyczki i mieć zawsze pod ręką.

Ciemna strona masek na tkaninie

Jednak ten ulubiony przez wiele kobiet produkt pielęgnacyjny ma swoją ciemną stronę. Dla klientów nastawionych ekologicznie, którym zależy na ograniczaniu opakowań to będzie zła wiadomość. Maski, które nie podlegają recyklingowi, a takich jest większość, wyrządzają wiele szkody planecie, nie tylko ze względu na samą tkaninę, ale i jej opakowanie.

Sama płachta wykorzystywana do maseczek to zazwyczaj mieszanka materiałów syntetycznych (np. nylonu, poliamidu, poliestru czy mikrowłókien plastikowych), bawełny lub biocelulozy. Materiały syntetyczne nie są biodegradowalne, ponadto zawierają mikrocząsteczki plastiku, co jest wystarczająco szkodliwe dla środowiska. Są też maski wykonane wyłącznie z naturalnych materiałów, ale nasączane różnymi substancjami chemicznymi. Często spotykane są w ich składzie np. silikony, które mają zdolność do bioakumulacji i szkodzą środowisku, przedostając się do gleby.

Zanieczyszczenie środowiska postępuje nie tylko dlatego, że maski w płachcie są wyraźnie zaprojektowane do jednorazowego użytku i lądują w koszu, ale większość z nich jest pakowana osobno, a opakowania te często nie nadają się do recyklingu, bo są foliowe lub zawierają aluminium i plastik. Oznacza to, że również​ kończą na wysypisku śmieci.

– Jest jedno wyjście z tej sytuacji: najlepiej maseczek na tkaninie nie używać – mówi Marta Krawczyk, ekspert ds. recyklingu i pełnomocnik zarządu ds. ZSZ w Rekopolu, Organizacji Odzysku Opakowań. – Takie maseczki, nawet jeśli są z bezpiecznej celulozy, są nasączane różnymi substancjami, mają domieszki tworzyw sztucznych co powoduje, że te odpady nie są biodegradowalne – dodaje. – Maski w płachcie powinno się wyeliminować z rynku, bo można je zastąpić innymi produktami i uzyskać podobny efekt – stwierdza, przyznając jednak, że dotąd w Polsce nikt nie analizował tego problemu i metod jego rozwiązania.

Mniej odpadów, więcej blasku

Tak jak we wszystkich kategoriach, również w tej, marki poszukują ekologicznych rozwiązań dla masek na tkaninie używanych obecnie w ilościach hurtowych. Na przykład różana maska od Maskologist wykonana jest z celulozy roślinnej, która jest w pełni biodegradowalna, ponieważ nie jest nasiąknięta substancjami chemicznymi, które nie ulegają rozkładowi. Jej opakowanie nadaje się również do recyklingu.

Maska hydrosolowa Aromatherapy Associates jest wykonana z biodegradowalnej koronki, a opakowanie zewnętrzne w 100 proc. nadaje się do recyklingu.

Pewną alternatywą dla masek jednorazowych może być silikonowa maska ​​wielokrotnego użytku L’Oréala. Wystarczy nałożyć na maskę żel wzbogacony kwasem hialuronowym i trzymać przez dziesięć minut. Silikon zapobiega parowaniu i pomaga w absorpcji, utrzymując produkt blisko skóry. Potem maska umyta i wysuszona jest gotowa do kolejnego użycia.

Są też maski pakowane zbiorczo, jak jeden z wariantów Yes to tomatoes – pudełko zawiera dziesięć masek. W ten sposób ogranicza się przynajmniej liczbę pojedynczych saszetek.

Jak ograniczyć ekologiczne skutki używania masek?

Eksperci radzą, aby w celu zminimalizowania skutków uzależnienia od używania masek w płachcie, poszukać marek akceptowanych przez TerraCycle w opakowaniach, na których są dokładne instrukcje recyklingu.

TerraCycle to amerykańska firma zajmująca się recyklingiem, skupiona na idei zero waste. Prowadzi oparty na wolontariacie program zbiórki odpadów, w tym trudnych do recyklingu, a następnie współpracuje z darczyńcami korporacyjnymi lub gminami, aby przekształcić je w surowiec do wykorzystania w nowych produktach. TerraCycle zarządza również platformą Loop, która ma wyeliminować jednorazowe opakowania z rynku i z którą współpracują już największe koncerny kosmetyczne.

Zamiast kupować maski na tkaninie pojedynczo, warto szukać tych, które są dostępne w opakowaniach zbiorczych, co oznacza zmniejszenie całkowitej liczby zużywanych opakowań.

Warto wybierać maski wykonane z materiałów organicznych, biodegradowalnych lub poddawanych recyklingowi. Jednak nawet maski wykonane z bawełny lub hydrożelu (które są kompostowalne) mogą być nasycone składnikami, które sprawiają, że nie będą ulegały biodegradacji, więc trzeba to zbadać przed zakupem.

Wybierzmy jakość zamiast ilości. Nie musimy całkiem eliminować masek ze swojej pielęgnacyjnej rutyny, ale nie stosując ich nadmiernie i wybierając produkty z wysokiej jakości składnikami, możemy zmniejszyć ich wpływ na środowisko.

Joanna Rokicka
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
13.10.2025 13:23
Gerresheimer ponownie obniża prognozy na 2025 rok z powodu słabego popytu i problemów finansowych
Producent opakowań obniża prognozy finansowe.Gerresheimer

Niemiecki producent opakowań i sprzętu medycznego Gerresheimer po raz kolejny obniżył swoje prognozy finansowe na rok 2025. Spółka z Düsseldorfu poinformowała, że obecnie spodziewa się spadku przychodów organicznych o 2–4 proc. rok do roku, podczas gdy wcześniej prognozowała ich wzrost o 0–2 proc. To już trzecia korekta w tym roku – wcześniejsze cięcia prognoz miały miejsce w czerwcu i lipcu.

Z opublikowanych wstępnych danych wynika, że przychody Gerresheimer w trzecim kwartale 2025 r. wyniosły 560,7 mln euro, co oznacza spadek względem oczekiwań rynku. Skorygowany zysk EBITDA (przed odsetkami, podatkami, amortyzacją i deprecjacją) osiągnął poziom 103,4 mln euro, a organiczna marża EBITDA wyniosła 18,8 proc.. W porównaniu z trzecim kwartałem ubiegłego roku spółka odnotowała spadek organicznego wzrostu przychodów o 1,2 proc..

Firma wskazuje, że wyniki zostały obciążone słabszymi wynikami operacyjnymi w trzecim kwartale oraz niskim popytem, zwłaszcza w segmencie kosmetycznym. Gerresheimer produkuje m.in. szklane i plastikowe słoiki na kremy oraz opakowania typu roll-on do dezodorantów, które należą do jej kluczowego asortymentu w kategorii beauty. Władze spółki zaznaczyły, że nawet przy oczekiwanym mocniejszym czwartym kwartale, cel finansowy na 2025 rok nie jest już osiągalny.

Na spółkę dodatkowo ciąży postępowanie prowadzone przez niemiecki urząd nadzoru finansowego (BaFin), który bada możliwe nieprawidłowości w sprawozdawczości księgowej Gerresheimer. W odpowiedzi firma ogłosiła wdrożenie programu redukcji kosztów i poprawy efektywności operacyjnej, a także działań mających na celu zwiększenie wolnych przepływów pieniężnych (free cash flow).

Sytuacja Gerresheimer wpisuje się w szerszy trend spowolnienia na rynku dóbr konsumpcyjnych. Słabnący popyt na produkty pielęgnacyjne i kosmetyczne obserwowany jest w wielu krajach, gdy konsumenci ograniczają wydatki na dobra uznaniowe w obliczu globalnych napięć handlowych, rosnących kosztów życia i obaw przed recesją.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
09.10.2025 16:12
Nowa fabryka zrównoważonych opakowań w Żyrardowie. Fillsy i Meadow zainwestują 14 mln euro do 2030 roku
Edyta Kresińska, pełnomocniczka zarządu Fillsy.TGperspective

Polska spółka co-packingowa Fillsy oraz szwedzki producent technologii opakowaniowych Meadow ogłosiły otwarcie nowoczesnej fabryki w Żyrardowie. Zakład ma wzmocnić europejskie dostawy w pełni nadających się do recyklingu aluminiowych opakowań i osiągnąć docelową zdolność produkcyjną na poziomie 100 mln puszek rocznie do końca 2027 roku. Obecnie moce produkcyjne sięgają 10 mln jednostek rocznie.

W nowym zakładzie powstawać będzie Meadow Kapsul – innowacyjne aluminiowe rozwiązanie pre-fill, które może być przetwarzane nieskończoną liczbę razy bez utraty jakości materiału. Inwestycja jest finansowana przez Fillsy, które do końca 2027 roku przeznaczy na ten cel 4 mln euro, a następnie planuje zainwestować dodatkowe 10 mln euro do 2030 roku w rozwój linii produkcyjnych i rozbudowę fabryki.

Projekt wpisuje się w realizację unijnych celów zawartych w Rozporządzeniu w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR), przyjętym w lutym 2025 roku. Nowe regulacje nakładają na firmy obowiązek osiągania wiążących poziomów recyklingu i ograniczania zużycia materiałów. Fabryka w Żyrardowie ma odegrać kluczową rolę w zwiększeniu zdolności produkcyjnych Unii Europejskiej w zakresie zrównoważonych opakowań, odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie sektora FMCG na rozwiązania przyjazne środowisku i zgodne z przepisami.

Polska, dzięki centralnemu położeniu i dostępowi do głównych szlaków logistycznych, staje się strategiczną lokalizacją dla inwestycji w obszarze opakowań i produkcji kosmetyków oraz produktów spożywczych. W ostatnich latach w kraju powstały centra napełniania i pakowania m.in. firm Unilever i L’Oréal. Żyrardowski zakład Fillsy i Meadow będzie wyposażony w zaawansowane linie przemysłowe oraz showroom technologiczny, w którym partnerzy i potencjalni klienci będą mogli zapoznać się z zastosowaniami Meadow Kapsul w kategoriach żywności, pielęgnacji osobistej i chemii gospodarczej.

Dzięki nowej fabryce Fillsy stanie się pierwszym europejskim producentem, który zindustrializuje technologię Meadow Kapsul na dużą skalę. Spółka dołączy tym samym do grona globalnych partnerów Meadow, wśród których znajdują się Ball Corporation – największy producent aluminium w USA, DRT Holdings – światowy lider w zakresie systemów easy-open end, oraz Novelis – największy recykler aluminium na świecie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. październik 2025 02:16